Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
mój miłek przestał pić mleko jak skończył pół roku.. po prostu raz zdarzyło się że dwie noc epod rząd nie obudził się na mleko.. po tych dwóch nocach już się obudził, płakał, wiem ze chciał mleko, dałam mu tylko herabatki (lekko zabarwioną wodę herbatką), jeszcze kilka nocy budził się z płaczem, wiem że był głodny ale przetrzymałam i odniosłam sukces, bo się odzwyczaił od mleka w nocy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Iza tak to już w życiu jest, że człowiek sobie planuje, a plany biorą w łeb... ale tak jak pisałaś za 3 lata będziesz już wolna, będziesz mogła się spełniać, a my znów będziemy się babrać w pieluchach 🙂
też jestem bardzo ciekawa czy tej szyjki coś Ci tam jeszcze zostało 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
I tak w kółko ;-)

Dziś był fatalny dzien - nudno jak teściowa zabrała Niki na spacery a potem było gorąco i strasznie duszno
Lezalam na wyrku jak ryba bez wody, zawroty głowy i skurcze

Niki właśnie przestraszyla sie swojego cienia..
Uciekala przed nim, jej ale był płacz!! Taka głupota a biedne dziecko sie wystraszylo!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Mysza napisał(a):
Iza jak oduczałaś Niki jedzenia w nocy ?Podawałas wodę?
Majka pluje wodą w nocy a ja nie mam już pomysłu.


Martyna, u nas w sumie przez gorączkę sie udało! Jak byłam w Leżajsku, Borysowi szły te wszystkie 4 na raz, miał prawie 40 stopni gorączki. On jeszcze budził sie wtedy w nocy, mniej wiecej od 12 do 2, taki miał przedział czasu. W związku z tym że była ta gorączka, przygotowałam mu piecie na noc, wodę z sokiem. Obudził sie wnocy na to mleko, ale daliśmy mu sok, Wypił i poszedł spać. W drugą noc to samo, więc znowu dałam mu sok, i o dziwo, wypił i poszedł spać. Obudził się jeszcze może z 2 razy potem i koniec! (czemu to ja wcześniej nie spróbowałam z tym sokiem....??)
MOże po prostu daj sok, spróbuj w ten sposób, żeby z nocy na noc dawać mniej soku do wody, może sie uda?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
KUrcze Beti tak sobie myślę o tych Twoich nockach i chyba nie zostaje Ci nic innego jak poprosić Twojego mena o to, żeby on chociaz przez jedną noc zajmował sie tylko małym, a Ty do innego pokoju albo do kogoś na noc, żebyś sie wyspała, bo wysiądziesz w końcu psychicznie jeszcze....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej!
U nas dziś pobudka zaledwie o 5...
Nie wiem co ale chyba zeby ja męczą :-(

Beti Gosia ma racje tylko moim zdaniem na twojego m musisz zastosować sposób.
Musisz miec konkretny powód i zanocowac poza domem noc, najlepiej dwie.
Szpital, szkolenie, coś musisz wymyslec z czym nie ma dyskusji. Inaczej sie wykonczysz.

Ja na 9 ktg i gin a jestem ledwo przytomna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kiedy zaznamy spokoju z tymi zębami?!?
Ups przecież za chwile będzie powtórka z rozrywki..

Byłam u gin!!
Ktg super - na lezaco nie ma skurczy ;-)
Szyjka sie nie skrocila!!! Mówi ze leki i lezenie zahamowalo wszystko i ze od poniedziałku tylko witaminy bo ciąża będzie donoszona i niech sie dzieje co chce!
No i mówi ze Boryś troszkę juz zjechał w dol niewiele ale juz zaczyna powolutku.
Do końca tyg mam sie oszczędzać a potem to juz zachowywać sie normalnie.
Okazało sie ze w szpitalu zaginęły moje wyniki np Wr Hbs czyli obowiązkowe!!
Czyli dodatkowo zaliczylam klucie w zyle... Ale przynajmniej na lezaco i nie w tym komunalnym szpitalu!!!

Ja juz wyluzowalam, dziś jest juz środa ;-)
A o odglosach sobie dopiero przypomnialam... ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
no u kolezanki byłąm ze dwa razy bez małego na godzine góra dwie. hehe i czasem chodze do spożywczego 🙂 ale tez zadkosc. a takto jakies wyjscie do kawiarni czy kino ...he zapomniec musze.praktyka mnie nie rajcuje bo pracowanie bez pensji to nie jest fajne. jakby to była praca za pieniazki to co innego.a takto taki przymus po prostu.
Co do T. to od hm tygodnia? nie pamietam juz jest chwilowo lepiej oczywiscie po kolejnej akcji ze mu spakowałąm walizki bo miał 3 dni wolnego i wtedy nie pomagał wiec sie wkurzyłąm.a jak w koncu pomogł to co chwila było a to a tamto a picie a ubranie. wiec co to za wolne jak cały czas musze sie młodym zajmowac i jescze na spacer musiałąm wyjsc.wiec sie znowu wkurzyłąm i znowu go spakowałam w jeden wekend dwie akcje. wiec wyszedł na spacer w koncu po tym i tak zostało. jej jaka była ulga bez młodego w domu. połozyłąm sie i super. a wczoraj to jak byli na spacerze to nawet pocwiczyłam! fakt ze raczej ten czas spedzam na sprzataniu ale chociaz nie mam wyrzutów sumienia ze nie bawie sie z Filipem i nie biega mi pod nogami i marudzi.dwa spacery dziennie mnie bardzo obciazały. chciałąbym by jeden odbywał z tatusiem a drugi ze mną ,ale niestety tak sie nie da ze wzgledu na grafik.wiec dwa razy w tygodniu tylko mam tą przyjemnosc najczesciej.z usypianiem tez mu kazałąm sie dołaczyc.na noc jak jest akurat o tej porze bo nei zawsze. a w nocy dzis go obudziłąm bo juz nie dawałąm rady ale on tez nie dał. młody od 24 nie spał darł sie a rano miał 37.8 i katar. 🤨
znowu leje sie z noska narazie z jednej dziurki. działąm juz z lekami syropkami domowymi,miodkiem, malinami.wiec pewnie dlatego metoda nie zadziałąła i te noce sie znowu pogorszyły bo sie wykluwało przeziebienie.mam nadzieje ze sam sobie poradzi i nie skonczy sie antybiotykiem.jedyny plus tej metody jaki sie udał to zasypianie na noc: od 2-5 minut! czasem do 17stu. ale w dzien koszmar. no i na poczatku byłą nawet jedna pobudka w nocy, jeden dzien wiec moze jak wyzdrowieje jest szansa by sie udało cos polepszyc. generalnie my sie wyprowadzilismy z pokoju na noc przy tej metodzie hehe, ale w nocy po pobudce musiałąm wracac . ale jak wyzdrowieje to mysle ze T. musi sie nim zajac tylko juz widze jak on sie obudzi. jego płącz dziecka juz nie budzi taki ma twardy sen.musze go kilkanascie razy szturchac by sie obudził.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
a Tobie Czercówka współczuje jedne zeby sie jescze nie skoncza a Ty kolejne bedziesz przerabiac.
Gosia 6tki stałe beda takto mleczaki do 5tek NASZCZESCIE! 20 zebów wiec u was to lajcik bo mniej niz połowa wam została do pzrebicia.
u mnie jescze 12.a te 4ki i 5ki to ciezko sie przebijają bo sa takie 4opunktowe.ale sie pocieszyłam bo przeczytałam ze jednak do 30 miesiaca nie do 3 lat wychodza te mleczaki ( oby u Filipa tez nie opoznił sie ten proces w zwiazku z poznym rozpoczeciem zabkowania) a kolezanki córeczka ma rok i 8 miesiecy i ma juz wszystkie.czyli przecietnie chyba do tych 2 lat sie pomeczymy. ale i tak jescze nas czeka BUNT DWULATKA! Boże...jak nie urok to sraczka...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej. U nas znowu masakra. Wczoraj zadzwoniła do mnie mama jak byłam w pracy, że Paweł znowu ma 39,7.Myślałam, ze oszaleję, już było wszystko ok. Fakt, że nad ranem miał ok. 38 też... potem mu spadło i ok. południa zaś... Przyjechałam do domu to spał po dawce IBUMu. Obudził się i miał 38. Nie podawałam już nic. Bawił się normalnie i w ogóle nie widać bylo, żeby miał gorączkę. Dzisiaj obudził się o 5 i już nie chciał spać- jak nigdy. Był gorący, nawet nie mierzyłam temp. tylko dałam IBUM. Po ok. pół godzinie normalnie sie bawił i było super. Poszłam z nim do mojej lekarki. Wściekła się na tego piątkowego lekarza, że niepotrzebnie chciał obciążać Pawła dodatkowym antybiotykiem, jak skonczył dopiero co. Astmę wyśmiała. Okazało się, ze Paweł ma gardło czerwone. Powiedziała, ze teraz bardzo dużo dzieci ma wirusowe zapalenie gardła (dziecko mojej sąsiadki ma też), a Pawłowi idzie teraz na raz jakieś 6 zębów! Wszystkie już są prawie na wierzchu, wyczuwalne pod dziąsełkiem, więc przyciąga wszystko. Nie dala antybiotyku, ale jakieś tam inne leki. Zobaczymy. W tym miesiącu już ok. 250zł zostawiłam w aptece. Szok. No, ale czego się nie robi... najgorsze jest to, ze w sobotę mamy iść na wesele, Paweł ma zostać z teściową, a ta się trzęsie, ze sobie nie poradzi. A jak ja to słyszę to mam ciarki... W piątek mam przyjść do kontroli.

Jak nie urok to sraczka - fakt.

Mysza- gratuluję podjętej walki. Bitwa na pewno zwyciężona 🙂 Oby tak dalej.
Iza- ja chyba będę rodzić razem z Tobą, bo przeżywam jak mrówka okres...
Gosia- u nas też Paweł depta cienie. Ale ile się przy tym naśmieje!

Z ostatnich sukcesów, to Paweł ślicznie się przedstawia. Dziś Pani w aptece podała mu rączkę i zapytała jak ma na imię, a on podał jej swoją i powiedział "Ałeł". Nauka nei poszła w las. A potem zapytała, ile ma lat to wystawił wskazujący palec i pokazał, ze roczek. Babka była w szoku 🙂 Poza tym kopie piłke i krzyczy "gol",a poza mlaskaniem na konika to jak go zapytam jak się woła do konia to mówi "wio" 😁 Opanował już wszystkie zwierzęta, które wydają odgłosy, które człowiek umie powtórzyć i ma teraz etap na "gęgę" i "kwakwa". Ostatnio był estap na "bzzzz" i "koko" 😉 No i niesamowicie tańczy, po prostu szczęka nam opada. Aż się zachciewa jeszcze jednego szkraba. Ale u nas to jeszcze trochę potrwa. Muszę trochę odpocząć. Egoistycznie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Mamusie 🙂

Ja na sekunde.. Przeczytałam wszystko co skrobiecie..

Beti sił dużo życzę i zdrówka dla Fifcia :*
Iza ja też już zaczynam rodzić z Tobą.. Wchodzę w pracy co jakiś czas na mamusie "tylko luknąć czy to już" 😁
Biedna NIki, musiała się nieźle wystraszyć... 😞
Mysza powodzenia z oduczaniem jedzenia!!! Trzymam kciuki!!
U nas FIlip też je w nocy (w godzinach podobnych do Waszych) ale ja nie mam serca mu dawać wody, bo mleko zjada zawsze całe.. WIdać że głodny jest, nawet mu w brzuszku czasami burczy... NO i w dzień biega i nie ma czasu jesć...
Ale z drugiej strony fajnie by się było wyspać.. NO i o zącki się trochę boję...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Basiu jak konkurs???
Trzymam kciuki!!!

Aniu biedny Pawelek co mogę wiecej powiedzieć?! Szkoda tych naszych Maluszkow... Wszystko przez te cholerne zeby!! Ale jak wyjdzie ich 6 to będzie na chwile spokój ;-)
A o lekarzach to szkoda pisać :-(


Dziś gin mnie nastąpił pozytywnie, jak będę dalej sie oszczędzać to daje mi spore szanse na 39tc ;-)
Tylko ze ja nie potrafię tak mało robić! Nudzi mi sie... Jak siedzę w jednej pozycji ponad 5 min to mnie Boryś atakuje.. I tak w kółko.

Marlena coś sie nie odzywa, ciekawe jak Adi?!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...