Skocz do zawartości

Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
to Monik super ci się udało gorzej jak chłopaki zaczną się kłócić 😉

My dziś byłyśmy na bilansie dwulatka, lekarka mówiła żeby się nie przejmować mową jeśli słyszy, reaguje, rozumie i td..martwić się będziemy później. Ogólnie wszystko w normie, poprosiłam tylko o skierowanie do ortopedy z tymi koślawymi kolanami, chociaż takim małym dzieciom to się nie koryguje ale dla mojego świętego spokoju mi dała 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Joanna1984_m

    1092

  • sobolinek_m

    2610

  • julik_m

    922

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Cześć Monia 🙂

W końcu jestem czasowa i chyba na dłuzej odpoczne od tej mojej pracy bo jestem w ciaży 🙂 Pawełek rośnie jak na drożdzach, normalnie nie nadążam za nim. Gaduła straszna i rozrabiaka. A Filipek też jak czasem zerkam na zdjęcia to już kawał chłopaka.
Tak jak wspomniałam siedze teraz na L4 ale niestety nie jest tak fajnie jak za pierwszym razem bo ciążą jest zagrożona. Omal nie poroniłam i przez dwa tygodnie byłam przykuta do łóżka. Teraz siedze w domku i dbam o to maleństwo. Pawełek chodzi do żłobka cały czas więc mam czas na odpoczynek. Brakuje mi takiej swobody jak wtedy, żeby gdzieś wyjść , pojechac na zakupy, na spacer. Ale powpltku się rozkręcam i mam nadzijeję, ze już wszytsko będzie ok. A w pndz. mam pierwsze prenatalne i zobaczymy czy uda się podpatrzeć czy Pawełek będzie miał braciszka czy siostrzyczkę. A co was Monia? Masz nową pracę tak?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej Julik.

Teraz jestem w 12 tygodniu ciązy. A Pawełęk gada i to jak najęty, całymi zdaniami. Wszyscy się dziwią, ze taki maluch tak ładnie mówi. Zresztą bardzo szybko zaczłą mówić. Śmiałam sie czasami , że zmiast w nogi to mu w buźke poszło 🙂 bo chodzić samodzielnie zaczął jak miał skończony rok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kasiu - gratuluje Ci serdecznie 🙂 ja na razie musze odłożyć jednak plany - kilka razy próbowalismy, ale nie wyszło - a teraz jak się praca znalazła to tym bardziej...

Po badaniu masz się nam od razu pochawlić czy chłopczyk czy dziewczynka 🙂

a u nas jakos sobie leci - Filipek bedzie teraz jezdzil do mojej cioci - bedzie ona robic za nianie 🙂 no i masz racje - kawal z niego chlopa, ma juz 98 cm... wiec ciuszki juz niektore nawet na 104 musze kupowac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kasiaw to teraz czas na brzuszek.net 😁
No to fajnie kolejna gaduła a ja nie mogę się doczekać, już mnie czasami denerwuje jak nie mogę się z Julą dogadać a ona jeszcze bardziej, gada coś po swojemu, gestykuluje ale słownictwo nic do przodu.

Monik to "wróżka julik" 😉 😉 przepowie Ci przyszłość! To teraz jak już nie będziesz się tak bardzo starać to właśnie zajdziesz w ciąże 🙂 a to taki plan od losu - przepracujesz rok, będziesz miała wszystkie świadczenia i zajdziesz w ciąże 😜 to taki żart, ale tak jest bardzo często jak człowiek się najmniej spodziewa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
julik coś w tym jest....pamiętam te trzy lata temu....od zmysłów już odchodziłam, a tu jeden wyjazd w góry - nei myślałam o tym...no i można by rzac taka mała wpadka 😜 tyle że bardzo oczekiwana wpadka 😁

a co do gadania - u nas też jakoś tak słabiutko 😞 mówi, ale nie to co trzeba... z takich dziwniejszych słów to mamy:
światło
żaba
małpa
bmw
audi
otwórz
ciocia
i to mówi wyraźnie jak na swój wiek 😮 za to zamiast "Fifi" to nazywa siebie "Fafa" no i zauważyłam, że w niektórych wyrazach kłopaot nam sprawia literka "K". nie ma Miki - jest Miti,
"Ko-ko-ko" jest "to-to-to" a jak robimy akuku - to jest atutu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
czesc dziewczyny 🙂
dawno nie pisalam, bo ciezko mi jest znalesc czas dla siebie 😞 ciagle zarobiona jestem! Same wiecie jak to u mnie jest..
Kasiu GRATULUJĘ 🙂 trzymam kciuki aby ciąża przebiegała spokojnie i bezpiecznie :*

Widzę, że dzieciaczki szaleją z siusianiem, smoczkami, mówieniem 🙂
U Nas podobnie, z siusianiem to tak od dwóch dni coś zalapała w końcu 🙂 jak jest ze mną w domu czyli ostatnio po godzinie, dwóch ( po pracy) śćiągam jej pieluszkę i jak chce siku to sama ściąga portki i siada i sika. Jeszcze tak przez tyydzien bedzie to całkowicie zabiorę pieluchę, i tu pytanie, jak sobie radzić z siusianiem w nocy??? Co zrobić zeby ją nauczyć w nocy nie sikac??
A jesli chodzi o gadanie to akurat poszła jak burza, bo mowi juz wszystko, pełnymi zdaniami i dosc wyraznie, jak coś zle wymawia to ją poprawiamy i ładnie powtarza poprawnie, co mnie bardzo cieszy. Jest małą gadułą, buzia jej sie nie zamyka 🙂
z chorowaniem to jest mniej tych chorób ( odpukac), jedynie ten nieszczesny katar ale tak to nie jest zle! Czekamy jak wszyscy zreszta na to porządaną wiosne!!! Jutro Blanka ma powitanie wiosny w zlobku i mają byc dzieciaczki na zielono ubrane 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć Dziewczynki 🙂

Patrzę za okno i normalnie nie wierzę, że dzisiaj jest pierwszy dzień wiosny. Już mam dość tej pogody.
Piszecie o pieluszkach. U nas to właśnie tylko tego do szczęścia brakuje. Nocnikujemy Pawełka w domku i ładnie się załatwia ale jeszcze nie zawsze zdązy zwołac w odpowiednim momencie. Gorzej z nocką będzie bo zawsze po nocy jest mokra pielucha. Joasiu a u was w żłobku wymagają pieluszek, bo u nas dziecko musi być w pieluszce. Co prawda sadzają je i ucza załatwiac się na nocnik a dzieci muszą chodzić w pieluszkach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć dziewczyny!
załamka jak tak czytam... Blanusia ..Pawełek... dzieciaczki gadają całymi zdaniami a moja ni w ząb 😮
faktem jest że buzia jej się nie zamyka, międoli językiem jak najęta nie można spokojnie porozmawiać bo przekrzykuje potokiem dźwięków bez znaczenia, gada coś po swojemu i i już się boję co bedzie jak na prawdę zacznie gadać.

Joasiu dobrze czytać że Blanusia mniej choruje może w końcu nabiera odporności.
Co do nauki sikania w nocy to też na początku zastanawiałam się jak nauczyć. Chciałam wysadzać w nocy na kibelek, bo jak załapała o co chodzi z siusianiem to niespokojnie spała, wierciła się i raz ją wysadziłam ale była nieprzytomna i więcej nie sadzałam. W dzień nie nosi w ogóle a na noc zakładam i mówię, że jak się jej bedzie bardzo chciało siusiu to niech sika do pieluszki, ale większość nocek jest suchych. Pilnuję żeby nie piła pół godziny przed spaniem i zrobiła siusiu przed pójściem spać. Mokro jest jak pije mleko w nocy, ale to w ostatnim miesiącu było kilka razy. Ale wolę niech zmoczy tą pieluchę niż ma spać tak niespokojnie. A rano jak otworzy oczy to biegnie siku - ja podnoszę się z łóżka jak słyszę jak otwiera sedes 🙂

Rzeczywiście pogoda masakra środek zimy, zawsze ten marzec to tak się strasznie dłuży.........., wszyscy czekają na wiosnę a tu ni widu ni słychu 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
kasiaw napisał(a):
Cześć Dziewczynki 🙂

Patrzę za okno i normalnie nie wierzę, że dzisiaj jest pierwszy dzień wiosny. Już mam dość tej pogody.
Piszecie o pieluszkach. U nas to właśnie tylko tego do szczęścia brakuje. Nocnikujemy Pawełka w domku i ładnie się załatwia ale jeszcze nie zawsze zdązy zwołac w odpowiednim momencie. Gorzej z nocką będzie bo zawsze po nocy jest mokra pielucha. Joasiu a u was w żłobku wymagają pieluszek, bo u nas dziecko musi być w pieluszce. Co prawda sadzają je i ucza załatwiac się na nocnik a dzieci muszą chodzić w pieluszkach.


Kasiu właśnie wydaje mi się, że nie wymagają pieluszek jeśli dziecko się uczy siusiania i nawet moim zdaniem nie powinni wymagać, bo powinni uczestniczyć i pomóc rodzicom w nauce samodzielnego załatwiania się. Blanka od 2 dni sama robi do nocniczka siusiu, także jesteśmy na dobrej drodze 🙂 nie musi wołać bo potrafi sama ściągnąć majteczki i spodenki więc kiedy jej się chce to po propstu siada i sika 🙂 i woła nas zebysmy wylali siuski i ze zrobila 🙂 jutro jak ją zaprowadzę do zlobka to bez pieluch i z ciuszkami na przebranie 🙂 nie wiedzialam co z nocką, zakładać czy nie zakładać i stwierdzilam ze założe ale jej wytłumacze, ze zakładam bo blanka bedzie spała i moze popuscic w nocy ale ma nie robic do pieluszki siusiu, ze rano jak wstanie to zrobi do nocniczka i rano bylam w szoku jak zastałam suchą pieluszke! Załapała wiec nei popuscila w nocy co mnei naprawde bardzo cieszy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
julik napisał(a):
Cześć dziewczyny!
załamka jak tak czytam... Blanusia ..Pawełek... dzieciaczki gadają całymi zdaniami a moja ni w ząb 😮
faktem jest że buzia jej się nie zamyka, międoli językiem jak najęta nie można spokojnie porozmawiać bo przekrzykuje potokiem dźwięków bez znaczenia, gada coś po swojemu i i już się boję co bedzie jak na prawdę zacznie gadać.

Joasiu dobrze czytać że Blanusia mniej choruje może w końcu nabiera odporności.
Co do nauki sikania w nocy to też na początku zastanawiałam się jak nauczyć. Chciałam wysadzać w nocy na kibelek, bo jak załapała o co chodzi z siusianiem to niespokojnie spała, wierciła się i raz ją wysadziłam ale była nieprzytomna i więcej nie sadzałam. W dzień nie nosi w ogóle a na noc zakładam i mówię, że jak się jej bedzie bardzo chciało siusiu to niech sika do pieluszki, ale większość nocek jest suchych. Pilnuję żeby nie piła pół godziny przed spaniem i zrobiła siusiu przed pójściem spać. Mokro jest jak pije mleko w nocy, ale to w ostatnim miesiącu było kilka razy. Ale wolę niech zmoczy tą pieluchę niż ma spać tak niespokojnie. A rano jak otworzy oczy to biegnie siku - ja podnoszę się z łóżka jak słyszę jak otwiera sedes 🙂

Rzeczywiście pogoda masakra środek zimy, zawsze ten marzec to tak się strasznie dłuży.........., wszyscy czekają na wiosnę a tu ni widu ni słychu 🙃


Julik nie ma co się załamywac, już nie raz rozmawiałyśmy, ze kazde dziecko inaczej się rozwija i to nie jest nic złego, ze mało mówi, zopbaczysz jak to się szybko zmieni 🙂 cierpliwości kochana!
A Julia musi jeszcze pić mleczko w nocy?? POwiem CI, ze my jakis czas temu przestalismy jej dawac w nocy i nawet ostatnio od 2 tygodni zamiast mleka na noc je kanapki i w koncu ładnie spi i nie budzi się 🙂 no i dzieki temu tez bedzie latwiej z niesiusianiem w nocy, wszystko sie łączy tak naprawde 🙂 kazde dziecko i tak inaczej musi odbyc taką nauke, ale w naszym przydaku tak wlasnie to wyglada 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziewczyny robiłyscie juz bilans 2 latka?? Ja wybieram się za tydzien bo z tą mpją pracą to ciezko znalezc odpowiedni dzien, a poradnia dzieci zdrowych jest u nas tylko w czwartki :/ a ja akurat w czwartki musze byc w pracy bo jestem dekoratorem i mamy zmianę aranzacji szaf :/ no ale w kazdym razie chcialam się dowiedziec od mam które juz mialy bilans na jakiej zasadzie on jest? czy tylko pomiar i taki jakby "przegląd" czy dziecko prawidłowo się rozwija i psychicznie i fizycznie?? czy jeszcze jakies inne badania? czy to jest w ogole obowiązkowe badanie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
a jeszcze mialam wam napisac, ze moja ciocia jest kierowniczką w jedym ze złobków w gorzowie i ona jest w grupie takich maluchów jak nasze dzieci i mówi ze one wszystkie dzieci nauczyły korzystac z nocnika, wszystkei bez wyjatku mjniejsze i wieksze i rodzice byli w szoku! To jest dopiero zlobek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...