Skocz do zawarto艣ci

Luty 2009 | Forum dla mam


MadziaW_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 tygodnie p贸藕niej...
  • 2 tygodnie p贸藕niej...
  • Mamusie
ewcia napisa艂(a):
hej hej, ja mam c贸reczk臋 Zuzi臋, urodzi艂a si臋 13-go lutego 2009r. 馃檪
w pi膮tek trzynastego, szcz臋艣ciara 馃檪
a jak ma na imi臋 Tw贸j synek i jak si臋 chowa?? jakie robi post臋py?? m贸wi, chodzi jeszcze w pieluszce??

No w koncu ktos sie znalazl! 馃檪
Moj synus ma na imie Oskar, 2 dni przed Zuzia 馃檪 Jeszcze chodzi w pieluszcze, bo jest bardzo oporny na nauki nocnikowe :/ Ale ponoc chlopcom zawsze wolniej idzie i nie ma sensu zmuszac, bo go tylko zniechece. Trzymam zatem kciuki i uzbrajam sie w cierpliwosc (ale nie powiem, byloby milo jakby choc juz zaczal 馃槈) A jak Zuzia?
Co do mowienia, to pojedyncze slowka, mowi jeszcze w swoim wlasnym niezbyt zrozumialym jezyku, ale pomalu brnie do przodu. Oskarek uczy sie polskiego i angielskiego jednoczesnie, wiec moze go to rowniez spowalaniac. Poza tym jest uroczy, ale potrafi byc tez niegrzeczny, uparty i ma swoje ataki zlosci i histerii. I ma pare silnych pluc - jak sie drze, to na calego 馃槈
A jak Zuzia? Jak sie rozwija??
Pozdrawiam Ewciu serdcznie 馃檪
Odno艣nik do komentarza
Udost臋pnij na innych stronach

  • 1 miesi膮c p贸藕niej...
  • 1 rok p贸藕niej...
  • 2 tygodnie p贸藕niej...
  • Mamusie
hej, widzia艂am ze sie odezwa艂as, ale na telefonie, wieczorem, jak w 艂贸zku leza艂am wiec juz nei by艂o jak odpisac.
u nas tez choroby, wtedy jak pisa艂am to by艂am jeszcze w pracy, ale to chyba by艂a sroda, a potem w pt jzu by艂am w domku chora. najpierw gard艂o i katar, potem kaszel, az rtg p艂uc robi艂am. na antybiotyku jestesmy oboje z mezem, na szczescie juz dobrze. tylko chyba z 500z艂 nas kosztowa艂y te listopadowe choroby. zacze艂o sie od zuzi, mia艂a zapelenie p艂uc, wiec zanim i ona sie wykurowa艂a to troche mine艂o i od razu do pzredszkola tez nie pusci艂am, jak i tak w domku bylismy wszyscy. Iga tylko sie trzyma, ma dzieciak odpornosc.
od pon przychodzi na 2h niania, a teraz od grudnia zaczyna prace na etacie. ma艂a sie juz chyba jako tako przywyczai艂a, i Pani Ala tez. zobaczymya jk bedzie te 8h w poniedzia艂ek. ma艂a w sumie jak zostawa艂a sam na sam to nie mog艂膮 se miejsca znale藕膰. sz艂a non stop do nas do sypialni czy do zuzi pokoju i tak jakby nas szuka艂a. i non stop na rece do niani chcia艂a. ale dobrze ze nie plaka艂a i to w niej znalaz艂a ukojenie, a nie od niej ucieka艂a. bo taka cisza, we dwie zosta艂y, a sie pzryzyczi艂a ze ca艂y dom nas, jak na urlopie. zmykam spac. buziaki
a co Tobie dolega?? czym sie kurujesz?? jak sie czujesz?? juz w sumie osttani miesiac, moze byc dzidzia w kazdej chwili. wybraliscie imie dla ch艂opczyka??
Odno艣nik do komentarza
Udost臋pnij na innych stronach

  • Mamusie
hej Ewcia! No takie okropne przeziebienie mnie dopadlo 馃槥 Tzn ja juz od jakiegos czasu lapie przeziebienie za przeziebieniem z malymi przerwami pomiedzy tak, ze ledwo zdaze sie z jednego wykurowac (albo w ogole) a kolejne przychodzi. Tym razem musialam cos podlapac od malego, bo on mial troche katarku i kaszelku nie pare dni, ale niestety u niego sie to przerodzilo w zapalenie migdalkow. U lekarza mial temp 39.9 馃槥 Dostal antybiotyk, ale po paru dniach zaczal do siebie dochodzic, a ja zczelam kaszlec. I ten kaszel, jego ataki, to mnie dobijaly, bo z brzuchem na tym etapie ciazy, to naprawde niewygodnie. A przeziebienie nie chcialo sie odczepic. Teraz niby mi przeszlo, ale jeszcze nie, na zatoki mi chyba nieco poszlo ,ale przynajmniej juz sie tak nie mecze przy kaszlu, ale chcialabym wreszcie z tego wyjsc 馃槥 A kurowac sie moge tylko domowymi sposobami, duzo wit. C poki co.. Co do imienia, to jeszcze finalizujemy nasza decyzje 馃槈 A co tam u Was?? Wyzdrowieliscie juz?
Odno艣nik do komentarza
Udost臋pnij na innych stronach

  • Mamusie
hejo, nio to widze ze choroby wszedzie panuj膮. najgorzej ze dopada matki w ciazy. a Ty pracujesz czy jestes na zwolnieniu??
My w sumie zdrowi, ale ciekawe na jak d艂ugo. moja odpornosc do d... wiec pewnie zn贸w cos niebawem pod艂apie, wr贸ci艂am wczoraj do pracy po zwolnieniu, maz do pracy po urlopie i tacierzynskim, Zuzia do pzredszkola, a do Igi niania przychodzic zacze艂a. w sumie wszytsko sie uk艂ada. ale te choroby mnie przerazaja. bo w pracy wszyscy u nas chrychaja i rozsiewaja zarazki 馃槥
a u Ciebie juz jakies pierwsze symptomy porodowe czy cisza p贸ki co??
Oskar urodzi艂 sie o czasie?? na kiedy mia艂as wtedy termin??
bo u mnie zuzia by艂a na 3.03 a wysz艂a 13.02.
Iga 25.03 a wysz艂a 13.03
takze obie wczesniej 馃檪
mi艂ego dnia
Odno艣nik do komentarza
Udost臋pnij na innych stronach

  • Mamusie
Halo 馃檪
Ja jeszcze chodze do pracy. Ten tydzien i pozniej jeszcze chyba 2 (chyba, ze mi pozwola isc wczesiej, ale nie sadze 馃槣). Czuje sie ogolnie dobrze (oprocz tych przeziebien), a tak to w tej ciazy to mi troche miednica doskwiera - glownie kosc lonowa 馃あ Co do symptomow, to tak chyba raczej nie mam, ale maly siedzi dosc nisko i polozna powiedziala mi, ze jesli moim braxton hicks bedzie towarzyszyc jakis bol, czy to z przodu, czy krzyzy, to mam nie czekac i dzwonic do szpitala, wlasnie przez to, ze maly tak nisko glowka w dole siedzi. Chyba 3/5 mogla wyczuc, ale powiedziala mi i tak bywa, ze w drugich i kolejnych ciazach, dzidzia schodzi glowka nisko dopiero w zasadzie przed samym porodem i zdecydowanie pozniej niz dzidzie w pierwszyh ciazach. A ja sie widzialam z nia wtedy w 34 tyg. Teraz w piatek zaczynamy nasz 36 tydz, wiec mam nadzieje, ze choc do 37 wytrzyma a pozniej to kiedy bedzie gotowy. Ale tak poza tym, to ani przeczu zadnyh nie mam, ani objawow 馃檪
Z Oskarkiem mielismy date wyznaczona na 2go lutego a urodzil sie 11-go, czyli 9 dni po. Sama jestem ciekawa kiedy sie urodzi hehe 馃檪
A Ty jak sie czulas w 2giej ciazy? Mialas jakies (inne) dolegliwosci? Byla ta ciaza latwiejsza/trudniejsza/porownywalna?
Co do bakterii i wirusow to faktycznie wszedzie tego pelno 馃槧, wcale nie idealnie 馃あ
Pozdrowki 馃檪
Odno艣nik do komentarza
Udost臋pnij na innych stronach

  • Mamusie
hej
Jak to Ty piszesz ze moga cie nie puscic na zwolnienie, tyle przed porodem?? gdzie Ty pracujesz?? pamietaj, nie ma ludzi niezastapionych. ja tez sie spina艂am, a jak tzreba by艂o to dali se rade beze mnie i swiat sie nie zawali艂.
to widac u Ciebie ch艂opczyk i moze byc po偶niej jak Oskarek. u mnie obie laski wczesniej.,
a co do ci膮zy to druga by艂a taka ze chyba trzeciej bym nie przer偶y艂a, dlatego mam nadzieje ze nam sie nic nie przytrafi. bo obie te by艂y planowane co do miesiaca i uda艂o sie za pierwszym razem.
szczerze to 3 pierwsze miesiace by艂y lepsze niz z Zuzia. z zuzia mia艂am plamienia i leza艂am plackiem na podtrzymaniu, a tu modli艂am sie byle tak nie by艂o, co ja sie denerwowa艂am ze poronie, na usg w 12tc pop艂aka艂am sie jak zobaczy艂am ze serduszko bije. tak sie ba艂am. i potem z zuzia srodkowe miesiace by艂y ok, potem tez w miare, ale posz艂am na zwolnienie ze wzgl臋du na zim臋, ze z duzym brzuchem, nie daj boze sie poslizne i przewr贸ce. i jeszcze samochodem nie jezdzi艂am wiec sie t艂uk艂am autobusami w p艂aszczu grubym, nie zawsze z miejscem siedzacym.
a teraz z Ig膮 modli艂am sie zeby jakos 3 miesiace przetrwac i ze bedzie ok. tak sie martwi艂am, zeby nie by艂o powt贸rki z rozrywki. a 3 miesiace chodzi艂am do pracy, a zaraz w 4 zacza艂 mi twardniec brzuch w pracy i pojecha艂am do lekarza i kaza艂a odpoczywac, da艂a luteine 2x i dupa. ca艂y czas chcia艂am wr贸cic do pracy, dopytywa艂am si臋, a lekarka ca艂y czas m贸wi艂a ze teraz nei praca jest najwazniejsza, ze dadza se rade beze mnie.
w sumie opr贸cz tego twardnienia brzucha to mia艂am to co ty piszesz, kosc 艂onowa mnie okropnie bola艂a, ale lekarka m贸wi艂a ze to normalne w kolejnej ciazy iz kazda kolejna jest coraz gorzej., ze to juz wszytsko po pierwszej ciazy porozszerzane, i mzoe tak jak piszesz ze dziecko nisko siedzi, bo ma wiecej miejsca i szybciej sie obnizy艂o.
nio i mi w sumie bardzo dokucza艂 ten brzuch i spojenie 艂onowe, pachwiny, tak ze chodzic nie mog艂am.och... nie wspominac lepiej.
ze spojeniem to mnie lekarz chcia艂 na patologie k艂asc, bo jak uciska艂 to m贸w艂 ze ca艂kiem prawodopodobne ze sie rozchodzi, ja na necie poczyta艂am,pos艂ucha艂am opowiesci, schizowa艂am sie. ale w gruncie rzeczy siedzia艂am z zuzia w domku i nie chcia艂am isc do spzitala.
takze o tako, nie r贸偶owo by艂o. dlatego m贸wie ze chyba kolejnej bym nie przezy艂a.
a u Ciebie jak widac dobrze, zalezy wiec od osoby, a spojenie widocznie taki urok drugiej i kolejnych ci膮偶.
bylebys tych przeziebien nie lapa艂a.
a ma艂y juz dobrze siedzi, wiec rodzisz naturalnie?? czy cc??
Odno艣nik do komentarza
Udost臋pnij na innych stronach

  • Mamusie
No wiesz, z ta praca to jest tak, ze jakbym poszla teraz, to by mi juz zaczelo naliczac macierzynskie a ja jeszcze nie chce macierzynskiego. A mowie o 2ch tygodniach, bo my w pracy i tak konczymy na przerwe swiateczna 21go grudnia, a wracamy dopiero po nowym roku. Dlatego tez mysle, ze raczej dam rade a jak zaczne rodzic wczesniej, to coz... zaczne rodzic wczesniej - na to nie mam za bardzo wplywu 馃檪 Ale dobra wiadomosc jest taka, ze pod koniec tego tygodnia dzidzia juz bedzie uwazana za pelnoterminowe dziecko, bo zaczniemy 37 tydzien, wiec jest dobrze. Na poczatku, ze mi zostaly jeszcze 4 dni z platnego urlopu, planowalam dac je na koniec wlasnie przed swietami, no ale pozniej wlasnie maly sie rozchorowal a pozniej ja sama, nie bylo mnie w pracy 7 roboczych dni. U nas sa nieco inne przepisy co do chorobowego i urlopow, wiec tak myslalam ,ze jak mi 4 dni zostaly to se je zostawie a jak maly np by zachorowal , to bede akurat miec, no i widzisz - przydaly sie. W zwiazku z tym, ze mnie nie bylo, to tak sobie pomyslalam, ze zamiast konczyc 17, skoncze 21go, i tak pewnie nie bedzie w pracy duzo roboty, bo ja juz oddalam swoje obowiazki (znaczna wiekszosc) nowym pracownikom, wiec nie przemeczam sie. Jedyne co, to siedzenie za biurkiem wlasnie ze wzgledu na to spojenie lonowe - czuje sie taka zesztywniala jak mam wstac, a o porannym wstawaniu z lozka nawet nie wspomne 馃槷 Sama wiesz, jak to bylo. No, ale rozmawialam z szefowa i ona mi powiedziala, ze skoncze kiedy bede chciala, ze zobacze jak to bedzie, jak bedzie w biurze itd. Ona sie o mnie martwi i dosc mi pomaga jesli chodzi o te formale sprawy, bo my to my, ale jeszcze jest firma, ktora jest jakby nasza firma rodzicielska i od jakiegos czasu jeden facet od nich jest wlasnie u nas w biudynku 3 dni w tygodniu, takze widzi, wypytuje i nigdy nie wiadomo co poda dalej. Ale widac szefowa z nim rozmawiala na moj temat i powiedziala mu, ze ok , ze jak on chce, zebym pracowala do 21go to jak ja zaczne rodzic, to on bedzie porod odbieral 馃槣 Mial powiedziec, ze ok, rozumie jej punkt widzenia 馃槈 Powidziala mi, ze moze zamiast tych 4 dni co wyszlo ,ze bym musiala pracowac, mzoe bede mogla choc to na pol podzielic i zrobic tylko 2, co by oznaczalo koniec w moje urodziny 馃檪 Wiec jak sie uda, to zostalo mi poltora tygodnia a jak nie to 2, ale sie naprawde nie przejmuje, bo ludzie, z korymi pracuje to jak taka druga rodzina, atmosfera jest naprawde fajna. Do pracy mam zaledwie 10 minut i do tego autem, takze nie jest zle. Mysle sobie, ze jeszcze sie w domu nasiedze 馃槈 Jakbym sie czula naprawde zle czy by mi lekarz zalecil w domu byc, to bym sie go sluchala, ale nie jest tak zle - tylko miednica. A przy okazji sie Ciebie spytam, skoro tez taki bol odczuwalas. Ty rodzilas drugi raz naturlalnie czy przez cc? Jesli naturalnie czy odczuwalas to spojenie jakos bardzie? Czy w natloku caleg bolu az tak na to nie zwracalo sie uwagi albo bylo znikome? Moj brzuszkowy babel byl ost razem glowka w dole i to dosc nisko jak na ta ciaze, jak pisalam, wiec jak tylko bedzie w dole to ide na naturalny. Tu cc stosuje sie naprawde jako ost deske ratunku i w naszym hrabstwie naprawde niski odsetek cc, no ale zobaczymy jak to bedzie. Nieplanowane cc tez sie przeciez zdarzaja w naglych wypadkach jak cos jest nie tak, wiec nigdy nie mozna powiedziec nic do konca. Oby szlo naturlanie, ale bez komplikacji i jakis niefajnych pozniejszych powiklan 馃あ
Co do przeziebien to masz racje, ale moja odpornosc nastawiona najwyrazniej na chronienie bobaska w brzusiu bardziej niz mnie , wiec jakos to musze zniesc. A wyobraz sobie, ze moj synus dzis sie rano obudzil z temp 38 st 馃槥 Raptem tydzien byl zdrowy ,bo przeciez mial to zapalnie migdalkow i anytbiotyki 馃槥 Ach...
Co do ciazy jeszcze, to Oskarek tez byl planowany i tez sie udalo w pierwszym miesiacu staranek. Ten teraz tez byl planowany, ale nie 'zaskoczylo' od razu ,bo dopiero w 5tym miesiacu stran - co tez jest zupelnie w normie. Ale ja przez to ,ze nie od razu wychodzilo zaczynalam oczywiscie juz sie zastanawiac i myslec, dostosowywalam ryb zycia, diete, suplementy i cala reszta..,a jak nie wychodzilo to sie czlowiek dodatkowo nakrecal. Jak w koncu sie udalo to tak sie wlasnie balam, ze cos bedzie nie tak - w sumie nie wiem czemu, bo nie mialam ku temu zadnych podstaw - ze tez schizwoalam i sie balam o ta ciaze. Przy Oskarku powiedzielismy od razu jak byl pozytywny test, teraz tylko rodzicom a w pracy powiedzialam dopiero po pierwszym usg, ktore u nas robia w ok 12 tygodniu. I tak samo jak Ty - chcialam miec pewnosc, ze wszystko jest ok i ze serduszko bije.. Jaka to byla ulga.. A tak poza tym, to ta teraz ciaza strasznie mi szybko leci, az sie nie chce wierzyc, ze 9 mcy moze tak szybko zleciec 馃槷 Strasznie jestem ciekawa jak drugi babel bedzie wygladal 馃檪
A jak tam u Was przygotowania do swiat??
Odno艣nik do komentarza
Udost臋pnij na innych stronach

  • Mamusie
hej, ale sie rozpisa艂as.
tez ci nie chodzi艂y mamusie d艂ugo?? mi sie dopiero wczoraj chyba odetka艂o.
to dobrze ze sie dobrze czujesz i ze z ta praca tak. ale dzielna jestes, bo ma艂o kto tak chodzi do konca.
mi pamietam okropnie te spojenie dokuczalo, przy wstawaniu i siedzeniu w艂asnie.
a co do porodu to ja mia艂am drugie cc.
mia艂am woreczek usuwany i on mi tez troche dokucza艂 w ciazy, tznb po koniec, jakos mnie k艂u艂o, bola艂o to miejsce, nie wiem czy ma艂a kopa艂a czy jak. ba艂am sie tez o te spojenie i mozna powiedziec ze ustali艂am z lekarzem ze bede miec cc. mia艂a byc 17-go marca. a potem zacze艂o sie szybciej. odesz艂y wody i pojecha艂am do szpitala. skurcze w sumie czu艂am, ale nie jakies mega mocne. za to nei by艂o rozwarcia. a u nas nie podaja oksytocyny po jednej cc, bo sie jakos wtedy s艂abo odczuwa skurcze i moze p臋kn膮c macica. nio i lekarz jak przyjecha艂 rano to m贸wi艂 ze ja 3 dni bym jej nie urodzi艂a, bo rozwarcia brak. okaza艂o sie ze ma艂a tez by艂a owinieta p臋powin膮, wiec zakonczy艂o sie cc. w sumie tez wiedzia艂am co mnie juz czeka wiec by艂am spokojna i kroi艂 mnie m贸j lekarz, tak jak wtedy z Zuzia.
a ty oskara naturlanie rodzi艂as??
A co do swiat to nie czuje ich, i mam dosc tej bieganiny dnia codziennego, chce mi sie swiat ale nie lubie tych przygotowan, latania za prezentami itd. a teraz chyba swieta sie ograniczaja do etgo ze nie potrafimy nawet se zaplanowac co i jak robimy, czy bierzemy urlopy miedzy swietami, gdzie jedziemy. i chyba pojedziemy do moich rodzic贸w, do babci na wigilie potem, a w sylwka bedziemy w bia艂ymstoku. nio zobaczymy.
a Wy co robicie?? ca艂a rodzink臋 macie w Polsce?? przyjezdzacie??
Odno艣nik do komentarza
Udost臋pnij na innych stronach

  • 2 tygodnie p贸藕niej...
  • 3 tygodnie p贸藕niej...
  • Mamusie
Hej Ewuniu!

Tak! Ja juz na szczescie po! 馃槈 Widzialam zyczenia od Ciebie na brzuszku - dziekuje 馃檪

Tak po krotce... 7 dni po terminie poszlismy na 2gi masaz szyjki (bo pierwszy to byl chyba zart i oczywiscie nic nie zdzialal). W czasie masazu odeszly mi wody, a w niecala godzine po zaczely sie skurcze tak co 5 min. Zostalam na odziale, skurcze szybko byly co 3,4,5 min.., ale jak dla poloznej i tak nieregularne czy takie jakie powinny byc 馃槷 W ktoryms momencie poprosilam, zeby mnie zbadala, bo chcialam wiedziec ile mam rozwarcia i zobaczyc czy sie nastawaic na dlugi albo jakis normalny czasowo porod...Srednio chyba chciala, ale powiedziala, ze ok jesli ja chce 馃槷 No w kazdym razie, rozwarcie na 4-5cm, szyjka rozciagliwa, wiec super, ale cos jej nie pasowalo...Mianowicie, nie sadzila ,ze to co czuje, to rzeczywiscie glowka dziecka.. 馃え Zawolala druga polozna - ta strwierdzila to samo. Zawolaly lekarza, ten zbadal, pozniej jeszcze sprawdzil usg, zeby byc na 100% pewnym no i sie potwierdzilo, ze dzidzia jest w pozycji posladkowej z nozkami w gorze 馃槥 Mialam 2 opjce - albo porod naturalny posladkowy, albo cc. Nawet na poczatku rozwazalam naturalny, ale z dodatkowym znieczuleniem ZO, ale pozniej jak mnie przewiezli na odzial szpitalny (tam juz mialam rozw. 6cm, wiec postepowalo bardzo szybko), juz sama nei wiedzialam...Lekarz powiedzial, ze choc ryzyko jest male, nie znaczy, ze go nie ma i ze on nie chce, zebym ja miala watpliwosci co do decyzji jaka podejme. Ze jesli sie waham co do takiego naturalnego, zeby decydowac sie na cc. A poniewaz to bylo bezpieczniejsze dla malego, chcialam, zeby byl on juz bezpieczny na zewnatrz, nie chcialam sie dluzej o niego martwic 馃槥 I wybralam chyba gorsze zlo..Zwlaszcza, ze spodziewalam sie, ze synus bedzie wiekszy od pierwszego (Oskar 3660) a ja raczej do posturnych osob nie naleze 馃ゴ No i o 1:31 urodzil sie moj mlodszy synus Jared Dominik 馃檪 Przecudowny jest!!! Waga 4110, wiec niemaly jak na mnie 馃槈 Ale chyba dobrze zrobilam decdujac sie na cc, bo jakby tak przy naturalnym cos sie stalo, to nie wybaczylabym sobie tego do konca zycia 馃槥
Niestety, mam nieco pretensji o to, ze mnie tak zle zdiagnozowali co do pozycji dzidzi, bo ja o w sumie caly czas tak czulam a 'macaly' mnie chyba z 4 rozne polozne w czasie ciazy i wszystkie zapisywaly, ze glowka w dole. Do tego, jesli by mi ten 2gi masaz szyjki nic nie pomogl, to mieli wywolywac sztucznie, ok, ale przez to ,ze byly calkowicie zabukowane, to wywolywali by dopiero w 42 tygodniu! (Bylam oburzona i zdewastowana jak mi powiedziala, wiec traktuje ja jak takiego aniola stroza, ze mi tak wymasowala szyjke, ze wody odeszly, bo nie czeklabym dluze na wywolanie niz 24 godz.) Do tego, jak sie okazuje - i tak skonczylo by sie cesarka. Wiec, skoro koniec koncow skonczyloby sie cesarka, neipotrzebnie czekalam tydzien i sie stresowalam tym, co bedzie.. 馃槧 Do tego moja mama przyleciala do nas na 3 tyg pod koniec grudnia wlasnie ,zeby pomoc przy dzieciach itd...i jakbym miala ta cesarke tak jakos w terminie, to jej 3 tyg plus potencjalnie 2 tyg ojcowskiego mojego meza i bym miala piekny okres rekonwalescencji - z pomoca bliskich w najgorszym czasie, a tak zmarnowalysmy praktycznie 2 tygodnie : 馃槧 馃槥 Mama we wtorek wylatuje, maz bdzie sobie musial wziasc te 2 tyg mysle, bo ja nie moge dziwigac wiecej niz dzidzie, jeszcze nie wychodze na zewnatrz, a Oskar chodzi do przedszkola i ktos musi go zaprowadzac. Ja nie moge prowadzic auta przez 6 tyg, wiec spacer zostaje, ale jeszcze nie czuje sie na silach ,zeby samej z noworodkiem w wozku i czasem, niestety, nieusluchanym czterolatkiem po sniegu do przedszkola 馃槷 馃槥 No i widzisz...
Ale najwazniejsze, ze mielismy szczescie i opacznosc , i ze wszystko sie dobrze skonczylo i ze Jared bezpiecznie przyszedl na swiat 馃檪

A co tam u Was???
Odno艣nik do komentarza
Udost臋pnij na innych stronach

Je艣li chcesz doda膰 odpowied藕, zaloguj si臋

Komentowanie zawarto艣ci tej strony mo偶liwe jest po zalogowaniu



Zaloguj si臋
×
×
  • Dodaj now膮 pozycj臋...