Marcóweczki 2011 | Forum dla mam

A Ja byłam karmiona piersią bardzo długo i co chwilę choruję ;-(

Ja jak Szarla, ok 3 miesięcy karmiona piersią i na zdrówko nie narzekam, ale ja należe do tych co do lekarza w ostateczności idą. Po prostu nie lubię i już. M oj M. za to raczej chorowity i jak to facet, wyolbrzymia wszystko. A trzesię się nad Krystianem jak nie wiem co, chyba ja powinnam by c taka a nie tatuś. Ostatnio mały się przemieszczał przy meblach i jak to bywa gdzieś tam się potknął i rymsnął na glebę. Nic sobie nie zrobił bo dywan miękki i daleko do podłogi nie miał, a M. już panika i jeszcze z tekstem do mnie gdzie ja byłam. A co ja mam z poduszką za młodym chodzić, przecież normalne, że będą guzy i siniaki. Czy może ja jakaś nienormalna jestem bo już nie wiem? Z zupkami jaka afer. Młody kiedyś tam zwymiotował, ale to chyba dlatego, że akurat zaczął kaszleć jak mu łyżeczkę podałam. No ale M. oczywiście, bo za gęsta ta zupka, bo grudki, blabla. To ja się pytam, kiedy i jak on miałby niby nauczyć jeść twardsze rzeczy jakbym mu tylko papki jakieś dawała. Ech, krótko miało być, tylko o karmieniu a wyszedł mi poemat 🙂 🙂 Ale żeby nie było poza tym że M. jest przewrażliwiony na punkcie synka to poza tym jest super 🙂 🙂

Hawajka, a Ty dalej karmisz?

dubel

No pewnie 🙂a kierowniczka uważa że karmić piersią takie duże dziecko (hihi 9 mies. duże dziecko 🙂) to obrzydliwe. ja się nie poddaje, chcę do roku a potem zobaczę. Nocki, jak sama wiesz. cięzkie, częste pobudki, ale organizm się przyzwyczaj do snu na raty 🙂 u mnie przede wszystkim względy finasowe chyhba mnie trzymają przy tym, no i uwielbiam te chwile, zwłaszcza wieczorem, jak mały tuli sie do cycusia i słodko je 🙂

Hej dziewczyny!
BUZIAKI Z ŻYCZENIAMI ZDRÓWKA I UŚMIECHU DLA AMELKI KORNELKI BARTUSIA I PAWEŁKA!
Gratuluję Bartusiowi ząbka!
Edytko i jak Kornelka się czuje?
Misia ale zdolny jest Antoś to aż nieprawdopodobne że chodzi... 🤪Czekamy na filmik maszerującego Antonia i na zdjęcia w nowej czapce 🙂Co do ospa party to ja rozumiem że rodzeństwa się nie odgrodzi i w rodzinie zazwyczaj tak jest że jak jedno złapie to zaraz drugie lub w żłobku ale samemu świadomie dziecko narażać żeby było chore to już co innego...
A Olek wczoraj zaczął raczkować pojawiła się też górna jedynka więc mamy trzy ząbki 🙂
Zastanawiam się w co ubrać małego do chrztu w lutym...śmiałam się z mężem bo mąż mówi że małe to nie problem bo można w bet i tyle a duże w co śpiwór 😉
Ja nie chcę go stroić za bardzo tylko raczej zwyczajnie...pewnie będzie zimno a taką kurtkę normalną zimową założyć to nie wiem czy trochę nie głupio...jeszcze coś miałam napisać ale już nie wiem co... ☺️

Hawajka podziwiam Cię za to karmienie i nie jesteś nie normalna że nie jesteś przewrażliwiona jak mąż...to pewnie od charakteru zależy tak mi się wydaje...ja staram się Olka obserwować i moim zdaniem jak dziecko lekko upadło to nawet lepiej nie zwracać uwagi bo często małe dzieci reagują na naszą reakcję a nie że zabolało...początkowo jak Olek w coś stuknął główką to zaraz go łapałam on płakał przytulałam a teraz jak się w zabawie stuknie to nie zwracam uwagi a on zrobi minę i zaraz bawi się dalej...ale ja za to przewrażliwiona jestem z jedzeniem bo nie daję mu nic do ręki żadnego jedzenia...strasznie się tego boję 😞
Życzę miłej zdrowej nocki ja uciekam prasować 🤢

Oktawio wrzuciłam filmik i fotkę na fb 🙂 to chodzenie to sama zobaczysz, że na razie takie nieporadne, ale zawsze coś 🙂
Hawajka wiem coś na temat spania na raty i faktycznie organizm się przyzwyczaja. A jak Krystian w dzień z cycusiem? Bo u nas z tym ciężko... wszystko inne jest ciekawsze. I ja muszę dalej mleko przez to ściągać, bo piersi mnie bolą jak są pełne.
Oktawia co do ubranka do chrztu to mój miał sztruksowe beżowe spodnie, koszulę ecru i na to sweterek. Co do kurtki to też bym się nie przejmowała tylko założyła. W końcu to zima jeszcze będzie. Wy też będziecie pewnie w kurtkach :P

Hej dziewczyny ostatnio częściej na fb jakoś łatwiej mi tam no ale że tylko niektóre tam piszemy to i tu zaglądać będę.
Hawajka nie słuchaj głupot szefowej brawa za to jeszcze karmisz!
A z tym raczkowaniem to niezła checa!Ja myślałam że już Agatka tylko nie raczkuje, a tu proszę w ciągu kilku dni kilkoro dzieci zaczęło w tym też moja Agatka 🙂 Pawełek i Majeczka również 🙂
Agatka niestety zabiera się za wstawanie , choć staraliśmy się jej nie uświadamiać drzemiących w niej możliwości. Trochę to wina kojca niestety już nawet pomyślałam żeby go złożyć ale wtedy to już tylko na płytkach by była.

Oktawia ja ubrałabym go w kurtkę normalną dałabym mu tylko jakąś lepszą koszulę i tyle.

dziewczyny znowu wpadłam zapytac jako mam bardziej doswiadczonych. powiedzcie czy wasze dzieci tez miały tak że w okolicach 6 miesiaca budziły sie z wrzaskiem czesto w nocy? u nas na forum Czerwcowym maluchy wiekszosci źle spią. czesci wyszły ząbki i nadal źle śpią. niby jest skok rozwojowy w tym przedziale..nie wiem. mój Filip juz 6 tygodni budzi sie co godzine z wrzaskiem. pierwsze półtora tygodnia był chory ale przeszło. byłam juz dwa razy u lekarza ale nic mu nie dolega. nie szoruje jakos dziasłąmi o nic ostatnio. ząbków brak. chyba że tak długo wychodzą. posmarowałam raz na noc dentinoxem ale nic nie pomogło.w dzien od paru dni dodatkowo sie zrobił mega marudny wiec oprócz tych feralnych nocy doszły dni.poweidzcie mi że to przejdzie bo zwariuję.

Beti, u mnie było coś takiego przez pewien czas ale nad ranem. mały budziła się tak o 5 czy 6 i przez godzinę nie spał. Trwało to dobry miesiąc i przeszło, do dziś nie wiem co to było. A poza tym moje kochane dziecko prawie codziennie budzi się po 40 minutach od zaśnięcia po kąpieli.Cośtam chwile pochlipie, dam mu smoka i śpi dalej. No ale odezwać się musi. TAkże chyba taka uroda i tyle. Trzeba przetrwać 🙂

beti82 napisał(a):

dziewczyny znowu wpadłam zapytac jako mam bardziej doswiadczonych. powiedzcie czy wasze dzieci tez miały tak że w okolicach 6 miesiaca budziły sie z wrzaskiem czesto w nocy? u nas na forum Czerwcowym maluchy wiekszosci źle spią. czesci wyszły ząbki i nadal źle śpią. niby jest skok rozwojowy w tym przedziale..nie wiem. mój Filip juz 6 tygodni budzi sie co godzine z wrzaskiem. pierwsze półtora tygodnia był chory ale przeszło. byłam juz dwa razy u lekarza ale nic mu nie dolega. nie szoruje jakos dziasłąmi o nic ostatnio. ząbków brak. chyba że tak długo wychodzą. posmarowałam raz na noc dentinoxem ale nic nie pomogło.w dzien od paru dni dodatkowo sie zrobił mega marudny wiec oprócz tych feralnych nocy doszły dni.poweidzcie mi że to przejdzie bo zwariuję.

Beti u mnie bardzo rzadko ostatnio w zeszłym tygodniu była taka historia że mi się obudziła z płaczem i po prostu musiałam po. główce pogłaskać ale obudziła. się na tyle że projektor musiałam jej włączyć,ale to była jednorazowa akcja. Zazwyczaj wystarczy pogłaskanie po główce.
a tak to śpi mi super od 5 ms całe nocki przesypia. Tylko że narazie mamy 2 zęby na dole wyszły bezboleśnie.

dzieki za odp!

.

beti82 napisał(a):

dziewczyny znowu wpadłam zapytac jako mam bardziej doswiadczonych. powiedzcie czy wasze dzieci tez miały tak że w okolicach 6 miesiaca budziły sie z wrzaskiem czesto w nocy? u nas na forum Czerwcowym maluchy wiekszosci źle spią. czesci wyszły ząbki i nadal źle śpią. niby jest skok rozwojowy w tym przedziale..nie wiem. mój Filip juz 6 tygodni budzi sie co godzine z wrzaskiem. pierwsze półtora tygodnia był chory ale przeszło. byłam juz dwa razy u lekarza ale nic mu nie dolega. nie szoruje jakos dziasłąmi o nic ostatnio. ząbków brak. chyba że tak długo wychodzą. posmarowałam raz na noc dentinoxem ale nic nie pomogło.w dzien od paru dni dodatkowo sie zrobił mega marudny wiec oprócz tych feralnych nocy doszły dni.poweidzcie mi że to przejdzie bo zwariuję.

Witaj beti ja mam tak do dziś chodź mojemu wyszły tylko dolne jedynki to dalej nie przesypia mi całej nocy w dzień jest trochę lepiej bo jak się bawi to jest spokojny nie zawsze zależy od jego dnia ale noce to ja śpię na stojąco bo co się położę to on marudzi i tak jak Hawajka ma tylko ze on chce się bawić o 12 w nocy. Więc tak na pocieszenie ja śpię wtedy jak synek śpi...bo inaczej bym zwariowała jeśli nie pracujesz to też bym ci proponowała spanie jak syn śpi. POWODZENIA!

tylko żę moje dziecko spi w dzien tylko na spacerze 😞 czasem sie uda ze zasnie na 30 minut przy cycu rano.a potem zmeczony marudny ale nie zasnie nawet lulany itd. wiec marze by noce powróciły z 2-3ema pobudkami a nie 6-10 i problemami z zasnieciem. u mnie jest wrzask i płacz jak sie budzi 😞

Hej hej hej. A ja mam pytanko, bo też mam problem 😞 mój mąż jak bierze naszego malucha na ręce to ten od razu płacze albo po prostu krzyczy. Boi się go i nie wiem co mam zrobić. Mąż się nim nie zajmuje więc to pewnie dlatego 😞 jak Wojtuś był malutki to wstawał do niego w nocy, dawał jeść ale gdzieś tak od 3miesiąca zaczął mu płakać jak go miał na rękach i mi powiedział, że się nie będzie nim zajmował bo on mu "beczy". Ostatnio próbował się z nim właśnie pobawić, wziął go na ręce i był płacz.... nie wiem co mam robić, bo jak coś powiem mężowi to on się odrazu na mnie obraża i mi mówi żebym sama się nim zajęła. A ja chciałabym raz na jakiś czas wyjść sama z domu, ale niestety nie ma szans! nie wiem o co chodzi... może któraś z was ma podobnie? albo mi coś podpowie 🙂

Misia co ma oznaczać ta kropka?Fasolkę?Jesteś w ciąży hihi 😉 😜?Czapka superowa 🙂Fajnie Antoś chodzi naśmieliśmy się z mężem w dobrym tego słowa znaczeniu bo taki prędki jest a na tym filmiku jak szuka kotka szczególnie 🙂A mężowi pokazywałam bo dziwił się że już chodzi sam...w sumie Antoś szybko się rozbrykał bo też wcześnie zaczął tak stawać w łóżeczku i kojcu i świetnie sobie z tym radził...widać że dzieci różnie się rozwijają i wszystko zaczynają w swoim czasie...mój Olek też zaczął raczkować nie wiem czy wam pisałam...zauważyłam że jak prowadzę mojego Olka to czasem jedną nóżkę stawia bardziej na bok...też musimy chyba iść do lekarza z tym żeby nie miał póżniej problemów...Czy któreś z waszych dzieci ma lub miało alergię?Może jakieś plamki?Beti ja nie pomogę bo u mnie od małego Olek pięknie przesypia noce i w sumie nie rozumiem jak można być niewyspanym piszę z mojego punktu widzenia...jeśli to nie zęby i nic mu nie dolega to chyba taka jego natura...jestem tego samego zdania co Hawajka...A nie jest głodny?Może jakiś treściwszy posiłek na noc pomógłby pospać dłużej...?
Może powinien spokojniej przez pewien czas do niego podejść np.bawić się z nim na dywanie łóżku itp.nie brać na ręce...może mąż jest spięty i od razu przygotowany na płacz Wojtusia i mały to wyczuwa...niech troszkę inaczej się nim zajmuje weżmie na spacer...i zbuduje większą więż z synem...Jak będzie miał takie podejście że nie będzie się zajmował bo beczy to będzie się tylko pogarszać...miłego dnia życzę..uciekam robić obiad... 😜

Oktawio zaznaczyłam gdzie skończyłam czytać. Stąd ta kropka 🙂
Beti mój młody spał całe noce, ale jakoś koło 5 miesiąca zaczął się budzić. Dawałam mu kaszkę na noc, bo myślałam, że może głodny, ale to nic nie dało. Teraz ma już 10 miesięcy i dale w nocy się kilka razy budzi na cyca. I wiem, że głodny nie jest tylko poprzytulać się chce, bo pociumka 3 minuty i śpi dalej...
Kasiu nie wiem co Ci poradzić, bo moje dziecko to by rodziców sprzedało za jeden uśmiech. Do każdego idzie i się cieszy. Nawet jak pierwszy raz na oczy kogoś widzi. Ale Oktawia ma rację, spróbujcie małymi kroczkami. Pobawcie się najpierw we trójkę, potem Ty wyjdź do innego pokoju i tak stopniowo, pomalutku i myślę, że się uda. A może faktycznie mąż jest spięty i mały to czuję?
A co do mojego synka to faktycznie śpieszy mu się niewiadomo dokąd :P

dzieki dziewczyny.kaszke tez próbowałam dac problem u nas butli bo jest neee ale łyzeczką dawałam zagęszczoną i lipa 😞 a co do płaczu na widok tatusia to u nas tez tak było bo moj przyjezdzał tylko na wekendy i mało przebywał przy małym. sam twierdził że Filip go nie lubi chyba...ale to nie prawda powtarzałam mu ze go nie zna bo zadko go widuje.i sie to zmieniło jak został w domu był cały miesiac i nie pracował akurat.spedzał z nim czas w dzien bawiąc sie.a teraz jest juz na stałe z nami.napewno to minie ale na poczatku tak jak poprzedniczka napisała lepiej nie brac na rece a zaprzyjaźnic sie poprzez zabawę. potem i karmic mu dawałam i poszedł na spacer pzrez tydzien chodził i mały sie przywyczaił.teraz tatus to jest nawet czasem wazniejszy od mamusi bo jest zabawowy, mały uwielbia jego włosy targac bo stoją we wszystkie strony no i brodę miziac hihi 🙂 powodzenia i dzieki za odp.

Beti a moze Filip poprostu taki jest i juz!! Moja Kornelka tez spi mało w ciagu dnia moze ze dwa razy po 30 min MOZE!! A w nocy idzie spac ok 1-2 i spi do 10 ja padam na twarz a ona pełna energii!! Próbowałam juz wszystkiego i nic to nie dało wiec pogodizłam sie z mysla ze taka jest i musze sie do tego przyzwyczaic!!
A co do reakcji dziecka na męża - kasienka jesli Twoj maż podchodzi do malego z nastawieniem ze On i tak bedzie plakac to maly na bank to wyczuwa!! Dzieci sa bardzo inteligentne!! Przede wszystkim on musi zmienic swoje nastawienie!! Jesli tego chce bo nawet jesli go zmusisz to i tak to nic nie da!! To musi wyjsc od Niego!! Wielu facetów mysli ze małymi dziecmi nie beda sie zajmowali bo nie potrafią i beda to robic jak maluchy beda strasze, ale wtedy juz dzieci nie chca sie z Nimi bawic!!
My nadal chore!!! Ja to sie zastanawiam skad moja corcia ma tyle energii, nie dosc ze mało spi to teraz w chorobie ciagle cos robi i ciagle sie smieje, a ja wysiadam!!!
Jutro idziemy na kontrol i zobaczymy co nam doktor powie!! Od tego zalezy czy bedziemy mogli pojsc na rehabilitacje w piątek!!

kasienka napisał(a):

Hej hej hej. A ja mam pytanko, bo też mam problem 😞 mój mąż jak bierze naszego malucha na ręce to ten od razu płacze albo po prostu krzyczy. Boi się go i nie wiem co mam zrobić. Mąż się nim nie zajmuje więc to pewnie dlatego 😞 jak Wojtuś był malutki to wstawał do niego w nocy, dawał jeść ale gdzieś tak od 3miesiąca zaczął mu płakać jak go miał na rękach i mi powiedział, że się nie będzie nim zajmował bo on mu "beczy". Ostatnio próbował się z nim właśnie pobawić, wziął go na ręce i był płacz.... nie wiem co mam robić, bo jak coś powiem mężowi to on się odrazu na mnie obraża i mi mówi żebym sama się nim zajęła. A ja chciałabym raz na jakiś czas wyjść sama z domu, ale niestety nie ma szans! nie wiem o co chodzi... może któraś z was ma podobnie? albo mi coś podpowie 🙂