Skocz do zawartości

Stycznióweczki 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Hej 🙂
No właśnie widzicie ja to taka jestem że jakbym się dowiedziałą że panuje ta grypa bostońska to bym na pewno Soni nie posłała i każdy mógłby mnie przekonywać o odporności itd...jak diabła boje się chorób i unikam ich jak mogę i z jednej strony jak SOnia nie chce chodzić do przedszkola to się ciesze 🥴u nas szaleje jelitówka i angina 😞u Soni też garstka dzieci 😞 😞na razie Jej nie daje bo i tak ryczy tam ciągle 🥴nie lubie tak świadomie wystawiać dziecko na choróbstwa a w przedszkolu raz jest spokój z chorobami a raz masakra!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 25,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Kasia_m

    2553

  • kolo177_m

    2993

  • HONORATKA_m

    2177

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
co do chorób w żłobkach to mam w tym spore doświadczenie
pierwszy rok to była MASAKRA
Anastazja była chora na zapalenie gardła lub oskrzeli średnio raz w miesiącu
od ciągłych zwolnień lekarskich mieli dość mojego męża w pracy 🥴
ale po dwóch latach jest już znaczna poprawa Anastazja dostaje katar a na drugi dzień już nic jej nie jest
nie choruje już prawie wcale
teraz zaczął się sezon chorób jesiennych w młodszych grupach frekfencja sięga zaledwie 30%
u starszaków chodzi ich 90%
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chorob sie nie uniknie. jak nie teraz w wieku przedszkolnym to pozniej w szkole beda chorowac i odpornosci nabierac 😉
a Maryla tanczyc uwielbia 😉 na ulicy, w centrum handlowym, gdzie tylko muzyke uslyszy. wczoraj nagralam jeszcze lepszy filmik. ogladala jak dziewczynka tanczy sambe i czacze i kazala sobie kiecke bufiasta nalozyc i buciki chciala takie same jak dziewczynka. wyciagnelam jej z szafy buciki a ona, ze nie te i wyciagnela moje na obcasie i w tych butach wywijac probowala 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Marylka boska 🙂 😘
Moja Tośka też lubi popląsać hehe Najbardziej lubi wszelkiego rodzaju piruety ćwiczyć 😁
U nas nastało apogeum etapu 'dlaczego' 🤢 Od rana do nocy słyszymy wszyscy to pytanie. My z Kubą dajemy radę, ale Karol ma już serdecznie dosyć 🤪 Jak jest u Was? Macie to już za sobą, czy też jesteście w trakcie, a może zupełnie etap ten został pominięty? 🙂 Ja czasami nie mam pojęcia jak tej małej gwieździe odpowiadać 😮 🤪 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co tu tak cichutko 😮
Manka oszalala na punkcie tanca. kaze sie ubierac w bufiaste spodnice i sukienki i butki i tanczy 😉

i nie wiem czy wam pisalam, wlasciciel sprzedal mieszkanie, ktore wynajmowalismy i musimy sie wyprowadzic. strasznie ciezko o dobre mieszkanie w rozsadnej cenie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kamila1 napisał(a):
no własnie teraz każda taka lub nawet inna rzecz związana jest z pierwszym dzieckiem, tym bardziej, że nie macie tu nikogo to tym bardziej.
Byłam ciekawa z tymi objawami w ciąży czy któreś miałaś podobne a jakieś inne, bo niektórzy twierdzą, że inne samopoczucie może wskazywać odmienną płeć...tylko gorzej jak w 3 ciązy czułabyś się jeszcze inaczej to co wtedy 😉


Kamila - ja w pierwszej ciazy wygladalam naprawde kwitnaco (no, moze z wyjatkiem ostatnich dni hahah :P) - wlosy mialy piekny polysk, wszyscy mysleli, ze farbowane i mowili mi, ze moglabym jakies produkty do wlosow reklamowac. Cere mialam ladna, bylam wesola, nic mi nie dolegalo, czulam sie super i w ogole - swietnie ta ciaze wspominam (z ogromnym sentymentem).
Przy drugiej ciazy patrzalam w lustro i jak dla mnie wygladalam dupiato 😜 Wlsoy w ogole polysku nie mialy, byly jakies takie matowe, po zdjeciach widze, ze musialy mi tez troche wypasc 🤢. Nie mialam zadnych wymiotow czy mldosci, ale pozniej doskwieralo mi spd (bardzo bolalo), czesto chorowalam - niemalze przezienienie za przeziebieniem 🤢 - i z tego, co pamietam, to bylam bardzo humorzasta, zmierzla, bardziej sie martwilam o ciaze (w sumie bez jakiegos powodu) i zdecydowanie ta ciaza szybciej mi zleciala niz ta pierwsza, ale przypuszczam, ze to przez to , ze zajmowalam sie O., z obowiazkow nikt mnie nie zwolnil, wiec automatycznie mialam mniej czasu, zeby o brzuszku myslec 😞 No i przy drugiej ciazy mialam i sny, ze corka bedzie, i duzo osob mi mowilo, ze cora bedzie - maz byl przekonany niemalze na 100%, ja tez mialam przeczucie na corke i przez to, ze bylo one tak silne, ciezko mi bylo uwierzyc, ze w brzuszku siedzi chlopczyk 🙂 Na szczescie zdecydowalismy sie tym razem poznac plec, wiec mialam duuuzo czasu, zeby sie z mysleniem przestawic i zaczac na dzidzie mowic 'On' 😉 Ale jedno poki co, co mi sie sprawdza, to to jakie dziecko bylo w brzuchu, takie jest mniej wiecej teraz - tzn O. byl bardzo w srodku aktywy, duzo sie ruszal itd, a ten wydaje mi sie mniej. No i poki co nam sie zgadza, O. to ruch i energia - non stop i ogolnie pogodne dziecko. J jest poki co spokojniejszy. Zobaczmy jak podrosnie - moze bedzie taki zmierzly jak mama w ciazy :P Byle nie! 😉 No, a moja mama jak ze mna chodzila, to kazdy jej mowil, ze synus bedzie, bo tak ladnie wygladala, wiec byla bardzo zdziwiona , ze sie dziolszka pojawila 😉 A i przy Oskarku tez mialam przeczucie, ale ze bedzie chlopczyk (sprawdzilo sie) i na pocz. ciazy mialam sen, ze nioslam w ramionach noworodka -chlopczyka. A ze mi sie sprawdzilo to i tym razem myslalam, ze skoro mi sie tak wyraznie snilo, ze to proroczy sen, a jednak nie 🙂 A Ty masz juz jakies przeczucia?

Kasiu - a jak u Ciebie z opieka nad 3ka? Bardzo ciezko? Czy moze zadalam wlasnie glupie pytanie??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ale tu ciszzzza!
ja już po wizycie, czekałam chyba z h ale dzidziuś jest strasznie ruchawy aż lekarka się śmiała że jakieś adhd musiala mi glowicą na brzuch naciskać żeby uspokoić szkraba, ale wszystko jest w najlepszym porządku więc jestem zadowolona. Potem przyszedł mój gin i razem oglądali czemu plamiłam i wyszło że główną przyczyną tych paru plamień było to że póki co mam łożysko przodujące...czyli jak do 20tc się nie przesunie tak jak trzeba to będę już zakwalifikowana do cesarki. To nie jest nic groźnego tylko po prostu taki typ łożyska gdzie nie da się rodzić naturalnie. No zobaczymy bo wolałabym rodzić naturalnie!!! A krwiaka już nie ma zresztą był taki mały i to nie od niego.
Płci mi jeszcze nie powiedziała, chociaż mam wydruki 3d i tak dwuznacznie widać więc się nie dziwie bo jakąś wypustkę niby widać ale z drugiej str jakby wargi sromowe więc muszę poczekać jeszcze 🙃
a przeczuć nie mam żdanych jedynie co to od dluższego czasu po glowie chodzi mi imię dla chłopca Filip i wszędzie się na nie napatoczam więc jedynie takie "szczęście" hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć dziewczyny
ja też dawno się nie odzywałam, mąż miał wypadek na motorze i siedzi w domu ze skręconą nogą, a przez to ja mam 100% więcej obowiązków 🥴
byliśmy wczoraj na wizycie kontrolnej u Franka wszystko w porządku
lekarz po raz 2 potwierdził mi że to chłopiec ale jakoś ciągle boje się sprzedawać rzeczy po Anastazji - niestety większość jest bardzo dziewczęca a nie chcę żeby mi syn później powiedział że ubierałam go w dzieciństwie w ubrania po siostrze 🤢
za 2 tygodnie wybieram się na usg połówkowe to wtedy obejrzę sobie dzidziusia dokładnie i upewnię się czy to chłopiec
szkoda że na mój lekarz prowadzący ma zwykłe usg bez 3d i tych aparatów sprawdzajacych przepływy krwi bo wychodzi na to że u niego mogę sobie tylko popatrzeć na dziudziusia a na badania 12 - 20 - 30 tyg muszę i tak chodzić do innego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
jej ale tu nudą wieje, niektóre to już wcale się nie odzywają a szkoda
co się oszukiwać praktycznie dobre 3 lata ze sobą piszemy 🙃
dzisiaj tyle kilometrów przeszałm że myślałam że syry z dupki mi wyjdą, ale dobrze na figurę mi to zrobi hehe
Honorata to współczuję "problemu" jednocześnie pewnie najadłaś się strachu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kamilko nuda to wieje na marcówkach 2014
masakra ...
właśnie odnalazłam nasz wątek Bejbików styczniowych i przejrzałam sobie nasze początkowe wpisy
akurat wpisałam sobie 400 stronę a tam wesa wpisała że jest w 20 tygodniu ciąży
czyli tak jak zaczynają teraz marcówki 2014
my już miałyśmy zapisane 400 stron
a na marcówkach na razie stron jest 21
przestałam już liczyć na to że się rozkręci nawet już tam nie zagląda codziennie tylko raz na jakiś czas bo wieje pustką że hoho
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...