Skocz do zawartości

Marcóweczki 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 10,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka_m

    1158

  • niunia26_m

    1010

  • Misia_m

    855

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Monisia jutro bedzie obchodzic swoje "18" urodzinki :P
Ja tak na chwilke wskoczyłam, nadrobiłam to co pisałyscie i zaraz spadam troszke poogladac TV a pozniej spac, bo musze korzystac poki Niutek śpi 🙂
Co do zazdrosci to u Nas w zwiazku wystepuje takie zjawisko, czasami sa to tylko docinki, ale ... no własnie ale nie potrzebne moim zdaniem wogole ... Tylko mnie to doprowadza do złosci...
A do Nas przyjezdzaja w niedziele rodzice Mojego, jego siostra i jej synek. Oj bedzie głosno i juz sie martwie jak Mały bedzie to znosił... Ja wogole nie wiem gdzie ja sie podzieje jak Dawid np sie obudzi w nocy. Mamy 2 pokoje, w jednym bedzie spac rodzinka a w drugim my, chyba bede do kibla uciekac jak bedzie płakał, żeby nie pobudzic wszystkich... Stresuje mnie ta sytuacja 😞 No nic już nie bede Wam smęcic i uciekam :* Dobrej Nocki Wam życze i nie piszcie zbyt dużo żebym nie miała za wiele do nadrabiania :P
PA PA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haliszczanka karmisz modyfikowanym, że na piwko sobie pozwalasz? ;>. Emka ja jadłam truskawki, od razu po porodzie, jeszcze te hiszpańskie i nic malutkiej nie było 🙂. Co do zazdrości to mój mąż straszny zazdrośnik. Miałam kiedyś wiele lat przyjaciela i niestety musiałam zerwać kontakt. Coś za coś, ale męża bardzo mocno kocham, więc nie żałuję 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Neli kochana dokladnie 18 😁 😁 A ty nigdy nie smecisz!Ja tez jestem jutrzejszym dniem przerazona,bo bedzie w sumie 6 doroslych,2 dzieci i my.Wcale mi sie nie chce tej imprezy robic,ale sie wszyscy wprosili,bo co roku bylo swietowanie.No i chcac nie chcac jutro mam pelna chate.Chamsko to zabrzmi,ale mam nadzieje,ze szybko pojda,bo nie usmiecha mi sie przy wszystkich malej kapac i usypiac.A wiadomo,ze jak jest impreza to jest glosno...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Neli nie stresuj się. Przecież rodzinka wie, że masz małe dziecko i że do dziecka w nocy się wstaje. Nie uciekaj nigdzie do kibla tylko rób wszystko tak jak do tej pory. Nie daj się zwariować. Jak się nie wyśpią to trudno, ale myślę, że wiedzą jak jest 🙂.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Caly dzien mialam zalatany.Przyszly kolezanki mnie odwiedzic, jedna poinformowala, ze jest w 3 miesiacu ciazy 🙂 :Potem z mezem pojezdzilismy no rowerach..Iteraz karmie.
Nadrobilam wszystko ale juz polowy nie pamietam..
Emka ja jem truskawki czesto i nic malej nie jest.
Tuska co do miekkich piersi to ja tez tak mam a Maja przybiera na wadze prawidlowo i nawet jak piwo wieczorem wypije to nawet twarde nie sa, takze pewnie tez tak masz. No ale jak juz chcesz przestac karmic to co innego.
Monisia milej zabawy jutro 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Misia, ja też wcinam truskawki i mała nie reaguje na nie.. ogólnie mam odporne dziecko 🙂 🙂 Bo jem wszystko... ostatnio zrobiłam ratatuj i to sie smaży na patelni a pozniej do piekarnika i tez nic jej nie bylo... za to mi bylo cholernie ciezko... chyba od smazonego sie odzwyczailam...
ja tez piersi mam ciagle miekkie.. ostatnio spie bez stanika!!! i czasami wkladek nie nosze 🙂 tylko jak mleko naplywa przy karmieniu to sa twarde.. i rano...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Marta ja też już jadłam i truskawki i czereśnie... tak tylko z ciekawości pytam 😁
A u mnie piersi jak skały są rano. Karmię małego o 21 a potem dopiero koło 6 i wtedy są kamienie... w sumie to prawa pierś tylko. Ale co tam, mały zjada po nocce z obu 🙂 więc nawet nie ściągam.
A w dzień to mięciutkie są.
Haliszczanka napisałam Ci na priv jak się ta moja koleżanka ze studiów nazywa. Znasz ją?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haliszczanka ja na początku mleka nie miałam. Ciągle tylko herbatki na laktację (do tej pory w dużych ilościach) i ściąganie. Więcej kasy wydaje na to żeby mieć mleko niż na modyfikowane. Od początku dokarmiam jedną butelką modyfikowanego dziennie, od niedawna zdarzają mi się dni że tylko piersią karmię. Tak czy inaczej pamiętam dzień kiedy wychodziłam ze szpitala i poszłam do apteki po mleko, a babka na mnie głową zaczęła kiwać że nie powinnam dawać noworodkowi modyfikowanego. I wtedy zaczęła się moja depresja, że własnego dziecka wykarmić nie mogę :/. Doszły do tego jeszcze moja matka i teściowa, że muszę piersią i w ogóle. Masakra jakaś. Ech też się namęczyłam, ale później mąż mi wytłumaczył, że przecież nie wszystkie kobietki mogą karmić i po to jest modyfikowane żeby dawać dziecku i mi się poprawiło i zaczęłam walkę o swoje mleko nie martwiąc się już 🙂.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Emka znam ją tylko z widzenia. Mój R za to zna jej brata 🙂 Kętrzyn to małe miasto 🙂
szarla no i ja Cię i inne mamusie podziwiam właśnie za to podjęcie walki. Ja się poddałam bardzo szybko. Tylko że u mnie w rodzinie nie było takiej nagonki na to karmienie i ani mama,ani siostra nie karmiły dzieci, więc każdy wręcz namawiał na modyfikowane, żeby dziecko głodne nie było. A jak już kilka razy spróbowałam i zobaczyłam jaką to daje niezależność i sposobność do skorzystania z pomocy męża,to i dalej nie walczyłam o laktację.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...