Skocz do zawartości

Czerwcówki 2021🤰 | Forum o ciąży


Lilla

Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny, Laura już jest z nami🥰 tak jak miałam nadzieję, tak się udało. Dziś termin i dziś nasza królewna przyszła na świat😍 (piąteczka @Kociara😁).

Wypiłam koktajl o 22:30 i przed północą już zaczęły się skurcze, po malutku, na spokojnie w domu byłam do 6, przyjechaliśmy do szpitala, a urodziła się o 17🥰 56 cm i 3420 g, także prognozy 3,6 kg a z przyjęcia 3,8 kg na szczęście się nie sprawdziły. Jest cała i zdrowa, cukry i u mnie i u niej ok, nawet ładnie się przystawia, więc mam dużą nadzieję, że karmienie nam się uda. 

 

@Ewelinaaa31 może spróbuj też koktajlu, zapytaj położnej lub gina co o tym w Twoim przypadku sądzą. Mi zaleciła położna, z którą rodziłam. Jakby co pisz, dam przepis. Moja aż w szoku była, że tak szybko u mnie ruszyło. Wiem, że nie u wszystkich działa, ale może warto w terminie spróbować. 

 

Pozdrawiam Was wszystkie i ucałujcie maluszki 🥰😘

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Magdalena.B gratulacje 🎊 🎉 🎊 Kolejna rozpakowana czerwcówka

 Dużo zdrówka dla Waszej rodzinki. 😘

@Patrycja2701 u nas wczoraj sam bodziak. Stópki były lekko chłodne to przykrywałam lekką pieluchą. Skarpetki ubrałam dodatkowo dopiero koło 21. Z pierwszą córką miałam problem i tylko 21 lat, nie wiedziałam co i jak. Teraz staram się go nie przegrzewać. 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia

@Magdalena.B Gratulacje 🥰Witamy kolejna czerwcową dziewczynkę.

 

My mało piszemy źle działają na nas te upały w bloku na 4 piętrze 😔Jak noce są cudne to dzień Pola marudna bardzo i myślę że to przez te upały. Mała tylko w pampie i bodziaku bez rękawów lub rozwijam podkład i golą pupą leży. Na dwór nie chodzę póki po 34 stopnie jest. Czekam aż temperatura spadnie poniżej 30. Polecicie jakieś kremy z filtrem które można używać od urodzenia? Po jakim czasie odpadły wam kikuty z pępka? Tym zajmuje się mój mąż ale u nas dziś 10 dzień i się mocno trzyma nadal 🤔 u syna starszego chyba już odpadł. Położna jeszcze ma u nas 5 wizyt i tak myślę po co ona tyle będzie przychodziła. Coś tam notuje ale nie waży małej i myślę żeby wagę kupić. Wizyta u pediatry dopiero 29 czerwca bo bardzo dużo dzieci jest. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jejku jak fajnie móc już patrzeć na te małe stópki🥰 No upały są straszne, ale z drugiej strony dobrze jest urodzić latem i od razu móc wychodzić z dzieckiem na dwór... Ja chłopaków urodziłam w październiku to już nie było tak fajnie, i to ubieranie najgorsze... Czyli chyba zostałam jeszcze tylko ja z czerwcówek🤔

Też się zastanawiam nad koniecznością tylu wizyt położnej... To powinno być na życzenie.. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Magdalena.B gratulacje 🙂

 

Co do ubrań - na oddziale dawali nam body z długim rękawem, mimo, że obrzydliwie gorąco było, i początkowo tak też ubierałam Małego, ale położna na szczęście mnie ogarnęła, żeby go nie przegrzewać 🙂 aktualnie w samym bodziaku z krótkim rękawkiem (wczoraj nawet w samym pampie był, ale jakoś taki niespokojny, nie wiem czy to przez to, ale dzisiaj go już ubrałam). 

 

Co do kremów z filtrem, na lm położna mówiła, że to dopiero jak dziecko samo zaczyna chodzić, wcześniej po prostu raczej nie wystawiać go bezpośrednio na słońce, a jak już to na króciutko. 

 

Ja z wizyt położnej akurat się cieszę - cały czas gdzieś mam z tyłu głowy lek, że Krześ nie będzie przybierał wystarczająco, a moja akurat wozi wagę 🙂 dwa, że bez problemu będę mogła pytać o bliznę po cięciu jak coś mi się nie będzie podobało. Myślę, że tak naprawdę w takich sprawach to jak kto woli 🙂

 

U nas dziś kłopoty z brzuszkiem chyba - rano okropnie krzyczał, dopiero jak go obróciłam na brzuszek i tak pohustalam chwilkę to puścił eleganckiego kleksa i od razu się uspokoił. Wydaje mi się, że upał też go męczy, mocno niespokojny jest i bardzo lekko śpi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@paula22 ja oczywiście staram się z małym nie wychodzić na dwór. Wychodzimy gdzieś po 17 do ogródka bo wtedy też temperatura dwudziestuparu stopni więc żadne z nas się nie męczy, ale zamówiłam w razie W tubkę Mustela od 1 dnia życia. Jeszcze nie używaliśmy, więc nie mam jeszcze opinii. A jeśli chodzi o kikut to u nas jeszcze jest. Dzisiaj 9 dzień od narodzin, po kąpieli ładnie się moczy i odchodzi, a w dzień jak za schnie to się mocno wkleja, ale widać, że robi się mniejszy, więc mam nadzieję, że niebawem odleci. 

Położna była u mnie na razie 2 razy i na pierwszej z nich dostałam od niej opieprz, że dopiero w szpitalu się zgłosiłam, a nie jak byłam w ciąży. Szczerze.? Moja córka ma prawie 8 lat i naprawdę niewiele się zmieniło od tamtego czasu, nie czułam potrzeby. Serio. Choć nie powiem bo na obu wizytach małego ważyła, pomogła mi go lepiej przystawiać do piersi, dzięki czemu mnie brodawki tak nie bolą, nie pękają już a i on zaczął lepiej jeść i spać. Plus jakiś z tego jest, ale czy aż 6 wizyt jest koniecznych.? Nie wiem. Kolejna wizyta w czwartek. 

@Juka92 u nas w szpitalu skwar, a dziecko ubrane w kaftanik na długi rękaw i śpiochy. Masakra. 🤦‍♀️ Jeszcze leżałam na sali, która była na rogu budynku więc okna były z dwóch stron sali i trzeba było wiedzieć, że z rana trzeba spuścić rolety od tej strony gdzie słońce wstaje i pochylać okna, a po południu te rolety podnieść, a opuścić na oknach po drugiej stronie. 🤷‍♀️ W domu na szczęście jak się wejdzie mamy chłodek, bo układ jest taki, że większość dnia mamy słońce w sypialni, a duży pokój jest z drugiej strony i jeszcze ma winorośl wokół okien.  Więc latem dość przyjemnie się tu siedzi, ale już pod wieczór, mimo, że na zewnątrz jest jasno to w domu trzeba doświetlać. 

 

Noc minęła nam przyjemnie. Kładłam się o północy, po ostatnim karmieniu.  Pobudki o 3, 6 i 9. Jak z zegarkiem w ręku 5 minut przed. Także udaje się zauważyć powoli jakiś rytm.

Nasz kochany rodzynek, po 5 dziewczynkach w najbliższej rodzinie🥰

Powiem Wam, że teraz macierzyństwo widzę inaczej. Za pierwszym razem miałam 21 lat i stresował mnie płacz córki, nie wiedziałam czasami co zrobić, czy coś się dzieje, czy to normalne zachowanie. A teraz jestem po prostu spełniona. ❤️ Mam pomocną, kochaną córeczkę, która okazuje dużo miłości i malutkiego, wyczekanego, wymarzonego synka. Jestem dużo dojrzalsza i doświadczona, a przez to spokojniejsza. I życzę Wam wszystkim dużo radości z macierzyństwa. 😘😘😘

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia

@Juka92 No chyba nikt nie wychodzi z dzieckiem na słońce w takie upały ale kremem smaruje się też dzieci które przebywają w cieniu 😉 myślę że to jakieś zabezpieczenie zawsze mimo że gondola ma ochrone UV bynajmniej nasza . U mnie chodzi ta sama położna co 12 lat temu innej po prostu nie ma ...

 

@Klaudiuszka4No właśnie mam identyczną sytuację wieczorem kikut super a w dzień suchy jak wiór . Mój 12 latek bardzo pomaga. Ja też teraz czuję się spełniona w macierzyństwie . Syna urodziłam w wieku 22 lat i też byłam wielu rzeczy nieświadoma.  Teraz jest inaczej . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Magdalena.B gratulacje ❤️ i piąteczka. Może dzieci okażą się punktualne jak będą starsze 🙃

@Ewelinaaa31 za chwilkę też będziesz tulić dzieciątko 😍

 

Ja mam kupiony krem z filtrem z Rossmana ale nie doczytałam od kiedy można stosować.  Kikut jeszcze porządnie trzyma (8dni) ale jest ładny, mały i suchy. A się martwiłam, że będzie się paprac jak u starszej. A jak dbacie o kikuty? Mi w szpitalu kazali na sucho, także co dziecko to inny system mam 😅Z synem spirytusem przecierałam, z córa octanuseptem a teraz tak.

Nasza piguła na szczęście będzie 3 razy, ma zastępstwo za tą co wybrałam bo ta jest na L4. Bardzo się cieszę bo mi jakoś ona nie pasuje a przy 3 dziecku to już i tak się większość wie. Tyle że Kaję zważy. 

W poniedziałek mamy wizytę u pediatry, ciekawe czego się dowiem.

Co do ubrań, moja pierwsze dni nie umiała utrzymać ciepłoty ciała i była 4dni na prawdę porządnie ubrana, potem już było coraz lepiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Magdalena.B gratulacje! 😊

Stasiowi kikut pępowiny odpadł po 2 tygodniach. Pielegnowalam na sucho i może 3 razy przetarłam octaniseptem jak wydawało mi się że się coś "babrze". 

Ja właśnie nie wiem jak to jest z położna bo u nas z kolei nie było jej wcale. Staś kończy dzisiaj 3 tygodnie.

Przy takich upałach Staś jest tylko w bodziaku. Jak zaśnie na spacerze to odkrywam go pieluszką. Teściowa jest przerażona że nie zakładam mu czapeczki 🤣

Edytowane przez elvi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia

@Kociarau nas taki wysyp chorych dzieci że ja wizytę u pediatry mam 29. 06. Ja na pierwszej wizycie zapytałam ile razy jest wizyta to powiedziała że pierwsze 4 tygodnie raz w tygodniu a ostatnie 2 co 2 tygodnie to będzie przychodziła do końca lipca 🙄

 

@elvi Ja z racji tego że mieszkam na 4 piętrze i w domu straszny skwar to mała leży w pieluszce tylko. Wysłałam zdjęcie mamie to zaraz telefon że pewnie jej zimno i żebym przykryła.... A u mnie w mieszkaniu jest tak ciepło że człowiek by nago chodził i itak by mu było za gorąco. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas też tylko cyc. Nie ma mowy o dopajaniu dziecka, natomiast pilnuję, aby pić więcej wody. W szpitalu jak był skwar i jakaś mama założyła dziecku na śpioszki jeszcze skarpetki, to położne powiedziały mamie, żeby też sobie ubrała, ale nie była chętna. I skończyło się przegrzewanie dziecka. 😉 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas też tylko pierś, widać, że Krześ często się przystawia na picie po prostu, bo ssie często, ale stosunkowo krótko, dłuższych karmień jest mniej. Gdzieś czytałam, że przy każdym karmieniu najpierw leci rzadkie - "picie", a dopiero potem idzie jedzenie.

 

Dziś była u nas położna, Młody wyrobił tygodniową normę w przybieraniu 😄

 

Jeszcze co do rad - ja mamy posłuchałam i przykrywam dziecko pieluszką bo faktycznie wydaje mi się, że lepiej śpi, no i w sumie jest w samym pampersie, to ta pieluszka na nogi mu krzywdy nie zrobi 🤷‍♀️ aczkolwiek jak mu nie pasuje to się rozkopie i też jest ok 😄

Za to wiecznie słyszę, żeby mu dać smoczek, aż się sama momentami zastanawiam, ale mąż mnie ogarnia, że na razie nie ma tragedii, także nie ma co 🙂

Tak to już jest z tymi radami mam, teściowych i babć - generalnie chcą dobrze, ale nie zawsze im wychodzi i jak to powiedziała moja położna - dobrze jest wierzyć intuicji i własnemu zdrowemu rozsądkowi 🙂

 

A czy któraś z was ma laktator ręczny i któryś poleca? Karmienie idzie nam dobrze, ale dobrze byłoby mieć coś odciągniętego, chociażby na wypadek wizyty u dentysty - tam przecież dziecka nie zabiorę, a tato mu w domu mleka nie wyczaruje 😛 rozważam szarpnięcie się na ten z Medeli, ale chętnie poczytam wasze opinie 🙂idget span

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas tylko cyc... nie przepajam, chociaż tesciowa wczoraj  pytała o to... no ale 40 lat temu różne rzeczy robiono... 

a co do laktatora to ja mam ręczny Aventu... powiem tak, jak na sporadyczne odciąganie pokarmu  to wydaje mi się że nie ma co szaleć.. po drugie przy elektrycznym automat ma określone tempo ,,ssania,, przy ręcznym sama to robisz...  

pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoras tak jak ja karmi odciagnietym mlekiem laktatorem? Moja chwytajac cyc nie umie go chwycic i sie denerwuje to po pierwsze. Po drugie jak juz zassie to ssie kilka minut i zasypia i tak caly czas... nic nie moge zrobic a ona sie meczy bo glodna i co jakis czas sie wybudza... czy ktos ma podobnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Juka92 ja mam automat z babyono i już służy mi drugi rok, sprawdza się super jest 6

poziomow ciągnięcia, jest masaż i jakieś inne bajery. Ja ręcznego bym nie kupowała to ponoć męczące dla rąk. A automatem ja odciagam w 10 minut 150 ml mleka i zamrażam, tak z reszta robiłam w nawale i dzięki temu mam 20 woreczków mleka na zaś 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gucia23 ja tak dokarmiam swojego syna jak córka jest zazdrosna o moje karmienie piersią, tzn już jej zazdrość mija wiec robię to rzadziej. Dodatkowo po wyjściu ze szpitala syn ciagle spał i miał trochę żółtaczki wiec odciągałam mleko i go dokarmialam bo na cycku zasypiał i nie ciągnął. W szpitalu okazało się że miał krótkie wędzidełko i na szczęście mu je od razu laryngolog podciął wiec je teraz już super

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gucia23  ja miałam tak samo jak ty, jak leżałyśmy w szpitalu po porodzie  mała miała słaby odruch ssania,  dużo spała i nie chciała wybudzić się na jedzenie,  ściągałam dla niej mleko i podałam żeby wogóle jadła , okazało się że miała bardzo niski cukier  , dostała 2 kroplówki, jak jej się polepszyło to wogóle nie chciała ssać z piersi...  zdołowałam się i już miałam umawiać doradcę laktacyjna,  na szczęście moja położna z przychodni, doradziła mi abym dała małej smoczek jeśli jest za mało głodna by chwycić pierś lub założyła nakładki na sutki, zrobiłam jedno i drugie, po dwóch dniach smoczka Kornelia chwyciła pierś i ciągnie teraz tak że najlepiej by siedziała na piersi non stop, nakładki jej nie podpasowały... oczywiście przez te dwa dni jadła z piersi tylko wybrzydzała strasznie przy tym i czekała aż dam butelke...  Kornelka rozleniwiła się tą butelką dlatego nie chciała ssać piersi... miałam kryzys wieczorami jak mała strasznie płakała i dawałam jej z butelki... ale tylko 20ml aby troszkę podjadła ale się nie najadła...

strasznie się rozpisałam, mam nadzieję że można zrozumieć coś z mojej wypowiedzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...