Skocz do zawartości

Lipcóweczki 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 16,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Gosiaczek_m

    2854

  • emilia1_m

    1680

  • McDa87_m

    1834

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
McDa oj kurcze współczuję oby Sebusia ominęło, u Paulinki może być inaczej pamiętam jak Lenka miała biegunkę to jak ja się od niej zaraziłam to leciało z dwóch stron 🤢
Ja się ucieszyłam ze nie jestem w ciąży ze względu na to żelazo 🥴 a okres opóźnił się przez stres bo strasznie stresuje mnie to prawo jazdy i kupno działki (dodam tylko że udało się znaleźć i jesteśmy w trakcie zakupu co najważniejsze na obrzeżach miasta wiec wszędzie blisko 🙂 )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc,
No to i ja uaktualnie , Zuzia teraz ma jakas infekcje oczu, najpierw lzawily, pozniej ropka, dostaje krople od farmaceuty, lekarz powiedzial,ze kropli nie zalecaja, pol przedszkola to ma!! Oczy polepione rano otworzyc nie moze, juz i herbata probowalam. A ogolnie jej zdrowie ok, teraz ma wolny tydzien.
Ja poszlam ze soba do lekarza, bo cos mi nie pasowalo to gardlo ,ze tak czesto mnie boli, lekarz mi zrobil nietypowe badania,ponaciskal na zatoki, okazalo sie,ze z temp chodze nie czulam tego no i antybiotyk dosc silne stezenie na 5 dni. Nos mnie nie bolal a zatoki mam chore....po antybiotyku jak mi zaczelo schodzic!! szok.
Przylecial do nas tesc, spoko ale ciagle gada. super walentynki 😜 🙃
Zdrowka po raz kolejny!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam Dziewczyny!
Nas choróbska nadal trzymają 😞. Ja mam się już całkiem dobrze, gorzej dzieciaki i mąż .
We wtorek mam kontrolę z dzieciakami to się wszystko okaże. Magda kończy trzeci antybiotyk wydaje się że zadziałał. Jest uśmiechnięta ładnie się bawi, nie kaszle w nocy. Jednak w dzień kaszel nadal jest i to niezbyt ładny.

Zdrówka dla Was i maluszków.
MajaCh dobrze, że jednak wybrałaś się do lekarza, teraz już na pewno będzie lepiej.

McDa ooo ale Was dopadło jak nie jedno to drugie, napisz czy Sebusia ominęło?

Gosiaczek fajnie że udało się Wam znaleźć działkę, życzę szybkiej transakcji 🙂.
Dobrze tez że jest na obrzeżach miasta, czy dojeżdża tam jakaś komunikacja?
Stres nigdy nie pomaga w zajściu w ciążę, ważne aby uda udało Wam się wszystko korzystnie załatwić, a prawkiem się nie stresuj bo nie warto, na pewno dasz radę.
Jak tak szybko teraz żyjesz to nie ma się co dziwić, że wyniki za bardzo nie poprawiają się. Spokojnie wszystko się ułoży. A naprawdę dobrze wiem jak się denerwujesz, sama na Milo czekałam kilka ładnych lat.

Emilia trzymaj się 🙂, fajnie ze Natalka zdrowa. 🙂
Jaka Ty jesteś stara?, pomyśl sobie że nie jest tak źle po czterdziestce, ja niedawno skończyłam 41 i czuję się zupełnie dobrze ze swoim wiekiem, fakt fajnie by było gdybym zrzuciła kilka, kilkanaście kilogramów z którymi wcześniej nie miałam żadnych problemów. No a z tym nie jest już tak łatwo szczególnie przy dwójce maluchów i w dodatku jeszcze chorych. Staram się ogarnąć to wszystko, a napędzam się czym?....SŁODYCZAMI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam

U nas tak sobie babcia w szpitalu a ja nawet nie mam jej jak odwiedzić na tygodniu 😞 Mąż jutro jedzie do Zakopanego na narty (wyjazd służbowy) a Lenka znowu przeziębiona głownie katar i stan podgorączkowy więc siedzimy w domu we wtorek idziemy do lekarza bo akurat mam wizytę 😉

ewa zdrówka życzę kurcze tyle teraz osób choruje że szok a jak w domu jedno jest chore to potem po kolei leci. Co działki to tak naprawdę jest ona w mieście bo do ścisłego centrum 5km. Mam blisko dwie linie miejskie ale dwa przystanki dalej już 4 inne. Teraz mieszkam na osiedlu bloków a działka którą kupiliśmy jest 3 km dalej czyli jakieś 7 minut samochodem a 35 na pieszo 😜
Co do stresu no wiem wiem że nie powinnam się tak stresować ale ja już tak mam wszystkim się mega przejmuję 🥴

Maja Lenka kiedyś też miała ropkę w oczkach i krople pomogły 😉

emilia dzięki mam nadzieję że wyniki poprawią się i w maju czerwcu będzie można się starać 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć Dziewczyny 🙂

Widzę,że stan chorobowy na ostro i bogato 😮
My też przeszliśmy rewoltę, najpierw Chłopcy, potem my...
McDa 😲 dobrze,że już w domu jesteście! Właśnie poniekąd dlatego bałam się drugiej ciąży, małego dziecka i Olusia w wieku przedszkolnym :/ Ale (ODPUKAĆ!!!) Oluś tyle mi chorował do 2-go roku życia z zakładką,że teraz naprawdę przechodzi wszystko łagodnie... Gorzej z Sebastianem,ale też ładnie sobie radzi z wirusami 🙂 Wczoraj dostał gorączki i trochę biegunka Go męczy,ale byłam u pediatry i mnie uspokoiła. Prawdopodobnie winne są zęby, mamy już 6! 🤪

Zdrówka dla Was wszystkich! Wolnym czasem podczytam co u Was 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam

My po wizycie u lekarza Lenka cały czas gorączkuje coś tam słychać w oskrzelach i ma zaczerwienione gardło no i oczywiście katar tak więc dostała antybiotyk i siedzimy w domu. Tylko patrzeć jak się zarażę. Że akurat teraz mąż wyjechał 🤢

emiliaeem fajnie że zajrzałaś śliczny awatar 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej Dziewczyny!!!

Melduje sie 🙂

Patryk ruszyl w koncu do przedszkola 🙂

Ale Nas ta grypa sponiewierala, masakra, jest taki wirus tutaj ze wszyscy choruja, z kaszlem paskudnym czesto idacym na oskrzela i pluca.

Na szczescie obylo sie bez szpitala ale Patryk w koncu mial 2 antybiotyki i teraz musze go troche podkurowac bo wiadomo jak to oslabia.

Duzo zdrowka dla Wszystkich chorujacych!!!


Gosiaczek - gratuluje zakupu dzialki, szybko Wam poszlo.
U Nas w miescie takie ceny dzialek ze masakra a jakie sciemy w ogloszeniach - na glownym napisza ze dzialka 70 tys a okazuje sie ze 260 tys 😠
Duzo zdrowka dla Lenki.

Oj widze ze Ty to tak jak Ja sie mocno przejmujesz, no ale taki charakter mamy i juz.

Tak z ciekawosci pytam czy bedziecie przenosic Lenke do panstwowego przedszkola czy zostawiacie ja? Ja bym chciala zostawic ale maz niezbyt za tym jest, glownie ze wzgledu na kase, szkoda ze nie patrzy jak Patryk to moze przezyc a widze ze jest raczej z tych wrazliwcow i nie przepada za wielka grupa dzieci.
Z drugiej str. wiecie troszke jak jest w firmie meza i na inne "wydatki"
kasa musi byc i jest i to mnie wkurza ze dziecku jest troche jakby żałowane a inni jak potrzebowali/potrzebuja to po hamsku wydzieraja i tak ma byc


emiliaeem - super ze zajrzalas, a chlopaki sliczne 🙂

ewa73- widze ze u Was tez chorobska na calego, mam nadzieje ze juz jest lepiej

MajaCh
- co do zaropialych oczek to Patryk tez mial w trakcie przeziebienia a do tego ospa.
Rano mial zaklejone calkiem oczy. Mial 2 rodzaje kropli.

emilia1 - super ze Natalka zdrowa


McDa
- na szczescie nie wyladowalismy w szpitalu, a ta jelitowke tam pewnie zlapaliscie
ja bylam w szoku jak mi kolezanka powiedziala ze bedac z synem w szpitalu na zapalenie pluc byla na sali z dzieckiem z jelitowka.
Super ta sesyjka, tak patrzylam wlasnie ze Paulinka troche cialka nabrala
ale fajnie wyglada, u Nas tez jak Babcia chodzila to Patrykos byl bardziej utuczony a teraz tez przez te chorobska ma 19 kg a przedtem podchodzil juz pod 21.

anjaP- super ze zajrzalas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Kochane
Zdrówka dla Was i dla dzieciaczków przede wszystkim
Maksiak nie chorował w sumie poważnie ale miał jeden dzień kaszelek, choć lipomal wystarczył nam w zupełności, za to Tatusiek choruje, Ewa też trochę się podziębiła .
Niech już ta wiosna przyjdzie...

Tak poza tym u nas bez zmian większych. Ja wciąż walczę z sesją, przeciąga nam się bo wciąż jakiś wykładowca przekłada egzamin ;/
Dobra lecę obiad robić 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam

Lenka nadal chora tzn w środę myślałam ze już lepiej ale w czwartek i piątek znowu gorączka a antybiotyk mamy do poniedziałku i zobaczymy. Jak będzie ok to nie wiem czy dawać ją do przedszkola tym bardziej że grypa u nas panuje a 6 marca jedziemy do Krakowa do okulisty 🥴

wercia co do przedszkola to zostaje w prywatnym bo ona ma już tam koleżanki i ulubione ciocie poza tym jesteśmy zadowoleni. Publiczne tańsze ale wolę zrezygnować ze swoich przyjemności a dziecko niech chodzi tam gdzie juz chodziło i się zaaklimatyzowało.
Co do działki to trafiła nam się w dobrej cenie już z mediami w działce ogólnie inne w tej okolice dużo droższe a media w drodze 🤢 więc szkoda by było przegapić taką okazję 🙂

kiniek dobrze że Maks się trzyma Lenka tez z tych niechorujących ale i ją w końcu dopadło 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Mamusie
HEJ DZIEWCZYNY!
Dawno mnie tutaj nie było, ale widzę że nie jestem jedyna. U nas koniec chorób 🙂
Miłosz od tygodnia chodzi do przedszkola. Jednak od dwóch tygodni jeździmy na rehabilitację. Wcześniej dwa razy a teraz trzy razy w tygodniu. Ma ją na godz. 11 więc cały dzień mamy rozwalony. Zaprowadzam go do przedszkola, mała do teściów a ja wiozę męża do pracy. Po 10 zabieram z przedszkola i jedziemy na drugi koniec łodzi na ćwiczenia i powrót do przedszkola. Może jutro uda mi się wejść tutaj na dłużej poczytam co u was i napiszę coś więcej...
Odzywajcie się dziewczyny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
witam i ja 🙂

my po grypie żołądkowej, Paula przeszła ją strasznie, jeden dzien cały wymiotowała, już nie miała czym bo nic nie jadła, to jakimś dziwnym śluzem, galaretą.. ahh jak sobie przypomnę to mam ciarki 😞 lekka biegunka do tego, na szczęście piła po troszce herbatę, ale jakichkolwiek elektrolitach mogłam pomarzyć, mam różne rodzaje, smaki, kompletnie nic nie wypiła, ponad 100 zł do kosza poleciało.. no i przy tym przez trzy dni jadła po 2-3 biszkopty i dosłownie kilka chrupków, nic poza tym, a i tak musiałam prosić żeby chociaż tego biszkopta zjadła.. w czwarty dzien już zjadła pierś z kurczaka na parze, wywar z jarzyn z ryżem no i piąty już stopniowo zaczynala wszystko zjadać.. przed wirusem ważyła 15 kg, po 13,5 kg! następny tydzien nadrabiała wagę, jadła co widziała, nie znałam jej z tej strony, w przedszkolu panie w szoku bo zostawiała puste talerze! przychodziła do domu i chciała obiad, dostała zupę to upominała się o drugie danie, potem danio, monte, kaszke, kiełbaskę, jajuszko itd 😉 na szczęście Sebuś się nie zaraził!
no i cieszyłam się że choroby się skonczyło no i Paula w piątek dostała gorączke i katar, w sobotę miała 39,4 i nie dało się zbić, po ibumie zeszło tylko do 38,6, dopiero jak dostała do tego paracetamol to zeszła temp. do tego tylko katar, w niedzielę już miała tylko temp do 38 więc bez syropów, dziś już wcale, kataru nie ma już też tylko troche kaszle, ale jutro już ją wysyłam do przedszkola 😉 dostaje tylko neosine... jak bedzie dłuzej kaszlec to przejdę się z nią do lekarza...

a Sebastianek w koncu po pierwszym szczepieniu, musielismy trochę przesunąć ze względu na zapalenie płuc i antybiotyk, lekarz kazal pdczekać 2 tyg po skonczeniu antybiotyku...jest kochany, coraz więcej się usmiecha 😉 czasem pomarudzi, ale ogólnie grzeczny 😉 noce różne, czasem obudzi sie na cyca i 2 i 5 i spi dalej, a czasem 1,3,5,7 itd... na szczęście przeważają lepsze noce 😉

ja wagowo w koncu jak przed ciążą ale wydaje mi sie ze jestem duzo grubsza,jeszcze skóra ponaciągana, musze zacząć coś ćwiczyć 🙂 moje marzenie to jeszcze 10 kg 😉do lata coraz mniej zostało ☺️

widzę że i u Was ciągle choroby, mam najdzieje że to ostatni miesiąc wirusów, bo chyba w końcu wiosna przyjdzie!!

u mnie mama chora, teściowa chora, więc musze sobie sama radzić, mnie boli tylko gardlo więc jest ok, ale zaczynają się goście schodzić, no i teraz to tak będzie, że co weekend ktoś przyjdzie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam i ja 🙂


U nas tez pomału wszyscy wracają do zdrowia. Natalia od pon chodzi do przedszkola.mcda mi tez sie wydaje ze marzec ostatnim miesiącem wirusów 😉Oj nieciekawie miałas z Paula 🤔dobrze ,ze juz ok .


byłam z Natalia u alergologa, testy w miare ok uczulona niby na kurz gospodarczy ( piwnice, strychy , magazyny itp ). i przepisała jej szczepionkę odpornościową, ale jej nie wykupiłam . Poczytałam opinie i jakos boje sie zaryzykować ze po szczepionce znów może byc chora. A po drugie kumpela ja miała i podobno dopiero na następny rok zadziałała hmm mnie sie wydaje ,ze to dziecko po roku samo sie juz uodporni 🙂 A może któraś z was miała ta szczepionkę Broncho vaxom ??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam Dziewczyny!!!

To i ja skrobie 🙂

U Nas wlasnie konczymy jelitowke!
Patryk zlapal albo w przedszkolu albo jak bylismy u laryngologa.
Biegunka, wymiotowal wszystkim, temp. 39.

Na szczescie sie nie odwodnil, za sama woda nie przepada a elektrolitow nie tknal (kiedys Nam pediatra mowila jak mial I-szy raz jelitowke ze podobno jak dziecko jest mocno odwodnione to wypija z checia te elektrolity).

Z jedzeniem tez masakra byla - przez 2 dni prawie nic nie jadl, tyle co energii troche mial z soczkow ale od wczoraj juz je w miare.
Oczywiscie waga poleciala z 19 na 18 no ale on ma z czego zrzucac pomimo ze moze tego nie widac, az sie lekarz kiedys dziwil ze on tyle wazy jak juz mial prawie 21 kg.

A ja nie zapeszam ale nie zlapalam tym razem jelitowki, no chyba ze dopiero wyjdzie, maz tradycyjnie nie ruszony, podczas grypy mial 2-3 dni lekkiego kataru i kaszlu i tyle.
Bylaby niezla jazda, co juz przerabialam ja zdychajaca zmuszona zajmowac sie dzieckiem, Mamy bym nie prosila nawet bo choruje przewlekle i takie chorobska dodatkowo ja oslabiaja.

U laryngologa ok, wyczekalismy sie 3 godz w zaduchu, babka taka srednia, podobno nie ma 3-ciego migdala powiekszonego a migdalki typowe dla przedszkolaka. Za to skupila sie na zebach Patryka i mnie wkurzyla bo stwierdzila ze zebow mlecznych nie trzeba leczyc, stara szkola.

A z dentysta fatalnie, juz mial 1 zab wiercony i mial miec zakladana na kolejnej wizycie plombe, to za drugim razem siedzialam z Nim 15 minut na fotelu i nikt uparciucha nie przekonal do otwarcia paszczy, a klamra ktora miala trzymac mu otwarta buzie sie dlawil.
Skonczy sie na wizycie w ekstra wypasionej klinice dla dzieci gdzie ogolaca Nas z kasy... 😠

McDa-
mialam pisac ze pozazdroscilam jelitowki 🙃
Dobrze ze Sebus nie zlapal.
U Nas tez elektrolity nie tkniete.
Gratuluje zrzuconej wagi, do lata jeszcze troche takze na pewno cos jeszcze zrzucisz, mnie przez grypsko zeszlo 3 kg ale po mnie tego tak nie widac bo ja mam duzooo do zrzucenia.


emilia1
- My mamy przepisana kuracje tym preparatem, juz go kupilismy ale niestety 2 tabletki poszly w pi..u bo jeszcze nie wiedzielismy ze ma jelitowke i je wyrzygał, pierwsza byla na lyzeczce - wysypana i rozmieszana z woda i myslelismy ze to go podraznilo i rzygnal a druga poszla w soczku ale sie juz wtedy skaplismy i to wylalismy, takze zostalo Nam 8 sztuk z I-szej czesci kuracji.
Szczerze to nie boje sie tej kuracji, tyle ze biegunka po niej moze byc a Patrykos ma zawsze lekka np. przy antybiotyku


ewa73
- widze rehabilitacja, My jezdzilismy jak Patryk byl maly od 3 m-ca do prawie roczku.
Dobrze ze masz z kim Mala zostawic
c.d.n.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Wercias to apteka Gemini, właśnie dziś przyszła mi kolejna dostawa 😉 leki są normalne, z długim terminem ważności... widze że o Was wirusy nie ominęły 😞

Emilia nie znam tego leku więc nie poradzę Ci z zzastrzykiem 😞 a jak Ty się czujesz??

no i ja się wczoraj pochwaliłam, oczywiście Paulina nie poszła do przedszkola bo w nocy okropnie kaszlała, kaszzel suchy cały dzien nie zamyka jej się buzia i na nowo gorączka 😞 dzis juz nie było miejsca u lekrza, dopiero jutro 11.50... 😞 nie wiem czy to znów oskrzela będą, angina, krtan czy jeszcze inne dziadostwo, znów najbardziej boję się o Sebka 😞 Paula już ma gardło zdarte, przy każdym kaszlu płącze że ją boli 😞 już mam dosyc 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam

McDa kurcze to Paulinkę dopadło 😞, niech szybko wraca do zdrowia.
U nas tak jest zawsze jak się zaczyna to już wiadomo że szybko się nie skończy. Na razie tydzień w przedszkolu przeżyliśmy i oby jeszcze nic nas nie dopadło. Na przyszły wtorek mam kolejny termin na szczepienie Magdy. Przez te choroby już mamy trzymiesięczne opóźnienie ze szczepionką odra-świnka-różyczka. Jak teraz alarmują o przypadkach zachorowań na odrę to powiem wam że się trochę boję. Lekarka mówiła, że przy tej szczepionce trzeba mieć pewność ze dziecko jest zdrowe, bo jest to pierwsza żywa szczepionka.
Magda gratuluję powrotu do wagi sprzed ciąży i oczywiście super planów na schudnięcie 🙂. Ja po czterech miesiącach po porodzie też ważyłam tyle co przed, jednak później sobie pofolgowałam i niestety efekt jest. Wczoraj sprawdziłam swój BMI i jestem na początku nadwagi. Pierwszy raz w życiu nadwaga i trochę się podłamałam 🤪.
Oby zadziałało to motywująco. Mam plan zrzucić trzy kilo w tym miesiącu, zobaczymy co z tego wyjdzie.

Emilia Milo przyjmował tą szczepionkę czerwiec, lipiec ostatnia dawka sierpień. Też mieliśmy ją zaleconą przez alergologa. Zniósł ją bezproblemowo, żadnych ubocznych objawów. Efekt chodził do przedszkola cały wrzesień, póżniej cały październik chorował. Trudno mi powiedzieć jak by było bez tej szczepionki, ponieważ Miłosz nie miał wcześniej kontaktu z tak dużą grupą dzieci. Może pochodził by tylko kilka dni, zwłaszcza że dużo dzieci chorowało. Tego jednak nie wiemy.
Napisz jak się czujesz, czy już trochę lepiej? 🙂

Wercia Ważne że już Patrykowi lepiej, zdrówka!!!
A jego waga rzeczywiście imponująca, nawet mimo schudnięcia 🙂. Milo kilka dni temu przekroczył 16 kg. przy wzroście 103 cm.
Co do rehabilitacji to pamiętam jak dzielnie walczyliście. Szczególnie że też pewne symptomy mnie niepokoiły u Milo, ale o tym napiszę innym razem.
Jest późno więc zmykam spać.

Acha u nas też elektolity trafiły do kosza, pamiętam że nawet kilku łyżek nie mogłam mu wcisnąć do buzi.

Gosiaczek Cieszę się że macie już zakupioną działkę. Pierwszy ruch za Wami, gratuluję. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam

Dawno mnie nie było ale te choroby i brak czasu wygrało.
Lenka od poniedziałki poszła do przedszkola i we wtorek miała mały kryzys tęskniła za mną ale jest już ok. Ja od poniedziałku zaplanowałam sobie nadrobić wszystko i udało mi się zrobić dwa projekty i obiad no i dzień zleciał nie wiem kiedy. Od wtorku do środy męczyłam się z migrena i bólem za tok wiec znowu nic nie załatwiłam tylko umierałam z bólu. Dzisiaj wracam do żywych ale i tak już nie nadrobię wszystkich zaległości 🥴

Wróciłam nawet do ćwiczeń 🙂 kondycja marna wiec po 30 minutach wymiękam 🤔 a i słodycze odstawiłam 😉

Dziewczyny poczytałam co u Was kurcze czy te choroby nigdy się nie skończą? mam nadzieję że z końcem marca przyjdzie już prawdziwa wiosna 🙂

McDa trzymaj się i zdrówka dla Paulinki 😘

emiia nie znam tej szczepionki wiec nie pomogę ale powiedz mi jak wyglądały te badania u alergologa?

wercia
oj współczuję ileż to dziecko musi się nacierpieć przy wymiotach wiem po sobie Lenka na szczęście miała kiedyś tylko biegunkę.

ewa dzięki teraz niech się tylko mieszkanie sprzeda i będzie można zacząć myśleć o budowie 😉

My jutro jedziemy do Krakowa wyjeżdżamy rano bo wizytę mamy o 9 a potem planujemy jechać na trzy dni do Zakopanego przynajmniej dziecko śnieg jeszcze zobaczy 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej 🙂


O rany jak czytam o tej biegunce to az sie boje. Natalia jeszcze nigdy nie miała tak ostrej biegunki 😮Od pon chodzi do przedszkola i bardzo sie boje jak bedzie do niedzieli , bo ta pogoda taka wirusowa brrrr.


Ja czuje sie w miare ok, ale jestem cały czas na L4 nie wyobrazam sobie pójścia do pracy. W piatek będę robiła 9 zastrzyk a ostatni jak wszystko pojdzie dobrze 4 tego grudnia. Ogólnie czuje sie dobrze, ale jestem bardziej zmęczona, jak schodzę ze schodów bolą mnie stawy jak u 80 sięco latki hehhe , a jak wchodzę na 3 pietro to z dwoma postojami. Od jakiegoś czasu czuje kłucie w prawym boku, nie wiem czy to wątroba . Myłam okno i ciezko mi było je dokonczyc i wtedy zdałam sobie sprawe jak mnie te tabletki i zastrzyki rujnuja, az płakac sie chce. Musze myśleć pozytywnie bo stany depresyjne to częsty skutek uboczny.Nie wiem dlaczego , ale nie chce wracać do pracy , nie wiem czy sie boje ze nie dam rady ,czy po prostu dobrze mi tak jak jest., czy to jakiś lęk .Wiem jedno takie leczenie jak mam ja dobrze przechodzi sie w domu w gronie bliskich to nie czas na stres i prace.


gosiaczek na umówionej wizycie lekarz zapytał sie czy przez ostatni tydz nie brała żadnych leków , antybiotyku . Akurat nic nie brało oprócz tranu i od razu miała zrobione testy 14pozycji. Na dwóch rączkach , ale nie bała sie. miała tak siedzieć 20 min, jak na rączce pokazała sie krew to powiedziałam jej ,ze to kropki zmieniają kolor. I następne testy pokarmowe 8 czerwca. przepisała jej tą szczepionkę co wyżej pisałam , ale nie wykupiłam, twierdze że sama sie uodporni .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć Mamuśki 🙂

Temat chorób na tapecie... Moi też po zapaleniu oskrzeli,ale już o niebo lepiej 🙂
Czasami Was podczytuję,ale nie mam czasu odpisać...
Niby fajna różnica wiekowa między Chłopcami,ale zabawki jakie preferują- lata świetlne od siebie 🤢 Oluś lubi ,,drobnicę", Sebastian mógłby co najwyżej je łykać... 🥴 Masakra jakaś 😮 Niedługo garba dostanę od ich segregacji!

Zaczęłam biegać! 🤪 Tak długo czekałam na ten moment! Jak Oluś był mały robiłam to z musu,a obecnie po całym dniu z dwójką przebiegłabym maraton,żeby odreagować, wyżyć się i odpocząć!!! 🤪

McDa u mnie po drugiej ciąży biodra szersze... ☺️ I tak mam szerokie,ale teraz to nie tylko wina tłuszczyku na ,,bryczesach"- 36cm w obwodzie główki zrobiło swoje... ☺️ No cóż 🙂
Widzę,że Paulinka dość często łapie infekcje... Olek troszkę odporniejszy,ale jest niestety alergikiem, nosem ciąga prawie cały rok... 😠 Niedługo mamy testy, zobaczymy co jak...

Zajrzę wolnym czasem, bo Sebastian demontuje mi żelazko!!! 😲 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Kochane
u mnie mały wypadek się zdarzył. Przewróciłam się w domu jak mi noga zdrętwiała i okazał się że złamałam śródstopie , mam nogę w gipsie na 5 tygodni i cudne zastrzyki w brzuch na 20 dni 🤢
Kondycji nabiorę niesamowitej bo skaczę o kulach po domu, ciągle jestem zmęczona przez to, ledwo znajduję czas i siły na pisanie wciąż nowych prac i naukę 🙂
Poza tym u nas choruje Ewa i Tatusiek i to solidnie z gorączką i tego typu przyjemnościami, ja dostałam już swoją działkę nieprzyjemności, Max jak zwykle nietknięty 😁 fakt ,że teraz katuję go i witaminami i olejem lnianym 😁 mój mały króliczek eksperymentalny (sama też popijam ten olej ale jest paskudny).

Zdrówka dla Was wszystkich, teraz każdemu się przyda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...