Skocz do zawartości

Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 11,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Joanna1984_m

    1092

  • sobolinek_m

    2610

  • julik_m

    922

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
OOOOOOO jaka niezwykła historia - to będzie okazji do świętowania 🙂 Też będziemy pamiętały o Tobie Sobolinku i o Gabrysiu.

Sobolinku - co do słoiczków, to zwłaszcza starsze pokolenie dziwnie patrzy na słoiczki, że niby nic normalnego jej nie daję, moja mama przeżywa i jej siostra, ale ja staram się tym nie przejmować, a co do promocji, to w Rossmanie gdy zakupi się 2 obiadki Bobovity, to trzeci gratis 🙂

Ja raz próbowałam Malutkiej królika ugotować z jarzynami, ale wyszedł twardy i łykowaty, mimo iż go rozdrobniłam - może za krótko gotowałam - hmm... I zauważyłam, że wszystko się w buzi zatrzymywało, wiec zrezygnowałam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Joanna1984 napisał(a):
Wiecie co, z jednej strony ja się cieszę z braku śniegu, bo jak pomyślę, że mam sie przebijać rano z BLanką Autem i wózkiem w bagazniku który muszę zostawić w żłobku bo niania odbiera to aż mnie trzęsie, no i do tego dojdzie ryzyko,ze auto nei odpali 😞 wtedy migiem na autobus! Nie nie ja nie chce śniegu 😞ja chce już wiosnę!!!

Joasiu wiosny to mi się też już chce, ale pierwszy raz cieszę się, że spadł śnieg. Wcześniej to bałam się jak ognia śniegu i lodu bo (wtedy) chodząc o kulach to odrobinka śliskiego i nieszczęście gotowe. Teraz też muszę bardzo uważać, bo bez kul, ale mam wózek, którego się trzymam i jest lepszy niż kule bo się nie przewrócę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Karolla80 napisał(a):
OOOOOOO jaka niezwykła historia - to będzie okazji do świętowania 🙂 Też będziemy pamiętały o Tobie Sobolinku i o Gabrysiu.

Sobolinku - co do słoiczków, to zwłaszcza starsze pokolenie dziwnie patrzy na słoiczki, że niby nic normalnego jej nie daję, moja mama przeżywa i jej siostra, ale ja staram się tym nie przejmować, a co do promocji, to w Rossmanie gdy zakupi się 2 obiadki Bobovity, to trzeci gratis 🙂

Ja raz próbowałam Malutkiej królika ugotować z jarzynami, ale wyszedł twardy i łykowaty, mimo iż go rozdrobniłam - może za krótko gotowałam - hmm... I zauważyłam, że wszystko się w buzi zatrzymywało, wiec zrezygnowałam.


Karolla ja jak uotowałam Blance sama pulpeciki z piersi kurczaka z sosem koperkowym i kaszą to nie chciała jeść 😞 za to słoiczki wcina do ostatniej łyżeczki :/ od tygodnia staramy się jej dawać powoli to co my jemy, w końcu już ma prawie roczek 🙂 jadła już rybę w sosie śmietanowo koperkowym z ziemniakami, pierogi ruskie i barszcz, i ziemniaczki z sosem i kurczakiem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
sobolinek napisał(a):
Joanna1984 napisał(a):
Wiecie co, z jednej strony ja się cieszę z braku śniegu, bo jak pomyślę, że mam sie przebijać rano z BLanką Autem i wózkiem w bagazniku który muszę zostawić w żłobku bo niania odbiera to aż mnie trzęsie, no i do tego dojdzie ryzyko,ze auto nei odpali 😞 wtedy migiem na autobus! Nie nie ja nie chce śniegu 😞ja chce już wiosnę!!!

Joasiu wiosny to mi się też już chce, ale pierwszy raz cieszę się, że spadł śnieg. Wcześniej to bałam się jak ognia śniegu i lodu bo (wtedy) chodząc o kulach to odrobinka śliskiego i nieszczęście gotowe. Teraz też muszę bardzo uważać, bo bez kul, ale mam wózek, którego się trzymam i jest lepszy niż kule bo się nie przewrócę 🙂


No z wózkiem o wiele łatwiej sie chodzi, ja nawet polubiłam spacery, bo jak prowadzę wózek to kręgosłup nie jest tak obciążony i nie boli 🙂 a ja mam niestety chory kręgosłup, więc spacery to dla mnie nie była przyjemność 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
o tak nie raz pamiętam jak starsze pokolenie pytało się co je i że gotowe kupuję to zgrozo co to za miny były 😮 myślą chyba że teraz jak kupisz produkty i sama ugotujesz to zdrowiej pewnie a tych dziwnych hormonów ulepszaczy co by ładniej wyglądało to nie widzą 😮 a w ogóle jak słyszę że teraz to tym mamusią się w d... poprzewracało bo to gotowe jedzenie pieluszki a one to musiały ble ble ble jak są ułatwienia to trzeba korzystać uważam że czasy MATKI POLKI dawno poszły w niepamięć
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Joasiu - rzeczywiście są plusy i minusy śnieżnej aury - niech zatem śnieg ominie Zieloną Górę.
Może ząbki kolejne idą, że taka niespokojna? Zatem przespanej nocki życzę - zwłaszcza gdy do pracy trzeba po takiej zarwanej nocce ruszyć - oj wiem coś o tym, choć zdarza się to bardzo rzadko - na szczęście.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Joanna1984 napisał(a):
Karolla80 napisał(a):
OOOOOOO jaka niezwykła historia - to będzie okazji do świętowania 🙂 Też będziemy pamiętały o Tobie Sobolinku i o Gabrysiu.

Sobolinku - co do słoiczków, to zwłaszcza starsze pokolenie dziwnie patrzy na słoiczki, że niby nic normalnego jej nie daję, moja mama przeżywa i jej siostra, ale ja staram się tym nie przejmować, a co do promocji, to w Rossmanie gdy zakupi się 2 obiadki Bobovity, to trzeci gratis 🙂

Ja raz próbowałam Malutkiej królika ugotować z jarzynami, ale wyszedł twardy i łykowaty, mimo iż go rozdrobniłam - może za krótko gotowałam - hmm... I zauważyłam, że wszystko się w buzi zatrzymywało, wiec zrezygnowałam.


Karolla ja jak uotowałam Blance sama pulpeciki z piersi kurczaka z sosem koperkowym i kaszą to nie chciała jeść 😞 za to słoiczki wcina do ostatniej łyżeczki :/ od tygodnia staramy się jej dawać powoli to co my jemy, w końcu już ma prawie roczek 🙂 jadła już rybę w sosie śmietanowo koperkowym z ziemniakami, pierogi ruskie i barszcz, i ziemniaczki z sosem i kurczakiem 🙂

takich naszych przyprawianych rzeczy też już nie raz dostał a w święta to już w ogóle kupki smakowe się rozkoszowały jedzeniem wiadomo trochę tego trochę tamtego i nic mu nie było 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Joanna1984 napisał(a):
sobolinek napisał(a):
Joanna1984 napisał(a):
Wiecie co, z jednej strony ja się cieszę z braku śniegu, bo jak pomyślę, że mam sie przebijać rano z BLanką Autem i wózkiem w bagazniku który muszę zostawić w żłobku bo niania odbiera to aż mnie trzęsie, no i do tego dojdzie ryzyko,ze auto nei odpali 😞 wtedy migiem na autobus! Nie nie ja nie chce śniegu 😞ja chce już wiosnę!!!

Joasiu wiosny to mi się też już chce, ale pierwszy raz cieszę się, że spadł śnieg. Wcześniej to bałam się jak ognia śniegu i lodu bo (wtedy) chodząc o kulach to odrobinka śliskiego i nieszczęście gotowe. Teraz też muszę bardzo uważać, bo bez kul, ale mam wózek, którego się trzymam i jest lepszy niż kule bo się nie przewrócę 🙂


No z wózkiem o wiele łatwiej sie chodzi, ja nawet polubiłam spacery, bo jak prowadzę wózek to kręgosłup nie jest tak obciążony i nie boli 🙂 a ja mam niestety chory kręgosłup, więc spacery to dla mnie nie była przyjemność 😞

no właśnie ten kręgosłup po ciąży zauważyłam że strasznie delikatny się zrobił nawet dłuższy spacer a plecy już bolą w sumie tak na wysokości nerek albo klatki piersiowej mycie naczyń to czasami nie lada wyczyn nie wiem dlaczego ale czasami mogę góry przenosić a czasami coś porobię i tak boli aż nie mogę sobie miejsca znaleźć
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
sobolinek napisał(a):
Dziewczynki ja też próbowałam gotować Ani swoje obiadki, ale też jej to zbytnio nie smakowało i się poddałam.
Joanna nie wiem co może być Blanusi, może kolejne ząbki jej wychodzą i dlatego nie śpi.

popieram stawiam na ząbki albo sprawdza czy w domku śpi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
alwo napisał(a):
o tak nie raz pamiętam jak starsze pokolenie pytało się co je i że gotowe kupuję to zgrozo co to za miny były 😮 myślą chyba że teraz jak kupisz produkty i sama ugotujesz to zdrowiej pewnie a tych dziwnych hormonów ulepszaczy co by ładniej wyglądało to nie widzą 😮 a w ogóle jak słyszę że teraz to tym mamusią się w d... poprzewracało bo to gotowe jedzenie pieluszki a one to musiały ble ble ble jak są ułatwienia to trzeba korzystać uważam że czasy MATKI POLKI dawno poszły w niepamięć


O Alwo trafiłaś w dziesiątkę.

Rzeczywiście nasze Dzieciaczki już roczek, to i jedzonko już odważniejsze będzie.

Joasiu - takie rarytasy ugotowałaś - brawo, a i Blanusia zapewne już wkrótce będzie doceniać i zajadać Twoje smakołyki. Moja uwielbia rybkę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Alwo i u mnie kręgosłup się jakiś delikatny zrobił 🤨
A do tego całkiem niedawno postanowiłam regularnie poćwiczyć i znalazłam ćwiczenia Aerobiczna 6 Weidera - podobno super na brzuch - zwłaszcza, że ja mam wciąż nieco i to nawet bardzo nieco 😁 No i tydzień poćwiczyłam i myślałam, że mi kręgosłup pęknie i wtedy maż wyczytał, że te ćwiczenia bardzo obciążają kręgosłup właśnie i to było na tyle. A przecież on już i tak był nadwyrężony.
A i też lubię Przepis na życie - od wiosny 3 sezon 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Joanna1984 napisał(a):
Mam nadzieję, że to zęby bo teraz idą jeden za drugim....
Karolla my jesteśmy rybożerne 🙂 ja uwielbiam ryby, zwłaszcza w sosiku śmietanowym! Pycha!

Joanna to na pewno będą ząbki. U nas też dłuuuuuuugo nic, a teraz lawinowo poszło.
Cc do rybek to my uwielbiamy pstrąga. Raz na miesiąc jeździmy do hodowli pstrągów, kupujemy żywe (kilka sztuk) i nam zabijają i patroszą. Ja zamrażam i tak sobie raz w tygodniu pstrągujemy 🙂 Pychotka z sosem czosnkowym własnej roboty 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Karolla80 napisał(a):
Alwo i u mnie kręgosłup się jakiś delikatny zrobił 🤨
A do tego całkiem niedawno postanowiłam regularnie poćwiczyć i znalazłam ćwiczenia Aerobiczna 6 Weidera - podobno super na brzuch - zwłaszcza, że ja mam wciąż nieco i to nawet bardzo nieco 😁 No i tydzień poćwiczyłam i myślałam, że mi kręgosłup pęknie i wtedy maż wyczytał, że te ćwiczenia bardzo obciążają kręgosłup właśnie i to było na tyle. A przecież on już i tak był nadwyrężony.
A i też lubię Przepis na życie - od wisny 3 sezon 🙂

a no właśnie mi lekarz powiedział że na plecy to tylko basen bo 90%ćwiczeń za bardzo obciążają kręgosłup najpierw po ciąży trzeba wygimnastykować mięśnie pleców i dopiero coś więcej robić tylko jak to na basen śmigać tak często no i wiadomo małego czasami trzeba nosić itd ....tyle że sobie ponarzekamy 😉
no już niedługo nowa seria jupiiiii
no dobra mamusie uciekam luli spokojnej przespanej nocki życzę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
alwo napisał(a):
Karolla80 napisał(a):
Alwo i u mnie kręgosłup się jakiś delikatny zrobił 🤨
A do tego całkiem niedawno postanowiłam regularnie poćwiczyć i znalazłam ćwiczenia Aerobiczna 6 Weidera - podobno super na brzuch - zwłaszcza, że ja mam wciąż nieco i to nawet bardzo nieco 😁 No i tydzień poćwiczyłam i myślałam, że mi kręgosłup pęknie i wtedy maż wyczytał, że te ćwiczenia bardzo obciążają kręgosłup właśnie i to było na tyle. A przecież on już i tak był nadwyrężony.
A i też lubię Przepis na życie - od wisny 3 sezon 🙂

a no właśnie mi lekarz powiedział że na plecy to tylko basen bo 90%ćwiczeń za bardzo obciążają kręgosłup najpierw po ciąży trzeba wygimnastykować mięśnie pleców i dopiero coś więcej robić tylko jak to na basen śmigać tak często no i wiadomo małego czasami trzeba nosić itd ....tyle że sobie ponarzekamy 😉
no już niedługo nowa seria jupiiiii
no dobra mamusie uciekam luli spokojnej przespanej nocki życzę 🙂


Dobranoc alwo 🙂
Ja też zmykam, bo nie wiem kiedy obudzi się moje szczęście 🙂
Pa dziewczynki, spokojnej nocy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej mamusie
nie bylo mnie chwilke, ale poczytalam wszystko- jednak nie poodpisuje bo nie pamietam co komu. ehhh
Czytalam, ze dziewczyny zaczelyscie dawac kaszke na noc i ja od dzis postanowilam zmienic Ali plan zywieniowy w dniu. Rano jak poje kolo 5-6 z piersi to puzniej juz jej nie daje mleka o 8 tylko kaszke, nastepnie obiadek o 12 w polodnie (gdzie zawsze dawalam kolo 15:30) potem o 16:30 znowu kasze z owocami na podwieczorek i o 19 200 ml mleka i spac- ciekawe jak bedzie?? Bo u nas tez budzenie sie w nocy i wiem, ze jest glodna. Jak narazie polozylam ja godzine temu i juz zdazyla sie obudzic 2 razy, ale to przez sasiadow 😞 i teraz ciagle slysze, ze sie przewraca... Wogle straszna maruda sie zrobila, o wszystko marudzi i wszystko wymusza i chce to czego nie moze. Biega juz wszedzie po domu i dobiera sie do szafek- naszczescie mam zabezpieczenia to teraz lirze klamki !!! ja to myslalam, ze to bedzie tylko juz latwiej, ale widze, ze sie mylilam 🤔 🤔 bo ostatnio nie wiem co sie dzieje wokol mnie....
musze leciec bo sie budzi 🤨 🤨
buzka 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
dzień dobry 🙂
ja na chwilkę się pochwalić co do dzisiejszej nocki poszedł spać ok 21 i wstał o 6.15 na jedzenie i dalej zasnął obudził się dopiero ok 8,30 🤪 tak może być zawsze i tego Wam życzę 😘
no uciekam bo stoi obok i piszczy pewnie jakieś bebe lilly chce 🙂 a i ładna też jest kołysanka Kubusia Puchatka na youtube na razie uciekam miłego dni 🙂
a i jeszcze w TVN mówią że w całej Polsce popada ale niestety Koszalin omija 😞 tak tydzień śniegu to już bym się nasyciła 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...