Marcóweczki 2011 | Forum dla mam

No my chyba musimy się wyprowadzić z pokoju Amelci, bo tam na razie śpimy. A ona co się trochę pokręci w łóżeczku to ja już przy niej stoję. Także się nie wysypiam, a tak może też by spała do 5 🙂. Muszę wypróbować 🙂

Hej ja chcialam tylko napisac, ze robie przerwe od forum....Nie wiem jak dlugo..Moze dzien a moze tydzien..
Zlapal mnie jakis zly humor i wszystko mnie denerwuje..
Po pierwsze postanowilam, ze naucze Maje jesc z butelki..To w ogole sie nie oplaca, bo i tak musze wszystko wylewac..Ryk taki, ze hej jak tylko jest butla..Zrobilam 50 ml i dodalam az 3 lyzeczki kleiku, zeby bylo geste i karmilam lyzeczka..Myslalam, ze moze przyzwyczai sie do smaku to pociagnie z butli..Nie ma mowy...
Po powrocie do domu masakra..Nawet na minute nie moge sie oddalic, bo jest wrzask niesamowity..Wlasnie ja zamknelam w pokoju i wrzeszczy...
Tez bym chciala miec jakies zycie a nie tylko dziecko! Mamy we wrzesniu isc na wesele, na ktore dlugo czekala, ze w koncu sie wybawie...a tu dupa, bo przeciez nawet nic nie wypije i bede musiala latac z cyckiem do domu..
Do dupy ze mnie matka, bo nie potrafie nauczyc mojego dziecka absolutnie niczego..!!!!
Butelki, smoczka, przewrotow, siadania, zasypiania bez bujania.
Takze zmykam i nie wchodze, zeby sobie humoru nie pogarszac.Pa

Martuś nie jesteś do dupy matką :*

Marta mój mały też nie potrafi pić butelką i kupiłam kubek niekapek i wypił z niego rozcieńczony soczek! Mleka nie próbowałam nim dawać, ale może Ty też spróbujesz? U nas się udało!
A jeśli chodzi o przewracanie to mały całkiem na brzucho się nie przewróci, bo nie wie co zrobić z ręką, którą ma pod sobą!

Hehe, moja na początku też nie wiedziała :P

a patrzyłam co tam kilka stron dalej było i obejrzałam filmik jak Julcia siedzi.. no i Monisiu twój głos już słyszałam, ale Misi nie i pierwsze co mi się nasunęło to, to że jej głosik jest strasznie fajny, taki spokojny.. 😉

no mnie powiedziano, że on sam musi do tego dojść.. i jak zawsze chce wyciągnąć tę rączkę spod niego to A. mi mówi, żebym nie wyjmowała, bo nigdy się nie nauczy sam 😜

Tuska tutaj filmik z Amelci jednego z pierwszych przewrotów:
http://www.youtube.com/watch?v=1JnE7LyE6JA

Pod koniec widać że nie wie co z ręką zrobić, ale w końcu ją wyjmuje, ale też długo się siłowała 🙂

A ja nie wiem czy Amelcia nie ma zapalenia ucha :/ Kładzie głowę ciągle na jedno ucho i wydaje mi się, że coś tam z niego śmierdzi. Wyczyściłam dokładnie tym patyczkiem z zabezpieczeniem namoczonym rumiankiem, zobaczymy wieczorkiem.

no widziaałam ten filmik, już go kiedyś dawałaś 😉
a przynajmniej po tych obrotach wiem, że dzięki ćwiczeniom jest lepiej 😉 bo jemu zawsze główka zostawała, a teraz główka do góry tylko rączka zawadza! 🙂 hehe 😜 ale dojdziemy do tego! 🙂 mamy czaaas!
A jeśli chodzi o siadanie to mały nad morzem pierwszy raz nad morzem mi się dźwignął jak dałam mu tylko palce..tak to z półleżąca siada, tak jak Nikola na filmiku, który samantka kiedyś wstawiła;-)

aaa no i Misia od pisania smsków masz jeszcze mnie 😜

W środę mamy szczepienie, najwyżej jej nie zaszczepimy, ale pediatra niech ją zbada. No zobaczymy

Tuska a teraz widzę, że jak się przewraca to trzyma rączkę wyżej i nie mam jej pod brzuchem jak się już obróci. Chyba sama zakumała jak trzeba :P

no chyba tak! 😁
a ja jutro idę z małym go zaszczepić.. mam nadzieje, że zaszczepią mi małego, bo zauważyłam, że ten katarek ma rano tylko i jak popłacze.. zobaczymy co lekarka jutro powie!

Beata no to Ty też spróbuj kubka niekapka! Mnie naprawdę się udało dać małemu soczek nim, no a poradziła mi to Monisia 😉

ja się bałam, że się nie uda, a jednak! 🙂 miałam każdego rodzaju butelkę i zawsze był odruch wymiotny, a tu zero! Soczek wypity! 🙂

no muszę odciągnąć i spróbować mu podać mleko nim..
a ja Ci nawet nie powiem jakiej firmy, bo kupowaliśmy w realu, taki za 20zł, bo te aventowskie i w ogóle były drogie, a ja się bałam, ze będzie reakcja taka jak na butelkę i nie chciałam wydawać nie wiadomo ile pieniędzy..

ja też nie zawsze mam czas na gg pisać, ale zawsze się jakiś znajdzie! 😁
oj Misia nic się nie stało, ja też tak czasem mam, że przeczytam smsa i nie odpiszę, bo brakuje mi czasu, a później jestem padnięta albo w ogóle na drugi dzień się kapnę, że miałam odpisać! 😜
Skleroza! 🙂