Skocz do zawartości

Czerwiec 2010 | Forum dla mam


Maria_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Olcia też nie może usiedzieć i wszyscy ją znają, co prawda nie lata do innych sal, ale do ubikacji czy do szatni nawet jak nie ma potrzeby to poleci. Jak mają coś robić w grupie typu ćwiczenia, prace plastyczne, na dworzu to jest zdyscyplinowana, ale przy posiłkach po kilku minutach ją nosi. Jest lubiana i jest chwalona przez panie 🙂

Ann, Staś to niezły wiercipięta 🙂 Na pewno znajdziecie rozwiązanie na jego okiełzanie.

Komsi, to ciekawe, jak nadal nie dostaniesz okresu, to może idź do gina albo jeszcze raz zrób test po powrocie, no chyba, że spóźnialski pojawi się. Udanego wypoczynku 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Ha! Od dwóch dni Staś w przedszkolu zachowuje się jak aniołek 🙂 Pierwszy ustawia się w pary, przerywa zabawę kiedy Pani prosi o przerwanie i takie tam inne 😉 A jedyne co zrobiliśmy to pogadaliśmy z nim na spokojnie, powiedzieliśmy że Duży Trzylatek to się już inaczej zachowuje i będziemy się bardzo cieszyć, jak spróbuje się zachowywać jak prawdziwy przedszkolak 😉 No i chwalimy za każdy sukces 🙂
Ciekawe, na ile czasu wystarczy mu zapału 😉

A jak tam pozostałe przedszkolaki?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 🙂

Ann, u nas karta przetargową właśnie jest to, że Ola ma już 3 latka i chodzi do przedszkola 🙂 Sama o sobie mówi, że nie jest małą dzidzią tylko już dużą dziewczynką, a niech spróbujemy powiedzieć, że mała dziewczynka lub maleństwo to prawie jest foch 😁 😁 😁 Tak więc jeżeli chodzi o sprzątanie zabawek po sobie, zjedzenie posiłku bez odchodzenia od stołu. słuchanie się lub buntownicze zachowanie, bo ona coś chce, to jeżeli poprosimy ją, a nie posłucha się to mówimy, że powinna zachowywać się jak duża dziewczynka, jak za taką się uważa i my tak ją postrzegamy - przeważnie od razu działa 🙂 Jednak jak zdarzy się dalej nie słuchać to wtedy z mężem między sobą albo ja niby do siebie mówię, że mamy w domu małą córeczkę, a myślałam, że jest duża, że rozumie co się do niej mówi, że małe dzieci nie rozumieją i właściwie nic więcej nie trzeba mówić, bo Olcia jest uważnym słuchaczem i mówi, że jest już DUŻA i wykonuje naszą prośbę 😉
W przedszkolu już mniej razy wstaje od posiłku, ale jednak nadal nie może usiedzieć, poza tym ok.

Angela, dobrze, że podobają się kursy i czekam na wieści z przyszłej wizyty u gina. A propos' przedszkola - odwoływaliście się od pierwszej decyzji o nieprzyjęciu Kubusia do przedszkola?

Mam dzisiaj wolne 🙂 niedługo zbieram się i jadę do mojej przyjaciółki na kawę, wróciła z dzieciakami po prawie 6 latach pobytu w Norwegii do Polski i już na stałe. Fajnie 🙂 Moja kuzynka też już zjechała z dziećmi z Norwegii, tylko jeszcze jej mąż (Olci chrzestny) będzie pracował tam do wiosny przyszłego roku, żeby zarobić na wykończeniówkę i coś tam odłożone na koncie, bo kupili mieszkanie na obrzeżach Gdańska i najważniejsze mają zrobione, czyli podłogi, ściany pomalowane, kuchnia, jest na czym spać, tylko łazienkę trzeba dokończyć, brakuje umywalki i coś tam jeszcze, ale kabina prysznicowa i ubikacja jest, działają, więc jest ok.

Miłego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej,Anulka za duzo 4 latków a oni mieli pierwszeństwo. Zreszta,ja nie pracuje to sie nie nudze sama w domu,a za rok na pewno juz pojdzie do przedszkola.Ciekawe jak u Kwaśka i reszty,mało sie odzywaja. Ja dzis frytki ze skrzydełkami i surówka zjadłam na obiad i pękam 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hejka

a mój przedszkolaczek w domu niestety bo weselu złapała gila gardło i kaszel w poniedziałek byliśmy u lekarza i sie kurujemy na razie bez antybiotyku ale średnio przechodzi w poniedziałek pójdziemy na kontrol

za przedszkolem mówi że nie tęskni rano zawsze było płaczu troche ale jak pytałam Pani to później nie płacze tylko dokazuje jak mało które troche lipa ze teraz przerwa przymusowa bo dzieci sie poznają właśnie ale co zrobić
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No właśnie, ciekawe jak u dziewczyn: Magdy, Kwaśka i Laaf? Magda szczególnie dawno już tu nie zaglądała. Halo?

Jestem tylko bardzo ciekawa, jak długo ta motywacja na Dużego Przedszkolaka będzie skuteczna. Bo Stasiek naprawdę teraz super współpracuje, ale to jest zupełnie niezgodne z jego naturą i temperamentem i musi być dla niego ogromnym wysiłkiem. Wydaje mi się nieuchronne, że w końcu bal się skończy 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej,ja dziś jade z Kubą do laryngologa na kontrole i ja sama też skorzystam,bo prywatnie. A musze miec papierek czy cesarka czy normlanie bede rodzić,zobaczymy,po 14 jedziemy a po 15 lekarz przyjmuję.
A jak u was jsień sie zaczeła,ja myślę o kupnie butów jesiennych,bo zimowe mam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hejka a u nas chorób ciąg dalszy iga ma antybipotyk trylko od 2 dni mi wypluwa syropy dziś byliśmy u lekarza bo już nie wiem co z nią robić ale powiedziała ze osłuchowo jest już czysta i jeszcze 3 dni musimy sie przemęczyć z syropami że nic mi nie poradzi na to zastrzyków nie ma a my już wszystkiego próbowaliśmy i nagrody zabawki i słodycze i straszenie zastrzykami albo szpitalem i krzykiem i tak i srak i nic nie pomaga trzyma w buzi a po jakimś czasie i tak wypluje może nie wszystko bo ze śliną znmieszane i z herbatą to coś chyba łyknie a ja już nie mam siły i pomysłów jak ją przekonać a tłumaczenie że musi ze b ędzie zdrowa itd itp to już jej obrzydło chyba bo mi napewno jak do ściany gadanie

macie jakiś pomysł?

ja do tego mam zapalenie oskrzeli więc ciekawie nie jest
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
W Gdańsku jesień rozpoczęła się chłodem, deszczem z przebłyskami słońca i wiatrem.

Sylwia, przede wszystkim zdrówka dla Ciebie. My z Olą na szczęście nie mamy problemów, jeżeli chodzi o branie lekarstw w postaci syropów, ale jakby był problem, to pewnie wykorzystalibyśmy wszystkie argumenty jakie opisałaś. Trudno mi coś poradzić...jednak może spróbujcie w ten sposób, że Iga jest mała dzidzia, bo nie bierze lekarstw, a wydawało się Wam, że jest dużą dziewczynką, która chce być zdrowa. U nas, jak wcześniej' w niektórych sprawach jest to kartą przetargową, bo Olcia twierdzi, że jest dużą dziewczynką i nie podoba się jej, kiedy mówi że jest mała. Poza tym dobrze, że osłuchowo ok.

Ola odpukać zdrowa, abym nie przechwaliła.

Milego weekendu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hejo!

okres dostalam na urlopie,wiec lipa.

Poza tym Ann, gratuluje okielznania Stasia 😉 a co on duz chlopak to wie o co chodzi 😉 Maxymowi tez trzeba cos zawsze wytlumaczyc i powiedziec ze jesli costam zrobi albo bedzie caly dzien grzeczny to cos tam zrobimy czy tam dosatnie cos. przewaznie dziala. On w przedszkolu ok, tylko broi troche jak nikt nie widzi ma kumli Felixa i Floriana i z nimi mexk robia... no ale dopki sie nie leja to nic nie mowie.

Sylwia, oj to przechalpane z Igula, kurcze moze jej ten syrop w czyms slodkim do picia zmieszac, moze to nie bedzie pieknie wygladac ale cholera wie.

Angela, dobrze ze sie dobrze czujesz i ogarniasz jeszcze kursy! Ciekawie bedzie! A jak wizyta u laryngologa?

No ciekawe jak u MAgdy, jak Piotrus.

Sciskam Was I Dzieciaczki ;**
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej

No i przechwaliłam...Ola ma infekcję wirusową gardła i krtani, na szczęście osłuchowo czysto. Infekcja wirusowa w przedszkolu panuje, więc niestety podłapała. A w poniedziałek było ok, we wtorek jak ją odebrałam to miała chrypę, a przez noc gorączka, jeszcze większa chrypa i doszedł szczekający kaszel oraz trochę kataru. Ja na L4 na mała do poniedziałku, wtedy też pójdziemy do kontroli. Na razie antybiotyku nie dostała, ale jeżeli nie polepszy się to już go dostanie.

Przy okazji wyszedł jeszcze inny problem, którego nie zauważyła alergolog, może nie było tego aż tyle, a my wzięliśmy za alergiczne zmiany, bo różne już widzieliśmy u małej w związku z AZS. Olcia ma pomiędzy brzuszkiem a klatką piersiową, takie drobniutkie krostki, które są jakimś płynem wypełnione i jest mięczak zakaźny, coś w stylu kurzajki. Mogą występować na tle alergicznym. Dla Oli jest nie jest groźne, tym bardziej, że nie ma tego dużo, najbardziej narażone na ewentualne zarażenie są osoby po chemii i przebywające w szpitalu lub po nim, z chodzeniem do przedszkola z tym nie ma problemu. Na ile zrozumiałam pediatrę i dermatolog, jeszcze nie zagłębiałam się dokładniej, bo mieliśmy problem z netem. W każdym razie 15.10 idziemy na pierwsze zamrażanie tych krostek, żeby pozbyć się ich.

Mamuśki, polecam kurtki i buty zimowe z Lidla, są od dzisiaj w ofercie, o ile nie zostały już wykupione przez innych. Teściowa przyszła ok. 7:00, żeby popilnować Oli, a ja szybko do Lidla, kurteczkę na 110 na szczęście udało mi się dostać, ale z bucików zostały rozmiar 28 i 29, wzięłam te 28 i pomyślałam, że jak będą za duże to z paragonem oddam, bo jest taka możliwość, na szczęście rozmiar rozmiarowi nierówny i są dobre z niedużym zapasem. Kurteczkę po namyśle wybrałam jednak granatową z rodzaju alaska (myśleliśmy najpierw o różowej) i butki takie szare z elementami różowymi z futerkiem, zapinane na 3 rzepy. Chciałam zamieścić linki z oferty, ale akurat dokładnie tych nie ma na zdjęciach, pewnie losowo, jak wypadnie w sklepach.
Olę w ogóle zaczęliśmy ubierać w Lidlu, bo nie dosyć, że taniej, to jakościowo często są o wiele lepsze od większości tzw. markowych rzeczy, już nie raz przekonaliśmy się.

Komsi, no cóż mam powiedzieć...dalej do dzieła 🙂

Miłego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hejka


anulka z dzidzią tez nie pomogło przezroczyste syropy dolewałam jej do soku a antybiotyk troche łykneła troche wypluła ale zdrowa od poniedziałku chodzi do przedszkola wczoraj mieli teatrzyk tzn przyjechał do przedszkola opowiadała o ksiązniczce i smoku tyle wiem i ciągle s łysze antoś antoś ma ulubio nego kolege z którym najczęściej sie bawi bo pytałam dziś Pani czy to prawda a później pokazała mi który to antoś w szatni i jego babcia albo mama (teraz ciężko poznać he he) mówiła że antoś też o iguli opowiada he he
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej,ja nadal na kursy ale 15 sie konczą, po niedzieli chce isc sobie do fryzjera na podcięcie włosów,a mój maz za tydzien w sobote wyjezdza.Co do laryngologa to dał mi skierowanie na cesarke,to zobaczymy jak to bedzie dalej... a ja byłam u ginekologa we wtorek,ale nie miałam usg,teraz bede miała 4 listopada,to bede moze juz wiedziała co bede miała 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Mamusie
Boshe Angela nim sie obejrzysz bedziesz rodzic!!! Sper ze dobrze sie czujesz 😉))
U nas chyba nie wyszo tym razem tez, wiec jeszce raz myslaam przeyslalam i chyba jednak chce zostac przy jednym...
no ale zobaczymy ...
poza tym znalezlismy mieszaknie nowe, trzy pokoje, na parterze z tarasem i z bakonem, z kominkiem kaflowym w duzym pokoju. no ciekawe jak tob bedzie, czy maxym dostanie miejsce w przedszkolu tam i w ogole... juz dzwonilam i troche lipa, bo maja tylko jedna grupe. no ale bede sie starac.
przeprowadzka w grudniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hello 🙂
U nas chorobowo - najpierw Stasiek pociągnął tydzień przeziębienia, a teraz ja dobijam swoje (odwożąc go codziennie rano do przedszkola). Na szczęście bez komplikacji.
Przedszkole nadal fajne, niedługo już nawet zaczną jeździć na wycieczki: w przyszłym tygodniu jadą do szklarni a w listopadzie do teatru 😉 Stasia nadal trzeba wołami wyciągać po południu i codziennie są targi, że chciałby jeszcze dłużej zostać. Ostatnio widziałam porcje obiadowe: jak dla wielkiego chłopa pracującego fizycznie 😉 A Staś, nasze chucherko, zwykle zmiata całe drugie danie, swoją porcję zupy + 2-3 dokładki 😉 Nie wiem gdzie mu się to wszystko mieści 😉

Komsi, a nie boisz się tak Maxymowi co chwila zmieniać środowisko?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Angela, wioska 15km od tej blizej daniela pracy.
Ann srodowisko zalezy na co patrzec, nowe przedszkole no troche sie boje, ale to jezszce jest ok czas zaaklimatyzuje sie pewnei szybko, dzieci to dzieci. mam taka nadzieje, a srodowisko mieszkalne bedzie lepsze, tam duuuzo dzieciakow, co kawalek szyldy zeby zwolnic bo dzieci, a i w domu w ktorym my bedziemy jest roczne dziecko. najbardziej grzeje mnie taras ogrod, cymus bedzie na dworze praiwe non stop 😉))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ann, to super, że Stasiu w przedszkolu ma apetyt i przede wszystkim podoba mu się - to najważniejsze.
U nas najmłodsza grupa nie wychodzi poza teren przedszkola, dopiero pierwszy wyjazd będzie w czerwcu 2014, ale starsze grupy mają wyjścia do kina, biblioteki i pewnie w jeszcze inne miejsca. Oli raczej też apetyt dopisuje i zjada wszystkie posiłki, widać, że bardzo lubi chodzić do przedszkola i wręcz przepada za swoimi paniami-ciociami. Mają dużo zajęć plastycznych, ruchowych (w tym rytmika), muzycznych, angielski (dopiero jest od października, po tych wszystkich szopkach rządowych). Już były 3 teatrzyki (1 teatrzyk logopedyczny), 1 koncert, były już zdjęcia robione dzieciom. W każdym m-cu są konkretne zamierzenia dla danej grupy - Oli grupa (Skrzaty) w październiku ma takie np. zabawa dydaktyczna "Gdzie schowały się owoce"?, ćwiczenia logopedyczne usprawniające podniebienie miękkie, układanie wzoru z mozaiki geometrycznej, "Czerwone jabłuszko" - malowanie farbami plakatowymi, nauka poprawnego uchwytu pędzla i utrwalanie koloru czerwonego, zajęcia umuzykalniające z zapoznaniem się piosenki "Jabłuszko" - zabawy ruchowe z użyciem szarf i obręczami + ćwiczenia słuchowe i jeszcze kilka innych zamierzeń, ale za dużo pisania. Cieszę się, że nie tylko bawią się zabawkami, ale dużo ruszają się, uczą, korzystają ze świeżego w przedszkolnych ogródku, więcej niż w żłobku, ale to też już starsze dzieci.

Komsi, fajna perspektywa mieszkaniowa, szczególnie ten taras mi się podoba 🙂 kolejny plus, że mąż będzie miał bliżej do pracy. Mam nadzieję, że Maxym szybko zaaklimatyzuje się w przedszkolu. A co do starań - to nie poddawaj, to dopiero było drugie podejście albo odpuść na razie i jak już przeprowadzicie się w nowe miejsce to znowu spróbować. Zresztą decyzja należy do Ciebie/do Was.

Angela, widzę, że smakowite masz zachcianki 🙂

Ale rozpisałam się hehe...

Zmykam robić śniadanko i życzę miłej niedzieli 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Komsi, skoro tak, to faktycznie lepiej się nie zastanawiać tylko zmieniać 🙂

Anulka, u nas też normalnie trzylatki zaczynają wychodzić poza przedszkole dopiero od drugiego semestru i tak mieliśmy powiedziane na pierwszym zebraniu. Ale w tym roku trafiła się wyjątkowo śmiała grupa, która bardzo dobrze się zaadaptowała już w pierwszych dniach, więc dostosowali plany do sytuacji, która ich zaskoczyła. W końcu pierwsza wycieczka będzie już w październiku - do ogrodnika na zajęcia botaniczne 🙂 Pani kazała dać dzieciom kalosze i ciuchy które można wytytłać w błocie 😉 Stasiek będzie zachwycony, bo on uwielbia się grzebać w ziemi 🤪 A w listopadzie idą do teatru.
W sumie jeśli chodzi o wycieczki to podobnie jest we wszystkich chyba przedszkolach w Wawie, prywatnych i publicznych: raz w miesiącu wycieczka (trzylatki nie od razu), raz w miesiącu koncert i raz teatrzyk w przedszkolu.
Angielskiego mają za to więcej niż w przedszkolu publicznym, bo 4x w tygodniu po pół godziny. Muszą mieć jakąś fajną panią, bo Stasiek wyśpiewuje ciągle angielskie piosenki, aż boki można zrywać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
dzień dobry dziewczyny 😉

już dawno mnie tu nie było chciałam napisać już wcześniej ale za każdym razem nie chciał się dodać post... :/

tak w skrócie co u mnie rozwodzę się 7 listopada (mam nadzieje ostatnia sprawa) były już dwie... Adam jak można się było tego spodziewać zachowuje się jak rozwydrzone dziecko... i robi wszystko po złości na szczęście na ostatniej sprawie we wrześniu sąd przyznał tymczasowe alimenty 400zł na czas zakończenia sprawy i wkońcu zaczoł płacić Zuzi pieniądze... mam przynajmniej na przedszkole Zuzia spędza w przedszkolu 9h od 7 do 16... ale uwielbia tam być 😉

mamy nowego przyjaciela rodziny GUCIA 😉 Zuzia po przedszkolu zawsze musiała wejść do zoologicznego który jest obok przedszkola i tak po miesiącu babcia dała się namówić a prababcia dała pieniądze na klatkę... :P

nie mam zbytnio czasu nadrabiać zaległych postów więc co tam u was? ;*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Zuziek, kurcze to sprawa ciągnie się od maja, mam nadzieję, że 7.11 będzie finisz. Bardzo przykre, że to wszystko go nic nie nauczyło i nadal zachowuje się jak dziecko, Dobrze, że chociaż płaci na Zuzię. Gucia widziałam na fb i Zuzka to już przedszkolak pełną parą.

U nas po skrócie...Olcia zadowolona z przedszkola i my też. 5.11 będzie miała pasowanie na przedszkolaka 🙂 Odpukać była tylko raz chora i krótko. Poza tym całyczas szukam pracy, ale możliwe, jeżeli nic po drodze nie zmieni się, to od grudnia będziemy starać się o rodzeństwo dla Oli.

Dobrej nocki Mamuśki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...