Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Beti też się czasem zastanawiam jaki on będzie dla dzieci, i się boję bo widzę jego ojca i matkę jak żyją, niby jest dom, wszystko ok, ale w środku dwie osobne sypialnie, osobne konta, każdy ma swój tv, czasem nawet oglądają to samo, ale na 2 tv! pisałam Wam kiedyś o tym, dla mnie to chore.... teściowa gra że wszystko jest ok, nie wiem może dla niej to jest ok? rachunki chyba też dzielą między siebie, ale nie wiem jak dokładanie to wygląda, bo jeszcze ich nie rozkminiłam pod tym względem...
w sumie, teść cały czas był gdzies za granicą, nauczył się osobno żyć, może już tak razem nie potrafią? zauważyłam że w tamtych stronach sporo jest takich rodzin nawet teraz, matka z dziećmi w Polsce, ojciec na emigracji zarabia.... nawet teściowie Renaty do niedawna tak żyli, teść w Stanach, teściowa w Polsce, widzieli sie raz na rok, on dobił do emerytury w Stanach i wrócił, no i nie jest już tak fajnie, każdy ma swoje przyzwyczajenia, zachowania, niby całe życie razem a w sumie osobno...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Hej
U nas z kasą jest tak, że mamy wspólne konto i z niego korzystamy,w domu też trzymamy w jednym miejscu pieniądze i zawsze gdy potrzebujemy to każde z nas sobie bierze. Mój P jakoś nie ma problemu z tym , że coś muszę kupić on natomiast sobie nie kupuje nic, nie lubi chodzić po sklepach i tak to wygląda.
W płynie do prania czarnych rzeczy, piorę ale czy pomaga? nie wiem...piorę bo piorę 😁 w perwolu chyba z przyzwyczajenia.
Lecę bo na 14tą do pracy 😮
Maluchy dalej w domu ale chyba już lepiej.
Beti bezmyślny ten lekarz 😠
Miłego dnia dziewczynki .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Wiecie co, ja też sobie nie wyobrażam mimo wszystko mieć osobnych kont, moi rodzice mają wspólną kasę, tak ja zostałam wychowana...
co do takiej sytuacji, to kiedyś z M mieliśmy niezły ubaw, byliśmy na wczasach ze znajomymi, którzy właśnie osobne konta mieli, i się z tym bardzo obnosili jacy to są nowocześni... za autostradę jak trzeba było zapłacić, to raz on, raz ona, w restauracji mieli problem przy takiej zasadzie (płacili na zmianę) bo jak ktoś wziął droższe danie, to potem sobie coś zwracali... najlepsze było, jak sie zablokowały im karty! bo to za granicą mieli jakiś problem ze swoim bankiem, tylko jakoś nie w jednym czasie im zablokowali, najpierw jej a potem jemu, jak sie skapnęli to on chyba zdążył wybrać coś wiecej na w razie co, pożyczali sobie kasę, brali wszędzie rachunki, na koniec nie mieli już na tą autostradę nawet! heheh zawsze jak skądś wychodziliśmy to oni analizowali te rachunki gdzieś po cichu, no śmiech na sali!
Jechali kiedyś na narty, ona zarabiała dużo wiecej niż on, kupiła sobie super zarąbisty nowy sprzęt narciarski za kupę kasę, a on jakiś tani gdzieś używany....
Rachunki w domu mieli podzielone, kredyt płaciła jedna osoba, druga rachunki, tak żeby wyszło po połowie, a z zakupami szaleli już tak, jak kogo było stać!
Ciekawa jestem jak oni teraz żyją, bo urodziło im się dziecko, nie widziałam się z nimi dawno, jak sie dzielą kosztami za dziecko, czy też na pół?


Jeszcze Wam napiszę że mój M np. w stosunku do siebie, to on też nic nie potrzebuje! gdybym mu nie kupiła 'gaci' to by chodził w takich z dziurą na d! zakupy dla niego są zawsze po wielkiej awanturze, bo on nic przecież nie potrzebuje i wszystko ma, i to jest zawsze po extremalnej sytuacji, np spodnie sie przetrą! taki jest!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Jeny dziewczyny dorwała mnie rwa kulszowa.Chodzę z lękiem że złapie mnie ten okropny ból przy którym dzis o mało pare razy nie upadłam! Wyć mi sie chce. Staram sie nie poddawac nie widziec wszystkiego w czarnych kolorach ale nie do końca mi to wychodzi 😞 Tak sie boje żeby mnie całkiem nie położyło bo nie mam na dłuższa metę tu nikogo żeby zajmował mi sie Wojtusiem, gotował itp 😞 Paweł ma wrócić pod koniec kwietnia. Dziś dzwonił, mówił że zejdzie jak nie dam rady ale nie pozwalam mu bo tu chodzi o sprawy finansowe. Nie wydolimy. Tyle wydatków sie szykuje, no i bym chciała żeby był ze mna do końca lipca...dziewczyny trzymajcie kciuki żeby przeszło...

Ivi ja sie bałam tego sacholu. Znajoma dentystka mówiła że zmienili skład w nim i nie jest dobry dla takich maluchów.
Przecieraj gancjana. To wysusza, zapobiega nowym wykwitom. Polecam dezaftan med. Dwa dni u nas i afta sie goi. Uśmierza ból naprawdę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Iwona mnie tocholerstwo meczylo 2 mce w ciazy!!! Fuck pamietam okropne!!
Moze pomyślcie o jakiejs pomocy? Ktoś kto będzie przychodził na 4h dziennie i robił obiad pranie i spacer? A ty odpoczniesz?! Taka pomoc nie musi byc droga. Starsza pani co ugotuje co 2dni kolejne dwa pranie itp.
Zupełnie sama możesz sobie nie poradzić przy takich problemach. Gdyby ich nie było to spoko jedno dziecko i drugie w brzuszku. Luz.
Ale jak zaczynasz niedomagac musiszmyslec o dwójce dzieci i sobie.


Beti mój płyn do czarnego jest Bialy ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej Laski!
Dżizas jak mi niedobrze!!!! to już prawie 7 miesiąc, czy to normalne?!?

Mam znowu jakiś problem z przeglądarką, antywirus mi zablokował chroma... korzystam z jakiejś innej, w nowo zainstalowanym chromie nie mogę działać na mamusiach nic a nic, zgłosiłam już wszystko do google, zobaczymy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
My z M jesteśmy 6 lat po ślubie, przed ślubem znaliśmy się z rok może... to moze coś jest na rzeczy z tym kryzysem 7 letnim, bo to jakby teraz 😮

Ja np zauważyłam że z moim M zaczęło się pogarszać, w sensie tego żyłowania, z czasem jak zaczęliśmy mieć więcej! dziwna zależność....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Mam jeszcze do Was pytanie, kupiłam Bo tran z mollersa ten co pachnie jak ta guma do żucia... no właśnie, on tylko pachnie, sama jak spróbowałam to mnie cofnęło, Bo za pierwszym razem wypił, ale od razu sie skapnął że to słabe w smaku... czy Wasze dzieci autentycznie to piją, czy tylko my jesteśmy jacyś uczuleni? Dziś mu wlałam na siłę, i pewnie to by było na tyle...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...