Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum dla mam


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
witajcie.ja w tej ciąży przytyłam 10kg.i po ciąży został mi jeszcze kg.aby mieć wagę z przed ciąży.jak tylko przestane karmić piersią zamierzam zrzucić więcej bo przed ciążą trochę mi się już utyło 😠.a jak byłam w ciąży z pierwszym dzieckiem przytyłam prawie 30kg(miałam cukrzyce ciążową) i schudłam potem 30 kg(miałam bardzo daleko piechotą do pracy więc dość szybko zrzuciłam. zaraz jak skończyłam karmić czyli po 7 miesiącach).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ann5353_m

    1287

  • Kornelka7_m

    1085

Dzięki dziewczyny za wsparcie.... ech.. ale mam nadzieję, że ominie mnie to łyżeczkowanie...

Coś mam dziś zły dzień... Jak patrzę w lustro na te moje straszne odrosty to wyć mi się chce... a do fryzjera na razie nie pójdę, bo to jednak 3 godziny a mała tyle nie wytrzyma... Chyba kupię sobie jakąś farbę blond i cały łeb na razie zrobię na jasno.. bo teraz na siebie patrzeć nie mogę... Chyba farba małej nie zaszkodzi???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do wagi to w sumie nie wiem ile w końcu przytyłam w ciąży, bo tak nagle mnie ten poród złapał, że nie ważyłam się w ostatnim tygodniu przed rozwiązaniem.. a i teraz nie wiem ile ważę, bo nie mam wagi - po co sie bez potrzeby dołować 🙂 Na razie wiem, że trochę tyłek musi jeszcze spaść, bo spodnie nie wchodzą do końca... więc jest problem...w co się ubrać 🙂

A mam pytanie... czy wy będąc na macierzyńskim też musicie oddawać zakładowi pracy za składkę na ubezpiecznie (np. PZU) bo dziś już dzwoniła moja księgowa i kazała mi co miesiąc puszczać przelew ze zwrotem kasy dla nich za składkę pzu??"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Foga napisał(a):
A mam pytanie... czy wy będąc na macierzyńskim też musicie oddawać zakładowi pracy za składkę na ubezpiecznie (np. PZU) bo dziś już dzwoniła moja księgowa i kazała mi co miesiąc puszczać przelew ze zwrotem kasy dla nich za składkę pzu??"
U mnie nic takiego nie mówią...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
agusiak napisał(a):
ann5353 napisał(a):
Ja przytyłam 13kg - z 44 na 57, a obecnie ważę 50 🙂 Czyli zostało 6 🙂 Z tym, że ja mam pytanie z innej beczki, co zrobić żeby je zatrzymać?
😁 WOW Zazdroszczę 🙂
Na zatrzymanie takiej wagi to mogą być np. słodycze po 22 🙂 i w ogóle podjadanie między posiłkami i jedzenie w nocy 🙂 Może też fast foody 😜 Tylko nie wiem, co na to Hania powie 😉

N też właśnie 🤪 Hania mogłaby być nie do końca zadowolona 🙂 🙂 🙂 A szkoda... Bo wreszcie mam tyłek, biodra i bimboły 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Paninka napisał(a):
moniq1984 napisał(a):
co do odbijania to mojej nie zawsze się odbjia 😞
a jak wam saśnie przy piersi też podnosicie??


ja podnosze...ale moja jak juz usnie to nic jej nie obudzi...a dwa razy zdazylo mi sie ze ja za krotko trzymalam i ulala teraz troche sie boje zeby sie nie zakrztusila...

Mojej Ani mało kiedy się odbija, za to podczas ssania potrafi wypluć pierś i ulać. A przy piersi mi zawsze zasypia. Szczególnie szybko w nocy, ale przyznaję się bez bicia ☺️ że przez to z nią śpię. Położna powiedziała, żeby przynajmniej na początku z nią spać. Jak wieczorem po kąpieli i karmieniu uda mi sie ją położyć w kołysce w sypialni, to mogę tak do 12 w nocy spać z mężem. Potem Ania się budzi i idziemy do jej pokoju i tam zaśnie, ale tylko przy cycu. Próbowaliśmy ją po karmieniu odkładać, ale wpadała w histeryczny płacz a jak zasypiała to na 15 min. i powtórka z rozrywki. Wtedy ja byłam niewyspana, mąż niewyspany i wogóle było wszystko do d... Teraz mąż ciut lepiej ode mnie się wysypia (choć ja nie mam na co narzekać), a po południu on zajmuje się małą. Zobaczymy jak bedzie dalej...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Foga napisał(a):
A co do wagi to w sumie nie wiem ile w końcu przytyłam w ciąży, bo tak nagle mnie ten poród złapał, że nie ważyłam się w ostatnim tygodniu przed rozwiązaniem.. a i teraz nie wiem ile ważę, bo nie mam wagi - po co sie bez potrzeby dołować 🙂 Na razie wiem, że trochę tyłek musi jeszcze spaść, bo spodnie nie wchodzą do końca... więc jest problem...w co się ubrać 🙂

A mam pytanie... czy wy będąc na macierzyńskim też musicie oddawać zakładowi pracy za składkę na ubezpiecznie (np. PZU) bo dziś już dzwoniła moja księgowa i kazała mi co miesiąc puszczać przelew ze zwrotem kasy dla nich za składkę pzu??"

Co do tych składek to pierwsze słyszę 🥴 Chyba, że mnie jeszcze nikt nie poinformował o takim fakcie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
existence napisał(a):
Witam wszystkie mamusie i dzidziusie,
jak to dobrze, że już wszystkie jesteśmy rozpakowane 🤪
Na razie nie będę do Was zaglądać zbyt często, bo muszę nacieszyć się Anią. Robi tak słodkie minki, że nie mogę się na nią napatrzeć.
Po powrocie do domu pierwszego drugiego dnia było trochę ciężko, mała się denerwowała i płakała, ja nieporadnie zmieniałam jej pieluszki i przebierałam, a do kąpania przychodziła położna. Ale już od soboty jest cudownie, Anulka prawie nie płacze (nie tak histerycznie jak na początku), ładnie je i śpi. Jak się obudzi tylko patrzy tymi swoimi czarnymi oczkami i bawi się rączkami.
O porodzie nie będę się jednak rozpisywać, same wiecie, że nie jest łatwo, ale jak juz położą dzieciątko na piersi jest super... i zapomina się wszystko. O tym że rodziłam przypomina mi tylko bolące, a raczej piekące krocze na które nie wiem co poradzić. Może macie jakąś metodę, żeby mniej piekło?
Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieję, że teraz na tym forum będziemy się regularnie kontaktować - to naprawdę pomaga i podnosi na duchu...


Existance - mi lekarz zalecił podmywanie tantum rosa i okłady 2-3 razy dziennie po 15-20 minut oraz dużo wietrzenia. jak również zdjął mi szwy (rozpuszczalne) w czwartek i dziś już prawie normalnie funkcjonuje na pewno bez leków przeciwbólowych.

a tak w ogóle to dzień dobry
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o odbijanie, to my też się staramy po każdym karmieniu - ale czasem mi go żal w nocy i nie odbijam... albo zwyczajnie usnę...
Czytałam, że przy karmieniu piersią nie trzeba odbijać, ale położne i doradca laktacyjny kazali odbijać. Nawet przy zmianie piersi - ale tego to juz nie robię, bo nie da rady, Szymon się denerwuje.
Generalnie nie za każdym razem jak bierzemy do odbijania, to mu się odbija... Mi to prawie nigdy 😞 za to jak Tomek go weźmie, to prawie za każdym razem - nie wiem, dlaczego tak jest. 😜
A ulewa to mu się dość często i to niestety też noskiem 😞 Czytałam, że to normalne i nazywa się 'niedomykaniem'. Wynika to zwyczajnie z niedojrzałości układu pokarmowego.
I my też często śpimy przez część nocy z małym w łóżku, najczęściej przeze mnie, bo ja usypiam... To jest takie złe? Ja myślę, że teraz to się jeszcze nie przyzwyczai... Co najwyżej dla mnie jest złe, bo ja wtedy śpię tak czujnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ann5353 napisał(a):
Foga napisał(a):
A co do wagi to w sumie nie wiem ile w końcu przytyłam w ciąży, bo tak nagle mnie ten poród złapał, że nie ważyłam się w ostatnim tygodniu przed rozwiązaniem.. a i teraz nie wiem ile ważę, bo nie mam wagi - po co sie bez potrzeby dołować 🙂 Na razie wiem, że trochę tyłek musi jeszcze spaść, bo spodnie nie wchodzą do końca... więc jest problem...w co się ubrać 🙂

A mam pytanie... czy wy będąc na macierzyńskim też musicie oddawać zakładowi pracy za składkę na ubezpiecznie (np. PZU) bo dziś już dzwoniła moja księgowa i kazała mi co miesiąc puszczać przelew ze zwrotem kasy dla nich za składkę pzu??"

Co do tych składek to pierwsze słyszę 🥴 Chyba, że mnie jeszcze nikt nie poinformował o takim fakcie...
Na macierzyńskim nie. Zakład pracy mi odciąga jak zawsze z wypłaty (teraz tzw. zasiłku macierzyńskiego). Ale będąc na wychowawczym żeby mieć kontynuację ubezpieczenia musiałam sama opłacać. Mówimy tu o dodatkowym ubezpieczeniu grupowym PZU.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
My po spacerku, mała usnęła na moment to zmyłam podłoge w łazience. U nas jest dużo zielonych kup, ale jutro ide do pediatry to mam nadzieję że mi coś o tym powie. Jutro też musze jechac do Warszawy zarejestrować małą i chyba pociągiem pojedziemy, boję się jak dam rade w podróży, w dodatku to długo trwa to gdzie ją nakarmie jakby co, tak wywalac cycki w urzedzie kiepska sprawa 😞 jeszcze też swego wypisu nie odebrałam ze szpitala i nie wiem kiedy to zrobię 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

existance - ja też podmywam się tantum rosa po każdym skorzystaniu z wc. Do tego czasami po kąpieli psiknę sobie Octaniseptem. Widzę, że u mnie się ładnie goi wszystko - ale szwy ciągną i czasami po całym dniu, a szczególnie spacerze wszystko tam jest obolałe. Ale na pewno nie swędzi.
Ja jeszcze spróbuję, tak jak Siehankowa, rumiankiem przemywać...
Pamela - to lekarz Ci ściągnął te szwy rozpuszczalne już? To tak można? Ja też bym, kurcze, chciała! Bo mam wrażenie, ze one nigdy się nie rozpuszczą 😜 Siehankowa pisała, że 3 tyg miała! 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ann5353 napisał(a):
Existence pisałam to już kiedyś, ale się powtórzę 🙂 Mamy z twoją córeczka identyczne imiona i bardzo mnie cieszy, że mam taką śliczną imienniczkę 🙂 🙂 🙂

Przepraszam Ann że nie odpisałam wcześniej. Widziałam Twój post. Tak to bywa, człowiek szuka imienia w dziesiątkach kalendarzy, setkach stron internetowych, a przy wyjściu ze szpitala niemalże równocześnie z mężem powiedzieliśmy, że będzie Anna Maria. Chyba prostota jest najładniejsza (przynajmniej w naszym przypadku - najlepiej pasuje do nazwiska).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, Dziewczyny, a Wy karmicie dzieciaczki, jak jesteście na spacerze? Nasz trwa zawsze maks 1 h, bo wiem, że jak dłużej, to będę musiała nakarmić głodka... Ja jakoś mam opory...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Mamusie 🙂

My byliśmy dziś u pediatry i na szczęście jest wszystko dobrze 🙂
Niuniu waży już 3180g czyli przekroczył wagę urodzeniową
i przybiera ok 50g na dobę - kamień z serca 😁
Tylko walczymy cały czas o karmienie naturalne...
ja tych herbatek to z 6 na dobę wypijam ☺️

Na razie odpukać Maluszek śpi spokojnie-wręcz muszę go wybudzać na karmienie
i z brzuszkiem też w porządku, poza jednym razem gdy skusiłam się na paprykę ☺️

Foga z ubezpieczeniem to zależy od pracodawcy,
ja niestety już odkąd jestem na łasce ZUS-u
muszę co miesiąc zwracać koszt ubezpieczenia...ehh
Trzymam kciuki żeby jutro było wszystko dobrze 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
agusiak napisał(a):
existance - ja też podmywam się tantum rosa po każdym skorzystaniu z wc. Do tego czasami po kąpieli psiknę sobie Octaniseptem. Widzę, że u mnie się ładnie goi wszystko - ale szwy ciągną i czasami po całym dniu, a szczególnie spacerze wszystko tam jest obolałe. Ale na pewno nie swędzi.
😞

właśnie chodzi o to, że nie swędzi, tylko piecze. Spróbuję za chwilę tantum rosa i tego Octanisepta - może trochę ulży
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mapa, a tej herbatki Bocianek próbowałaś? Bo ja to już przestałam ją pić, bo po niej miałam mega dużo pokarmu!
Wiem, że to pewnie a każdego inaczej działa - ale może akurat na Ciebie też by podziałała?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

existence napisał(a):
agusiak napisał(a):
existance - ja też podmywam się tantum rosa po każdym skorzystaniu z wc. Do tego czasami po kąpieli psiknę sobie Octaniseptem. Widzę, że u mnie się ładnie goi wszystko - ale szwy ciągną i czasami po całym dniu, a szczególnie spacerze wszystko tam jest obolałe. Ale na pewno nie swędzi.
😞

właśnie chodzi o to, że nie swędzi, tylko piecze. Spróbuję za chwilę tantum rosa i tego Octanisepta - może trochę ulży
To też myślę, że powinno pomóc. Generalnie tantum rosa jest dobra na te sprawy. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam Was mamusie 🙂 Juz do was dolaczyłam 🙂 wreszcie znalazlam troszke czasu, po wszystkich odwiedzinach, i wycieczce zeby zobaczyc jak mala wyglada, ehh.... Jak sie czujecie.. ja po CC jeszcze troszke brzuch boli, ale najgorsze juz za mna daleko 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

_Evelina_ napisał(a):
Powiedzcie co jecie karmiac piersia bo w kazdej ksiażce jest na pisane co innnego. W jednej zeby jesc wszytko z kolei w nastepnej ze tylko drob, nie mozna nabialu owocow niczego surowego bo beda bole brzucha.Juz zglupiec mozna.

Ewelina, ja przewaznie jem makaron, ryz, ziemniaki, szpinak, piersi z kurczaka, potrawki z kurczakiem, ryz z jablkami, kluski śląskie ze szpinakiem, chleb razowy, płatki z mlekiem, duzo jablek i marchewek, noi słodyczy tez nie odmawiam 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

_Evelina_ napisał(a):
A ile przytylyscie w czasie ciazy i ile udalo sie Wam juz zgubic?Ja przytylam 21 kg a gubialm 14 razem z porodem oczywscie a od paru dni waga w miejscu stoi niestety.
Kosmetyki na brzuch stosuje od poczatku. Tylko nie smaruje tam nisko w okolicach szwa. Szew naswietlam lampa solux bo mialam opuchniety w te upaly- teraz wyglada rewelacyjnie az jestem sama zdziwiona.

ja przytyłam 15kg, już dzień po porodzie straciłam 10kg, a teraz został mi jeszcze 1 kg do wagi sprzed ciązy 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...