Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

Wszystkiego naj dla naszych forumowych pięciomiesięczniaków i ich mam!
Chcieliśmy dzisiaj Pawełkowi przesunąć spanie o pół godziny,więc go wcześniej wykąpaliśmy,a ten mały pieronek zasnął i tak dokładnie o tej godzinie,co zawsze był kładziony...dzieci mają naprawdę zegarek w głowie...
Jutro szczepienie..aż mi niedobrze na samą myśl!

Marlena Adi jak ci sie teraz szybko rozwija juz nózkę sam chwyta na leżaco!!!wow!
Nequitia mi tez pediatra kazał dawac słoiczek dziennie czyli jak patrzyłam to 100 ml, ale przeciez mozesz zawsze dawac 100 ml zupki i np. pół słoiczka deserku dziennie. bo....tyle jest tych rzeczy do wprowdzenia...ze mi to jak patrzyłam zajmnie 3 miesiece a tu p 6ym miesicu juz kolej na ryby mieso jajo pomidory truskawki itd, wiec moze do roku sie wyrobie hahha
Doris u mnie jest jedna pora stała narazie. o 8.30 daje cos zawsze, inaczej sie nie da. druga czesc jedzonka daje o 16-17e.czasem jest to herbatka łzyeczką, czasem czsec deserku lub zupki.
Mikaanka fajnie ze sie ostatnio odzywasz 🙂
a ja dostałam drugi raz paczke z bobovity wy tez tak miałyscie? czy to dzieki rejestracji internetowej? w ogole dostałam tez paczuszke z bebilonu ze sliniakiem, mlekiem i poradnikiem. no i czekam na bebiko juz długo..ktos dostał to bebiko za darmo? jak tak to duzo porcji było? bo miała byc dzienna porcja na cały dzien.

a u mnie w koncu mam nadzieje dobrze bedzie z kaloryferami. nie ma to jak napisac na pismie i postraszyc urzedem.spuscili poraz kolejny cały pion oraz wymienili mi zawór.okazało sie że pełno badziewia było w moich rurach i nie było szans by mi grzał!!! tylko k...wa czemu 6 razy zgłaszałam kilka razy próbowali naprawiać kilka razy olali mnie ze tak ma grzać ze się rozkręci pózniej...nareszcie jest ok i mam nadzieje ze tak zostanie.jeszcze wodę ciepłą muszę załatwić bo nie mam zamiaru dopłacać co chwila za wodę..
Filipek nauczył się drzeć gazety... bardzo mu się to podoba hm... z mamusia ogląda promocje w reklamach a on trach...a i ma fajną zabawę...na macie najpierw łapie zabawkę i ją potrząsa by się ruszała a on ją naśladuje głową w sensie zabawka się buja a on głowę w prawo lewo prawo lewo...znowu zabawkę łapie i buja i znowu głową w prawo lewo hahah dzieci są fajowe

ja gdzieś czytałam, że biszkopt od 7 miesiąca... widać wszędzie inaczej mówią, piszą... ale ja jeszcze poczekam, na razie pół łyżeczki kaszki manny, podejrzewam, że w biszkopcie jest dużo więcej glutenu.. niż w tej jednej małej łyżeczce manny..
Co do pokarmów stałych, mój Milo dostaje raz kaszkę na noc (tzn w formie zagęszczacza do mleka - 2 miarki), zupkę ok 13-14, ok 18 deserek. I nie będę raczej tego zmieniać 🙂Nawet w tym tygodniu zamierzam wprowadzić soczek z BoboVity - marchewka, jabłko, banan 🙂 w zasadzie nic nowego , bo wszystkie te owoce jadł 🙂

Co do stópek, Marlena mój tak samo robi 🙂 nawet w czasie kąpieli podnosi nóżki i łapie za stópki 😁 I CAŁY CZAS przekręca się na brzuch, nawet na przewijaku w czasie zmiany pieluszki 🙂 teraz muszę się gimnastykować żeby go przebrać 🙂 mój mały kochany akrobata 🙂

Ania mi też aż serce się kraja na takie historie... jakaś bardziej wrażliwa po porodzie się zrobiłam albo hormony, albo po prostu bycie mamą tak nas zmienia... choć zawsze krzywda innych ludzi nie była mi obojętna.. teraz czasami łzy same lecą.

Magda bardzo dobrze zareagowałaś, niektórzy ludzie to zachowują się jak te święte krowy... nie myślą!

RAZ JESZCZE DZIĘKUJEMY ZA BUZIAKI 🙂

.

.

.

Gosia takie uroki dużych miast, ale co jak co, Krk piękne miasto jest, nawet dostałam się tam na studia, ale postanowiłam pójść na Uniwerek Lubelski 🙂

Malgorzatta napisał(a):

DZiewczyny bo z tym biszkoptem to chodzi o to że tam sa cukry, jajko pewnie... dlatego radzą żeby później dawać... są ciastka z hippa dla dzieci 7 miesięcznych ale można podać wcześniej... zaraz poszukam

o tu:
www.hipp.pl/?id=430

no i rzeczywiście patrzę na skald i są takie produkty trochę nie na 5 miech...

ja zdecydowanie jeszcze poczekam z tym biszkoptem, bo tak jak Gosia napisałaś w kolejnym poście, to że dziecku nic nie jest od razu, to nie znaczy, że nie będzie miało ono problemów w przyszłości z jelitami itd Mój brat jest tego doskonałym przykładem. Był pierwszym dzieckiem, więc mama nie mając doświadczenia i internetu i forum 😜 popełniała pewne błędy, za szybko wprowadzała pewne rzeczy... no i jak miał lat 7 często gęsto leżał w szpitalu na jelita... częste boleści, aż się skręcał, biegunki, długie leczenie farmakologiczne... wyzdrowiał, choć do dzisiaj ma bardzo wrażliwe jelita. Wydaje mi się i mamie też, że to przez zbyt szybkie wprowadzanie pewnych rzeczy... Mama mi mówiła, że kiedyś tak nie było np z tym glutenem, nikt nic nie wiedział, żeby wprowadzać stopniowo..

.

.

.

Dzień dobry, poranna kawa i płacz... marudzi Maryś od rana, cholera wie o co jej chodzi 🙂
mgła, że nie widzę co jest w ogrodzie 😮, ale powietrze fajne bo okno otworzyłam, kaloryfer aż parzy... tak to ja nigdy nie dolecze Małej 😞

Hejo!
Czerwcóweczko, tu się nie ma z czego śmiać 😉 dziadek ma prawie 90 lat i taki był przejęty, że ponoć w domu nie mógł wytrzymać jak się Oski darł, ale zapiąć serdaczka swojego też nie mógł... narobił stracha Mały...
Dzięki za miłe słowo 😘
Też ładnie wprowadzałam nowości, ale od kiedy podałam mu deserek z bananem zaczęły się problemy, nareszcie się wypróżnił dziś, ale już zaczęłam się martwić...
Dziś starłam jabłuszko ale mało nie zwymiotował, byle tego nie zjeść 😜 a soczek odcisnęłam i chętnie wypił 🤔
Zainspirowałyście mnie do tworzenia obiadków znowu 🙂

mikAnia będę tak pisała bo są dwie Anie 🙂 u nas też po bananie były problemy 🙂 ja dzisiaj Marysi serwuję kaszkę z dodatkiem jabłuszek (właśnie lekko obgotowałam) no i dodam te 2 g kaszki manny 🙂 będę się chyba bardziej trzymała tego, żeby dawać ten jeden posiłek dziennie... dziewczyny jak kaszki robię 150 bo taki jest przepis na opakowaniu to dodaję wtedy 1,5 łyżeczki glutenu?

w koncu witam- trzecia Anka dolacza 🙂

Hihi no to teraz będzie Ania, mikAnia i Andzia 🙂 w końcu Ci się udało 😉

Jejku, czy Wam też nadal hormony dają się we znaki? te wypadające włosy? bo oprócz tego że włosy mi lecą, moja twarz wygląda jak powierzchnia księżyca... 😞 czuję się jak nastolatka znowu haha choć nigdy nie miałam takiej brzydkiej cery 😞

w koncu.teraz tylko pouzupelniac profil.
tak na rozgrzewke w mrozny poranek,sprawdzam sobie oferty wakacyjne na przyszly rok 😉

Takiej to dobrze, hehe... ja to pojadę z mazowsza na dolnyśląsk 🤪

wlosy nie tyle leca,co garsciami je wyciagam....a co do odmlodnialej cery,to ja akurat z racji wieku nie narzekam 😉

No właśnie, wiesz... tak patrzyłam na Twoje zdjęcia na fb i nie mogę rozgryźć ile masz lat, a jeszcze jak napisałaś ile ma Twoje starsza córa to w ogóle zwątpiłam 😮 hihi myślałam, że jesteś starsza maks ode mnie 5 lat... ale to raczej nie możliwe biorąc pod uwagę wiek Twojej córki 🙂

starsza corke rodzilam jak mialam 21,5,madra kobieta z Ciebie to obliczysz 😉