Skocz do zawartości

Marcóweczki 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Krystianowi smakowała szynka w delikatnej jarzynce (pamiętam że pomidor tam był w składzie), wspomniany przez ciebie rosołek i pomidorowa. Z grudkami jako tako sobie radzi. A na spacerki zamierzam wychodzic codziennie poza dniami ulewnymi i siarczystym, naprawdę siarczystym mrozem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka_m

    1158

  • niunia26_m

    1010

  • Misia_m

    855

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
MandraSala napisał(a):
Hej Dziewczyny, jak tam po weekendzie. CHyba pogoda nam sie skończyła? Chodzicie na spacery w takie pochmurne wilgotne i nieprzyjemne dni?

Niunia my stosujemy http://allegro.pl/zatyczki-do-uszu-stopery-wysylka-gratis-x-2-i1844390649.html BARDZO POLECAM 🙂 Kupuje je hurtowo 🙂
A do picia spróbuj dac mu sok własnej produkcji - ja robię (znaczy się M robi 😉) z jabłek i z marchwi - pycha wszyscy pijemy 🙂
A te zabezpieczenia z Ikei dobre? Bo ja właśnie na allegro zamówiłam baby ono na spróbowanie cholercia .....

Pati fajna ta kula - na pewno sie maluchy przekonają do niej.

Beti ja mam kubek niekapek tomme tippe 6+ taki niebieski i jest super. Aleks z niego ciągnie wode jak zły choć najbardziej lubi z butli 🙂 Moze rozłóż go na części pierwsze i spr czy wszystko szczelnie jest po dociskane? Mój sie sprawuje rewelacyjnie i nic nie kapie.

Misia na kupe najlepsze BURACZKI!!!! U mnie zdziałały cuda 🙂 Co do zabawek to u nas podobnie praktycznie żadnej małemu jeszcze nie kupiłam - ma te które odziedziczył po starszych kolegach i z prezentów a i tak ulubiona jest pielucha dobrowianka kapcie tygryski szeleszcząca folia po puzzlach i wszystkie kremy stojące 😉 Misia jak będziecie w Wawie to mozemy sie na kawke umówić z malcami, zapraszamy do nas, gdybyś chciała możesz u nas Antka zostawić w kojcu z Aleksem a pod domem mam CH Wola Park 🙂

Szarla jak tam Amelka? My z M od wtorku walczylismy z wirusem Aleks do dzis był zdrowy a dzis z nosa mu zaczęło lecieć.

Hawajka może nie jest głodny, ja bym go troszkę przetrzymała przed obiadem, nie mam takiego problemu bo Aleks je wszystko jak ja - takie żarłoki z nas. Ale faktycznie dodaj może masełka koperku oliwy z oliwek soku z winogron kaszki, ja bym próbowała do oporu w końcu sie przełamie bo całe życie przecież na cycusiu nie będzie - a może jedzcie razem ty swoje jedzonko a on swoje i tak go zachęcisz my tak jadamy śniadanka w weekeny z Alkiem 🙂

WSZYSTKIEGO NAJ NJA DLA JUBILATÓW!!!!!!


Ja na spacery raz chodzę a raz nie. Bez względu na to czy jest słońce czy pochmurno. W sumie przez cały tydzień wychodziliśmy, ale dziś mi się już nie chciało :P
A po co Ci zatyczki? Na krzyki Alkesa??? Bo mnie M namawia, żebym się mogła trochę od Antka odizolować 😁
Co do zabezpieczeń to my kupiliśmy babyono i są beznadziejne... same się poodklejały 🤪 z ikei patrzyłam to są na wkręty, więc kiepsko, bo nie będę dziur robiła w szafkach... ehhh i nie wiem co teraz, bo Antek otwiera mi szuflady i szafki. A szafki mam otwierane tak jak takie do butów, więc jak on pociągnie to leci w dół razem z szafką. Ostatnio sobie przytrzasnął rękę... a dziś to chyba walnął buzią w ramę od łóżka. Ja wchodzę do pokoju, a on całe ręce we krwi i buzia. Ja przerażona, bo nie wiem co się stało, a ten się śmieje tym krwawym uśmiechem... no i po prostu walnął się w dziąsło... nawet głupol nie zapłakał.
Dziękuję za zaproszenie, ale my już się umówiliśmy z rodzinką i do Arkadii się wybieramy. Następnym razem bardzo chętnie 🙂))
A co do kupek to dziś były dwie :P

W ogóle kupiłam jogurciki c Bobovity. Antoś dziś zjadł 2/3. Dawałyście już??? W ogóle to nie wiem czy one są na mleku modyfikowanym? Bo na składzie jest napisane, że jogurt, ale nie ma z jakiego mleka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hawajka napisał(a):
Ja dawałam kiedyś jogurcik bobovity chyba, brzoskwiniowy. Młodemu bardzo smakował, alo są troche drogie 🙂

Masakra ile to kosztuje... ja dziś do Antka mówię: młody masz zjeść wszystko, bo mama nie będzie dojadać po Tobie jogurtu za tyle kasy :P no, ale i tak zostawił 1/3. Dawałam mu wieczorem i wsadziłam do lodówki, więc jutro rano dołożę tam jakieś jabłko i sobie zje jeszcze. Tak, tak wiem, że pewnie niehigieniczne to itd... ale jak liże moje kapcie to też raczej higieniczne to nie jest :PPP ja tam wyluzowana jestem w tej kwestii 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
niunia26 napisał(a):
Paweł je taki jogurt prawie codziennie jak skończył 6 miesięcy. Drogie to, ale babcia mu najczęściej kupuje ;-)

Dobra babcia 🙂))) A Ty Niunia próbowałaś ten jogurt? Ja kupiłam z bananem i taki jakiś kwaśny był...
A ja Wam powiem, że mam ostatnio zajawkę na wyszukiwanie jakiś ciekawych przepisów i potem wprowadzanie ich w życie. Właśnie studiuje kuchnię wegetariańską i indyjską, też w wersji wege. Właśnie znalazłam fajny przepis na ciasteczka owsiane i coś a'la digestive. Chyba jutro któreś upiekę, bo akurat wszystko mam. M się ze mnie śmieje, że ja jem jak krowa lub koń, bo ciągle albo warzywa albo otręby itp.
Dobra nie zanudzam Was swoimi głupotami :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ello, dwa dni mnie nie było, bo mnie i męża dopadła grypa żołądkowa, masakra jakaś.

Amelcia też lubi tą reklamę heyah, może dlatego że ma proste kształty :PP

Mandrasala Amelcia chyba w końcu zdrowieje, temperatura jej minęła, po konsultacji z laryngologiem wykluczyliśmy zapalenie ucha. Także ją ciągle jakieś pzieziębienie męczy, ale jest już lepiej. Najgorsze było to, że przez 3 dni nie miała apetytu i nic nie chciała jeść. Wciskałam w nią na siłę, aż miałam łzy w oczach :/

A co do jogurtów, to cenowo wychodzą tak jak deserek, a młoda je uwielbia. Właśnie w trakcie tych 3 dni co nie miała apetytu to jedynie jogurty jadła. Dzisiaj już normalnie je wszystko.

Uciekam lulkać, bo dalej osłabiona jestem po tej grypie 😞(

Dobrej nocki!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja deserków też nie kupuję... daje Antkowi świeże owoce. Jedynie soki, chociaż też zastanawiam się nad własną produkcją 😁 tak co dwa dni bym mu robiła :P
A moje dziecko to żarłok, bo oprócz jogurtu to wtrąbił jeszcze całego banana i małą gruszkę 🙂 ale kaszki nie jadł. W sumie to ja mu codziennie daję obiad i owoce. Kaszkę tylko od czasu do czasu. A Wy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Misia dokładnie - jak w nocy Aleks płacze i nie chce sie uspokoic czasami to zatyczki jak znalazł, mniej mnie serduszko boli podczas oczekiwania aż zasnie a a jak M ma dyżur to wsadzam głęboko i śpię słodko bo nic nie słyszę w drugim pokoju.

Zabezpieczenia w ikei podobno są też takie przyklejane na przyssawki - sąsiedzi maja i sobie chwalą bo też mebli nie chcieli wiercić.

Szarla jeśli mała Ci choruje często przez ten żłobek sugeruje zainwestować w inchalator medeli http://www.elmedico.pl/product-pol-69-MEDEL-Philips-Family-Soft-Touch.html?gclid=CMumgZ-3tKwCFU0ntAodJ2EHxg - bardzo pomaga dla niemowlaków inhalacja z soli fizjologicznej - dzięki niemu można sie uchronić nie rzadko od antybiotyków i zapomnieć o zapaleniu płuc po dwóch dniach inhalacji wszystko przechodzi - idealne dla ciężarnych również. Pożyczył nam sąsiad i po przetestowaniu stwierdzam ze rewelacyjna inwestycja! Fasolek juz sie do niego przyzwyczaił nawet mimo że dość głośno pracuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Misia napisał(a):
To dobrze wiedzieć, że są też na przyssawki. Będę się musiała wybrać do Ikei. Niestety to będzie kolejna wyprawa... ehhh...
Fajnie Ci z dyżurami. U nas to nie przejdzie... 😞 i ja chodzę niewyspana już od stycznia...


Misia nie daj się, ja na karmienie też wstaję ale to juz tylko raz i jak zdaży sie że fasol budzi się poza tą jedna porą to M musi z maluszkiem powojowac a ja chrapie bo do niedawna chodziłam jak cień 🙂

Zapraszamy jak będziesz do Ikei jechać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
witam i dziękuje za zrozumienie...

Jeśli chodzi o kubki to Igor dostał jeszcze jeden ale taki zwykły też nie chce z niego pić może nie jest jeszcze gotowy na niego ja tak myślę.
Misia mój tęż lubi sie bawić tymi samymi rzeczami... a co do obiadków i deserków to mój je już po 7 miechach i po dwa takie jogurty z bobovity sa super ...
Aniak1980 ja też miałam taki okres ale zawsze dawałam mu trochę do zjedzenie raz dwie łyżeczki później 3 itd aż teraz to zjada mi cała miskę...
a u mnie jest jak z pogodą raz dobrze sie czuje a raz źle ... jestem wściekła bo od skąd urodziłam małego to dwa razy więcej chodzę sama ze sobą do lekarzy niż przed ciążą teraz to mi palce spuchły i nic nie mogę zrobić a jak chce coś zrobi to boli ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DOROTA napisał(a):
Hawajka dzisiaj próbowałam pierwszy raz Agatc dać danie po 6 miesiącu kolejny raz bo cżastk nie znosi jeść w daniach - rosołek efekt był taki że wszytsko brudne, łącznie ze ścianą!!! U nas Agatka lubi:
z Bobovity: Warzywa w łagodnej potrawce z królikiem,
warzywa z kurczakiem z jabłkowym puree,
warzywa z aromatycznym indykiem

Próbujemy inne ale niektórych nawet poł łyżki nie wcisnę. Żółtka nienawidzi, wogóle nie dostaje.

Edytka pytanie specjalnie dla Ciebie gdzie się zgłosić by zrobić morfologę dziecku? I jak oni jej tą krew mają pobrać z rączki?

Za gotowanie nie wiem kiedy się zabiorę nie mam nawet dobrego warzywniaka, a biedronkowego nie chciałabym Agatce dawać.


A biedronkowe warzywa są złe? hahah nie no rozśmieszyło mnie to.. Nie oszukujmy się, bo nikt nie wie co jest w tych obiadkowych słoiczkach . 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wogóle to witam wszystkich 😉
u nas Bartuś zaczyna robić postępy , coraz więcej mówi " mama , tata " na papa macha rączką i mówi ta . Zaczyna siadać z pozycji leżącej , siedzi już w chodziku i jezdzi na jeździku ;-)
Czytałam, że wspominałyscie o zabawkach. Mojego mało co interesują grające lub jeżdzące zabawki - on woli komórke , laptop , myszke z laptopa bo się świeci , kable , lampki i moje stopy 😁 itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja również nie daje małemu owoców z hipermarketów i dyskontów - za to jeżdżę na bazar gdzie przyjeżdżają rolnicy i sprzedają swoje plony - kupuje od nich warzywa i owoce dla Fasola i dla nas - mięsko i wędliny tylko z małych masarni, nigdy z biedronki czy carefura, a jak mam okazję to prosto od chłopa i mrożę na dłużej 🙂 W Biedronce czy Lidli za to kupuje owoce dla siebie i M, mają dobre jabłka na mus jabłkowy do obiadu a Lidl ma dobre banany. Za to omijam wielkim łukiem stoisko warzywno owocowe w tesco - wszystko albo niedojrzałe albo gnije szybko i smak jak papier. A nie wiem czy znacie juz dobry news 🙂 - tesco planuje udostępnić zakupy na zamówienie z dowozem do domu - dla mnie rewelacja bo nie cierpię łazić po hipermarkecie ale kupować wszystkiego w sklepiku osiedlowym sie nie da więc do tej pory nie miałam wyjścia 😞

U nas mgła wilgotno i szaro. W taką pogode siedzimy w domku tym bardziej że Aleks ma katar, więc jestem uziemiona na kilka dni 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem za bardzo panikujecie z tym jedzieniem dla dzieci.. W sumie jak masz taki dostęp do owacow i warzyw od rolinków to bym się sama skusiła ale u mnie niestety nie ma takiej opcji i się za to nie powiesze. Więc kupuje w marketach... Mięso to swoją drogą.. bo nie kupuje małemu mięsa w marketach.

U nas pogoda też szara, bura.. ale i tak wyjdę na pół godzinki na spacerek ;--)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej wpadlam tylko na chwilke zeby sie przywi tac!
Przeczytałam tak na szybko co piałyscie i oczywiscie juz polowy nie pamietam,

Dorotko morfologie mozesz zrobic w kazdym laboratorium! Albo ze skierowaniem od pediatry albo za kase! Koszt to ok 7-8 zł (przynajmniej u Nas) Natomiast u takich malcuchów pobiera sie z paluszka! Maluch załacze chwile przy ukluciu a potem juz zazwyczaj sie uspokaja.

Kornelia nie odstaje od innych dzieciaczków i uwielbia wszystko co nie jest zabawka, takze szaleje za wszelkimi nowościami domowymi, a zwłaszcza kuchennymi!

Wszystkim maluszką ktore skonczyły 8 miesiecy zycze wszystkiego naj!

Ja w tym miesiacu mam bardzo duzo dyzurow co drugi dzien i nie mam czasu na forum bo jak jestem w domu to biegam za Kornelka! W pracy nie mam dostepu do forum bo cos mi sie nie chce zalogowac, moge Was tylko podczytywac! Jak mam czas oczywiscie! Za to czesciej jestem na fb bo ta strona mi dziala! Wiec jak cos to tam predzej mnie znajdziecie!
Chociaz pod koniec miesiaca bede miala luzniejszy grafik to moze nadrobie!

Duzo zdrowka i buziaki dla wszystkich marcowych mamusiek i kochanych maluszkow!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...