Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
beti82, ja nie wychodze jak jest pochmurno, zimno albo duzo wiatru. Wietrze dobrze mieszkanie i zabieram go ewentualnie na chwile na balkon.
Cebuli na pizzy nie bylo, tylko ser, szynka, ananas sos pomidorowy. Mysle ze jeszcze czekolada mogla go uczulic, ale predzej wydaje mi sie ananas. Musze przystopowac z tym jedzeniem, bo on naprawde sie meczy z tymi kolkami.
Ja juz kuzwa nie wiem co mam jesc. Zachcialo mi sie cycem karmic 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Marlena, mnie ostatnio Mama zrobiła fajne pulpety z warzywkami- zmieliła filet z kurczaka i indyka (zależy co kto lubi) i zrobiła z tego pulpety, doprawiła tylko normalnie solą. Do tego ugotowała cukinię, marchewkę i chyba troszkę selera tam było (podobno uczula,ale u mnie przeszło) i poszatkowała. Jak to wszystko razem potem podgrzewałam w rondelku z odrobiną wody to zrobił się dość fajny sosik (wiadomo, że jak niedoprawione do porządku to różnie bywa, ale było dobre) i do tego wzięłam ziemniaki i tarte buraki- ale też mama mi je zrobiła, nie kupne. Nic nie było ani mnie ani Pawłowi, a miałam tego na parę dni. Może spróbuj?

Takie pulpeciki tylko w wersji mini wrzucam też do zup, żeby nie jeść wszystkiego ciągle w formie gotowanych kawałków.

Wczoraj i przedwczoraj spróbowałam mini mini kawałka smażonego fileta z kurczaka. Dosłownie maluśko, ale tak mialam ochotę, że szok! Na szczęście Małemu nic nie ma. Ale to nie znaczy, że będę tak jadła- po prostu czasem muszę sobie na coś pozwolić, bo zwariuję 🙂
Dziewczyny, a jecie naleśniki?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
po piwie karmi dziecko moze bolec brzuszek bo jest gazowane no i nie wiadomo czy to 0,5% alkoholu nie zaszkodzi dziecku,może trzeba byłoby je odgazować....
nie polecam piwa...
Poćwicz z laktatorem w systemie 7-5-3. To trochę kłopotliwe, ale działa i to naprawdę. Ściągasz z jednej piersi przez 7 minut, potem z drugiej 7 minut, potem z tej pierwszej 5 minut itd., co 3 godziny. Nawet jeśli mleko nie leci. Dwa - trzy systematyczne dni,i bedzie lepiej...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hmmm ja może dziwna jestem ale jem wszystko z umiarem... a Tutaj mam taką małą ściągę, może się przyda (znalezione gdzieś w internecie)

NAPOJE
Pij bez obaw:
– wodę mineralną niegazowaną,
– słabą herbatę lub bawarkę,
– herbaty owocowe i ziołowe,
– kawę bezkofeinową albo słabą, normalną,
– soki owocowo-warzywne,
– kompoty,
– jogurty naturalne, kefiry, maślanki

Unikaj: napojów gazowanych (zawierają dużo cukru a bąbelki w nich zawarte mogą powodować kolki)

MLEKO i PRZETWORY MLECZNE
Jedz ostrożnie: jogurty naturalne, kefiry, maślanki, mleko zsiadłe, sery białe (mogą wywoływać reakcje alergiczne)

OWOCE
Jedz bez obaw:
– banany,
– brzoskwinie,
– jabłka,
– maliny ,
– jeżyny,
– porzeczki,
– agrest,
– soki, dżemy, jogurty, galaretki z tych owoców

Uważaj na:
– truskawki, poziomki, cytrusy (uczulają)
– gruszki i pestkowce, np. śliwki, morele, czereśnie, wiśnie (niekiedy mogą powodować bóle brzucha i kolki)
– owoce suszone (konserwowane chemicznie)
– soki, dżemy, jogurty i galaretki z tych owoców

WARZYWA
Jedz bez obaw:
– ogórki,
– buraki,
– marchewkę,
– ziemniaki,
– kapustę pekińską
– kukurydzę,
– pietruszkę,
– koperek,
– soję,
– szpinak,
– młodą fasolkę szparagową,
– dynię,
– kabaczek,
– cukinię,
– wszystkie rodzaje sałat

Uważaj na:
– cebulę i czosnek - mogą zmieniać smak mleka; cebula powoduje wzdęcia
– kapusta, kalafior, groch, fasola, brokuły, bób - mają właściwości wzdymające i mogą powodować kolki u dziecka
– pomidory i seler - zawierają silne alergeny
– paprykę, chrzan, pory, grzyby


PIECZYWO
– jedz zwłaszcza ciemne i pełnoziarniste
Uważaj na: pieczywo z konserwantami

KASZA, RYŻ, MAKARON
– wybieraj zwłaszcza te pełnoziarniste – jedz kilka razy w tygodniu

JAJKA
– ugotowane, zarówno na miękko jak i twardo – 2-3 razy w tygodniu

Uważaj na białko – jest bardziej alergogenne niż żółtko

RYBY
– jedz najlepiej morskie (ugotowane lub pieczone) – dwa razy w tygodniu

Unikaj:
– surowych ryb, np. sushi
– konserw rybnych i ryb marynowanych

MIĘSO
Jedz bez obaw (dwa razy dziennie):
– mięso białe (drób, mięso z królika)
– chudą wieprzowinę, jagnięcinę (kilka razy w tygodniu)
– mięso grillowane lub duszone

Unikaj:
– tłustych wędlin, mięsa smażonego,
– cielęciny i wołowiny (jeśli dziecko ma skazę białkową)

SERY
– jedz ostrożnie, są ciężkostrawne

Uważaj na:
– sery pleśniowe
– pikantne sery i twarożki
– w przypadku skazy białkowej u dziecka wyeliminuj produkty mleczne, ale musisz wtedy pamiętać o przyjmowaniu preparatu wapniowego

TŁUSZCZE
Używaj bez obaw:
- masła (tylko i wyłącznie; nie stosuj żadnych substytutów),
– oliwy z oliwek oraz oleju rzepakowego (najlepiej niskoerukowego)

Unikaj:
– smalcu i oleju arachidowego

SŁODYCZE
– możesz jeść w ograniczonych ilościach

Uważaj na: miód, czekoladę, kakao, mak

ORZECHY
– uważaj zwłaszcza na orzeszki ziemne i pistacjowe; zawierają silne alergeny, mogą wywoływać nawet reakcje wstrząsowe

ALKOHOL
– wódka i inne wysokoprocentowe alkohole są zabronione
– możesz sobie pozwolić na kieliszek wina czy małą szklankę piwa od czasu do czasu

PRZYPRAWY i DODATKI
Przyprawiaj bez obaw:
– świeżymi ziołami,
– koperkiem, natką pietruszki, szczypiorkiem,
– majerankiem,
– kminkiem,
– innymi łagodnymi przyprawami ziołowymi

Uważaj na:
– barwniki, konserwanty, słodziki polepszacze oraz inne sztuczne dodatki do żywności
– paprykę, pieprz, chilli, musztardę, ocet (mogą powodować bóle brzucha i kolki),
– majonez,
– ketchup
– sól i cukier (w dużych ilościach)

Małgosia moja też takie kupy "po pachy" robi 🙂 normalnie ufajda się po szyje prawie... a najlepsze jest to, że takie akcje ma po zmianie pieluchy... czasami nie zdążę jej body zapiąć a ona sruuu i zabawa od nowa 🤪

pozdrawiam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej maminki 🙂
u nas noc była w miarę ok 😉 dzionek póki co też nie najgorzej, trochę pomarudził i zasnął 15 min temu, od rana nic nie spał do teraz 🙂 szok ma dopiero 4 tyg, a jak biorę go do pozycji pionowej do beka po karmieniu, tak się skubaniec prostuje że szok, rozgląda się dookoła, zreobił się już taki bardziej kontaktowy 🙂 wodzi za mną wzrokiem 🙂
Butterfly ja też mam laktator z Tomme Tippe i też nawala... słabo ściąga, czasami nic już leci, a JAK naciskam rękoma to dalej leci... i weź tu nie oszalej 🤢 co do naleśników ja jadłam dwa razy i nic się nie działo 🙂
Doris ja mam nianię z Motorolli, fajna jest, bo ma nawet kilka kołysanek 🙂 zawsze puszczam małemu jak go odkładam wieczorem do łóżka 🙂
Mamuska ja podaje małemu herbatkę z kopru, mimo że nie skończył miesiąca i nic mu się nie dzieje, a raz jak miał taki ostry napad kolkowy to herbatka przyniosła mu ulgę, od razu zaczął pierdzieć jak stary 😜 swoją drogą odważna jesteś z tą pizza 🙂
Małgorzata u nas to norma, że jak zmieniam pieluszkę, nawet minuta nie minie i kupa w czystej pieluszce już jest 🙂 dlatego teraz jak go przewijam to czekamy z gołą pupą kilka minut na przewijaku, w razie w jakby chciał coś dorobić 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Doris póki co my mamy łóżeczko w naszej sypialni, wydaje mi się że jest jeszcze za mały żeby spał w osobnym pokoju.. tyle się czyta o tej śmierci łóżeczkowej... ja myślę, że 3 miesiące to minimum kiedy go wyeksmitujemy do jego pokoju.
Doris Twoja Julka już miesiąc dzisiaj ma, szok jak ten czas szybko leci 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ja właśnie korzystałam wcześniej z tej ściagi i ZJADŁAM BEZ OBAW MŁODĄ FASOLKĘ SZPARAGOWĄ i był jeden wielki ryk od 00:00 do 04:00 😞

Agata - dzięki za tą nianię, muszę się za nią rozejrzeć, ale tyle tego jest - niewiem co wybrać, opinie też skrajne w necie - jednym pasują inni narzekają, zgłupieć można...
Z tym spaniem to boję się, że jak poczekam z eksmisją do 3 miesięcy to ona nie będzie chciała spać w tym nowym łóżeczku bo przyzwyczai się do tej kołyski ... Hmm - sama już niewiem jak to zrobić ...
Ale thx za odpowiedzi !
Agata - czas leci niesamowicie - Twoj Miłoszek też już stary koń 😉
Pamiętam jak wczoraj te Twoje przyspieszacze porodu, 3 x s itp...

Ja wczoraj zjadłam pół kiełbaski z grila i parówę z grila.
Dziś jem pizze domowej roboty - trochę ubogą w składniki bo tylko z serem, szynką, pomidorem i pieczarkami. Normalnie to jadłam jeszcze z cebulą, oliwkami.
Zobaczymy co będzie, ale w sumie ciasto drożdzowe już jadłam bo teściówka zrobiła jagodziany i nic nie było małej chociaż mi było ciężko na brzuszku ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Mamuska27 napisał(a):
wiecie co, ja juz sie podlamuje, nie widze zadnych plusow karmienia piersia.

Dasz radę!! Ja też czasem mam dość, ale wtedy sobie patrzę na Maluszka i myślę,że to wszystko dla niego i że warto. Potem stwierdzam, że dzięki temu chudnę. Potem myślę, że to tańsze. A potem wyciągam cyca i znów chce mi się karmić 🙂 Najgorzej to mieć pokarm i odstawić dzidziusia z lenistwa czy po prostu, bo się nie chce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Marlena ja też już mam czasami dość karmienia piersią, zwłaszcza nocą kiedy karmię, oczy jak chińczyk, spać się chce, a tu z cycem trzeba pół godziny siedzieć... ale też się dopinguję tym, że to najlepsze co mogę dać maluszkowi, a dwa, że to jak Ania napisała najlepszy sposób na powrót do figury 🙂 Także NIE PODDAWAJ SIĘ! nie jesteś sama, wszystkie mamy takie dylematy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Doris co do spania małej, najlepiej jakby spała w łóżeczku, żeby do kołyski się nie przyzwyczaiła. Może warto by było dla Waszego spokoju wstawić póki co łóżeczko do Waszej sypialni. Wy nie będziecie się martwić, a mała zacznie spać w łóżeczku. my tak zrobiliśmy i chyba jak narazie jest ok 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No ja tez myslalam ze to jest najlepsze dla maluszka, ale jak narazie to mu tylko wyrzadzilam krzywde tym karmieniem.
Ja na wage nie narzekam. Normalnie nosze juz ubrania, ktore nosilam przed ciaza. Spodnie troche uciskaja, ale to bardziej wina bioder, bo sa troche szersze, a na to juz nic nie da sie poradzic.
Ze jest taniej to fakt. No i nie zapominajac o tym ze wydalam ponad 200 euro zeby w ogole moc karmic, a to laktator, a to nakladki, no i specjalistka byla doradzic jak mam karmic.
Mimo wszystko, czesto nachodza mnie czarne mysli, zeby jebnac te kapturki w smietnik i zapodac mu butelke.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Marlena, sprawa wygląda tak, że jak karmienie kojarzy Ci się tylko z przykrym obowiązkiem, to chyba dzidziuś też to wyczuwa.. nie wiem, ale tak sobie myślę. Wszyscy bębnią o tym, że maluszki wyczuwają nasze nastroje i pewnie coś w tym jest- ja coś takiego zaobserwowałam przynajmniej. Nie wyrządziłaś Adiemu żadnej krzywdy. Mnóstwo dzieci ma kolki, nie ma się tym co aż tak przejmować. Po prostu pizzy powiedz NIE i jedziesz dalej 🙂 Postaraj się aż tak tym nie stresować. Wiem, że to się łatwo mówi komuś z zewnątrz, ale akurat to wszystkie przezywamy w jakimś tam stopniu! Głowa do góry!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Pozwolę się wtrącić. Ja Igorka przestałam karmić jak miał równo trzy tygodnie. na początku sama myślałam, że to nie dobre i, że co inne będą myśleć. Ale kuźwa przecież dziecku nic się nie stanie od mleka modyfikowanego. Jeśli jest dobrze dobrane to praktycznie, aż tak dużej różnicy nie ma. na pewno jest lepiej jak dziecko jak najdłużej jest przy piersi, ale do jasnej cholery jeśli mi krwawią sutki i boli przy karmieniu i przy odciąganiu to z jakiej racji mam się męczyć? To wcale nie jest przyjemne...
Poza tym pozdrawiam wszystkie mamusie... chciałabym mieć tyle czasu co Wy 😉) Życzę Wam abyście dalej go tyle miały 🙂
Mój synuś za 3 dni kończy miesiąc i za 3 dni będzie chrzczony 🙂)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
witam mamusie ja już nie wiem co robic mój mały zawsze tak ok 14-19 ma napady płaczu i to jakiego brzuszka twardego nie ma, kupe robi codziennie dostaje herbatke koperkowa,espumisan a on dalej płacze jedyne co to za dnia mało mi spi nie wiem czemu
wczoraj byłam u lekarza z małym wszystko ok na wadze przybiera niewiem juz co myslec czy ten płacz to marudzenie jego jestem wykończona nerwwo bo nie umiem poznac co mu dolega 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...