Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum dla mam


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 18,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ann5353_m

    1287

  • Kornelka7_m

    1085

Diviana współczuję i sił życzę 😘 Obyście nockę miały dobrą 🙂 Ciekawe jak u Fogi i Justyny
U nas kolka była między 17 a 18 teraz Tosia już wykąpana śpi ale kupkę zrobiła i muszę ją przebrać...oby się nie zbudziła
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a dziękuję Daniela 🙂 wszystko odziedziczone po dzieciach mojej siostry 😁 niektóre ciuszki maja ponad 7 lat 🤪 a wyglądają jak nowe 🙂

i wszystkiego najlepszego dla Tosi 🙂 to juz 4 tygodnie 🤪 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siehankowa napisał(a):
a dziękuję Daniela 🙂 wszystko odziedziczone po dzieciach mojej siostry 😁 niektóre ciuszki maja ponad 7 lat 🤪 a wyglądają jak nowe 🙂

i wszystkiego najlepszego dla Tosi 🙂 to juz 4 tygodnie 🤪 😁


Oj leci czas, nie wiadomo kiedy to minęło.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Norbercik sobie lula 🙂 zeby tylko w nocy go juz brzuszek nie bolal,kolka to nie byla chyba ale widac bylo ze cierpial 😞
daniela fajnie ze o nas myslisz,ja zawsze jak moj placze to mysle o tobie i Tosi czy u was wszystko w porzadku 😜
Diviana wspolczuje wiem jak to jest 😞 oby twoja ksiezniczka miala spokojna nocke 😘 😘
brunia tytul ciekawy chyba sobie sciagne 🙂 i zciagaj jak naczesciej malemu katarek (polecam fride) zeby mu na oskrzela nie przeszlo jak Szymkowi Lydzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam z wieczorka 🙂

U nas nawet spokojnie od popołudnia... po tym jak malenstwo spało na balkonie obudziła się na cyca, zajdła i dalej spała do ok 19stej potem pobudka cyc i tata wrócił z pracy po czym księżniczke wykąpaliśmy... po kąpieli ładnie tylko pocmoktała cyca i przy noszeniu do odbicia usnęła... śpi do teraz. Piękne było to popołudnie 🙂 Po tylu dniach płaczu ... aaaaa ok 18stej podaliśmy pierwszą dawkę boboticu, zobaczymy czy działa... Hmmm zastanawiam się czego dziś nie jadłam lub nie piłam, ze obeszło się bez wieczornej paniki kolkowej.. nie piłam (a codziennie piję) kawy zbożowej z mlekiem oraz nie dotknęłam dziś herbatki na laktację ani z kopru.. tylko co wyeliminowac na amen???

Nic, uciekam lulu póki mała śpi, choć jednak trochę postękuje przez sen i się wierci...
Dobranoc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witajcie mamusie 🙂 niestety nie mam kiedy Was czytać ani kiedy pisać 😞
Nocki w sumie ok-z tym, że mała w zasadzie śpi z nami a to z lenistwa-nie chce mi się potem już wstawać i ją odnosić do łóżeczka 🙂ok3-5 mała się budzi na przewijanie i kupkę niestety z płaczem 😞
a dziś coś jest nie w sosie ciągle płacze i raz mi się zaniosła jak nigdy jeszcze 🤨
kupiłam tą wodę koperkową i niby pomaga, bo pierdzioszka ciągle tylko, że często przy tym płacze 😞
tak się zastanawiam, bo moja dziś też w sumie cały czas na cycku i czy można przekarmić dziecko??nie chciałabym usłyszeć od lekarza, że mała za dużo przybiera i że powinna mniej jeść...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Oj ciężki wieczór za nami ale mały w końcu usnął. Czyszcze mu nosek ale nienawidzi tego i płacze jak mu wyciągam 😞 i śpi wyżej. Mam nadzieje że nic sie z tego nie rozwinie.
Piszecie że Wasze dzidzie tyle jedzą a moj nie chce wiecej niż100ml a 90 najczęściej. Ale co 3 godz wiec chyba mu starcza.
Moniq ty się ciesz że przybiera i lekarzami sie nie przejmuj bo nawet jak zrobi się grubiutka to zgubi jak zacznie raczkowac 🙂
Ja już mowię dobranoc i spokojnej nocki życzę 🙂
kurcze jak fajnie tak z Wami popisać a nie tylko czytać 🙂 a uzależniłam się od czytania Waszych wpisów hehe DOBRANOC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam mamusie,
mam nadzieje, że wczorajszy wieczór i noc miałyście lepszy niż ja. Nie dość że Ania cały dzień wisiała na cycu, to jak się obudziła po 16 zaczęła płakać i do 22 nie mogłam jej uspokoić. Z tego wszystkiego ominął nas spacer. Jadła o 15. Godzinę później (miałyśmy już wychodzić z domu) obudziła się i znowu domagała cyca. Chwilę possała, zaczęła go wydzierać z buzi albo przestawała ssać i jeszcze z cycem w buzi zaczynała płakać. Wyciągnęła mi wszystko z piersi co było. Pampers ciężki, tak zsikany a kupki zero. Dopiero jak dałam jej butlę mleka, wytrąbiła 90 ml i usnęła. Budziłą się tylko o 1, 4 i 7 na cyca. Teraz grzecznie leży w kołysce i mach nóżkami i rączkami. Albo miałam wczoraj za cienki pokarm, albo za mało... a od 1 w nocy walczę znowu z nawałem pokarmu. Łóżko mokre, bo był przeciek, piersi twarde, bo chociaż coś ściągnęła to i tak zostało. Muszę odpalić laktator, ale znowu boje się, że jak ściągnę i mała będzie głodna, to nie będę miała jej co dać. Muszę przelać mleko i schować do lodówki.
Uciekam, bo głodek się mnie domaga...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
DZIEŃ DOBRY 🙂

Existence kurcze może te nasze maluchy miały wczoraj taki dzień, moja Julka też cały wieczór jakaś niespokojna była, marudna. Nie płakała ale nie pozwalała się położyć. I tak cudowała do 22:30. Najadła się na maska chyba (choć teraz już czasem ratujemy się smokiem), bo mleko jej z paszczy wypływało. Ale jak w końcu usnęła to wstała na jedzenie dopiero po 4.

Dla mam starszaków chyba hmmm, a może dla kazdego.... Fajny tekst poczytajcie Kiedy patrzę jak śpisz.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień Dobry 🙂

U nas nocka w miarę ale zauważyłam że Tosia jakoś bardziej charczy więc idę z nią dzisiaj do lekarza sprawdzić czy to przypadkiem nie katar lub nie daj Boże coś gorszego. No i muszę zakupić Fridę bo nie mam nawet jej czym odciągnąć.
Ja dzisiaj dzień "praniowy" sobie zrobiłam bo pogoda w miarę więc trzeba korzystać
Foga ja gdzieś wyczytałam że dziecko miało kolki po tej herbatce z Hippa więc może u Ciebie to samo??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witajcie mamusie 🙂
Widzę, że nie tylko ja miałam wczoraj ciężki wieczór 😉 😉 😉 😉 😉 Oliwka marudziła niesamowicie. Wierciła się, prężyła, napinała i płakała. Niby cały czas była głodna a smokiem się tylko bawiła 😠. Podobnie jak u Martusi mleko juz jej wyciekało z buzi. Zasnęła dopiero po 23-ej 🤢 🤢 🤢 a o 1 obudziła się na karmienie, p[otem o 4 i o 5.30, nie śpi do tej pory 😮 😮 😮
A dzisiaj kardiolog, mam nadzieję, że ten otwór jej się zamknął i spokojnie bedzie mogła byc operowana 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień dobry mamusie 🙂
Nocka całkiem całkiem za nami 🙂 Pobudka o 3 30 i o 7 i Oli do tej pory spi , niespokojnie ale spi 🙂 Więc ja szybko pranie, ogarnięcie domu .
Aniołek powodzenia na wizycie 🙂
Daniela mam nadzieje że Tosia jest zdrowa. Mój dzisiaj jakby mniej zatkany nosek miał, może krople pomagają albo to że wyciągalam wczoraj niezważając na niezadowolenie małego 🙂
życzę spokojnego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry,
a my jak zwykle w pełni sił po prawie przespanej nocce 🙂
Ale za to Hania się męczy z kupką, stęka i stęka całe rano.
Marta, przeczytałam i się poryczałam ☺️ Kurczę, aż wstyd się przyznać, ale mi też czasem się zdarza "zatracić" i zapomnieć co jest najważniejsze.
Będę sobie czytać ten tekst dla opamiętania. Bo moje dzieci są dla mnie najważniejsze na świecie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień Dobry

Ja nie będę inna. Mój Szymek też od wczorajszego ranka nie może zrobić kupki. Chodź jedną popołudniu udało mu się zrobić to mimo wszystko, pierdział,stękał i prężył się aż do ok 23,00
Uspakajał się jedynie przy cycku i trochę na rękach. Ale ja jestem świadoma tego, że te bóle to skutek chrzcin, na których zjadłam trochę ciasta i torta, który był przepyszny 🙂
Nockę jakoś przespaliśmy ale co mnie smuci, znowu mu się pogorszyło. W nocy znowu mu katarek spływał do gardełka. Od tego znowu pokasływał, chrząkał. Na szczęście nie dławił się bo od razu reagowałam Fridą i kropelkami Nasivin. Martwię się, że tak łatwo sobie z tym paskudztwem nie poradzimy. I trzeba będzie iść po antybiotyk 😞 😞 😞

Teraz znowu płacze i do tego te jego łzy takie duże jak grochy spływają po policzku. Biedaczek cierpi, przez to, że wyrodna matka najadła się słodkości. ehhh

Aniołku
mam wielką nadzieje, że po tym otworze w serduszku dawno nie ma już śladu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień dobry 🙂
Ja też przeczytałam i też się popłakałam ☺️ Ile w tym niestety prawdy...
U nas nocka ok 🙂 Do tego stopnia, że rano obudziłam się z piersią jak kamień. Na szczęście moja dojareczka już ją doprowadziła do porządku 🙂 🙂 🙂
A teraz Hanusia ślicznie śpi, więc się zabieram za porządki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...