Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Buziaki dla Lenuszki!!! Obydwu Lenuszek!
Sto Lat!! Najważniejszego!!! Tonę Zdrowka!!!

A to Niki ulubiona piosenka, dla Lenki na urodzinki ;>

http://www.youtube.com/watch?v=v6B6_1y8R8s&feature=youtube_gdata_player

U nas noc horror ale to odpowiem potem, zaczyna robić sie parno :-(

Miłego Dzionka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześc dziewczyny wpadłam na chwilkę tylko nie mam czasu na nic przewieziono mojego męża do szpitala do mojej miejscowości w środę i biegam do niego codziennie bo nie jest za dobrze z nim ma zaburzenia serca i po niedzieli następny zabieg w Gdyni rozrusznik tzw symulator będzie miał wstawiany normalnie nie daje rady już a moi rodzice sapią ze małym muszą się zajmowac jak ja jadę do szpitala wczoraj pokłóciłam się z matką moją dziś jak mały wstanie bo drzemie aktualnie to do teściowej go zaworze i już.
Jedyny plus to koniec rehabilitacji mamy Szymka 🙂
Wszystkiego najlepszego dla ostatnich solenizantów spóznione ale szczere życzonka 🙂
Uciekam pa pa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
buziaki dla FIFKa i LENUSZEK 😘 😘 😘 ROŚNIJCIE ZDROWO!!!

Moniko trzymaj się! na pewno wszystko będzie dobrze!

potem popiszę... u nas noc również koszmar, normalnie kosmos... małemu spać się nie chciało już od 1:30... do 4 z nim walczyliśmy, może byłoby szybciej z lulaniem, ale się zawzięłam i koniec z dyndaniem.. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Moniu wszystko będzie dobrze, poradzicie sobie. Szkoda tylko ze nie masz pełnego wsparcia od rodziny tobie najbliższej.
Jak masz taka możliwość ani sie chwili nie zastanawiaj i do teściowej!!

U nas w nocy histeria... Niki obudziła sie ok 22-22:30 z kupka... I z wrzaskiem..
Walka zeby ja przebrać.. A łóżeczko chciała rozwalić.. Dosłownie!! M myślał na początku ze to tylko wymysly i złość.. Ja ją od razu wyciagnelam z lozeczka bo darla sie jak poparzona i rzucala.. Masakra.
Zanioslam do naszej sypialni, aż nie mogła złapać normalnego oddechu w takim była stanie.
Na chwile sie uspokoiła, tulila sie i oglądała film z nami a w pewnym momencie to samo!! Psik wrzask rzucanie sie.. Obydwoje patrzymy na siebie ale nikt nawet jej nie dotknął..
I wyjaśniło sie za chwile.. Ręka w buzi.. Zęby :-(
Nurofen i strzykawka - kolejne 10 min walki bo odpychala wszystko ciagle sie wydzierajac.. Bidulka w koncu troszkę sie udało wpuścić i zasmakowalo. Dostała reszte i u mamy na raczkach chlipala :-(
Co tam, darla sie.. Nic jej nie pomagało.. Po ok 30-45 min zabawka sie pszczolka ze swiecacym Nosem. Juz ja bujalam w rytm muzyki na kolanach bo nie miałam siły.. A do m nie chciała..
Musieliśmy pozamykax okna i balkon bo tak sie darla!!!
W koncu przytulila sie do mnie i do m i oglądaliśmy H Pottera bez dźwięku
M zaniósł ja do lozeczka, ja sie polozylam obok, pomruczalam jej i za 5 min juz spała.
Zasnela przed godz 1 w nocy.
Mówię wam masakra. Nic nie możesz zrobić, nawet lulanie nie pomaga i zastanawiasz sie czy może coś innego sie dziecku nie dzieje.. Przecież nie powie..
Oj cieżko było. Dziś odsypia. Od rana 3h i teraz drugi raz juz 1h i śpi dalej bidulka
Tylko nie daje zajrzeć do buzi :-(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej Kochane!!

STO LAT DLA KOCHANYCH LENUSZEK!!!! I DLA FILIPKA!!!! Dużo, dużo zdrówka Bąbelki :*
Monia trzymaj się dzielnie kobieto!! Dacie radę, operacja się napewno uda a później to już tylko lepiej będzie!! Zobaczysz. A fochy rodziców olej, jak nie masz małego z kim zostawic to wieź do nich. Jak sytuacja z Mężem się unormuje, to wtedy im podziękujesz za wsparcie i pomoc!!

My dzis robimy urodziny Filipa. Nic wielkiego. Tort i grila. Tomek już wyzdrowiał. Filip nie ma już gorączki - już wczoraj było w miarę ok! Ale nie ma też wysypki, a jeśli to była trzydniówka to powinien mieć... Sama już nie wiem :/ za to dziś ja zaniemogłam.. W nocy dreszcze, gorączka i masakryczny katar.. Tomek mnie pewnie zaraził... Okropnie się czuje i boję się tylko aby Filipa znów nie zarazić...

Pogoda jest masakryczna... 34 w cieniu dzis ma znów być!! I ani podmuchu wiaterku, nic!! Masakra..

Miłego dnia Mamusie!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejka!!

Basiu współczuje w takie upały chorować!! Jest jeszcze ciężej!!
Beti tu jest właśnie tak ze pierwszy dzien normalne szpitalne żarcie
Na drugi dieta a dalej to zależy od reakcji na dietę

Ja mam okropny cukier po śniadaniu!!
3 malutkie kromeczki chleba razowego zytniego (najmniej Ww!!!)
Z sałata, ogródkiem, pomidorem i 3 plasterki (takie okrągłe malutkie) wędliny drobiowej. Dwie szklanki wody... Po 1h cukier 171!!! Z drugiego palca 131!! A z trzeciego 191!!!
Zwariować można!!! Po 2h dopiero ok 112!!
Sama nie wiem chyba dobrze ze do tego szpitala ide
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejka,
wpadłam tylko na chwilkę, niestety nie mam czasu nadrobić ...
w week Julka dała w nocy popalić i gdyby nie mama to bym chyba ducha wyzionęła... nie wiem o co kaman... chyba przez upały i ból brzuszka ... ponadto miałam masakrycznie niskie ciśnienie w ostatnich dniach = zero siły do życia ... (muszę coś z tym w końcu zrobić) ...

widzę, że Czerwcówka idzie do spitala... nie zazdroszczę i oczywiście ŻYCZĘ ZDRÓWKa !!! będzie dobrze !!! trzymam kciuki !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
beti82 napisał(a):
ale dowaliłąm posta. na cała strone. raz a porzadnie hehe.
no i problem mam z małego piciem, bo ma w d... bidon butle kubek taki i siaki i tylko macham ta łyzeczką i jescze trzeba go zabawiac by wypił .to mnie najbardziej meczy


o kurcze, nie fajnie...
u nas jest butla za butla ...
ja się martwię, że w końcu pęknie ...
mama mi mówi, że Jula za dużo pije ale ja się cieszę bo dziecko samo przecież wie ile potrzebuje ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej!

Poczytałam Was 🙂

Beti normalnie poemat napisałaś 🙂 a z tą kupą na dywanie to masakra 😁 😁

Iza trzymaj się! oby te dwa dni w szpitalu szybko minęły 😉

Basia zdrówka dla Waszej rodzinki! 😘

Monia dobrze, że masz jeszcze teściówkę, która bez problemu zajmie się dzieckiem! życzę szybkiego powrotu do zdrowia Twojemu mężowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
trzymaj sie Iza,bez paniki...nie ma tego zlego.troche odpoczniesz.niestety jest taka zasada u nas ,ze jak cokolwiek sie dzieje(nawet drobiazg)to pakuja na CP.bakterie w moczu-szpital,nadcisnienie-szpital,cholestaza-szpital,cukrzyca-szpital..a nie patrza na to,ze dobre samopoczucie w ciazy jest najwazniejsze i pobyt w spitalu(zwlaszcza takim miejskim)potrafi dobic.wiele dolegliwosci mozna regulowac ambulatoryjnie i w domu,najwazniejsze jest podejscie i swiadomosc przyszlej mamy,ale oni traktuja matki jak bezmózgie inkubatory stanowiace potencjalne zagrozenie dla dziecka 🥴
jak ja szlam do porodu,to byli wielce zdziwieni,ze ani razu nie bylam na CP,odfuknelam tylko,ze tylko dlatego ze nie bylam,to donosilam.ale ja to jestem ogolnie baaaardzo zle nastawiona do szpitali wiec sie za bardzo nie przejmuj tymi moimi wymąrzdeniami 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dali mi znowu 75 g glukozy!!! Walczę z mdlosciami... Chyba chcą mi załatwić trzustke!!!
Ale uwaga!!! Leże sobie (pusta sala na razie) i czytam gazetę. Liczę ruchy i wpisuje w karte.
Generalnie porażka, pościel to jakies szmaty aż na wymioty zbiera, ale ze jestem sama to wybrałam z każdego łóżka najlepsze co było.

W pokoju nie ma łazienki!!! Czad. Ale sama wybrałam ten szpital. Przynajmniej Nikusia może tu do mnie przyjść do pokoju i posiedzieć.


Aniu u nas Niki obsikala nam cała sypialnie ;-) a kupka pod moim nosem prawie ;-))
Tylko sam parkiet i o tyle dobrze ;-)

Miłego Dnia życzymy!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
czerwcowka napisał(a):
Dali mi znowu 75 g glukozy!!! Walczę z mdlosciami... Chyba chcą mi załatwić trzustke!!!
Ale uwaga!!! Leże sobie (pusta sala na razie) i czytam gazetę. Liczę ruchy i wpisuje w karte.
Generalnie porażka, pościel to jakies szmaty aż na wymioty zbiera, ale ze jestem sama to wybrałam z każdego łóżka najlepsze co było.

W pokoju nie ma łazienki!!! Czad. Ale sama wybrałam ten szpital. Przynajmniej Nikusia może tu do mnie przyjść do pokoju i posiedzieć.



hahaha!!!sorki,ze sie smieje,co Ty Iza,z kosmosu zlecialas????jaka lazienka????a jedna na caly oddzial nie wystarczy???ale masz wymagania!! 😉ja poprosilam o kluxcz od izolatki-powiedzialam wprost,ze w zadnym publicznym sraczu sie nie wyproznie,a meczyc sie nie bede.1 lazienka na 40 lozek!!!2 czynne sracze na ta sama ilosc.no i ta izolatka z toaleta mnie uratowala 🙂
odpoczywaj!ta glukoza jest d przezycia,mnie smakowala 😁


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...