Skocz do zawartości

Czerwiec 2010 | Forum dla mam


Maria_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
HEJ
NAPRODUKOWALYSCIE TROCHE, CZYTALAM NA RATY TAK WIEC NAPEWNO CO SPOMINE

KWASKU GRATULUJE MENZASTEMU, ALE JAK ANN PISZE LEPIRJ MIEC PODKLDKE Z URZEDU...MOJA KOLEZNAKA MIALA PROBLEM Z ZUSEM I NAWET MIALA NAGRANE ROZMOWY A NIE MOGLA IM UDOWODNIC ZE JA W BLAD WPROWADZILI...TAK CZY SIAK MAM NADZIEJE ZE ROZEJDZIE SIE PO KOSCIACH...

OCZYWSICIE GRATULACJE DLA AGNIESI, DZIEWCZYNA ZACZELA PIERWSZE KROKI TO LADA CHWILA POJDZIE JAK BURZA 🤪

KOMSI MAXYMA BYS SIE NIE WYPARLA, NORMALNIE MARTECZEK JAK MALOWANY 🙂

ZUZIAKU A JAK U CIBIE? OJCIEC DAL SOBIE SPOKOJ?

CO DO TEGO WYDARZENIA Z 2 MIESIECZNYCH NIEMOWLACZKIM...(KWASIEK PRZESTAN Z TYMI ARTUKULAMI) TO BYM PIERDOLONEGO SZMACIARZA ZA JAJA POWIESILA ZEBY TAK DYNDAL PRZE KILKA NOCY I POZNIEJ POWOLI KAWALEK PO KAWALKU ODKRAJALA...WIEM TO OKRUTNE I OKRUTNE JEST ODPOWIADANIE OKRUCIENSTWEM ALE INACZEJ NIE MYSLE...ALKOHOL NICZEGO NIE TLUMACZY...ODRAZU DO PIACHU (LITOSCI NAD TAKIMI NIE MAM)...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Każdy dzień przynosi dobre wieści u męża. Ciśnienie jest już w normie, a na podstawie badań na ciśnienie (nawet oczy mu badali) swierdzono, że mąż nie jest nadciśnieniowcem, to był wynik robiącego się stanu zapalnego mięśnia sercowego. A te babsko chciało go leczyć na nadciśnienie, jeszcze zaszkodziłaby mu bardziej niż do tej pory. Ma już tylko jedną komorę serca powiększoną - lewą. Na jego stan nie miała też wpływu jego postura, a właściwie brzuch - nie zalicza się do grupy osób z otyłością brzuszną, ten brzucholek jest, ale to jeszcze nie ta grupa. Opiekę nad nim przejął profesor. Niestety odwołano dzisiejsze badanie żył i przeniesione na jutro, bo dzisiaj na kardiologii mieli ostry dyżur - przywieźli 7 osób z zawałami, a oni mają pierwszeństwo do takiego badania. I dlatego poleży prawdopodobnie do środy w szpitalu.
Mąż po wyjściu ze szpitala będzie musiał brać leki, do czasu aż zejdzie to zapalenie i przez pewien czas będzie chodził na kontrole do kardiologa. Na razie nie ustalili od czego to konkretnie mogło być czy te leki czy infekcja wirusowa, grypa czy co innego. Podobno 100 osób może mieć kaszel, katar lub oba naraz i będzie ok, a u 101 osoby może wystąpić po tak błahej chorobie komplikacja. Profesor powiedział, że jak go podleczą to zapomni, że wogle coś takiego miał, a pani doktor, która go przyjmowała, że dobrze zrobił zgłaszając się do szpitala, bo jakby tak dalej chodził do lekarza a nasza lekarka testowałaby na nim leki i zamiast coś zrobić tylko rozkładać bezradnie ręce, to mogło poważnie uszkodzić serce, mógł mieć zawał albo wogle mogłoby w ostateczności doprowadzić nawet do śmierci, bo serce mogłoby nie wytrzymać. Na szczęście my mamy rozum a głupia konowałka nie, bo przecież nie chciała nawet dać skierowania do lekarza jak mąż prosił.

Kwasiek, gratulacje dla męża i mam nadzieję, że ominie Was sąd, a jak coś to zagracie na nosie tym burakom. No i równie ważne gratulacje dla Agniesi za pierwsze samodzielne kroczki 🙂

Alicja, ja też nie mogę doczekać się kiedy Olcia ruszy. Na razie widzę, że trochę obawia się, raz zrobiła sama kilka kroczków w kojcu i łóżeczku, ale tam miała jakby co pod ręką szczebelki, a tak na podłodzę widzę, że niby chciałaby (bo bez trzymanki potrafi stać), ale ostatecznie jak chce się przemieścić to wybiera na czworaka. Kroczki robi jak tylko trzyma się ją pod paszkami, a za rączki nie. Wszystko w swoim czasie.

Waja, a jak Twoja praca?

Madalena, nie ma co się dziwić Piotrusiowi - nowa umiejętność jest ciekawsza niż jakieś tam raczkowanie czy siedzenie. To już nie jest trendy 🙂

Nie wiem czy miałam jeszcze coś napisać... Ach idę spać - dobrej nocy mamusie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Anulka, to bardzo dobre wieści 🙂 Jednak zawsze trzeba mieć własny rozum i sprawdzać to co powie lekarz...

A ja idę dziś do endokrynologa - ze Staśkiem w chuście, bo nie mam go dziś z kim zostawić. Mam nadzieję że mnie pani doktor nie pogoni, bo jest jakaś strasznie zasadnicza i nie chodziłabym do niej chyba gdyby nie to że mam bardzo blisko. Przy dziecku jednak to się liczy żeby nie tracić zbyt dużo czasu na dojazdy. No ale teraz właściwie idę tylko po receptę na leki i po skierowanie na powtórkę badania za kwartał - aktualny wynik jest dobry więc nie będzie potrzeby kombinowania tylko przedłuży mi obecne leki.

Czy dajecie już swoim dzieciom pieczywo z ziarnami? Wczoraj kupiłam grahamki w nowym miejscu i w domu okazało się, że mają w sobie ziarna słonecznika (dość miękkie). Trochę się bałam ale dałam Stasiowi spróbować, bardzo mu smakowały ale dziś w nocy jakoś strasznie niespokojnie spał, może to przez tego słonecznika?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Doberek ;*

ale wczoraj naprodukowałyście 😜 😉 Zuzia jeszcze śpi a ja dopijam kawke 😉

Laaf niestety nie dał se spokoju 😞 bo wczoraj ukradł nam wieże lampy solarne i suszarke na pranie z ogródka... mama wczoraj się lekko podłamała 😞 bo nic z tym nie da się zrobić jedynie alarm na ogórdek ale co kot przejdzie to bedzie wyć itp. już myśleliśmy że bedzie spokój a tu DUPA! 🤢

nic idę się ogarniać i d pracki jutro WOLNE! 😉 ufff... :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
dzien dobry
My na nogach od 7. Dzis jak sie uda to pojde do kosmetyczki przebic uszy Marice zobaczymy jaka bedzie pogoda. Mi sie marzy zrobienie pazurkow ( tipsy) bo te moje sa tak do niczego ze szok i wygladaja tragicznie a lubie miec zadbane dlonie. ☺️
No tak pozniej nie bedzie mozna nadarzyc za dzieciaczkami jak zaczna chodzic wtedy trzeba miec oczy dookola glowy. chodz teraz jak raczkuje to tez muszze patrzec co robi bo jest wszedzie.
hM.. Dzis moje imieniny a moje kochanie chyba o mnie zapomnialo... 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej 🙂
mój przytulasek zrobił nam dziś pobudkę o 4 😮 ale jakoś zasnęła później, na szczęście...
w końcu u nas trochę słoneczka wyszło, będzie spacerek 🙂

Anulka, bardzo się cieszę, że z Twoim mężem jest coraz lepiej 🙂 jesteście dobrym przykładem na to, jak nie należy ufać lekarzom. Straszne to jest... 🥴

Waja, no właśnie - jak z Twoją pracą? Gdzie Cię przerzucili?

Zuziaku, a jakbyście na policję te kradzieże zgłosiły?

Dziękuję Wam, że głosujecie na Agę 🙂 Zuziaku, dzięki za facebooka 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A właśnie, imieniny Alicji 🙂
Wszystkiego najlepszego! 🙂 zdrowia, szczęścia i uśmiechu 🙂

Później będę musiała teściowej życzenia złożyć 🙂

A, pamiętacie jak Wam pisałam o szwagrze, który utknął na Cyprze bez pracy i pieniędzy? Szuka roboty w Warszawie, jakieś szanse ma, więc może będzie ok 🙂 ale teraz drugi szwagier ma problem - jego żona złożyła pozew o rozwód... 😞 to takie charaktery, które albo się na zabój kochają, albo na zabój nienawidzą. I dwójka dzieci do tego. Coś jakoś pechowa ta rodzinka mojego męża... 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ello!!!!!
Bry troche zabiegana jestem, ale podczytalam wszystko tylko cos nie ogarnelam o co chodzi Zuzku ze ktos wam podpierdziela rzeczy z ogrodka?
poza tym, hej Alicja milo mi poznac i wszystkiego najlepsiejszego z okazji iminin 😉
Waja jeszzce raz najlepszego z okazji urodzin 😉)
Dzieki ze piszecie ze maxymek do mnie podobny bo wszyscy mowia ze on czysty danielos 😉wiec milo uslyszec 😉
Ann, przepis brzmi smacznie, skopiowalam 😉 i na dniach zrobie 😉
Laafik jak wysypka?
Kwasku superasnie ze mezaty bedzie mial nowa prace, i tak jak Ann mowi nawet jesli wam dorzuca kare, choc to paskudne jest, ale i tak bedziecie w stanie to splacic 😉 ale zycze z calego serca, zeby sie jednak udalo bez kosztow 😘a konkurs juz na fb jest 😉

Dzis w planach z siostra na miasto, pogode niestety mamy straszna na zwiedzanie... co chwile pada no ale jakos dajemy rade 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Wszystkiego najlepszego dla solenizantek ;*

Komsi mój ojciec...

Kwasiek mama była gadać z dzielnicowym i mówił że to jest mała szkodliwość i mało wartościowe i nie ma sensu tego zgłaszać a doradził iść do prokuratury dowiedzieć się o kuratora ojca i tam zadziałać... 🤢 no ale ileż można żyć w strachu 😞 i nie spać po nocach... 🤢

dobra ja zmykam do pracy ;*
miłego dnia ;*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 🙂

A mój całuśny przytulasek obudził sie jak czasem tradycja nakazuje o 6.30 😁 Po śniadanku coś jeszcze była śpiąca i marudna, więc ją ululałam do snu.

Sto lat, sto lat niech żyje, żyje nam...Waja z okazji urodzin zdróweczka, szczęścia, wielu radości i spełnienia marzeń!!!

oraz

Alicja! Wszystkiego najlepszego w dniu imienin - zdrówka, szczęścia i tego co sobie zamarzysz!!!

Niedawno dzwonił mąż o 11 będzie miał to badanie żył, a od rana miał już pobieraną krew i rentgen. Teraz ma niedociśnienie 🙃 ale to pewnie przez to, że od którejś godziny wczoraj nie mógł już jeść, bo musi być na czczo do żyłowego badania.

Idę ogarnąć się dopóki mała śpi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kwasiek, chyba coś czuje, że jest nie tak, bo często mówiła tata to byliśmy przyzwyczajeni, ale odkąd męża nie ma to każdy telefon obojętnie czy do mnie dzwonią czy ja dzwonię to jest TATA? Jakiś stukot, piknięcie pokazuje na drzwi wejściowe i mówi TATA? Na pewno tęskni. Ciekawe czy jak Sebek wyjdzie to będzie wielka radość i pójdzie odrazu na ręce czy wstydzioch jej się włączy i będzie musiała się oswoić.

Zuziaku, też wydaje mi się, że dzielnicowemu nie chce się tyłka ruszyć, nawet jak jest mała szkodliwość czynu, to co, to było Wasze i potrzebne i jakim prawem wchodzi na Wasz teren. Może ten kurator coś pomoże. Ojciec nie może bezkarnie tak kraść. Jak ja chciałbym, żebyście wreszcie odetchnęły z ulgą i żeby to wszystko skończyło się.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 😉 Kubus spi, ja mu obiadek ugotowałam na kilka dni i spokoj, bo jeszcze mam kupiony i został z rybka. paweł wraca pojutrze i sie ciesze, bo nie moge sie juz niego doczekac, a do tego jutro ta wypalanka i nie bede pewnie mogła współzyc nie wiadomo ile, dzien czy 2 czy wiecej, nie mam pojecia, a cholerka, bez seksu to nie to samo, mam ochotke jak nigdy heh 😜
Ala wszystkiego najlepszego 😉
Waja 100 lat, spełnienia marzeń i duzo radosci z Julii;*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Wiecie co...?

Czytam te wszystkie komentarze pod artykułem o tych uchodźcach, których Sikorski sprowadził do Polski. I jestem w szoku, że u nas jest aż tyle nienawiści i egoizmu 🤢 zamiast się cieszyć, że można komuś pomóc i być może ocalić kilka żyć, to się szuka dziury w całym i narzeka 🤢 straszne, przykre i w ogóle jakieś takie niesmaczne to wszystko jest 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A, właśnie.

Ann, ja od dawna daję Adze pieczywo z ziarenkami i nie zauważyłam, żeby jakoś inaczej po nim się zachowywała. Owszem, czasami po razowcu ze słonecznikiem puści kilka nadprogramowych bączków, ale nic poza tym 😉
Alicja, co do mleka, to mleka jako mleka nie daję Adze, ale jak robię dla nas naleśniki, placki czy cokolwiek innego, to je razem z nami 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Wszystkiego dobrego dla Waji i Alicji 🙂

No cóż, ja chyba też nie będę się przejmować ziarenkami, szczególnie że ta buła mu wyraźnie smakuje a do tego jest zdrowa. Stasiek toczy hektolitry śliny więc aktualne zachowanie (oj mało już brakuje do tarzania się po podłodze ze złości, na razie jak się go zabiera z jakiegoś zakazanego miejsca to rykowi towarzyszy wierzganie całym ciałem, miotanie się i wicie takie że ledwo jestem go w stanie utrzymać) i gorsze spanie kładę na karb zębów.
A z jedzeniem nadal nieprzewidywalny, wczoraj np. obżarł się strasznie na obiad - zjadł najpierw porcję (sporą) makaronu z zupą niemowlakową w charakterze sosu + oliwa, do tego też sporą porcję takiego ragout warzywno-mięsnego (mielony indyk duszony z odrobiną rosołu i różnymi warzywami, potem pociapanymi na drobniejsze kawałki). Potem jeszcze zapił mleczkiem, aż byłam w szoku że tyle zjadł.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No właśnie tak się zastanawiam nad tym mlekiem, co zrobię jak już odstawię Stasia od cyca. Kaszek już w ogóle nie chce jeść, a mlecznych to właściwie nie chciał nigdy. Samo mm próbowałam też kilka razy dawać ale w ogóle nie chciał ruszyć. Za to chętnie jada jogurty i twarożki. Dopóki go karmię, problem mleka nie istnieje, ale po wakacjach pewnie trzeba się będzie z nim zmierzyć.

Ale ale: tak z tydzień temu odkryliśmy że Stasiek pociąga sobie z niekapka którym dotychczas tylko się bawił i go gryzł. Dostał go do oswajania i nagle zaskoczył 🙂 Tyle że nie da sobie pomóc, a zwykle ustawia dzióbek na górze a nie na dole i wtedy mu nic nie leci, więc się od razu złości 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...