Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

Iwonka mój Borys tak samo cały czas przy piekarniku, ale nie obczaił jak otworzyć,mam nadz że mu sie to nie uda, aale zaliczył już wejście do zmywarki, no i przy pralce cały czas by majstrował!

Malgorzatta napisał(a):

Iwonka mój Borys tak samo cały czas przy piekarniku, ale nie obczaił jak otworzyć,mam nadz że mu sie to nie uda, aale zaliczył już wejście do zmywarki, no i przy pralce cały czas by majstrował!

Ja to sie ciesze ze zmywarke mam zabudowaną i przyciski sa u góry, także ich nie widać. W kuchence jest blokada ale i tak próbuje wciskać! On sie widzi w szybie. Myśle że to te nasze dzieci ciągnie do kuchenki...Pralka też lepsza niż każda zabawka...No to są broje co? 😁

Buziaki dla Miłoszka!
Dzięku Gosia za stronkę, trochę się uspokoiłam.
Marlena, to jesteśmy razem, bo ja 2czerwca mam imprezę firmowa, na której MUSZĘ być i też jest od 15 do późnego wieczora. Paweł ma zostać z Marcinem, ale jakoś się tym nie przejmuję. Tylko snem troszkę nanoc, bo mój mąż nie usypia nigdy Pawełka...ale uznałam, że w razie czego to go przetrzyma aż wrócę, trudno.

Sprzedaliśmy dzisiaj nasze mieszkanie! Tzn. jutro podpisujemy umowe przedwstępną z zastrzeżeniem, że wyprowadzamy się maksymalnie do końca października. Ale się cieszę, że mamy to z głowy!Na te okazję właśnie obalamy wino 🙂

Butterfly napisał(a):

Buziaki dla Miłoszka!
Dzięku Gosia za stronkę, trochę się uspokoiłam.
Marlena, to jesteśmy razem, bo ja 2czerwca mam imprezę firmowa, na której MUSZĘ być i też jest od 15 do późnego wieczora. Paweł ma zostać z Marcinem, ale jakoś się tym nie przejmuję. Tylko snem troszkę nanoc, bo mój mąż nie usypia nigdy Pawełka...ale uznałam, że w razie czego to go przetrzyma aż wrócę, trudno.

Sprzedaliśmy dzisiaj nasze mieszkanie! Tzn. jutro podpisujemy umowe przedwstępną z zastrzeżeniem, że wyprowadzamy się maksymalnie do końca października. Ale się cieszę, że mamy to z głowy!Na te okazję właśnie obalamy wino 🙂

Witaj Aniu 🙂
Rozumiem że juz macie nowe gniazdko? GRATULUJĘ 🙂

Ania gratulacje!

Iwona Borys tez sie przegląda w tym piekarniku, a zmywarkę zaliczył jak była otwarta, bo też mam zabudowaną, dosłownie chwila, ja byłam odwrócona, coś grzebałam w szafce, a ten wskoczył na te otwarte drzwiczki i do środka.

MY pojechaliśmy na wesele, Borys został z moją Mamą i było lepiej niż sie spodziewałam! Czyli nas nie było pół soboty, noc, no i całą niedzielę.

Malgorzatta napisał(a):

Iwona Borys tez sie przegląda w tym piekarniku, a zmywarkę zaliczył jak była otwarta, bo też mam zabudowaną, dosłownie chwila, ja byłam odwrócona, coś grzebałam w szafce, a ten wskoczył na te otwarte drzwiczki i do środka.

Wiesz 🙂 To jest straszne jak im mało trzeba żeby coś zrobić niebezpiecznego ale zarazem uwielbiam Wojtka jak kombinuje żeby cos zbroić 🙂 Tak jak powiedziałam maksymalnie mnie wymęczy przez cały dzień ale za to nie ma mowy o nudzie 🙂

siemka dziewczynki dlugooooooooo mnie nie bylo bo praca dom praca dom i chwilowy brak internetu. co tam u Was tak w skrucie? moja mala ma 7 zabkow, za raczke chodzi, w wodzie uwielbia sie bawic i wogole jest super. pozdrawiam wszystkie mamusie i dzieciaczki. 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘

Butterfly ufff to nie jestem sama :P. No wlasnie nie wiem jak to bedzie w nocy, bo usnac to usnie przy butli, ale jak sie obudzi i mamy nie bedzie to moze byc cyrk, no i kapielka i w ogole. Ja nie wiem jak oni dadza rade, no ale w koncu ojciec, to moze nie bedzie tak zle... niech tez poczuje jak to jest :P.

Gosia u nas tez piekarnik jest na topie no i szafki oczywiscie. Ja juz ledwo daje rade za Adrianem biegac :P

Buziaczki dla Miłoszka

Jejku co sie dzieje..... dzieciaczki nam zaczynaja chodzic.... OHOOOO SIE ZACZNIE TERAZ.

Marlena obyś się miło zaskoczyła, jak Twój sobie poradzi sam 🙂 jak R uśpił Marysię to byłam dumna jak paw 😉
A ogólnie Marysię zostawiliśmy raz... z teściową, ale mała przesypiała jeszcze noce... teraz to nawet nie chce z nią zostać teściówka jak my wieczorkiem chcemy się do sklepu przejść a Marysia już śpi... 😞 no ale cóż... będzie starsza to mam nadzieję, że gdzieś się jeszcze wyrwiemy w dwójkę 😉

jejku, moja Mary to pralki na oczy nie widziała, bo jest w pralnio-suszarni w piwnicy i jej tam nie biorę nigdy, piekarnik mamy na wysokości pasa w zabudowie, więc też nie wlezie do niego, ale pokrętła już umie wyciągać i nimi kręcić jak jest na rękach 🙂 uwielbia za to lodówkę 😁

Dziewczyny oszalałam chyba, już 2 dzień wylewam na brzuch pół butelki oliwki, zawijam go w folię spożywczą i bandaż elastyczny... może trochę rozstępy znikną... opony już nie mam ale nadmiar skóry nie wiszącej... ech... no a waga już z przed ciąży jest!! 🤪 🤪 🤪

jejku miałam pisać dużo rzeczy i zapomniałam...

Magda to super!!! Ja wciąż mam do zgubienia z 3-4 kilo...i mam wrażenie że wszystko siedzi w bruchu...

Witaj Aniaruda! wpadaj częściej!

hej z wieczora! 🙂

Iza gratulujemy Nikusi chodzenia! 🙂 u nas po 3, albo 4 max kroczki i bęc na pupkę, ale często gęsto próbuje 🙂

Marlena i Ania na pewno Wasze meny dadzą sobie radę! a Wy bawcie się dobrze!! 🙂

Ania gratuluję sprzedaży mieszkanka!! 🤪

Co do piekarnika u mnie też jest wyżej w zabudowie to mam luz, tak samo zmywarka też jest zabudowana i lodówka, a pralka w osobnym pomieszczeniu, gdzie go nie wpuszczam 🙂 u nas jedyne co to uwielbia grzebać i szperać w szafkach i szufladach. Muszę zabezpieczenia kupić.

Madzia a Tobie gratuluję zgubionych kilogramów 🙂 a dobry olejek na rozstępy to BIO OIL 🙂

ostatnio moja koleżanka szła na imprezę i zostawiła dziecko u babci... a mąż w domu. czemu nie z nim? bo sie jeszcze boi z nim zostawić, jak to zażartowała "nie ufa mu jeszcze na tyle by zostawić dziecko z nim".... dziecko ma 8 miesięcy prawie, tatuś jeszcze nie zapoznał sie ze swoja córką?
no halo, jak tak można się dać ograniczyć, to w końcu od czego jest tatuś??? żeby ładnie na zdjęciach wyjść czy od święta popchać wózek???

dziewczyny nie dawajcie się tak zrobić, dlaczego cały ciężar opieki, wychowania ma spaść tylko na Wasze barki???

Malgorzatta napisał(a):

ostatnio moja koleżanka szła na imprezę i zostawiła dziecko u babci... a mąż w domu. czemu nie z nim? bo sie jeszcze boi z nim zostawić, jak to zażartowała "nie ufa mu jeszcze na tyle by zostawić dziecko z nim".... dziecko ma 8 miesięcy prawie, tatuś jeszcze nie zapoznał sie ze swoja córką?
no halo, jak tak można się dać ograniczyć, to w końcu od czego jest tatuś??? żeby ładnie na zdjęciach wyjść czy od święta popchać wózek???

dziewczyny nie dawajcie się tak zrobić, dlaczego cały ciężar opieki, wychowania ma spaść tylko na Wasze barki???

oklask za ten koment 🙂

aaaaaaaa zapomniałabym 🙂 ślicznie dziękujemy za wszystkie przesłane buziaki na naszą 11-miesięcznicę 🙂

coś Ivi nie widać...

Gosia masz 100% rację, ale ja jak czasami widziałam mojego R jak się Małą zajmuje to miałam ochotę kopnąć go w zad... jakieś to takie było pokraczne, nieostrożne.... nosz cholera... krew mnie zalewała jak on coś miał zrobić przy niej... trwało to 3 razy więcej czasu niż ja bym to zrobiła... wiem, że to był błąd, bo teraz i on nieprzygotowany, i ona nieprzyzwyczajona...
Ale to się wszystko zmienia, radzą sobie oboje coraz lepiej 😉 no i ja już nie świruję... już dawno zaczeliśmy się bardziej dzielić obowiązkami przy Małej... R ją czasami kąpie, jak jest w domu to zmienia jej pieluchy bez żadnego "ale"... zresztą w szpitalu tylko on ją przewijał... więc u mnie nie jest z tym wszystkim źle 🙂

Agata już jej jakoś 5 dni nie ma... ja też ostatnio pisałam właśnie że zamilkła... ciekawe co tam u niej... jak tam brzuszek i Lenka...

oby wszystko było w porządku.. pewnie w szał przedślubny wpadła 🙂

idę pod prysznic i do wyra 🙂 włączę sobie bajkę smerfy w nowym wydaniu 🙂

Dobrej nocy! 🙂

lalalala wklejam linka... wystarczy kliknąć 😉
http://apps.facebook.com/megafonikonkurs/1159/

witam po dluzszej przerwie!
czytam was,ale w ogole nie mam nastroju zeby popisac!
zreszta:Lenka zachowuje sie identycznie jak wiekszosc waszych szkrabow(upierdliwa,nic tylko mama,wymuszanie,piski,pokretla,szaaaafki)wiec wszystko jest NORMALNIE i prawidlowo.widac taki etap.tez juz sama potrafi przejsc kilka metrow,ale nauczyla sie robic bach na kolana i raczki,nie spada na pupe.z innosci-z zapalem odrywa mi listwy przypodlogowe!

Magda!to co napisalas nazywa sie drabinka wartosci i celow.po szczebelku w gore!na pewno wszystko bedzie ok!

Iza a co powiesz na Igora?pasowaloby!i do Niki i w ogole...albo Damian