Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

chciałabym schudnąć całkiem ze wszystkich kg, które doszły w ciąży... ale czy się uda zobaczymy... chudłam kg dziennie ale na 75kg stanęło i nie idzie dalej 😞
Dziewczyny pytanie do Was czy już coś ćwiczycie? bo ja się łudzę, że bez ćwiczeń zejdzie 😁 póki co, wędruję po schodach w domu, uprawiam spacering z wózkiem 😉, podnoszenie dziecka chyba też się trochę liczy 🤪 hahaha no i mam "odchudzające buty" czyli easytone, ponoć pomogą coś na pupcię moją wielką 🤪 zastanawiam się czy mogę już wskoczyć na rowerek stacjonarny... bo to w sumie mało męczące... ewentualnie przysiady, wywołać porodu nie wywołały, to może schudnąć pomogą 😆 najlepsze były by brzuszki, ale po cesarce chyba za wcześnie, a poza tym nigdy nie lubiłam ich robić... ech...
Już nie mogę się doczekać kiedy będę mogła popływać... pójść na basen, albo nad jeziorko pojechać... 😎 ale to jeszcze troszeczkę 🙂
Moja Kochana Córcia właśnie sobie świruje w łóżeczku i przysypia... znowu zaśnie na 1,5 godzinki, później ćwiczenia rehabilitacyjne, kąpiel, jedzonko, tulanie i znowu spać 🤪 Jejku mogłabym się na nią patrzeć godzinami, jest boska 😉 hihi
Pozdrawiam 😘

Aha i jeszcze jedno pytanko... Czy myślała któraś z Was o kupnie chusty do noszenia Maleństwa?? Co myślicie w ogóle na ich temat?

Dzis Adi wypil herbatke, ciagnal jak szalony, hehe. Dalam mu tylko 50ml i pol lyzeczki granulek, tak zeby przetestowac.
mikaanka, wysle jakas fotke do naszej Igi i mi wrzuci, tylko nie moge sie zdecydowac ktora. hehe. Z pepkiem to bylo u nas tak; po tygodniu rowno odpadl kikutek (smierdzialo fuj), kolejny tydzien troszke krewki, teraz juz suchutki jest i zagojony, zero strupka, nic. Niczym nie przemywalismy ani nie smarowalismy.
Teraz malemu zdjec nie robie, bo wyglada jak muchomorek. Za to oczy ma coraz bardziej wyraziste 🙂.
Nequitia nie przesadzaj z ta waga. Ja nic nie cwicze i nie mam zamiaru zreszta. Troszke mnie krocze jeszcze pobolewa, no i trzeba cwiczyc troche miesnie. Kilka rozstepow ktore mi wyszly w ostatnim tygodniu ciazy troche mnie martwia, tak centralnie nad pepkiem... szkoda no 😞.
Co do tylka, ja sie tam ciesze ze jest troche wiekszy 😜.

.

Ja jakoś do chusty nie umiem sie p rzekonać, choć słyszałam prawie same dobre rzeczy. Jakoś mnie nie porwało 🙂
Dziś nasz Pawełek odbył swoją pierwszą podróż do dziadków. 100km przespane. Teraz sobie cierpliwie czeka na kąpiel. Tzn. nie do końca cierpliwie, ale bez szaleństw 😉
Wiecie co, albo mi się wydaje, albo jak mój Mały wypije trochę więcej na raz tej herbatki rumiankowej HIPP to mu się potem ulewa. Nigdy mu się to nie zdarzało, ale jak wypije tak ok. 50ml na raz to potem jak dostanie cyca to ulewa... hmmm...

Witam Mamuśki!!!

Zdaje mi się że widziałam tutaj Ramonkę i Darkę
Hej Dziewczyny!!!
Wprawdzie miałam być lipcówką także będę na czerwcu i lipcu jednocześnie 🙃

Nequitia, moja siostra bzika ma na punkcie chustowania i godzinami może o nich opowiadać, ale jak dla mnie szału nie ma. Fakt, że dziecko jest bliziutko, czuje mamę (noszącego), ciepło, bicie serducha, ręce ma się wolne... Ale zmywać, odkurzać, składać ubrań, itp. prac domowych nie da się za bardzo wykonywać, a przy spacerze zwykłym mnie kręgosłup napie*rzał strasznie... a siostrzeniec malutki był.

heja
moje dziecko dziś na maxa niespokojne, spała dzis łącznie w dzień może z godzinę 🥴
nie wiem co jej jest - je cyca, na chwile przestaje żeby zawyć takim jakby to powiedzieć żalącym się płaczem, potem znów ciągnie cyca i tak kilka razy ... 😞
kolka ? może bardziej ból brzuszka ? 😞 no bo kolka to podobno ryk non stop i hardcore.
dałam jej godzinę przed tym herbatkę koperkową 50 ml.
A, i jeszcze od 2óch dni budzi się okropnym płaczem a wcześniej budziła się kwękając, stękając, sapiąc a teraz zupełnie jakby ją coś bolało albo jakby miała jakieś koszmary ... 😮



nequita - wstrzymaj się z tym sportem, po co ma Ci się szew rozejść. Ja tam wolę się wstrzymać. Póki co i tak mamy sporo latania wokół malców - jest to jakiś sport. Dodatkowo jak karmisz cycem to masz dzienne spalanie około 500-700 kcal.

Myślałam o tej chuście - w sumie nie podoba mi się wygląd takiej chusty - kojarzy mi się ze stylem "dzieci kwiaty", ale przynajmniej w domu możnaby było coś porobić bo moja mała to już tylko na rączkach by chciała i czasem to ciężko się wysikać za przeproszeniem nie mówiąc już o zrobieniu obiadu. W szpitalu dostałam jakąś tam ulotkę z tymi chustami i tam była cena 275 zeta i stwierdziłam, że ostro ich pogięło, żeby za kawałek szmaty tyle kasy chcieć. Ja może poszukam czegoś tańszego na allegro albo skorzystam z nosidełka od kuzynki.

Witam Wercia 🙂Miło Cie tu widziec.Ja jestem na czerwcówkach bo urodziłam w czerwcu,ale bede tez zagladac na lipcówki.
Ja jak narazie nie przepajam niczym małej,ani nie dokarmiam bo chyba takiej potrzeby u nas nie ma.Spi mi dobrze i mało placze to chyba wszytko ok,tak by dawała znak ze cos nie tak.Choc karmienie cycem dobrze nam idzie,to i tak wiem ze tak bedzie tylko około 3 miesiace,bo do pracy po macierzyńskim musze wracac i bede musiała przestawic mała na butle niestety.Ale narazie rozkoszujemy sie bliskoscia. 🙂Co do chusty to tez nie kupuje bo dziecko szybko rosnie i po co takie wydatki.Ale wiadomo jak któras z Was ma ochote to czemu nie,mozna sobie zafudowac i moze to okaze sie naprawde super 🙂Mam pytanko do Was mamuski ile razy w nocy Wam sie budza dzieciaczki?No ile w dzien przesypiaja,a ile czuwaja?

.

.

.

oj Dziewczyny muszę podczytac wcześniejsze wpisy bo ja tu nowa i zielona ☺️ ☺️ ☺️

tak na razie się wtrącę do tematu karmienia...

U Nas ciężko z cycem, bo mały ciągle zasypiał,
urodził się w 36 tyg, stąd na lipcówkach przebywałam...
potem perypetie z żółtaczką, infekcją, naświetlania, osłabienie itp, nawet po porodzie go nie miałam na te 2 godz przy sobie bo poszedł do inkubatora a ja jeszcze nie miałam pokarmu...
także z cycem była masakra - on słaby, spał i do teraz przy nim śpi,
nawet te smoczki o kształcie sutków go męczyły ale już daje z nimi radę
raz go mogłam karmić, raz nie = od początku wszystko totalnie rozregulowane 😞

Na dzień dzisiejszy wygląda to tak - karmię odciągniętym pokarmem z butli, jak brakuje to mlekiem Bebilon HA, najczęściej wychodzi na zmianę raz z cyca raz z proszku, ważne że przybiera na wadze a to było bardzooo ważne przy jego wcześniactwie
Cycuś bywa ale efekty zawsze te same = słodka minka i nunu

oj Dziewczyny muszę podczytac wcześniejsze wpisy bo ja tu nowa i zielona ☺️ ☺️ ☺️

tak na razie się wtrącę do tematu karmienia...

U Nas ciężko z cycem, bo mały ciągle zasypiał,
urodził się w 36 tyg,
potem perypetie z żółtaczką, infekcją, naświetlania, osłabienie itp, nawet po porodzie go nie miałam na te 2 godz przy sobie bo poszedł do inkubatora a ja jeszcze nie miałam pokarmu...
także z cycem była masakra - on słaby, spał i do teraz przy nim śpi,
nawet te smoczki o kształcie sutków go męczyły ale już daje z nimi radę
raz go mogłam karmić, raz nie = od początku wszystko totalnie rozregulowane 😞

Na dzień dzisiejszy wygląda to tak - karmię odciągniętym pokarmem z butli, jak brakuje to mlekiem Bebilon HA, najczęściej wychodzi na zmianę raz z cyca raz z proszku, ważne że przybiera na wadze a to było bardzooo ważne przy jego wcześniactwie
Cycuś bywa ale efekty zawsze te same = słodka minka i nunu

Ćwiczę z Marysią metodą Vojty na wzmożone napięcie mięśniowe, odchylenie symetrii osi ciała... póki co tyle diagnozy... we wtorek mamy wizytę u neurologa i oby neurolog nic nie stwierdził więcej 😞 co do bioderek to mamy IIa wg Grafa, czyli niby okey jak na 3 tydzień życia, ale mam zalecenie nosić Małą brzuszek do brzuszka i wkładać dwie tetry między nóżki, żeby był prawidłowy rozwój... dlatego pomyślałam o chuście, bo malucha wkładasz brzuch do brzucha... ale jakoś nie wiem czy jest sens w tym przypadku wydawać pieniądze...
Moja księżniczka sobie słodko już śpi, pewno koło 4 na cyca się obudzi 🙂

Agulinka ja juz w 2gim tygodniu dalam smoka. Chyba bym oszalala gdyby go nie bylo, a maly by sie zaszlochal.
Rozumiem ze karmisz sztucznym mlekiem?
Kolki to niekoniecznie przez jedzenie, moze powietrze mu sie dostalo i dlatego brzuszek boli. Sprobuj moze jakis kropelek albo herbatki.

Agulinka mój mały miał kolki i zmieniliśmy mleko z Nan na Bebilon Comfort ono jest na kolki i wzdecia i jak narazie wszystko ok mały się wysypia sypia mi po 3-4godz a nawet5godz się zdażyło bez problemu robi kupkęno i tak to mleko nie śmierdzi zaleciła mi to mleko pediatra.No i kupiłam butelke anty kolkowa mały mniej powietrza łyka bo pije łapczywie 🙂
A co do kropelek w razie czego na wzdcia mam espumisan i też herbatkę koperkowa raz dziennie daję mu tą herbatkę.A espumisan jedynie jak widzę że brzuszek napina.

A co do smoka to mój mały dostał po tygodniu i jak mu coś dolega to jest to dla niego uspokajacz ciągle go nie ma w buzce bo sam wypluje 🙂
Dziewczyny kiedy robi się usg bioderek bo miał robione w szpitalu ale wiem że pózniej jeszcze raz trzeba skontrolowac???

Hej dziewczyny! Mój Pawełek jest niemożliwy- dzisiaj spał od 21:30 do 6:15 bez przerwy. Właściwie to zawsze przesypia nockę, ale zazwyczaj tak do ok.5. A z okazji weekendu pozwalamy mu po przebudzeniu spać z nami w łóżku, więc po karmieniu i beku znów zasnął słodko- tym razem z nami.
Mleka mi sie produkuje, że ho ho, ale najważniejsze, że moge już karmić bez obaw z dwóch cyców i już nic nie boli, wszystko wygojone do porządku. Gdyby tylko jeszcze zniknęło to kłucie. No nic mnie tak nie drażni jak właśnie to uczucie. Beznadzieja.
Dziś jedziemy na obiad do teściów. Ciekawe co moja teściowa dla mnie zrobi- pewnie zaś nie pomyśli i zapoda jakieś smażone paskudztwo. Aha! Może ktoś skorzysta: wczoraj mama zrobiła mi pyszny obiad- dużą cukinię przekroiła wzdłuż, wydrążyła trochę tego miąższu (nie wiem jak to się pisze), w jego miejsce wsadziła mięso mielone z indyka i wymieszała to z tym miąższem i zapiekła. Pyszne po prostu! Marcin dostał to samo,ale z wieprzowiny. Do tego warzywka gotowane, a na deser zwykłe ciasto z borówkami amerykańskimi. Dzidziowi nic nie jest, a cukinię uwielbiam. No i proste do przygotowania!
Co do USG bioderek to ja dopiero we wtorek dostanę skierowanie i mam się zapisać na termin, a podobno sie czeka ok.6 tygodni!!

.

.

hej dziewczyny moj maly przez te kolki kompletnie sie rozregulowal w nocy spi do 2-3 a potem to co 1,5h sie budzi i chce jesc dzisiaj od 3 do 6 co 1,5h zmeczona jestem i lapie jakiegos dola bo laktatorem nie umiem sciagnac wiecej niz 80 ml i to z jednego cycka wiecje mi poleci z drugiego mniej ale zeby bylo smiesznie to mleko jest tylko chyba mi sie naciskac nie chce bo jak widze jak leci a nie umie to mnie dol lapie a w nocy jestme zbyt zaspana by karmic cyckiem i nie usnac sama a wiem ze mam mleko nie chce jesz ze przechodzic na modyfikowane i wlasnie nie wiem czy malemu brzuszka tez nie rozepchalam bo mu 80 ml nie wystaczy on jest najedaony jak zje 110-125 ml

Szkoda ze nie moge jeszcze zdjecia wrzucic a takie slodkie mi dzisiaj mama zrobila ukradkiem jak spalismy w lozku razem on raczke na buzie i ja raczke na buzie 🙂

Smoczek mamy od wyjscia ze szpitala bo bez niego bym zwariowala

Ja chyba tez zaczne liczyc ile maly w ciagu doby spi bo chyba malo od 9 dzisiaj przespal z 2h 😞

" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />
już miesięczniaka... 😘 😘 😘

Kasiula napisał(a):

" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />
już miesięczniaka... 😘 😘 😘

Podziękowania od Igorka 🙂))

Kasiula napisał(a):

" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />
już miesięczniaka... 😘 😘 😘

Podziękowania od Igorka 🙂))