Skocz do zawartości

..:: Listopadówki 2009 ::.. | Forum dla mam


Sathi_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Gosiu jaki "katolicki" kraj? Kiedyś może i tak było kiedyś ale teraz, to wątpie.
A ludziom z jedenej strny to się nie ma co dziwić bo zostali zrobieni w bambuko. Zaangażowali się w poszukiwanie Madzi, współczuli jej matce i całej rodzinie A tu się okazało że wszytsko to było kłamstwem więc ludzie teraz swoimi komentarzami chcą odreagować swoją złość i współczucie, które ktoś wykorzystał.
Jeżeli chodzi o katolików to mądrze wypowiedział się jeden ksiądz na ten temat. Powiedział że być może rodzice Madzi nie byli jezcze gotowi na to żeby założyć rodzine. Próbowali odnaleźć swoje miejsce w świecie dlatego angażowali sie w różne stowarzyszenia. I ten wypadek, który się wydażył to przerósł ich (matkę). Powiedział też że gdyby ten wypadek zdarzył się kilka lat pózniej to rodzice zachowaliby się na pewno zupełnie inaczej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 730
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
A wiecie w moim życiu pojawił się mój tata. Przyeżdza do nas co tydzień i bardzo angażuje się w bycie dziadkiem. Zastanawiam się jak to wszystko się potoczy czy ta miłość zostanie czy jest tylko chwilowa. Bawi się z nim, wygłupia a Olek to maxymalnie wykorzystuje 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Marzenko zdrówka dla Szymcia! :-*
Fajnie, jeśli teraz będziesz miała taką opiekę w domu w postaci mamy. 🙂

Gosiu nie dziwię Ci się, mnie tak samo cała ta sytuacja denerwuje. Te komentarze. A zdjęcia na profilach... Boże jak weszłam ostatnio na NK to myślałam, że komuś znajomemu dziecko zmarło - a tu o tą Madzię chodziło... Po co tak ludzie robią? Chyba tak jak napisała tu akurat Leniuszek - bo poczuli się wykorzystani. 🤨
Też nie chcę jej oceniać. Mogę snuć domysły: czemu tak? Ale prawdy nie poznam, a nie czuję się sama na tyle idealna by osądzać. Zwłaszcza, że niektóre matki wiedzą, że macierzyństwo to nie tylko lukier, ale też "mroczniejsza" strona, chociażby depresja poporodowa? Dziecko miało pół roczku, matka mogła więc na nią cierpieć. Naprawdę dużo jest domysłów. Łatwo stwierdzić: ja bym wezwała pogotowie. Ale czy na pewno? Jak ktoś nie przeżył tego to nie wie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Jeśli chodzi o komentarze ludzi czy to na portalach czy też w tv to były straszne. Pomimo braku dowodów ludzie już wydali wyrok, nazwali matkę "potworem", ale niestety już tacy jesteśmy, że nie czekamy na rozwój wydarzeń tylko dajemy własne osądy jakbyśmy byli alfą i omegą.

Co do zdjęć Madzi na Nk to powiem Wam, że u sibie tego nnie widziałam (wśród swoich znajomych) choć wchodzę tam prawie codziennie. Pamiętam jak dużo osób wstawiało sobie zdjęcie poparzonego dziecka ale ciekawe czy chociaż 1% tych ludzi pomogło w konkretny sposób np materialny temu dziecku? A to na pewno byłoby o wiele bardziej przydatne iż wklejanie sobie to galerii czyjegoś zdjęcia, tym bardziej że później była informacja, że rodzice tego dziecka nnie życzą sobie umieszczania tej fotki na NK.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
JA nic nie mówie w sparwie MAdzi-choć nie umiem pojąć że mogła tak po prostu zakopac swoje dziecko na jakimś odludziu, wypadek sie mógł zdarzyć ale gdyby wezwała pomoc dziś sprawa inaczej by wyglądała, więc ja nie dziwię się tym ludziom którzy ją negatywnie oceniają bo oni oceniają nie "wypadek w którym Madzia zmarła" tylko to ajk postąpiła matka później,ja sama czuje rozgoryczenie że potraktowała własne dziecko gorzej niż jakieś zwierzę, bo nawet zwierzę się godnie chowa to dziekco też zasłużyło na prawdziwe "pożegnanie" a nie na pochówek w ruinach pod kamieniem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A tak ogólnie to u mnie dobrze powoli mdłości przechodzą 🙂

Nadia to nasza mała psotnica i straszna gaduła, czasem nie daje nam dojść do słowa tyle bebla, ale jest kochana, ostatnio sama nauczyła się korzystać z toalety 🙂 jestem dumna wchodzi na podnózek dla dzieci i siada na toalete ale juz bez nakładki 😉 mowi ze nakladka jest dla dzidzi 🙂

Paulina byłam w ostatnie lato w pijalni czekolady wedla , mmniam pyszne choc ceny tez mają powalające ale do takiej pijalni goracej czkeolady chyba już nie bedę miała szybko okazji iść wiec w tedy zaszaleliśmy i trochę pokosztowlaiśmy smaków wiśniowych, pomarańczowych i chyba nawet gorzka:P pychota

leniuskzu a jak ockzo Olusia dobrze już?? i dobrze że ma dziadka dla siebie-dziadkowie to zawsez ulubiency naszych dzieci wiem cos o tym :P bo nadie dziadkowie tez rozpieszczaja dajac jej niemal wszystko co chce
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
U mnie ulubieńcy (po za nami rodzicami he, he 😜), a raczej ulubienice to babcie - moja mama, mama mojego Michała...ale chyba najbardziej kochana to prababcia (mama mamy mojego faceta 😉). Za nią Wić wprost szaleje! 🤪


Ach z pijalni czekolady kiedyś lubiłam z przyjaciółką na pogaduchy siedzieć w Mount Blanc, ale coś się ostatnio popsuła u nich czekolada... Nie wiem czy we wszystkich pijalniach tej firmy, ale tam gdzie my chodziłyśmy to tak. 😞 Oj jeszcze kiedyś jak było więcej czasu to lubiłam taką malutką pijalnię czekolady przy wrocławskim rynku odwiedzać... Ech, ale teraz mi zwykle nie po drodze tam. No i swoją drogą mało w niej miejsca, a zawsze pełno ludzi i dużo ciągle do środka zagląda. Ale wiadomo, jak dobre, to ludzie się pchają. 🙂

A jak mam ochotę na pitną czekoladę a jestem w domu to rozpuszczam sobie zwykle trochę gorzkiej czekolady Wedla w garnuszku. 🙂 Tzn. dodaję odrobinę mleka, cukier, czekoladę drobno posiekaną. Mieszam i zagotowuję wszystko kilkakrotnie na niewielkim ogniu. I mam taką pitną, ale też porządnie gęstą czekoladę. 😜


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ach dziewczyny nawet nie wyobrażacie sobie jakie ku**y, szmaty żyją na tym świecie.
Moja siostra ze swoim chłopakiem otworzyi piekarnie. Własnie ją zamykali i zostawili otwarty samochód wychodzą już z piekarni a jakiś dwóch gnoi siedzi w środku a reszta stoi obok wiec ich wygonili. Wtedy tych 5 chłopaków zaczęło kopać i bić chłopaka mojej siostry. Bez powodu bo kurwa sie nachlali i o legii śpiewali jebane chuje!!! On do nich mowi chodzcie pojedyńczo a oni mocni bo w piecu na jednego. Moja siostra błagała ich zeby go zostawili, prosiła ludzi o pomoc nikt jej nie pomógł. Wkońcu położyła się na niego i ich zostawili. Poleciała potem do sklepu zeby ktos zadzwonił na policje ale NIkt, normalnie NIKT im nie pomógł!!!! KURWA CO ZA KRAJ< CO ZA LUDZE!!!????
Gnoje oczywiście beda przekopani jak nie teraz to pozniej ic sie wylapie frajerów jednych ale wyobrazcie sobie ze oni mogli by kogos zabic tak po protu za cichy chód po ulicy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Asiu przykra sprawa-Ale taka jest Polska niestety......nikt ci nie pomoze,licz na siebie
Mama nadzieje ze siostrze i jej chlopakowi nic sie nie stalo?!
A my dzis zrobilismy mala zmiane na glowie Szymonka w postaci irokeza mowie wam jak super wyglada jak uda mi sie zrobic fajna fotke to wstawie na nk
A.co do sprawy malej Madzi zdania nie zmienie,moze kiedys gdybym nie byla matka patrzyla bym na to ina,a nie czej, ale teraz gdy mam swoje dziecko niepotrafie sobie tego wyobrazic...
Ok moze faktycznie to byl wypadek,ale kazda matka po czyms takim zadzwonila by po pomoc a nie porxucila wlasne dziecko pod gruzami SzOk!!!Moze i miala depresje poporodowa ale jak widzimy i slyszymy miala oparcie w mezu i w tesciach bo na dwa tygodnie wyniosla.sie do matki bo obrazila sie na tesciowa sory do mnie to nie przemawia....Dobra koniec tematu bo i tak zycia Malej Madzi nic juz nie zwroci...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Asiu przykra sprawa-Ale taka jest Polska niestety......nikt ci nie pomoze,licz na siebie
Mama nadzieje ze siostrze i jej chlopakowi nic sie nie stalo?!
A my dzis zrobilismy mala zmiane na glowie Szymonka w postaci irokeza mowie wam jak super wyglada jak uda mi sie zrobic fajna fotke to wstawie na nk
A.co do sprawy malej Madzi zdania nie zmienie,moze kiedys gdybym nie byla matka patrzyla bym na to ina,a nie czej, ale teraz gdy mam swoje dziecko niepotrafie sobie tego wyobrazic...
Ok moze faktycznie to byl wypadek,ale kazda matka po czyms takim zadzwonila by po pomoc a nie porxucila wlasne dziecko pod gruzami SzOk!!!Moze i miala depresje poporodowa ale jak widzimy i slyszymy miala oparcie w mezu i w tesciach bo na dwa tygodnie wyniosla.sie do matki bo obrazila sie na tesciowa sory do mnie to nie przemawia....Dobra koniec tematu bo i tak zycia Malej Madzi nic juz nie zwroci...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Sorki Mamusie za te wlgaryzmy ale musiałam gdzieś wyładować swoją złość 🤨

o do Olusia to już mu oczka ni ropieją ale podaję mu cały czas anybiotyk

W przedszkolu robili dzieciaczkom zdjecia pt "Euro 2012" a zdjecia znajdziecie w galerii aguagu. Bardzo fajna pamiątka 🙂
Ach i dzis jest przedtawienie w przedszkolu dla babci i dziadka. wszyscy sie smieja bo te maluchy to nawet za rece nie chca sie trzymac a co dopiweo piosenke zaspiewac 😁
Ciekawe jak to wyjdzie. pewnie jak zobacza dziadkow to zamiast spwiewac to od razu do nich pobiegna. Mnie nie bedzie, bo bede w pracy ale bedzie moj M i moja ciocia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Leniuszku strasznie przykre co przeżyła Twoja siostra i jej chłopak. 😞 A ludzka oziębłość jak zwykle niesamowita. 😠 😠 Ale w moim rodzinnym mieście mam takie historie, ech, wręcz na porządku dziennym, normalnie co przyjadę to wysłuchuję takich opowiadań od znajomych i bliskich. 🥴 Aż się mój M czasem irytuje co za popieprzone miasto. ☺️ 😞

A przedszkola Wam zazdroszczę. 🙂 Kurcze, fajne inicjatywy. 🙂

Marzi dawaj zdjęcie Szymka! 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej Mamusie!
wiecie tak już od jakiegoś miesiąca zastanawiam się cały czas nad kolejną dzidzią. Moj M ma coraz wiecej lat a i ja nie chce aby roznicaa miedzy dzieciaczkami byla zbyt duza. Martwie sie tylko o to czy uda nam sie utrzymac tylko z pensji meza? Mi zadne swiadczenia W NOWEJ pracy nie przysluguja bo mam tam umowe na zlecenie. A wiecie ktedyt na mieszkanie plus wszystkie oplaty to sporo wychodzi 🤨 Widaomo ze jakbym byla w ciazyto Olo nie poszedl by juz wtedy do przedkoszla bo zwyczajnie nie starczyloby kasy. Z moich wyliczen to wychodzi tak na styk ale jak cos nagle wyskoczy np wieksze oplaty za prad, leki czy buty to moze nam nnie starczyc...
Sasiadka powiedziala ze jak bedziemy mieli drugie dziecko to zrobimy wszystko zeby bylo nas stac i tak bedziemy zarzadzac wydatkami ze sobie poradzimy.
Moze to i prawda ale ja zwyczajnie boje sie podjac takie ryzyko...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
DZiękuje za życzenia :* 😆

Asiu wiem że masz dużo przemysleń ale ja też nie pracuje zyjemy tylko z pensji męża, do pracy planuję iść już na poczatku przyszłego roku-oczywiście mama nadzieję że uda mi się szybko znaleźć jakąś prace, ale jak tak licze to damy rade z jednej pensji żyć jakiś czas, jestem może w trochę lepszej sytuacji bo mieszkam w swoim domu-mieszkają z nami moi rodzice na parterze wię copłaty dzielimy na pół, ale opłaty w mieszkaniu są wyższe niż za dom tak przynajmniej mi sie wydaje(wiec tu mas zpewnie duzo wyzsze koszty niz ja), (jak pójde do pracy to mama mi będzie przy dzieciach więc zaoszczedze na żłobku i przedszkolu) nie mamy żadnych kredytów ( ale ja sie ich strasznie boję dlatego żadnego nie chce brać) ale wiem że jeśli teraz bym się nie zdecydowała na dziecko to pewnie tak bym to długo odkładała aż w końcu zostałabym przy jednej Nadii, więc Asiu napewno sobie poradzicie-przeciez sytuacja kiedy bedziecie musieli bardziej zacisnąć pasa nie potrwa cały czas a tylko od momentu urodzenia dziecka do momentu kiedy bedziesz mogla ty wrocic do pracy albo znajdziesz nową prace moze nawet uda ci sie tak dopasdowac zmiany ze nie bedziesz musiała dzidziusa oddawac do złobka tylko bedziecie na zmiane z mezem sie nim zajmowac 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Leniuszku nie potrafię Ci raczej doradzić czy powinnaś decydować się na kolejną dzidzię czy nie w waszej sytuacji. Nawet jeśli, tak jak pisze Maiha być może i tak, dalibyście radę, zacisnęli pasa i jakoś by się ułożyło. W końcu kolejne małe szczęście by zmobilizowało. 😉 Ale myślę, że jeśli rzeczywiście chcesz się zdecydować na kolejną dzidzię to mimo wszystko najpierw uporządkuj sprawy ze sobą, ze swoją, jak to nazywasz płaczliwością, czy nawet depresją. 🤨 Nie obraź się, że o tym wspominam... To by było dla dobra Twojego ale i całej Twojej (także tej przyszłej 😉) rodziny. 😘



Walentynkowo-wirtualne buziaki i uściski dla Was mamuśki i dla Waszych pociech! 😘 😘 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej
Co do drugiej dzidzi to ja juz dawno staralabym sie z moim M, tyle ze brak srodkow pienieznych nam to uniemozliwia.
Nie oszukujmy sie ale dziecko to chodzaca skarbonka,pieluchy,mleko,kaszki,ubranka, szczepienia itp jezeli jest jedno dziecko to ok jakos damy rade,ale pomnozyc te wydatki razy dwa.....
U mnie tez tak jak u Asi nie jest kolorowo,czasami czlowiek musi odmowic sobie glupiej przyjemnosci by miec na inny wazniejszy wydatek.
Dlatego my wstrzymamy sie jeszcze z rok czasu,wroce do pracy,zaczne zarabiac, zawsze dwie pensje to nie jedna 😉
A wtedy zobaczymy,wole przeczekac troszke,niz pozniej nie miec pieniedzy i zastanawiac sie czy starczy mi do ostatniego....ach gdyby nie te pieniadze swiat bylby kolorowy...choc troche.
Wiecie co sie dzieje z Beata i Szymusiem co u nich,ciekawe co u Iwonki i Marysi...???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No... ciekawe co u reszty dziewczynek słychać... 🤔

Ach, dziś tłusty czwartek! A ja dopiero jednego pączka zjadłam... ☺️ Dziś wszystko w locie, ech, ledwo znalazłam jakąś cukiernię gdzie mieli ostatnie pączki... przed zamknięciem! ☺️

He, he, pani pączkowa: 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Shati - dzieki za tego wirtualnego pączusia 🙂 chociaz tyle dzis dla mnie 😉
leniuszku - to smutne co piszesz - znieczulica okropna i do czego my tam mamy wracac??? 😞

Ja powaznei mysle o jakiejs antykoncepcji bo jakby mi sie trafilo trzecie teraz to zalamka 😉
Przez tyle lat nie zabezpieczalismy sie niczym i nic nie bylo, tylko jak stwierdzilismy teraz - to trach jedno dzieciatko, jak powiedzielismy ze robimy drugie - to trach drugie... boje sie, ze teraz to trach moze sie przydarzyc nieplanowane...a z taka mala trojce to rady chyba nie dam... Juz przy dwojce jest sporo roboty, a dzien choc krotki to wystarczajaco meczacy...
Czy slyszalyscie o wkladdce Mirena?? Bo chyba sie na taka zdecyduje... lekarz twierdzi, ze warto ja zalozyc na minimum 2 lata a po 5 sie ja wymienia na nowa... A ja na chwile obecna juz mysle ze biznes "dzieciowy" zamykam... Dwojka to tak zdrowo 😉 i fizycznie i psychicznie 😉 Choc moze za pare lat zachce mi sie znow 😜

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...