Skocz do zawartości

Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 11,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Joanna1984_m

    1092

  • sobolinek_m

    2610

  • julik_m

    922

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Dobry wieczór 🙂
Edzia,Piotruś ma śliczną kurteczkę(Rekids?)chciałam taką kipić Michałowi,ale on sie już nie łapie w rozmiarówkę dziecięcą,no i troszkę spóźnione ,STO LAT DLA PIOTRUSIA,zawsze pamiętam że jest dokładnie tydzień starszy od mojej Zuzi,kurcze to już 10 miesiąc się zaczyna,jak ten czas leci
Małamyszko,oby te inhalacje pomogły Michałkowi,ale to niestety tak jak powiedział lekarz,żłobkowe dzieci chorują nonstop
Evek ,zdjęcia przepiękne,gdzieś Ty tą ładną pogodę znalazła,u nas pochmurno już od 3 dni
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejka!
Zuzka ja też się czuje wolna jak jestem w pracy lub jak Blanka jest w żłobku a ja w domu 🙂 kocham ją nad życie i uwielbiam z nią spędzać czas, jednak zmęczenie jest i taka odskocznia dużo daje, doładowuje sobie baterie w ten sposób! Chociaż po pracy bywam zmęczona, ale jednak Blanusia męczy bardziej, tymbardziej teraz jak raczkuje i wszędzie jej pełno, wszystko chce sięgnąć i próbuje ciągle wstawać! Trzeba ją non stop obserować!!!
A co do zajmowania się dziećmi przez naszych mężów, to u Nas jest to samo! Jak mój A zostaje na weekend sam na sam z Blanką to nawet czasem nie je obiadu, bo mówi, że nie miał kiedy podgrzać a co dopiero ugotować! 🙂 hehe My kobiety i matki to jednak potrafimy zdziałać cuda!

Evek zdjęcia są przecudne!!! 🙂 Szymonek jest słodziutki a Ty wyglądasz olśniewająco!!! 🙂 Ten kolor włosów - przepiękny, bardzo Ci pasuje!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Chciałam Wam jeszcze pokazać opis do tej stylizacji, wykorzystałam Wasze podpowiedzi 🙂

Wielbłądzi czar jesieni

Przedstawiam Wam Królową Jesieni 2011. Dlaczego Królową? Ponieważ ubrana jest w przepiękny zestaw ubrań znanej i lubianej wszystkim marki Solar, kuszący najmodniejszymi i najpiękniejszymi kolorami tej nieprzewidywalnej i psotnej złotej jesieni.
Dominującym kolorem jest oczywiście Kamel, absolutny hit tego sezonu. Jest szlachetny i ponadczasowy, a także niezwykle elegancki. Kamel to klasyka w czystej postaci. W końcu to kolor wielbłądziej wełny!
Zacznę może od spodni w tym niezwykle modnym kolorze. Proste, klasyczne i w dodatku ocieplane, doskonale sprawdzą się w chłodne dni! Zapewniam Panią, że będzie się Pani w nich czuła niezwykle komfortowo i nowocześnie.
Kolorystycznie dobrany półgolf w kolorze rdzawego pomarańczu sprawi, że poczuje się Pani atrakcyjna, ponieważ oprócz tego, iż podkreśla on kształty, to dodatkowo jego naturalny skład wywoła uczucie lekkości, zapewni komfort i pozytywne samopoczucie na cały dzień. W dodatku idealnie przylega do ciała niczym druga skóra.
Najlepszym dopełnieniem w tej stylizacji są odpowiednio dobrane, oryginalne i fantazyjne dodatki, dzięki którym nabiera ona wyrazistego charakteru. Oto one:
• Niebanalny skórzany pasek w kolorze rudym zaakcentuje Pani talię i pomoże wyróżnić się z tłumu!
• Niezwykle atrakcyjny szal, wykonany z miękkiej, wysokiej jakości wełny, w niezwykle jesiennej i wyrazistej kolorystyce, podkreśli Pani osobowość. Można powiedzieć, że jest on przysłowiową „wisienką na torcie”, ponieważ jest dopełnieniem całości zarówno pod względem kolorystycznym jak i stylistycznym.
• Dla najbardziej wymagających proponuję bardzo oryginalne, ciekawe i fascynujące korale. Ich długość spowoduje, że sylwetka się wydłuży i będzie Pani wyglądać oszałamiająco!
• Nie zapominajmy także o czymś na dłonie. Proponuje wciąż modne rękawki oczywiście w kolorze karmelowym. Sprawią, że Pani dłonie będą wyglądały niezwykle kobieco i delikatnie, a dodatkowo nie zmarzną w jesienne chłodne dni. Warto? Oczywiście, że tak!
• A na głowę? Dość elegancka i wdzięczna czapka w kolorze rozjaśniającego beżu.
• Czy czegoś jeszcze nam brakuje? Hmmm no tak, torba! Czy ta, którą proponuję nie jest idealna? Pani jesień się ze mną zgodzi, że tak. Niezwykle praktyczna i wygodna z pewnością pomieści najbardziej potrzebne „skarby” każdej kobiety.

Jednak aby strój ten w pełni spełnił Pani oczekiwania, nie może nam zabraknąć płaszcza. Ten, który proponuję, stał się absolutnym „must have” od momentu ukazania się w najnowszym katalogu Solar jesień zima 2011/2012. Super elegancki, a przy tym bezpretensjonalny i niezobowiązujący. Możesz go nosić od rana do wieczora i zawsze będzie na miejscu. W swoim składzie zawiera 80% najwyższej jakości wełny oraz 20 % poliamidu, dzięki czemu jest bardziej odporny na pilingowanie się. Jego krój natomiast spowoduje, że jego właścicielka będzie wyglądała niezwykle kobieco i efektownie.

Podsumowując: ten zestaw kolorystyczny doda energii i poprawi samopoczucie w pochmurne jesienne dni. W słoneczne natomiast nabierze wyjątkowego uroku – kamelowy płaszcz i spodnie nabiorą barwy afrykańskiego piasku, natomiast rdzawy sweter zmieni się w kolor zachodzącego słońca. A korale? Czy w promieniach słońca nie wyglądają jak amulet podarowany przez czarnego tubylca?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
HEJ
Asiu suuuuper opis 🙂 BRAWO !!!!

Nawet nie wiecie jak ja bym chciała gdzieś podładować swoje akumulatory ... i wyjść, nie myśleć. Mój T nigdy sam od siebie nie zaproponował mi abym sobie gdzieś wyszła choćby na spacer pomyśleć w spokoju. Ania jest non stop do mnie przyklejona i z jednej strony jest to fantastyczne bo jestem dla tej istotki wszystkim, ale z drugiej trochę mnie to męczy i wiem, że może przynieść Ani krzywdę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Sobolinku dzięki!
A co do odskoczni to powinnaś sama mu powiedzieć, że chciałabyś od czasu do czasu wyjść z koleżanką na kawę powiedzmy, bo mężczyźni nie mają pojęcia o naszych uczuciach, oni się nie domyślają najbardziej dla nas oczywistych rzeczy....porozmawiaj z nim i wybierz się gdzieś, chociażby na małe zakupy! Taka chwila dla siebie samej, zobaczysz jak będziesz się cieszyć jak zobaczysz Anię po takiej przerwie 🙂 to jest piękne!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Joasiu
teraz to już wcale sie nie dziwie ze Twoja prezentacja wygrala-super opis !! a i dziekuje za komplement odnosnie wlosow.Ciezko mi bylo znowu do niego powrocic,ja dosc czesto zmienialam kolory,eksperymentowalam az w koncu trafilam na ten ktory mi odpowiada.W ciaz,y wlasnie z takiego przefarbowalam na braz-bez amoniaku.

Super,ze sesja wam sie spodobala -cieszy mnie to niezmiernie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Asiu ja to wszystko wiem i nie raz na ten temat rozmawialiśmy, ale T ma masę nauki (jest w trakcie robienia międzynarodowego certyfikatu CFA - 3 etapy - co rok jeden bardzo ciężki egzamin, który oblewa 80%- T się udało zdać 1 etap i teraz uczy się do 2 ) i po pracy poświęca większość czasu na naukę. Z Anią też się bawi i mi pomaga, ale nie mam już sumienia zostawiać mu Anki, bo wiem jaka popołudniami potrafi być absorbująca.
A jeśli chodzi o koleżanki, to jutro rano przyjeżdża moja przyjaciółka, która teraz mieszka daleko ode mnie 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej kochane
Evek wspaniale zdjecia 🙂 ciesze sie, ze sesja doszla do skutku 😘 😘 😘 No i wloski to jest to 🙂 uwielbiam jak takie masz! 🙂
Joasiu opis superancki !!! Az przez chwile wczolam sie jak to czytalam i odskoczylam gdzies w Afrykanskie klimaty heheh 😉
Sobolinku moj M tez sie nigdy nie domysla z niczym, czasem milcze i czekam az cos sam zauwazy, a potem mam do niego pretensje i zal, ze nic nie zrobil. Ale faceci tacy sa. Ostatnio sie do mnie czepial o cos ze balagan w domu czy cos to ja mu powiedzialam, ze co moze mam robic wszystko, ze przeciez chodze do pracy razem z dzieckiem w te 3 dni w tyg to on do mnie, ze on pracuje 5 dni !! i zawsze znajdzie wymowke, ze on ma ciezej niz ja. Ostatnio zaczelam sie zastanawiac nad tym, zeby jednak tesciowa pilnowala ALe powiem wam ze ciezko mi jak mysle, ze bedzie bezemnie, ze bedzie taka wystraszona itp, ale jak piszecie to jest niezdrowe. Ala ma tylko mnie i czasami M od urodzenia i przeraza mnie to troche.
Zuza z tym spaniem to musisz systematycznie ja zaczac klas o tej godzinie ktora usalisz i juz po kilku dniach powinna zasypiac coraz wczesniej i wczesniej. Nie poddawaj sie, a zobaczysz rezultaty.
Samochod dalej nie kupiony ciagle jezdzimy i szukamy juz mam tak dosyc jestem juz zestresowana bo 21 mam spotkanie w sprawie zielonej karty i przez ten samochod nie ma sie jak uspokoic i przygotowac. nie wiem jak sie do tego wszystkiego zabrac ehhhh opadam z sil dziewczyny 😞
Nic uciekam buziaki 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc
nie zagladalam do Was wieczorem,bo jak polozylam Zuze spac o 19 to o 20 była juz wyspana i mowy o dalszym spaniu nie było,przytulałam ,lulałam ,ale gdzie tam była nadzwyczaj pobudzona i wyjatkowo wesola,jak na jakims dopalaczu,wzielam ja do lozka,i tam to sie dopiero zaczely zabawy,ja i A udawalalismy ze spimy,a ona po nas sie wspinala,gadała,klepała A po plecach i wołała tata,tata,chwilami nie moglam powstrzymac sie od smiechu,tylko ze po północy nie było mi juz wesoło ,a jej owszem,wkurzyłam sie i włozylam ja do łózeczka,nie wiem po jakim czasie zasnela,bo ja momentalnie,
Sobolinku z facetami to tak jest,puki im nie wyłozysz kawy na ławe to sie nie domyslą,dobrze ze przynajmniej masz dzisiaj towarzyswo przyjaciółki,
Nanusia ,masz racje to bardzo niezdrowe ,to nasze przywiazanie do córeczek,wręcz chore,sprobuj moze zostawic Ale z tesciowa i zobaczysz czy to Ci cos da,i jak sie bedziesz czula ,u mnie tez było ciezko, a Zuza zostala z moja mama,ale teraz wiem ze ja tego poprostu potrzebuje,i nawet jak nie mam po co isc to ,od wczoraj biore psa i wychodze na godzine,naprawde duzym relaksem jest to dla mnie.i zycze szybkiego znalezienia odpowiedniego autka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć dziewczyny
Ale miałam okropny ranek.
Ania ładnie spała od wczoraj od 19 do 5,20 na cyca i dalej do 7,30.
Teraz też śpi od 15 min. Ale ja nie o tym.
Rano jak T mi ją przyniósł do łóżka to zakręciło mi się w głowie, ale myślałąm że to przejdzie i usnęłam razem z Anią. Jak się przebudziałam o 7,30 to nie mogłam głowy znad poduszki podnieść, bo mi wszystko wirowało. Przestraszyłam się, bo o 8 miała być moja przyjaciółka a ja nie potrafiłam wyjść z łóżka no i nie wiedziałam jak bezpiecznie przenieść Anię w bezpieczne miejsce. Zadzwoniłam do T, ale on nie miał u kogo się zwolnić bo było za wcześnie. Więc musiałam sobie radzić sama. Jakoś wstałam i pobiegłam do łazienki, chciało mi się wymiotować, ale nie potrafiłam. Jak poczułam, że się nie przewrócę to poszłam Anię przenieść do łóżeczka i zmusiłam się do wymiotów. Ostatnio miałam podobny przypadek i po modlitwie do wc przeszło. W tej samej chwili przyjechała moja kochana D i było ciekawie. Ale po jakimś czasie zaczęło przechodzić i napiłam się kawy z 2 apapami. Wydaje mi się, że to pozostałość po tamtej niedzielnej migrenie, wtedy przeszło nad wyraz gładko bez wymiotów, to teraz się odbiło. Boże, jak ja tego nie lubię 😞
Ale powiem Wam, fatalne uczucie jak wszystko wiruje (podobnie się czułam jak kiedyś przeholowałam z alkoholem).
Najważniejsze, że Ani nic złego nie zrobiłam, bo tego się najbardziej bałam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kurcze, Sobolinku, współczuję poranka... 😞 Tak jak napisałaś, dobrze, że z Anią sobie bezpiecznie poradziłaś. Oby takie przypadki więcej Ci się nie przytrafiały 😘

Joasiu, bardzo ciekawie i profesjonalnie opisałaś swoją stylizację. A myślałam o tym, żeby poprosić Cię, żebyś pokazała nam co napisałaś, wchodzę, a tu Twój opis 😆

Evek, fajne zdjęcia, super, że doczekałaś się odpowiedniej pogody i sesja doszła do skutku 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Sobolinku, bidulko, mam nadzieję, że już teraz dobrze się czujesz. I dobrze, że masz już przyjaciółkę u siebie. Zawsze to ktoś w domu, tak na wszelki wypadek.
Tak czytam Wasze posty o niechęci zostawiania maluszków z kimś innym i kurcze, ja to chyba jestem okropną matką. Od momentu jak Michaś miał 2 miesiące to zostaje z moimi rodzicami. Najpierw na 2 godz, potem na dłużej. A jutro zostawiamy go na cały weekend i wyjeżdżamy pod Wrocław.
W końcu się doczekałam. No, ale jakoś trzeba świętować "30". Takie urodziny to tylko raz w życiu !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Tak malamyszko, jesteś okropna 😜 Wszystkie tu pisały, że to przestaje być fajne, że dzieciaczek tylko z mamą i z mamą i zaczynamy potrzebować chwili bez dziecka (bo ja się przyłączam do tego "chóru" 😎 ). Także ciesz się, że masz z kim i masz możliwość zostawiać Michasia. No i skorzystaj z wyjazdu jak najwięcej. Każde urodziny są raz w życiu i super, że tak wyjątkowo będziesz je świętować. A dziadkowie na pewno sobie poradzą, tym bardziej, że mają wprawę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Asiula, no właśnie zaczynam się martwić, czy sobie poradzą, bo idzie Michasiowi górna jedynka i jest masakra. Bawi się 3 minuty i płacz. Płacze bo głodny, ale zje 30 ml i znów płacz, tak samo jak pije herbatkę. Cały dzień płacze, nic nie śpi. Maść na dziąsełka pomaga na chwilę. Jak już Michaś zaśnie, to go męczy kaszelek i się budzi i płacze. Ogólnie zaczyna się jakaś masakra i już mi się odechciało tego wyjazdu a tak się cieszyłam !!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
U nas pogoda też super. Na słoneczku to nawet cieplutko, mimo że na termometrze 10 stopni 🙂 Tylko jak w cieniu szłyśmy to chłodkiem wiało. Zaczęłyśmy się w chuście z tyłu motać, bo w ten sposób Ulcia więcej widzi. Dzisiaj tak słodko kładła sobie główkę i oglądała świat taka przytulona do mnie 😆 Teraz Urszulka sobie śpi 🙂

Apropos Waszej dyskusji o oddechu od dzieci. Też ostatnio miałam refleksję, że kiedyś, kiedy Ulci nie było wychodziło się kiedy się chciało, odpoczywało się kiedy się chciało, czytało się ile chciało, a teraz zawsze na pierwszym miejscu są potrzeby Uli... Brakuje trochę tej wolności. Tak jak Ty Zuzka, uwielbiam swoją córcię i nie chciałabym wrócić do czasu, gdy jej nie było, ale dochodzę do wniosku powoli trzeba odbudować kawałek świata bez dziecka 😎 U mnie jest to utrudnione tym, że karmimy się piersią, ale stopniowo Ula coraz więcej je oprócz mleczka, więc jest szansa na dłuższe niż 2 godziny rozstanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejka!
Sobolinku to w takim razie, skoro Twój mąż ma taki ważny egzamin to jest usprawiedliwiony, tym bardziej, że Ci pomaga co nieco! A kiedy będzie go miał, może jak już będzie po to wtedy mu zostawisz Anię i sie zrelaksujesz 🙂 Kurcze nieciekawie z tymi Twoimi migrenami 😞 współczuje Ci kochana, czy nie można tego jakoś wyleczyć??? kiedyś słyszałam, że pomagają zastrzyki raz na kilka miesięcy botoksu w skroń, wiem brzmi to strasznie ale podobno to pomaga pozbyć się migreny nawet najgorszej!
Nanusiu znajdziesz siły na pewno na szukanie auta i na wszystko w ogóle, jak zawsze dasz radę!!! wierzę w Ciebie 🙂 co do zajmowania się Alą przez teściówkę, to faktycznie z jednej strony to lepiej dla Ali, ale to już jest twoja decyzja tylko i wyłącznie,co postanowisz na pewno będzie słuszne.
Zuzka no niezazdroszcze ci takiego niespania Zuzi tyle czasu :/ może faktycznie powinnaś próbowac klasc ją wczesniej aż przyniesie to rezultaty, moze ta ksiązka o której mówiła Nanka coś pomoże? Powodzenia, tzrymam kciuki!
Malamyszko nie jesteś okroponą matką, po prostu lepiej sobie radzisz z rozłąką! Ja też potrafię Blankę zostawić z kimś, dzisiaj np. ja poszlam do pracy, do 12h była z nianią a od 12h z dwiema kolezankami z pracy, do 17h, wszystko dzieki temu, ze nasze szkraby chodzą do zlobka, jest nam łatwiej je zostawić!
No i 100 lat z okazji 30 -s tki 🙂 🙂 A probowalas na te ząbkowanie dać jakiś syropek, o ile się nie mylę IBUM tez jest przeciwbólowy w okresie ząbkowania, jest bezpieczny dla dziecka, wiec po co ma się Michałek męczyć... ponoć jak dziecko ząbkuje to tak boli, ze dorosły by tego nei zniósł :/ No i gratulacje dla Michałka, że nauczył się siadać:P brawo!!!

Cieszę się, ze podoba Wam sie mój opis 🙂 dziękuję za komplementy :*
ja w końcu jutro i pojutrze mam wolne! 3x 10 godzin w pracy i dzisiaj 8 mnie wykończyło! Jutro sam na sam z Blanusią będę a w sobotę rodzinka w komplecie, tylko dla Nas! Nareszcie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...