Skocz do zawartości

Czerwcówki 2021🤰 | Forum o ciąży


Lilla

Rekomendowane odpowiedzi

@Mamacita87 No właśnie nasi sąsiedzi bardzo polecali tą firmę wózków i zachwalali bazę, także też zaczynam się nad tym zastanawiać.

Widzę, że większość z was wybiera 2w1, też tak się skłaniałam ku temu właśnie. Pewnie jak już się wybierzemy do sklepu to mam nadzieję, że trafimy na fachowców i też nam coś doradzą 🙃

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z innych akcesoriów przydatnych które sprawdziły się przy mojej córce polecam też bardzo nosidełko Tula, model free to grow. Używany dopiero przeze mnie od ok 5 miesiąca życia, ale na wakacjach w gorach i na plaży super dawał radę a i przy wyjściu do sklepu to jest fajne odciążenie bo nie trzeba dźwigać wózka.

 

drugi „sprzęt” to leżaczek BabyBjorn droższa sprawa ale warto poprosić na prezent od rodziny jak już chcą coś kupić. Moja Mała go lubiła, prosty , dziecko siłą ciała samo lekko się buja, nie ma żadnych pozytywek wiec nie rozprasza dziecka. 
Moja mała miała asymetrię i pytałam fizjoterapeuty czy możemy go używac( pisze to bo wiem że są przeciwnicy leżaczków), fizjo kazał nam dawać pieliszkę po bokach bioderek zwinięte w walki bioderka żeby je unieruchomić- leżaczki maja to do tego że siedziska są szerokie i dzieci często krzywią się siedząc. Ja polecam ten leżaczek bo kiedy np. szlam pod prysznic wkładałam tam mała i miałam chwile wytchnienia, a i gotując obiad mogłam ją miec

obok siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mam dobrych wiadomości... o 15:00 zadzwoniła pani z przychodni... i powiedziała że mnie nie przyjmą... mimo testu na korone negatywnego... wściekłam się i popłakałam...  na wizytę umówię się po świętach..  ale z tych nerwów znajdę chyba inną przychodnie.. ale niestety dokładnego badania usg nie będzie.. zostaje mi mieć nadzieję że dzisiuś jest zdrowy...pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, wesołych świąt 🌲 kochane 😘

Brzuchy napełnione?

Ja się starałam pilnować ale wiadomo, pojedzie się do rodziny to kawałek placka trzeba zjeść, dobrze że mnie odrzuciło od słodkiego to faktycznie jem na siłę, żeby nie mruczeli  🤪

Ważyłam się rano to niby 20g przytyłam. Wiadomo, u lekarza po jedzeniu i w ubraniu pewnie się załamie ale jak narazie nie jest źle. Jeszcze sylwester przetrwać, może cos lekkiego przygotuje bo 4 stycznia wizyta.

 

Wczoraj jakoś nie wiem czemu położyłam rękę na brzuchu i po chwili bobas dał o sobie znać, tak porządnie 😳 kopnęło mnie w serdeczny palec. Powiem wam, że bardziej poczułam na palcu niż w brzuchu. Jestem w szoku, zaczęłam 16 tc. Na 100% to był kopniak.

@Dusia_dd bądź wyrozumiała, lekarz też pewnie się boi i nie chce się narażać na ewentualne zarażenie koroną. Pewnie cię wepchną bez kolejki jak minie ci kwarantanna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wesołych Świąt Bożego Narodzenia wszystkim 🙂

@Kociara - wow, to super, że juz kopniaka poczułaś, zazdroszczę 🙂

 

Ja się obżarłam okropnie, mam wrażenie że nic nie robię tylko jem, ale jak patrzę na to ile zjadłam to wydaje mi się że aż tyle więcej nie zjadłam... Trudno sobie niektórych rzeczy odmówić 😛

 

Dziś poczułam takie delikatne łaskotanie od środka, to chyba te osławione pierwsze ruchy, co myślicie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kociara strasznie zazdroszczę kopniaka. Ja już tak czekałam, żeby w końcu coś poczuć. Jak kładłam się ostatnie dwa dni do łóżka to czułam dlikatne trzepotanie od środka.  Ale te Święta to festiwal wzdęć i już pewna nie jestem.

Na szczęście wizyta 29.12 więc zobaczymy o ile maluszek urósł. 😍

Wesołych świąt dziewczyny. 🎄🎄❤️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Kociara napisał:

Hej, wesołych świąt 🌲 kochane 😘

Brzuchy napełnione?

Ja się starałam pilnować ale wiadomo, pojedzie się do rodziny to kawałek placka trzeba zjeść, dobrze że mnie odrzuciło od słodkiego to faktycznie jem na siłę, żeby nie mruczeli  🤪

Ważyłam się rano to niby 20g przytyłam. Wiadomo, u lekarza po jedzeniu i w ubraniu pewnie się załamie ale jak narazie nie jest źle. Jeszcze sylwester przetrwać, może cos lekkiego przygotuje bo 4 stycznia wizyta.

 

Wczoraj jakoś nie wiem czemu położyłam rękę na brzuchu i po chwili bobas dał o sobie znać, tak porządnie 😳 kopnęło mnie w serdeczny palec. Powiem wam, że bardziej poczułam na palcu niż w brzuchu. Jestem w szoku, zaczęłam 16 tc. Na 100% to był kopniak.

@Dusia_dd bądź wyrozumiała, lekarz też pewnie się boi i nie chce się narażać na ewentualne zarażenie koroną. Pewnie cię wepchną bez kolejki jak minie ci kwarantanna.

Hejka, lekarz chciał mnie przyjąć... niestety władze przychodni nie chciały...

w poniedziałek zadzwonię i zapytam o jakiś wolny szybki termin...

Ja chyba boję się wejść na wagę... niby dużo nie jadłam ale strasznie mnie wzdęło... pewnie przez to że mam problemy z wypróżnieniem... 

Mimo że nie byłam ostatnio na usg powiedzieliśmy synowi (11lat) że jestem w ciąży... a w sumie  dostał koszulkę" awansowałem na starszego brata " jak dotarło do niego co to oznacza to aż się popłakał... a my razem z nim.. więc Wigilia była pełna wzruszeń... 

Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dusia_dd jak słodko 😍 ja się reakcji mojego pierworodnego bałam ale mnie mile zaskoczył. 

Też mam problemy z wypróżnianiem ☹️ , w święta duża ilość kapusty mi pomogła 😎

@Juka92 to na pewno bobas 🙂 ja czułam 'coś'od 13tc tylko po słodkim lub ogórkach kiszonych ale to moja 4 ciąża i dlatego tak wcześnie. 

 

Co pichcicie na sylwestra?  Chce coś lekkiego, jakieś propozycje? Na pewno sałatkę grecką zrobię bo ją mogę jeść codziennie, córa wymyśliła bagietkę zapiekana z serem, syn szaszłyki, mąż chce mięso 😒 i nie mam pomysłu. I chyba zamiast placka zrobię deserki bo nie wiem czy ktokolwiek przyjedzie, żeby pomóc nam placek zjeść 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

@Kociara dzięki za potwierdzenie, mi dziś pierwszy raz udało się coś wyczuc, a bałam się że jeszcze poczekam skoro to pierwsza ciąża 🙂

Ja właśnie się dziś zastanawiałam czy coś piec na Nowy Rok - na święta miałam komu porozdawać ciasto, na Nowy Rok może być gorzej, a na dwójkę to kiepsko całą blachę robić 😛 Z konkretów chyba pizzę zamówimy, bo pewnie tylko w dwójkę będziemy siedzieć, a mąż dziś stwierdził że Sylwester to ostatni moment na pofolgowanie sobie przed powrotem do zdrowszych nawyków 😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Juka92 u mnie też blacha placka nie pójdzie więc  zrobię deserki z mascarpone, owocami, galaretką i dużą ilością nasion - to u nas jedzą wszyscy zawsze 😍 a mam jeszcze w zamrażarce swojskie truskaweczki i jagody 😋

I może zrazy dla męża, będę mieć od razu gotowy obiad na Nowy Rok. Jak będzie mi się chciało to zrobię sałatkę ryżowa, też za mną chodzi, a ryż lekkostrawny więc może być. Brzuch mi wywala ostro więc muszę zacząć się pilnować, młoda już nie jestem więc mam świadomość, że ze zgubieniem kg po ciąży nie będzie lekko. Mąż też pulpecik się zrobił więc też będzie zadowolony z lekkiego żarcia 🙃

No właśnie, jak tam wasze brzuchy? Widoczne? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kociara u nas trochę już widać. Głównie przez to, że przestałam się z tym kryć. Do tej pory luźne bluzki i tuniki. Ale w Wigilię powiedzieliśmy Rodzicom i rodzeństwu i dumnie wróciłam to przylegających bluzeczek i sukienek. Wagowo stoimy ciągle w tym samym miejscu +1.5 do 2 kg od początku. 

Niestety mi też od razu brzuch wyrzuca, więc na sylwester sałatka z ryżem i ananasem. Na pewno schabik ze śliwką upiekę. No i serniczek, bo na święta nie zrobiłam, a mamy jeszcze makowiec. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kociara ale Ci fajnie że już coś poczułaś 😍 

U mnie tak samo wzdęcia i niestety nawet kapusta ani suszone śliwki nie pomagają w dojściu do siebie po tym jedzonku 🤷‍♀️ mój żołądek to jedna wielka sałatka jarzynowa w te święta 😅

Wizyta dopiero 9 stycznia więc od jutra wracam do "normalnego" jedzenie o swoich porach bo przez te święta to niestety, ale ciamkałam coś co chwilę 🙈 A brzuszek już widać, teraz mam wrażenie że też przez te wzdęcia to jeszcze bardziej 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mamacita87 mam plan karmić do 9msc i nic dłużej. Zobaczę jak będzie, jak będę mieć co chwilę zapalenia jak przy córce to chyba szybciej zakończę karmienie. odkupuje laktator elektryczny więc może nie będzie tak źle, wcześniej miałam ręczny

@Klaudiuszka4 ja się właśnie wstydzę tego brzuchola, nie cierpię być gruba i chowam jak mogę. Teraz jakoś mi się wydaje, że za szybko go widać choć inni mówią, że taki malutki mam 🤔 pewnie nie chcą mi przykrości zrobić.

 

Dziś miałam dietkę lekką bo jutro jadę do laboratorium a nie chce, żeby mi cukier podskoczył. Po świętach może być różnie

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem na końcówce 14 tygodnia i rodzina twierdzi, że widać już lekko brzuch, może faktycznie mają rację bo już w mało co się mieszczę 🤣 martwię się tylko, że nie przytyłam w ogóle od początku ciąży, cały czas waga stoi w miejscu i nie wiem czy to dobrze 🤔 myślałam, że chociaż po świętach cokolwiek przybędzie, a tu nic. 5.01 mam wizytę to muszę dopytać, bo oczywiście naczytałam się o problemach z tarczycą, i że to może być tego skutkiem 🙈 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mamacita87 napisał:

Dziewczyny a planujecie karmić piersią?

Córkę karmiłam i teraz też planuję. 

@Kociara też nie lubię być gruba, ale startuje z nadwagą. Być może moja reakcja wynika z tego, że wcześniej się długo ukrywałam, żeby nie zepsuć świątecznej niespodzianki i chodziłam tylko na luźno ubrana. Poczułam ulgę, że nie muszę się kryć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Klaudiuszka4 u nas już długo wszyscy wiedzą więc nie podoba mi się jak mi się gapią na brzuch, czy widać czy nie widać 😒 

Byłam dziś na pobraniu krwi, była jakas nowa, co ta mi nawiercila tą igłą w ręce 🤦 współczułam tylko dziewczynie co była na glukozie. O ile dobrze pamiętam kłują 3razy tak? Na czczo, po godzinie i po dwóch?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karmić planuję, jak długo zobaczymy - to nasze pierwsze dziecko, więc nie mam porównania 🙂

 

U mnie brzuszek już całkiem ładnie widać, też na święta pochwaliliśmy się rodzince i już nie zwracam aż tak uwagi czy mam luźne ciuchy + sukienki lubię akurat przylegające, więc cieszyłam się że mogę w końcu założyć 😄 dla mnie rosnący brzuch to znak że wszystko idzie jak powinno, więc jest tylko powodem do radości 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłam na usg wczoraj... gin potwierdził że na usg genetyczne za późno... po oględzinach stwierdził że na   razie wszystko wygląda ok... trochę się uspokoiłam widząc dzidziusia, jestem ok14t3d, powiedział lekarz że termin ok 21.06 ,  z wcześniejszego usg wychodziło 24.06... a jak będzię zobaczymy, 

co do karmienia... syna karmiłam jakieś 9miesięcy... nie dawałam rady dłużej tak mnie gryzł ząbkami... teraz też planuje ile się da chociaż czasami warto nie planować i zobaczyć jak będzie.. teraz mam niedoczynność tarczycy i Hashimoto,  z synem byłam zdrowa..

już nie mogę się doczekać żeby poczuć ruchy dziecka... może moja oponka troszkę blokuje... 

u mnie już widać brzuszek chociaż przytyłam 0,3kg... 😀 pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...