Skocz do zawartości

Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Hej mamuski 🙂
Witam nowa mamusie Agat 🙂
Joanna mysle ciagle o Blanusi i o tym jak po wizycie- daj znac bo sie martwie o was dziewczyny !! No i co do mego spania to jest roznie ogolnie, Alicja jak zasnie o 12 i spi do 4 to w tych 4 godzinach budzi sie przynajmniej z 4 razy 😞 puzniej w dniu staram sie odsypiac z nia i raz wieczorem poszlam o 19 spac to pospalam do 22 i w koncu naladowalam baterje 🙂 Pytalas tez o kupke po marchewce wiec powiem ci, ze byla gestsza, ale problemu z nia nie miala, chyba nawet po 1,5 h po zjedzeniu jej poszla kupka w pieluszke 😁
Ogolnie ja narazie zaprzestalam jakiego kolwiek karmienia bo wydaje mi sie sie, ze Alicja nie jest jeszcze gotowa. Pierwsze dwa razy zjadla ladnie, najpierw kaszke puzniej marchewe no i jeszcze slodkiego ziemniaczka jej dalam i puzniej juz nawet przy kaszce nie wykazywala zainteresowania jedzeniem. Jak sadzam ja nal lerzaczek i chce karmic to ona nie otwiera buzi, patrzy sie gdzies indziej, chce zdjac sliniak itp i chyba poczekam do tego 6 miesiaca bo ponoc jak karmi sie tylko piersia lepiej poczekac do 6 wiec zobaczymy jak to bedzie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Joanna1984_m

    1092

  • sobolinek_m

    2610

  • julik_m

    922

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
dziewczyny mam jeszcze do was jedno pytanie- Czy przykrywacie swoje szkrabki do snu ?? Czy spia tylko w spiochach?? Ja przestalam przykrywac i powyjmowalam wszystko z lurzeczka bo raz w nocy obudzilo mnie rzucanie sie po lurzeczku i paniczne oddychanie i jak zapalilam swiatlo to Ala lerzala glowka w rogu lurzeczka z kocykiem na twarzy i nie wiedziala jak go zdjac i odpychala sie nuzkami az do szczebelkow 😞 to bylo straszne !!! moje biedactwo tak sie wystraszylam, ze teraz nie ma mowy o czym kolwiek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień Doberek
Ania pięknie spała w nocy. Humorek ma super (odpukać) Po szczepieniu nie ma śladu.

Nanusia też miałam zagwozdkę czy przykrywać Anię i czym. Jak się urodziła to spała w rożku (mąż kupił 2 więc trzeba było korzystać). Później jak zaczęła machać dolnymi gałązkami (wbrew opinii wszystkich rożek ją krępował i jej to przeszkadzało) to przeszłam na kołderkę tzn. kocyk ubrany w poszewkę. I do tej pory pod nim śpi. Zimą ubierałam jej śpiochy (pajaca) a teraz śpi w bodziaku z krótkim rękawku. Jak się budzi to się rozkopuje ale nie jest jej zimno, bo budzi się raz (nad ranem o 6) i zaraz po nią przychodzę. Zimą pomyślę o śpiworku dla niej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
cześć dziewczynki 🙂

Witam nową koleżankę 🙂
Nanusiu Pawełek nie lubi być przykryty więc niczym go nie przykrywam. A żeby było mu milej zamiast pod kołderką śpi na niej a jest w miarę cienka więc i tak ma płasko. śpi w bodziaku z krótkim rękawkiem i skarpetkach (zimą spał w śpiochach). Przesypia mi już super całe nocki bo najpierw spał do 5 a teraz do 6.30, 7 więc ja jestem wyspana. A przesypia już całe nocki od dwóch miesięcy 😁 mamusia jest mega dumna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam nową koleżankę, gratuluję córeczek! też bym chciała jeszcze jedną córeczkę 🙂 kto wie, może kiedyś za parę lat 🙂
Dzięki Nanusia za troskę, byłam u tego lekarza i w sumie zdziwiłam sie tym co mówił, ale to lekarz, moze Sobolinku podpytasz tesiowej co o tym sądzi?? Byłabym bardzo wdzięczna, przydałaby sie rada jeszcze jednego pediatry!
Już mówię co i jak. Mam pozostać przy pierwszym mleku, czyli bebiko bo się pogubię w tym wszystkim, mam być konsekwentna i co 3, 4 dni zwiększać ilość posiłków z mm aż się przyzwyczai. WYmioty, wysypka to wg niego nic złego i sie nie przejmować (tylko jakoś cięzko mi to zaakceptować). Organizm jej tak jakby sie broni, ze to tak jakbyśmy przez 5 miesięcy jedli lody a nagle ktos by nam dał śledzie, to tez bysmy wymiotowali... musi się przyzwyczaić i tyle. wczoraj dałam jej 90 ml, z oporami zjadła, ale po 20 minutach zwymiotowała 😞 wysypki nie miała, jedynie kika plamek na buzi. Będę próbować jak mówi, ale co z tego bedzie to nie wiem, czarno to widzę, zobaczymy jak dzisiaj będzie. Mleka w piersiach mam przez to coraz mniej, bo dostaje jeszcze 2 stałe posiłki dziennie no i zanim się podda i zje bebiko to z 5 godzin mija, bo tak walczy z tą butlą :/ do tego stres i produkcja maleje. Na szczęscie w nocy jest po staremu: je ładnie i śpi odrazu po karmieniu. do tego dzisiaj kupka rano była lekko zielona. Jutro idziemy na szczepienie, więc ten sam lekarz będzie ją badał i zobaczymy co powie, pewnie ze to normalne...:/
Jeszcze pytałam o kaszkę - obojętnie jaką, kiedy podać, powiedział, ze ok 7 miesiąca, chyba ze nie będzie się najadała i budziła w nocy głodna. A mięsko od 5 miesiąca w zupce jarzynowej .
Nanusia ja przykrywam Blanusię do połowy, czyli same nóżki, bo jak nei przykrywałam, to miała zimne, poza tym ja jak śpię odkryta to mi jest zimno, więc stwierdziłam ze jej też.
Ciekawe czemu ta Twoja Ala się tak budzi w nocy :/ może jest głodna i u Ciebie zagęszczenie mleka na noc jest konieczne...nie wiem sama...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
nanusia69 napisał(a):
dziewczyny mam jeszcze do was jedno pytanie- Czy przykrywacie swoje szkrabki do snu ?? Czy spia tylko w spiochach?? Ja przestalam przykrywac i powyjmowalam wszystko z lurzeczka bo raz w nocy obudzilo mnie rzucanie sie po lurzeczku i paniczne oddychanie i jak zapalilam swiatlo to Ala lerzala glowka w rogu lurzeczka z kocykiem na twarzy i nie wiedziala jak go zdjac i odpychala sie nuzkami az do szczebelkow 😞 to bylo straszne !!! moje biedactwo tak sie wystraszylam, ze teraz nie ma mowy o czym kolwiek.

ja daje malemu cieniutki kocyk. a spi roznie - raz w spiochach a czasem w rampersach. Jak sa wieksze upaly to tylko w pampku

dziewczyny ja sie juz pogubilam - ktora uzywa tez wielorazowych pieluch? 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
sobolinek napisał(a):
Dzień Doberek


Joanna 1984 Nanusia się chyba jeszcze nie położyła (inna strefa czasowa) 😉


Faktycznie, ciągle o tym zapominam :/ 🙂 ale dzięki za przypomnienie!
I gratulacje dla Ani za odwage przy szczepieniu 🙂 Mu jutro, aż się boję bo już jest większa i bardziej kuma co i jak :/ na szczęście będzie można iść na basen, bo myślałam, ze po szczepieniu nie można ale lekarz powiedział, że nie ma żadnych przeciwskazań! 😁 Także chyba w niedzielę się wybierzemy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
monic87 napisał(a):
Joanno my planujemy drugiego dzieciaczka za dwa lata - Filipek bedzie juz na tyle duzy by zrozumiec ze bedzie mial braciszka lub siostrzyczke a i roznica miedzy nimi nie bedzie az tak duza 🙂 do tego jesli bedzie chlopczyk to mamy ubranka 😁


SUper 🙂 ja już bym chciała, ale najpierw musimy ogarnąć wydatki, i wpaść w rytm codzienności razem z Blanką, która pojdzie do żłobka, ja do pracy i zobaczymy co z drugim szkrabem.

A co do sklepów, to ja MOnic tez mam tego Lecrelrca po drugiej stornie ulicy, ale tam jest mały wybór wszystkiego :/ jednak lepsze to niż nic 🙂 DO tesco jeździmy w weekendy. matę Blanka ma podróbkę tej fisherprice rainforest i już ją zmasakrowała 🙂 najbardziej podobają jej się motylki. Jednak jej nie polecam, bo już jest dla niej za mała i przeszkadzają jej te podstawki w obracaniu się i tylko wkurza, poza tym chwila moment i już jest na podłodze a nie na macie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam Dziewczyny. I pozdrawiam nową koleżankę !!!
My już po szczepieniu - było bardzo miło, mały prawie nie płakał. Mamusia i Dziadziuś, który był z nami bardzo dumni.
No i dziś kolejny szczególny dzień - przełożyliśmy Michałka z gondoli do spacerówki. Oj było trochę płaczu na spacerku, bo nie potrafił się przyzwyczaić do nowego wózka, ale w sumie już go chyba zaakceptował i nawet zasnął na jakieś 45 minut.
Co do maty edukacyjnej, to my nie mamy takiej typowej. Dostaliśmy od znajomej tzw baby gim, czyli tylko tą nadstawkę nad dziecko, a małego kładziemy na koc na podłodze. Zabawy pełno, a jak się przeturla, to i tak jest na kocu. W sumie nic go nie krępuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
monic87 napisał(a):
my spacerowke mamy od okolo miesiaca 😜


My kilka tygodni temu włożyliśmy Anię do spacerówki (takiej z wielofunkcyjnego wózka) i latała w niej. Przestraszyłam się, że wyleci mi z niej i zrezygnowaliśmy na razie.
Mam jeszcze od mojej siostry po jej dzieciaczkach spacerówkę i spróbuję Anię do niej przymierzyć. I tak muszę to niedługo zrobić, bo Anka jest już za długa do gondoli (choć gondolę wybierałam jak największą, bo na usg wychodziła bardzo długa)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja mam wozek wielkofunkcyjny i spacerowke przerabia sie na gondole i zaklada sie w okolicy nozek taki plastik i naciaga sie siatke, ustawiamy poziom narazie wciaz pol lerzacy i temu, ze tez jest to spacerowka to nie mamy problemu bo jest bardzo dluga do tego w srodku mamy szelki zeby przypiac maluszka zeby nie wypadl 😁 Dlatego od samego poczatku Ala jezdzi w tym wozeczku 🙂
Joanna tutaj moja kolezanka miala taki sam problem maly jej nie akceptowal, zadnego mleka ulewal, wysypki i te sprawy- dopiero po dobrych kilku formulach maly byl okej na sojowa formule. Takze mysle, ze nie powinno sie meczyc dziecka jezeli widac ewidentnie, ze zle jest mu po tym mleczku. Jezeli my dla maluszkow zaczelysmy podawac owocki, warzywka i kaszki to dlaczego nie bylo wymiotow i wysypek, przeciez tez wczesniej byly tylko na mleczku. Probuj narazie ta formule po ktorej miala najmniej zlych objaw i moze zeczywiscie sie przyzwyczai. Bedzie dobrze- mysl pozytywnie.
Co do tego przykrywania to wasze maluchy nie rozkrywaja sie nie rozkopuja kolderek i kocykow?? Bo Ala to zawsze budzi sie zupelnie w inna strone niz ja poloze! Do tego spi w spiochach ze stopkami, ale i tak wydaje mi sie, ze jest jej zimno bo puzniej ma zimnie nozki jak ja przewijam. Zreszta tak jak Joanna sprobowalam spac odkryta i bylo mi zimno- wiec wiedzialam, ze jej tez musi byc. hmmm Co tu robic bo przykrywac to sie jej naprawde boje !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Asiu zapytam teściowej jak będę się z nią widziała (zawsze to lepiej niż przez telefon). Natomiast tak na mojego czuja, to ja bym słuchała swojej intuicji i jak widzisz, że Blanusia ewidentnie nie toleruje tego mleka to próbuj inne. Może hypoalergiczne byłoby tu lepsze?
Jest czegoś tam pozbawione, ale nie wiem czego. Widocznie jakiś składnik tych mlek jej nie odpowiada czy uczula. A takie gadanie, że dziecko jest przyzwyczajone do piersi i tak reaguje na inne mleczko to jest bez sensu. Przecież jak rozszerzamy dietę dzieciaczkom to jest to jeszcze większy szok niż inne mleczko i jest dobrze. Ja Ani też kilka razy dałam właśnie bebiko (wzięłam zastrzyk z pyralginy i nie chciałam żeby Ania dostała to świństwo w mleczku) i nic jej nie było. Teściu w 3 miesiącu dał Ani troszkę jogurtu jogobelli i też nic nie było. A dodam, że na początku Ania mi cały czas wymiotowała (była tylko na cycusiach), ale z przejedzenia.
Zrobisz jak będziesz uważała, ale mnie by było żal córci.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...