Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam

zuzka moja Ania też dużo straciła na wadze, trochę kręcili nosem przy wypisie, ale jak powiedziałam, że Ania będzie miała najlepszą opiekę babci pediatry to odpuścili.

Hej dziewczyny
My juz po szczepieniu,cale szczescie obylo sie bez placzu,czyli tym razem nozki nie bolaly 🙂
Szymcio wazy 9 kilo i mierzy 71cm.Poza tym jesli chodzi o rozwoj ruchowy,wszytsko jest w normie a ta nieumiejetnosc samodzielnego siedzenia to nic innego jak przeskok w rozwoju no bo kochane Szymcio do chodzenia sie podrywa.
O i mamy drugiego zabka 🙂

zuzka
mojej kuzynki maluszek tez tracil na wadze i noirmalnie zostali odeslani do domu.Ponoc duzo noworodkow traci na wadze w pierwszych dniach zycia.

sobolinku
powodzenia z remontem i brawa dla grzecznej Ani 🙂

nanusia
Co z ta pogoda w Chicago sie podzialo.Nie pamietam, kiedy wrzesien byl taki zimny-strasznie!!!
U nas dzisiaj cieplo kolo 26 ale strasznie wialo.A co do rodzinki,mi juz brak slow i pozostaje przemilczec 😮

julik
Fajnie ze impreza sie udala.Co do samej uroczystosci tj ciotek heh to kochana,pociesze Ci ze i u mnie tak bywa.Szkoda tylko ze bidulka sie przegrzala 😞 Nie wiem z czym wiazac ta temperaturke,trusno stwierdzic...moze to 3dniowka,zabki ?? hm.... to zalezy od dziecka.Szymcio podczas zabkowania jest strasznie marudny i chwyta sie za uszko ale nie goraczkuje.

Kurcze Szymcio od wczoraj nie zrobil ladnej kupki.Strasznie steka 😞 i dzisiaj trzy male bobki poszly tylko i to twarde 😞 widze ze sie meczy.Kurcze po czym taka reakcja.Ostatnio dodaje do mojego mleka kleik ryzowy z tego wzgledu ze mam juz co raz mniej 😞 Myslicie ze to od tego ryzu ?? plus jeszcze czasami w zupce.A Danonki ?? czy one moga zatwardzac??

zuzka napisał(a):

Sobolinku przecież te bloki na Dębowych Tarasach są chyba nowe ,i już takie remonty?
Ja też idę spać ,jestem dzisiaj jakaś marudna ,jak ta moja mała,mąz mówi że po mnie taka jest 😠
Przespanej nocki wam życzę (sobie też)

Te remonty to właśnie gwarancyjne są po 3 latach od wybudowania, bloki pracują i wyszły pęknięcia, które oni nam usuwają. Darmowe odświeżenie mieszkania mamy, tylko czemu wszystko jest na mojej głowie ;(

Evek napisał(a):

Hej dziewczyny
My juz po szczepieniu,cale szczescie obylo sie bez placzu,czyli tym razem nozki nie bolaly 🙂
Szymcio wazy 9 kilo i mierzy 71cm.Poza tym jesli chodzi o rozwoj ruchowy,wszytsko jest w normie a ta nieumiejetnosc samodzielnego siedzenia to nic innego jak przeskok w rozwoju no bo kochane Szymcio do chodzenia sie podrywa.
O i mamy drugiego zabka 🙂

Kurcze Szymcio od wczoraj nie zrobil ladnej kupki.Strasznie steka 😞 i dzisiaj trzy male bobki poszly tylko i to twarde 😞 widze ze sie meczy.Kurcze po czym taka reakcja.Ostatnio dodaje do mojego mleka kleik ryzowy z tego wzgledu ze mam juz co raz mniej 😞 Myslicie ze to od tego ryzu ?? plus jeszcze czasami w zupce.A Danonki ?? czy one moga zatwardzac??

super że Szymcio tak ładnie zniósł szczepienie, brawo! 🙂 🙂 i gratulacje 2 ząbka!

A co do kleiku ryżowego to wiem że może (ale nie musi - zależy od dziecka) powodować zatwardzenia, bezpieczniejszą wersja jest kleik kukurydziany 🙂

doberek 🙂

Evek super, ze już po szczepieniu, i że Szymonek był dzielny 🙂 My też już szczepienia mamy z głowy no chyba, żebyśmy się zdecydowali na meningokoki. A le na razie chyba damy sobie spokój z kłuciem maluszka. Zresztą zaszczepiliśmy go na rotawirusy i pneumokoki.

Dziewczyny czy tylko z Pawełka taki leń, że nie zabiera się do raczkowania? Są momenty, szczególnie w wannie, jak go do niej kładziemy, ze prostuje nogi i chce stać, albo jak podnosi pupę i prostuje nogi robiąc taki śmieszny mostek. Ale prócz tego nic 😞 Oczywiście przewraca się z plecków na brzuch i odwrotnie i w ogóle w każą możliwą stronę i pełza i ślizga się. No i siedzenie samemu już tez zaczyna mu ładnie wychodzić. No ale jak tak czytam o wyczynach waszych maluszków to zaczynam się zastanawiać czy wszystko ok?

Kasiu - u nas też Michaś taki leniuszek, że tylko leży i się przewrwaca na plecki i brzuszek, a wstawać Mu sięnie chce.
A dziś idzie bidulek do lekarza. Od 6.30 do 8.30 miał taką biegunkę że 4 pampersy obrobił i nawet wyleciało na zewnątrz. Dobrze, że Paweł dziś w domu, to ja nie musiłam brać w pracy wolnego.

To trzymam kciuki, żeby mu szybciutko przeszło. A ma apetyt cy nie chce jeść?

Ciężko powiedzieć, bo jadł w żłobku wcześniej, a mleczka to od dawna nie lubi jeść.

Cześć dziewczyny
Właśnie Ania mi zasnęła w swoim łóżeczku 😁 😁 😁 😁 a ja jestem między jednym gipsowaniem a drugim 😉
Kasiaw i malamyszka nie przejmujcie się tym, że Wasze chłopaki nie robią jeszcze pewnych rzeczy, które robią inne dzieciaczki. Rozwój każdego dziecka to sprawa baaardzo indywidualna i naprawdę nie ma co na siłę dzieci poganiać, bo tylko można zrobić im krzywdę. Moja Ania też nie raczkuje i chyba nie będzie, za to świetnie się turla na każdą stronę i też chce stawać, ale jej nie pozwalam. Jak sama stanie to ok, ale nic na siłę, bo szkoda nóżek. Siedzi też bardzo ładnie i codziennie widać jak pięknie się rozwija. Cieszmy się tymi chwilami, bo szybko umykają 😉

100 LAT DLA KOCHANEJ ALUSI ŻEBY BYŁA SZCZĘŚCIEM I CAŁYM ŚWIATEM DLA SWOJEJ MAMUSI

kasiaw napisał(a):

Dziewczyny czy tylko z Pawełka taki leń, że nie zabiera się do raczkowania? Są momenty, szczególnie w wannie, jak go do niej kładziemy, ze prostuje nogi i chce stać, albo jak podnosi pupę i prostuje nogi robiąc taki śmieszny mostek. Ale prócz tego nic 😞 Oczywiście przewraca się z plecków na brzuch i odwrotnie i w ogóle w każą możliwą stronę i pełza i ślizga się. No i siedzenie samemu już tez zaczyna mu ładnie wychodzić. No ale jak tak czytam o wyczynach waszych maluszków to zaczynam się zastanawiać czy wszystko ok?

Kasiu nie martw się każdy maluch rozwija się w swoim tępię Pawełkowi może i to raczkowanie wolniej idzie ale ząbki Pawełkowi wcześniej wyszły więc widzisz jednemu maluszkowi to szybciej idzie a innemu coś innego, więc głowa do góry! 🙂

Sto lat, Sto lat niech żyje żyje nam... a kto ALUSIA!!!

czesc

Evek gratulacje drugiego ząbka 🙂 i fajnie że szczepienie przeszło bezboleśnie. Teraz kolejne w lutym 😉

100 lat dla Alusii 😁

Kasiu my też nie raczkujemy za to na wstecznym polerujemy podłogi w całym domu 😉

Sto lat dla solenizantki !!

My mamy katar 😞 ale lekarka powiedziala ze nic po za tym mu nie dolega.
No i budzimy sie (dzisiaj 11 razy) w nocy z płaczem. Dramat. Ale jakos magicznie nie czuje zmeczenia 😁 No to chyba zabki do nas ida w koncu :P


Dziewczyny moze ktoras chcialaby zostac konsultantka Avonu ? 😁

No to przestaje się martwić o mojego szkrabka 🙂

I oczywiście Sto gorących buziaczków dla Alusi 🙂[color=purple][/color]

Wszystkiego najlepszego dla siedmiomiesięcznej Ali 🙂 😘

http://www.alkon.pl/reha/rozwoj.htm w tym schmacie raczkowanie jest wpisane dopiero w 11. miesiącu, w innym widziałam w 9., więc to nie nasze dzieci są leniwe tylko te raczkujące są wyrywne 😜 😉

Ja tam się nie martwię o Ulę, chociaż dopiero od kilku dni zaczęła namiętnie się na brzuszek przewracać i leżąc na brzuszku dupcią pracować (miała jakiś czas temu zryw z przewracaniem, ale zrobiła sobie dłuższą przerwę). Na wszystko przyjdzie pora 🙂

U nas gorączka minęła ale mamy malutki katarek i kaszelek, więc to nie ząbki ani nie trzydniówka.

Wiecie wczoraj spotkałam znajomą która 2 tygodnie temu adoptowała dziecko, chłopczyk ma 11 miesięcy odebrany był matce jeszcze w szpitalu po porodzie ale dziecko cały czas było w domu dziecka i wiadomo jaka tam jest opieka, zabezpieczają tylko podstawowe potrzeby, nie mogłam uwierzyć że to jedenastomiesięczne dziecko, leżał w malutkiej gondoli i wyglądal i się zachowywał na 5 miesięcy, jest zdrowym i normalnym dzieckiem ale nawet nie siedzi, mówiła że gdy go wzięli to przelewał im sie przez ręce, teraz po dwóch tygodniach już trzyma prosto plecki i mogą go nosić na pionowo.Dziecko mogło już wiele miesięcy temu być w kochającym domu a nie w tej przechowalni wszystko przez matkę która nie stawiała się na rozprawy i nasze głupie przepisy.

Julik oby Julii szybko przeszło, trzymam kciuki!!! Masakra co chwilkę ktoś choruje! 😞 😞 syszłalam, że właśnie dzieci zaczynają chorować po 6 miesiącu :/
U Nas troszkę lepiej, kupki dwie już dzisiaj były w miare normalne, nie wodniste to najważniejsze! No i katarku jest troszkę mniej, ale dalej ma zapchane i kaszle. Wczoraj znowu zwymiotowała po obiedzie, ale chociaż po wieczornym mleku już nie, więc jest nadzieja na poprawę!
Nanusiu to Wy już z teściową się pogodziliście? Czy zapraszacie ją tylko z grzeczności?? 🙂 życzę Wam ładnej pogody w niedzielę!!! A co do ząbków to im pozniej tym lepiej 🙂 Moze będziecie miały duży szczęście i wyjdą niezauważalnie 😁
100 latek dla Alusi naszej kochane!!! 🙂 Duuuuuuuuużo zdrówka i uśmiechu na co dzień!!! 🙂

Zuzka w polskich szpitalach wypuszczają maluszki nawet jak tracą na wadzę, moja Blanka straciła dość sporo, nie pamiętam dokładnie ile, nie siusiała jeszcze, nie wspomnę o tym że ja nie byłam na siłach i Nas wypuścili po 2 dniach, wszystko dlatego, ze jest mało miejsc w spzitalach:/ zdarzają się na pewno wyjątki, ale taka jest polska rzeczywistość...moje ciocie były zdziwione ze nas wypuscili tak szybko, w ich czasach jak rodziły to tydzien czasu by lezaly na moim miejscu... no ale na szcęście wszystko się dobrze skończyło, Blanka zaczęła siusiać w domku ładnie, ja nabierałam sił z dnia na dzień 🙂

Evek ciesze się, że Szymcio ładnie zniósł szczepienie! My miałyśmy iść wczoraj ale nietstey jak Blanka chora to przesunęli wizytę! Gratuluję drugiego ząbka 🙂 U NAS wczoraj wyszedł drugi na dole 😁 Kurcze z tego co opisujesz wnioskuję, że ma zatwrardzenie :/ możliwe że to od kleiku ryżowego.. pomasuj mu też brzuszek jak widzisz, że się męczy. Powodzonka!

Kasiu z Pawełkiem jak najbardziej jest ok!!! U Nas jest to samo, Blanka dokładnie tak jak Pawełek robi postepy, z tym że sama usiądzie ale jak jest na półleżąco, a różnica wieku jeden dzień...także nie martw się, na pewno wszytsko z nimi gra! każde dziecko ma swoje tempo, może nawet dopeiro za miesiąc będą raczkować, albo odrazu chodzić! 🙂

Gabb uważaj na Boryska bo Blanki przeziębienie zaczęło się od tygodniowego katarku! Mam nadzieję, że u Was to tylko katarek!

Sorki za błedy i poprzekręcane wyrazy ale same wiecie, mało czasu 🙂 lecę spzatac
poki moja gwiazda śpi!

no właśnie Asiula my pewnie za bardzo stymulujemy nasze dzieci 🙂

HEJ KOCHANE:*

STO LATEK DLA ALICJI NASZEJ KOCHANEJ !!! :*

Nam drugi ząbek też wychodzi dziś zauważyłam już białą kropeczke więc jak wyjdzie mam nadzieje że mały troszke się uspokoi lepiej pośpi no warto zawsze mieć nadzieje hehe 😉

Jak narazie odpkać nie mamy żadnych gorączek ani przeziębień chodz ostatnio myślałam że na tym sie skończy bo troszke za lekko go ubrałam a powiewał zimny wiatr ale odpukać nic nie ma Małemu 🙂

julik napisał(a):

no właśnie Asiula my pewnie za bardzo stymulujemy nasze dzieci 🙂

A to nie było ładne...

Z tą pogodą to strach. Jeszcze niedawno nasze dzieciaczki "biegały" półnagie (albo i nagie), a tu taki przeskok temperaturowy. Nie wiadomo jak ubierać, żeby nie było za zimno ani za gorąco 🤢