Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

agata_j napisał(a):

aaaa i buziaki dla JULKI na 11 😎 😘 😘

dziękujemy pięknie i również całujemy 😘 😘 😘 😘

Buziaczki dla Julci!!!!
Niedługo roczki będziemy swietowaly...

Dzień doberek 🙂

u nas noc fajna, obudził się raz o 6 na mleko, a potem już z nami w wyrku spał do 7:30 🙂 Ale wczoraj gadziny uśpić nie mogłam... godzinę go usypiałam, już cierpliwości nie miałam... powiedziałam, że dzisiaj już mu nie dam spać 2h na drugiej drzemce..

Co do rowerków, my mamy ten:

http://www.ceneo.pl/15692989 mały uwielbia w nim jeździć 🙂

Ja już dzisiaj lekarza zaliczyłam Marysia ma alergię i dostałyśmy jakiś lek doustny, jeszcze nie wykupiłam... oprócz tego próby wątrobowe ma złe znowu, i byłam na pobraniu krwi przy okazji morfologię jej zrobiłam...
Upał jak cholera za oknem, kisimy się w domu póki co 🙂

Fajne te "dzieciowozy" 🤪

Hej 🙂
Magda, gratuluję!!
My z bajerów "nowych" mamy chodzik, bo strasznie na palce się wspinał przy oprowadzaniu i chcemy, żeby trochę popracował nad ułożeniem stópek w równowadze...
I nie wiem czy to możliwe w ogóle, ale wczoraj po0czułam naprawdę solidnie maluszka! 🤪 rośnie.... wg męża dziewczynka 🙂 (reszta świata uważa, że na chłopca drugiego chodzę, a mi to lotto 🙂 )

Mikaanka ja tez poczułam tak ok 15-16 tyg, zależy pewnieod Maluszka.
Potem przestałam czuć tylko tak delikatnie. Zależy od ułożenia bo na Usg jak mi przyciągał brzuszek tym ustrojstwem to czułam ze hoho.

Ja od pierwszego spotkania czułam ze chłopak ;-) i sie sprawdziło;-)
Lekarz pokazał mi monitor z Usg, powiedział ze jestem w ciazy, w 12 tyg.
Od razu zobaczyłam chłopca choć jeszcze nie miał siusiaczka ;-)
Matka czuje i juz ;-)

Wybieram miedzy; Jaś, Daniel i Borys. Tylko m sie nie podoba Borys:-(
Przy Niki jakby był chłopiec tez chciałam Borys a m nie chciał :-(
Co powiecie na Jasia?!

czerwcowka Daniel, ladne imie 🙂
Bedzie mozna zdrobniale mowic "Danio" :P

ojej.... wy juz rowerkujecie? 😁.... hehe

Czerwcówka mój tato ma na imię Daniel, i gdyby nie to, to moje dziecko dostałoby to imię 🙂
BOrys - ja nie będę sie wypowiadać, bo mi się podoba 🙂

a Jaś mi nijak nie pasuje do Nikoli, ale nie wiem jakie kryterium Ty przyjmujesz.

(my np dobieraliśmy imię trochę pod nazwisko...)

Moja siostra będzie miała chłopca i myśli nad Leon/Bruno 🙂

mi jeszcze podoba się Sebastian, ale za to to imię dostał mój brat....

Seba i Niki? 🙂

Seba to brat mojego m ;-)

Jaś tak słodko dla Maluszka ;-)
Daniel - to od zawsze mi sie podoba
Borys tez ;-)
I dupka weź tu wybierz:-)

Iza masz jeszcze niecałe 20 tygodni na przemyślenia 🙂

A mnie się Jas podoba 🙂
Mam pytanie do mamusiek chłopców. Już kiedyś o tym pisałam, ale mójMarcin zgrzędzi i zgrzędzi.. Chodzi o odciąganie napletka.. Robicie to? Wiem, ze są dwie szkoły- robić i nie robić. A mój Marcin schizuje, bo jak Pawełek był mniejszy to ładnie się skórka zsuwała, a teraz ni hu hu nie chce i mój mąż twierdzi, że mu się tam coś zarosło i będzie musiał mieć zabieg potem 😮 A wie to, bo jak był w szkole i higienistka sprawdzała takie rzeczy to pamieta kolegę, któremu mama nie odciągała skórki i musiał mieć operacje... dosłownie żyć mi nie daje i przez to mnie schizuje...

HEJKA,
DZIĘKUJEMY za życzonka baaardzo !

Czerwcówka - ja się zgadzam z Gosią - mi nijak nie pasuje Jaś do Nikoli. Niki to tak nowocześnie a Jaś starodawnie. Borys i Nikola jest super. No ale tak jak Gosia napisała - może dla CIEBIE nie jest ważne jak brzmią imionka razem.

Agata - super ten rowerek. My widzę jesteśmy opóźnione bo nie mamy takiego sprzętu ...

Ania ja nic nie ruszam, ale u nas podobnie jak u Ciebie, kiedyś wydawało mi się że ten napletek był bardziej swobodny, i u nas to ja się schizuję, a Marcin każe mi nic nie ruszać, bo on sam się odklei przez dziecięce wzwody.
MY byliśmy u chirurga kiedyś odnośnie wędrujących jąderek, lekarka przy okazji sprawdziła też siusiaczka i powiedziała ze jest wszystko ok.
no ja sama nie wiem, ale jeśli byłby jakiś problem to byłby problem z siku!

http://www.stulejka.com/index.php3?strona=stulejka1

Hej dziewczynki 🙂
Pamiętacie mnie jeszcze troszeczkę?
Jak zobaczyłam że mam zaległosci ok 500 stron to zwątpiłam 😮 Nie ma opcji żebym to nadrobiła 😞 Nie mam czasu ani siły ostatnimi czasy na nic...Juz prawie 2,5 miesiąca jak jestem sama. Wojtuś sie rozbrykał, a oprócz niego mam przeciez i inne obowiązki, sprawy do ogarnięcia i czasem ciężko wszystko to pogodzic. Wojtusiek jest bardzo żywy. Wszędzie chce wleźć,wszystko dotknąć. Czasem sekunda żeby coś zbroił. Musze mieć oczy w głowie i w d... 😉Od dwóch dni dzielnie robi sam pare kroczków z rąk do rąk np 🙂 Przy meblach juz z dwa tygodnie łazi. Jest dość odważny bo nie straszne dla niego stanąć na środku pokoju z kucków i poklaskac sobie hehe. Gagatek z niego wielki 🙂 Nie moge usiąść na kanapie bo albo gdzieś wlezie albo marudzi że siedze a nie bawie sie z nim. Dobrze że teraz jest ładnie to większość czasu spędzam na dworzu i pomimo że nogo bola to odpoczywam spacerując...wieczorami jak mały juz śpi ja juz nie mam siły na "moje" godzinki relaksu bo zwyczajnie zasypiam na siedząco...a jak juz jakoś daje rade to albo mam sąsiadki na winku albo ogarniam sie (czyt. depiluje itp 😉 ) Więc aktualnie jestem wymeczoną, wciąż dzielnie sie mimo wszystko trzymajaca mamą. Marze o momencie kiedy Paweł wróci i zajmie sie Wojtuskiem choć godzinkę dziennie żebym np jak chce mi sie spac pójść i to zrobić...banalne a jak nierealne teraz hehe Piszę to po raz drugi bo sobie skasowałam...i mam pustkę w głowie choć tyle chciałam napisac...ide sie położyć.

I co u Was? Zaraz jeszcze oglądne awatarki, bo pewnie macie nowe 🙂 Mam nadzieje że dzieciaczki zdrowe i u Was tez pozytywne osiągnięcia maluchów!
Jakieś nowości? Nowe fasolki w brzuszkach? 😎 A jak Iza i Mikaanka?Dajecie rade?Już znacie płeć pewnie co?
Dobranoc kochane, buziaczki dla maluszków:* Wasza Iwona marnotrawna 😉

Bee chciała tu zaglądac ale już nic nie obiecuje Wam ani sobie bo zwyczajnie moge nie dac rady.

Ivonka ale fajnie że się pojawiłaś, już myślałam że o nas zapomniałaś! Jesteś u rodziców jeszcze czy już w PIasecznie???

Juz wróciłam dwa tygodnie temu. To i tak za długo było 😉 Za mało miejsca. I to ciągłe upominanie że ciszej albo tłumacczenie zakochanemu dziadkowi że dzieci moga sie przewrócic i ze płaczą nie tylko jak ich cos boli ...ehhh wszędzie dobrze ale w domku najlepiej 😉Przynajmnie psychicznie sie podreperowałam bo żyłam życiem rodzenstwa, rodziców, na swoje przemyślenia nie miałam czasu hehe. No i Wojtus przestał tęsknić i "wrócił" do mleka 🙂

A i Gosiu nie zapomniałam a wręcz tęskniłam! Często myślałam jak sobie radzicie, jak dzieci. Jak np Wojtek zaczął pokazywac zwierzątka i je naśladywac to sie zastanawiałam czy u Was juz też to robią 🙂

Jeszcze dobrze że na fejsa wchodze na chwile to jakies Wasze zdjątka zobaczę ale to też nie wszystkie mam Was tam. Jednak od roku z Wami pisze to już kawał czasu nie? 😜

Dobra, mój czas nadciągnął...jutro pobudke mi niuniek zrobi ok 6-ej i nie ma że boli...dobranoc:*

wiadomo, zakochani dziadkowie 😉 a my często się zastanawiałyśmy co u Ciebie.... ale wiem jak to jest, ja jak jadę do roziców to tak samo tak się wciągnę że czasu na neta nie ma, albo szkoda!

czas szybko leci, mąż zaraz będzie w domu, zobaczysz 🙂

a tak w ogóle, to Zuzia Kasi dzis kończy rok! masakra, uwierzyć nie mogę ż eto już!!!