Skocz do zawartości

Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Joanna1984 napisał(a):
A to raczkowanie Blanki http://www.youtube.com/watch?v=v_0rhIpiuNE
wczoraj jeszcze nie raczkowała a dzisiaj poszła jak burza! 🙂


Joasiu gratki dla Blanusi 🙂 juz wlaczam i bede ogladac hehehe patrze ze juz wszystkie maluchy zdecydowaly, ze czas porobic cos ciekawszego niz tylko siedziec w jednym miejscu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Joanna1984_m

    1092

  • sobolinek_m

    2610

  • julik_m

    922

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

o Joanna doczekałaś się i Ty raczkowania Blanusi,niesamowite uczucie co?ja mam juz 2 dzieci ale raczkowanie dziecka przeżywam po raz pierwszy,a zobaczysz jak będzie jak mała postawi pierwsze kroki,ja do dzisiaj pamiętam pierwsze kroki Michała ,bo mial dokładnie jedenaście miesięcy i dodatkowo było to 25 grudnia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nanusia tak właśnie myślałam o waszym autku ,bo jak opowiadalam A o tym co Was spotkało i pisałas wtedy ze co stam się przesunęło to powiedział ze pewnie bedzie do kasacji bo takiego auta sie nie naprawia,no chyba ze kupi to jakiś Polak sprowadzi, naprawi i sprzeda jako niebite,niestety z tego słyniemy,ale najważniejsze ze odzyskacie kase z ubezpieczenia i kupicie coś nowego,a macie już coś upatrzone czy dopiero bedziecie szukać?
Dzięki za radę jeśli chodzi o kominek i osłonę chyba masz rację ,lepiej zeby najpierw przewróciła osłonę niż się poparzyła,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć dziewczynki
Już drugi raz dochodzę do wniosku, że nie mogę pić kawy, bo Ania w nocy i nad ranem szaleje dosłownie. Dziś się obudziła o 3,03, wzięłam ją do nas, dałam cyca i zaniosłam, ale nie spała tylko gadała. Później usnęła i o 5,20 znowu gadanie. T mi ją przyniósł na cycusia ale po nim już było tylko głośniejsze gadanie i pokrzykiwania. Jeszcze jest taka ewentualność, że dwa razy spała w dzień i się wyspała, ale bywało tak wcześniej i nie miała takiego poweru w nocy. Normalnie jak naładowana bateryjka Energizer. Teraz śpiewa sobie na dywanie 🙂
Już ledwo na oczy patrzę, coś mi się z nimi dzieje, bo mnie bolą i musiałam przed chwilą ściągnąć szkła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Sobolinku, połóż się może jak Ci nia w końcu zaśnie. Może poprostu oczy masz zmęczone.
Blaneczka pięknie raczkuje. U nas wciąż nic 😞 już zaczynam się zastanawiać czy kiedyś ten dzień nstąpi.
Wczoraj Michaś troszkę przesuwał się na rączkach ciągnąc nogi. Wyglądało to tak, jakby nie mógł ruszać nogami i tylko ciągnął je za sobą. Mam nadzieję, że niedługo załpie co i jak.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sobolinku,bidulko,to moze połz sie przy Ani jak pisze Małamyszka,to cyba faktycznie ta kawa ,bo z tego co piszesz,to własnie te nocno-poranne pobudki Ani zaczely sie jak zaczelas pic kawe,jedyne wyjscie to odstawic kawe i zobaczycco bedzie ,tylko ze u mnie nastopilo to po 3 dniach od odstawienia,Zuza dalej sie budzi w nocy ,ale jej sen jest głeboki,nie to co kiedys ,przebudzala sie jak tylko cos zaskrzypialo,nawet Ci nie pisze do ktorej dzisiaj pospała
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A my od 2 dni znowu walczymy z zasypianiem Zuzy w łóżeczku,trwa to 2 godz od 20-22,ale w koncu zasypia tylko ze co jakis czas trzeba ja isc polozyc bo stoi i poglaskac,a ja tego nie moge robic bo wtedy jest straszny ,histeryczny placz,i robi to A,ale o 21.40.wychodzi do pracy i potem chodzil do niej Michal,ale wkoncu zasnela,przyznam sie Wam ze jakbym ja tak miala do niej chodzic to bym szybko zmiękła i wzięła na raczki i uspała,ale taka moja wada mamusiowa,ze jestem niekonsekwentna,a to niedobre jest przy wychowaniu dziecka,wiem to i przez 13 lat nie nauczylam sie inaczej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
U nas z zasypianiem było super. Michasia odkładaliśmy do łóżeczka i sam zasypiał. Zawsze sobie pośpiewał kołysanki, pomruczał i zasnął. Dziś jak go kładłam ok 8 bo już był zmęczony - wstał o 6 rano to był okropny płacz. Wszystko przez moją teściową która opiekawała się małym przez 2 dni. Mówiłam jej, żeby go odkładała, ale ona wie lepiej. Michaś jest chory (wciąż kaszle - dziś lekarz) więc ona musi go ponosić poprzytulać. Wiadomo, dziecko do dobrego szybko się przyzwyczaja i teraz znów jest problem z zasypianiem w dzień. Znów będziemy musieli go nauczyć samodzielnego zasypiania, znów będą płacze i lamenty Miśkowe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej
Ania od godzinki śpi, ja nawet nie wiem kiedy zasnęłam razem z nią. Ale się obudziłam.
Muszę nas troszkę podszykować bo po przyjściu T jedziemy na te urodzinki. I tam się dopiero będzie działo... 7 dzieciaczków nie wiem czy to wytrzymam bez kawy, a tak mi się jej teraz chce. Zrobię sobie inkę 😞
malamyszko rozumiem Twoje zirytowanie tym, że teściowa nosi na rączkach Michałka, można się wściec. Moja kiedyś próbowała usypiać Anię na rękach ale jak to widziałam, to grzecznie dawałam jej do zrozumienia, że ma tak nie robić. Powodzenia w ustawianiu na poprzednie tory mojego Kochanego zięcia 😉
zuzka współczuję tego wieczornego usypiania Zuzi, u nas nie było nigdy z tym problemu, ale od kilku dni Ania zamiast wieczorem grzecznie spać to odstawia różne piruety w łóżeczku, śpiewa, gada do siebie. Ja to ignoruję i po jakimś czasie jak robi się cicho idę skontrolować i przykryć Ankę. Teraz tak myślę, że to przez tą kawę, ehhhhh.
Zmykam pod prysznic.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 🙂

Szymkowi coś sie poprzestawialo 😮 juz kilka nocy pod rzad budzi sie 3-4 -w najlepsze rozbawiony.Oczywiscie daje mu smoka,czasami biore do siebie do lozka,zasypia.Dzis obudzil sie kolo godziny 4:30 i slyszalam jak mu burczy w brzuszku heh więc w ruch poszlo mleczko.Wydaje mi sie ze samo mleko na noc zaczyna mu niewystarczac,nie wiem.Druga sprawa,zmienilam godziny kapieli i nocnego zasypiania.Teraz o godzinie 20 maly juz praktycznie spi,kiedys o 21 dopiero dawalam butelke,wtedy budzil sie o 6.
Dziekuje za porady co do "parasoli",jeszcze nie wiem-chcialabym przed kupnem zobaczyc wozek na zywo,a niestety w Tarnowie maly wybor,owszem z katalogow w sklepie mozna zamoiwc ale co z tego?? Juz raz tak zrobilam i porazka!! Pozostaje Krakow 🙂
Marta
Upadki sie zdazaja,mi Szymcio tez kiedys sturlal sie z lozka,kiedy to na kilka sekund odwrocilam uwage-cale szczescie ze lozka europejskie sa niskie.
Jesli chodzi o kupki zdarzaja sie i zielonkawe,wydaje mi sie ze to ze wzgeldu na posilki,tresciwe zupki obiatki,ktre wcinaja 🙂

zuzka
Sciagnelam juz kolderke z puzzli,zobaczymy jak bedzie mu szlo,ale z dnia na dzien jest co raz pewniejszy i silniejszy- ojj lada dzien !!

Joanna
Jeszcze raz brawa dla Blanusi za nowy wyczyn,filmik-super 🙂
Mi tez czasami zdarzy sie wlaczyc bajki,chwile popatrzy-robi hu hu i tak sie przy tym prezy heheh ale to kwestia dwuch minut i juz nie skupia uwagi.Jak bedzie wiekszy TV oczywiscie bede ograniczac.

Sobolinku,wydaje mi sie z moze ta kawa pobudza Anie,albo zabki.A mocna ja pijesz?? ja czasami sie skusze ale z pol plaskiej lyzeczki i w tym wiekszosc mleka:P taka oszukana.

Kurcze,my w sumie nigdy nie mielismy porblemow z Szymcia spaniem,od urodzenia spal calymi dniami i nocami,budzac sie na jedzonko i kupke.
Czasami zdarzy sie ze go ponosze przed spaniem ale bez lulania 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej
Musze sie pochwalic 🤪 Michaś przewracajacsie na brzuch robi pare przesuniec do przodu raczkujac potem dzwiga wysko pupe kiwie nia az pojdzie w bok i siada 😁
Ja usypiam malego po kapieli tak o 21 dajac mu 180 ml mleka u nas w lozku i odrazu jak wypije to dzwigam go on sobie odbije przez sen i wkladam do lozeczka i tak do 7 nawet 8 rano spokoj. Czasem pic mu sie chce to dam mu herbatki. Kolezanki mi mowia ze mam skarb bo spi tyle tylko ze moj maly spi tylko raz za dnia tak o 12 max do 14 i tyle 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Co do usypiania na raczkach to bratowa chciala byc dobra ciocia i zaczela go raz bujac i niestety ja juz taka jestem ze nie patyczkuje sie i wale wszystko z mostu wiec uslyszala "Nie bujaj mi go na rekach i poloz go bo on sam ma usypiac" popatrzala sie taka troszku krzywo ale od tego czasu mam spokoj. Zreszta ja od poczatku nie pozwalalm sobie na jakies noszenie, usypianie itd. Gadane bylo o mnie ale konczylo sie to slowami "to moje dziecko" i na tym byl koniec dyskusji. Teraz mam spokoj maly sam zasypia, spi, jak sie go posadzi to siedzi spokojnie i bawi sie, nawet jak placze to nie musze go brac nosic i uspokajac bo wystraczy ze kolo niego siade lub sie poloze i poglaskam i jest spokoj.
Ostatnio bylam u przyjaciolki jej maly ma 6 mc i ona to ma lekko mowiac zajebke przy swoim malym. Kazdy (glownie tesciowa) od urodzenia nosili go, usypiali na rekach, jak zaplakal to na raczki odrazu a co najgorsze na dworze jej tesciowa chodzila z malym na rekach i ten nie chce byc w wozku wogole i ogolnie dziecko teraz trafia z rak do rak bo inaczej sie az zanosi z placzu a powiem wam ze jest dosc pulchny bo wazy 9 kg wiec mamusce jak nikogo nie ma w domu to rece do d.... wchodza i zrezygnowala nawet z powrotu do pracy. Masakra az doceniam mojego Skarba 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Mania, ja też nie pozwalam małego nosić, ale teściowa zajmowała się Michasiem jak ja i Paweł byliśmy w pracy. I sama wczoraj wieczorem mi ze śmiechem powiedziała - Hahaha, ja to chyba Wam rozpuściłam Michała, bo go nosiłam cały czas.
No masakra. Wściekła jestem strasznie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
zuzka napisał(a):
o Joanna doczekałaś się i Ty raczkowania Blanusi,niesamowite uczucie co?ja mam juz 2 dzieci ale raczkowanie dziecka przeżywam po raz pierwszy,a zobaczysz jak będzie jak mała postawi pierwsze kroki,ja do dzisiaj pamiętam pierwsze kroki Michała ,bo mial dokładnie jedenaście miesięcy i dodatkowo było to 25 grudnia


To prawda Zuzka uczucie niesamowite, cieszyłam się jak głupia! 🙂 🙂 mam nadzieję, że pierwsze kroki zrobi przy mnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Marta napisał(a):
Asia gratulacje!!! Pięknie Blaneczka zasuwa 🙂 A co do tych kupek to własnie do męża mówiłam, że jak szpinak wygląda, żeby to było na zęby, bo już tyle trwaja rozne objawy i nic..


Marta wlaśnie tak to jest z tym ząbkowanie, że same objawy mogą trwac nawet miesiąc a zębów dalej może nie widać! Takze musisz być cierpliwa! Trzymam kciuki!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
malamyszka napisał(a):
Sobolinku, połóż się może jak Ci nia w końcu zaśnie. Może poprostu oczy masz zmęczone.
Blaneczka pięknie raczkuje. U nas wciąż nic 😞 już zaczynam się zastanawiać czy kiedyś ten dzień nstąpi.
Wczoraj Michaś troszkę przesuwał się na rączkach ciągnąc nogi. Wyglądało to tak, jakby nie mógł ruszać nogami i tylko ciągnął je za sobą. Mam nadzieję, że niedługo załpie co i jak.


Malamyszko tak jak pisałam Sobolinkowi, że to uda się maluszkom z dnia na dzień. Dzień wcześniej ona nawet nie próbowała iść do przodu, tez nogi zostawały i leżała na brzuszku, a tu nagle poszła! Cierpliwości :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...