Sierpień 2009 :) | Forum dla mam

Cześć dziewczyny 🙂
Ja też jestem z Julką sama u mojej mamy w Bydgoszczy,mój mąż też ciągle pracuje więc tak jak Sandra jak jedziemy to same,no ale pewnie z 2 dzieci już trochę gorzej się gdzieś wyrwać.
Miłego dnia mamusie,pozdrawiam:*

Inka, kochana, jak się czujesz? 🙂 byłas już u gina?

Heyo, tydzien mnie nie byo.. a tu taki spokoj ;//

Na sczescie namiotu nam wczoraj nie zwialo,ale z nerwow do 2 spac nie moglam, wiec padnieta troche dzis jestem ;(
Super , ze wreszcie moglam wparowac do prywatnej wanny 😉

Szkoda, tylko, ze pogoda srednio na opalanie byla.. ale nie ma co narzekac 😉

A my dzisiaj z Julką wróciłyśmy do domku od mojej mamy z Bydgoszczy,fajnie było,żadko mam okazję spotkać się z moją rodziną bo tutaj w Komornikach i Poznaniu tylko rodzina męża a wiadomo to nie to samo. Jestem już na zwolnieniu laski więc luzik,czuję się dobrze,ciągle chodzę zmęczona,czasami rano wymiotuję i mam mdłości,ale ogólnie nie mogę narzekać.
Mogę teraz Julce poświęcić więcej czasu(uczę ją jeździć na rowerze,ale leniuch z niej do pedałowania,trochę popedałuje,pojedzie kawałek i już nie może he he.. 🙂
Jestem spokojniejsza nareszcie i mam nadzieje,że dzidzia rozwija się prawidłowo.
Następna wizyta 30lipca więc jeszcze troszkę ale jestem dobrej myśli,bo inaczej człowiek chyba by na łeb dostał.
Na ostatniej wizycie ginekolog stwierdził,że wszystko jest ok,raczej jest jedna dzidzia,płyn jeszcze jest ale dużo mniej.
Sandruś no to ładnie,odeśpij sobie teraz,jak to człowiekowi niewiele do szczęścia potrzeba,swoja wanna po tygodniu namiotowania 🙂ja niestety nie mam wanny tylko pryszic a fajnie jest tak czasem sobie poleżeć w wannie z cieplutką wodą pełną pachnącej piany,ah 🙂
Sandra a jak się czujesz?
Mój mąż poleciał zrywać wiśnie do sąsiada więc jeszcze mnie czeka drelowanie i zrobienie coś z nimi a jest ich dużo.
Buźka mamusie,miłego wieczoru,papa

Nie narzekam 😁
I w szoku jesem, bo mam 2kg na plusie tylko 🙂) sialala 🙂

A dzis bylam u gina i mloda wazy okolo 1500

Ty to Sandra masz szczęście z tą wagą, tak mało przybierasz! ja 2 kg na plusie miałam w 3 miesiącu 😜 a z Miśkiem przytyłam 18 kg ;/

Sandra ja nie wiem jak Ty to robisz...tylko pozazdrościć 🙂
Ja z Julką miałam 15kg na plusie,a teraz zobaczymy.

Sie pilnuje, jakby nie patrzec ;((

Matko Gosia, i taka szczupla teraz jestes...w zyciu bym nie powiedziala, ze rzytylas 26kg w ciazy... 😉

Dobrze, ze choc masz swiadomosc 😉 ze chorobliwie 🙂
Dla mnie jestes mega szczupla 🙂)

Gosia, tylko uwazaj żeby nie przeszło to w anoreksje. ja w LO pamiętam, że też miałam obsesje na punkcie wagi, zleciałam do 57 kg, brak miesiączki na pół roku, wstawałam w nocy żeby ćwiczyć, wypadanie włosów.. no i ludzie zcazeli podejrzewać, ze anoreksja czy bulimia. No ale w porę się opamiętałam i jakos wróciłam do normalności..

czekam az chłopaki wstaną i jedziemy do sklepu kupić Miśkowi ubranko na chrzest 🙂

Ja mam nadzieje, ze bede miec sapozaparcie i nie bede pic browarow 🙂 bo znow przytyje jak taki prosiak 😉)

A tak ladnie schudlam po ciazy z Nadia 😉)

Niom... 🙂) ☺️

Miłej niedzieli Laski 🙂

do 27.07 mają mi dac odp w sprawie pracy czy się załapałam czy nie, no siedze juz jak na szpilkach..

Kciuki trzymamy 😉

pewnie że będę trzymała kciuki 🙂

ciekawe co u Gosi i Marzeny

Spoko, trzymamy 🙂)

Jejku, jak ten czas leci... zaaz bedzie sierpien.. a tu malo co lata mozna bylo poczuc...;( Choc teraz ma byc tydzien upalow ponoc..

hej mamuski 🙂
u nas wszystko wporzadku, zostały nam juz tylko 4 dni zlobka i koniec 😞 szkoda bo fajnie bylo, a od wrzesnia do przedszkola.
A ja odliczam dni do urlopu, ktory mam od 13 sierpnia dwa tygodnie 🙂
Kasia i jak wiadomo cos juz z praca?? a wogole zapraszaja na rozmowy jak wysylasz cv?
Sandra a ty na kiedy masz termin?? jak samopoczucie?
Teraz w piatek wybieramy sie na weekend do Poznania do szwagra 🙂 jedziemy odwiedzic zwierzatka w zoo :P

hej 🙂

Marzena, dziś wysłałam kolejne 2 cv, łącznie już 76... cisza...

czekam do piątku, mają się odezwać z tego call center. Na zakonczenie rozmowy powiedzieli mi ze wypadłam dobrze, że jest szansa, no ale nie moga obiecac bo muszą wszystkich przeszłuchać. No i czekam na ich telefon. A tak to nikt więcej się nie odzywa, chyba odstrasza ich ta przerwa u mnie w zatrudnieniu, jakbym co najmniej zapomniała jak się pracuje i w ogóle.. ehhh...

Marzena, to może na Twoim urlopie się spotkamy? moze pojedziemy do Parku Kasprowicza koło orzełków na ten duży plac zabaw? chłopaki sobie poszaleją 🙂

Masakra, z ta praca...ja po powrocie do Zlobka, tez bede czegos szukac innego.. ale to jeszcze troche... 😉

Ja na 22.09.
Nie narzekam poki co 🙂 Wiadomo, ze jest raz lepiej raz gorzej, ale wazne zeby dupsko uruchomic i sie mobilizowac 🙂
Od polowy sierpnia zabieram sie za wyprawke, bo to juz chyba czas 😉