sierpnióweczki 2011 ;) | Forum dla mam

Andzelika napisał(a):

Paninka napisał(a):

mapa w szpitalu mi mowili ze do miesiaca ale polozna moja twierdzi ze do 4 wszytko jest ok a potem trzeba sie martwic

Mój Julek, jak się urodził to miał zeza, a do tego płaską twarz jakąś, ja tak płakałam, że będzie zezowaty, a położne ze mnie ubaw niezły miały 😁 😁

A to mnie teraz zdziwko złapało.............. Rysio teraz dopiero zaczyna zezowac jak przybliża sobie to na co patrzy. Ja myślałam, że to tak może byc a wy tu że nie. Ooo to byłoby dopiero 😠

Kornelka7 napisał(a):

Andzelika napisał(a):

Paninka napisał(a):

mapa w szpitalu mi mowili ze do miesiaca ale polozna moja twierdzi ze do 4 wszytko jest ok a potem trzeba sie martwic

Mój Julek, jak się urodził to miał zeza, a do tego płaską twarz jakąś, ja tak płakałam, że będzie zezowaty, a położne ze mnie ubaw niezły miały 😁 😁

A to mnie teraz zdziwko złapało.............. Rysio teraz dopiero zaczyna zezowac jak przybliża sobie to na co patrzy. Ja myślałam, że to tak może byc a wy tu że nie. Ooo to byłoby dopiero 😠

Nie wiem - to się nie oddzywam...

Kornelka7 napisał(a):

Andzelika napisał(a):

Paninka napisał(a):

mapa w szpitalu mi mowili ze do miesiaca ale polozna moja twierdzi ze do 4 wszytko jest ok a potem trzeba sie martwic

Mój Julek, jak się urodził to miał zeza, a do tego płaską twarz jakąś, ja tak płakałam, że będzie zezowaty, a położne ze mnie ubaw niezły miały 😁 😁

A to mnie teraz zdziwko złapało.............. Rysio teraz dopiero zaczyna zezowac jak przybliża sobie to na co patrzy. Ja myślałam, że to tak może byc a wy tu że nie. Ooo to byłoby dopiero 😠

Kornelka jak przybliza mu sie przedmiot to normalne ze zeza robi...dorosly przeciez tez...chodzi o to ze oczka uciekaja caly czas 😘

hihi młode kozy o wieku gadają 🤪 🙃 🤪
ja się załamałam jak stuknęła mi trzydziestka 😲 a teraz mam swoją metryke w nosie 😜
niech sobie lezie do przodu jak lubi ja jestem stukniętą wariatką i chyba taką do smierci zostanę 🙃 bo żeby nie to to problemy by mnie zjadły 😉
Kornelko tak to właśnie bywa jak wszystko jest na jednej głowie - nie wytrzymał mój organizm tempa i się zbuntował - pochorować spokojnie też nie mogę bo dom wyglądałby jak po wojnie.....chociaż dziś po trzeciej nieprzespanej nocy się buntuję i nie kiwnę nawet palcem 😁

a Tośka moja zaczęła dupsko podnosić w pozycji na brzuszku i tak śmiesznie wygląda jak pełzająca stonoga 🤪 i strasznie podnosi się z pozycji półleżącej do siadania 😮
nie chce już spokojnie leżeć w łóżeczku - teraz trzeba pannę zabawiać bo się buntuje 🤪

Znalazłam coś takiego:
http://www.doz.pl/czytelnia/a289-Gdy_oczka_uciekaja_-_czyli_co_warto_wiedziec_o_zezie_u_dzieci

Justyna891 napisał(a):

Kornelka Norbi tez jak cos przyblizy do twarzy to zezuje,ale ty sie nie martw.Na babski rozum doloz sobie cos do nosa i sprobuj na to patrzec nie zezujac 🙂

I to jest racja 🙂

Paninka napisał(a):

Kornelka7 napisał(a):

Andzelika napisał(a):

Paninka napisał(a):

mapa w szpitalu mi mowili ze do miesiaca ale polozna moja twierdzi ze do 4 wszytko jest ok a potem trzeba sie martwic

Mój Julek, jak się urodził to miał zeza, a do tego płaską twarz jakąś, ja tak płakałam, że będzie zezowaty, a położne ze mnie ubaw niezły miały 😁 😁

A to mnie teraz zdziwko złapało.............. Rysio teraz dopiero zaczyna zezowac jak przybliża sobie to na co patrzy. Ja myślałam, że to tak może byc a wy tu że nie. Ooo to byłoby dopiero 😠

Kornelka jak przybliza mu sie przedmiot to normalne ze zeza robi...dorosly przeciez tez...chodzi o to ze oczka uciekaja caly czas 😘

Nie, jemu nie uciekają, tylko się zbiegają, ja zeza nie robię no jak 🙃 😁

I to:
http://forum.styl.fm/do-jakiego-wieku-dziecko-moze-zezowac.t91507.htm

moniczek napisał(a):

hihi młode kozy o wieku gadają 🤪 🙃 🤪
ja się załamałam jak stuknęła mi trzydziestka 😲 a teraz mam swoją metryke w nosie 😜
niech sobie lezie do przodu jak lubi ja jestem stukniętą wariatką i chyba taką do smierci zostanę 🙃 bo żeby nie to to problemy by mnie zjadły 😉
Kornelko tak to właśnie bywa jak wszystko jest na jednej głowie - nie wytrzymał mój organizm tempa i się zbuntował - pochorować spokojnie też nie mogę bo dom wyglądałby jak po wojnie.....chociaż dziś po trzeciej nieprzespanej nocy się buntuję i nie kiwnę nawet palcem 😁

a Tośka moja zaczęła dupsko podnosić w pozycji na brzuszku i tak śmiesznie wygląda jak pełzająca stonoga 🤪 i strasznie podnosi się z pozycji półleżącej do siadania 😮
nie chce już spokojnie leżeć w łóżeczku - teraz trzeba pannę zabawiać bo się buntuje 🤪

Moniczek tylko dotrzymaj słowa. Dupki z łóżka nie ruszaj, tylko do maluszków. Tosia podnosi to fajnie, jedna dupka na dziś wystarczy 😉 🙂 A o tej pomocy to już lepiej nie gadac, rozumiem 😉 🙂

Kornelka7 napisał(a):

Paninka napisał(a):

Kornelka7 napisał(a):

Andzelika napisał(a):

Paninka napisał(a):

mapa w szpitalu mi mowili ze do miesiaca ale polozna moja twierdzi ze do 4 wszytko jest ok a potem trzeba sie martwic

Mój Julek, jak się urodził to miał zeza, a do tego płaską twarz jakąś, ja tak płakałam, że będzie zezowaty, a położne ze mnie ubaw niezły miały 😁 😁

A to mnie teraz zdziwko złapało.............. Rysio teraz dopiero zaczyna zezowac jak przybliża sobie to na co patrzy. Ja myślałam, że to tak może byc a wy tu że nie. Ooo to byłoby dopiero 😠

Kornelka jak przybliza mu sie przedmiot to normalne ze zeza robi...dorosly przeciez tez...chodzi o to ze oczka uciekaja caly czas 😘

Nie, jemu nie uciekają, tylko się zbiegają, ja zeza nie robię no jak 🙃 😁

chodzilo mi o To co justyna napisala...ze jak przyblizasz sobie cos do nosa to samo sie zezuje 😁 😁 😁 i kropka 😉 😉 😉

Dzień dobry 🙂
Wszystkim zdołowanym życzę wspięcia sie na górki bo to świeta sie zbliżają, ja akurat mam teraz czas nie dołowania, ale to dlatego ze czekam na wypłate, ale jak jestem juz po i nic nie mam na koncie to tez łapie doła, a że jakoś to będzie fakt będzie, ale co za kraj, a ja leżałam w szpitalu z dziewczyną 27 lat i urodziła piąte dziecko i mówi ze jak sie ma 5tkę dzieci to sie dostaje mieszkanie bez kolejki, a jeśli nie to jak ma się szóstkę to już na sto procent bez gadania.
Kornelko Ty nasza gwiadeczko forumowa 😘 😘 😘
Divianko, Aniołku, Inez, Daniela 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘
Ja wczoraj byłam w sklepie i kupiłam az jeden prezent, bo jak to wszystko liczę to jakas masakra taka drożyzna, mój m chciał upić sobie spodnie, patrzę a tam cena 89 zamazana i nowa cena 109, to mu powiedziałam ze po świetach kupi sobie spodnie bo teraz to tacy oszuści sa tylko żerują na ludziach, a po świetach na pewno bedzie ze wielka wyprzedaż i spodnie za 89, szkoda gadac. A kupiłam młodemu wczoraj kaszkę na noc z hippa pow.4 misiąca zapodałam mu na kolację, a tak mu smakowała, a po tej kaszce spał... uwaga..... 8 godzin 🤪 🤪 🤪, ale ja durna juz od 1 spałam jak na szpilkach bo wiedziałm ze sie obudzi a on dopiero o 4 sie obudził, człowiek taki głupi zamiast spac to czeka hehe. A najlepsze ze kupiliśmy Witkowi jakis drobiazg pod choinkę taki młotek jak sie nim stuka to on wydaje dźwiek, on lubi takie rzeczy, a potem kupie mu cos jeszcze jak beda wyprzedaze, no i mój m oczywiście juz go ta zabawka korciła, to mu mówie zeby ja zostawił bo na swieta mu damy, a on no dobra i poszłam do łazienki, wyszłam spod prysznica i słyszę mojego m jak sterczy nad łóżeczkiem, wiec cicho wyszłam ide do pokoju małego patrze a mój m już ta zabawkę pokazuje Witkowi, wiec mówie a co ty robisz? A on na to sie wystraszył spojrzał na mnie i mówi ze chciał sprawdzic czy to był trafiony zakup i czy mu sie bedzie podobac i juz wie ze bedzie mu sie podobac, oj masakra, ja jak beda juz swieta ze Witek bedzie bardziej kumaty, to bede sama kupować prezenty i chować bo przeciez ten to w gorącej wodzie kąpany, ehhh.

Foga napisał(a):

Kornelka - teoria wg mnie na "jakoś to będzie" to: łatanie doraźne dziur budżetowych, wybieranie z jednej kupki i wkładanie na drugą.. , nie zapłacenie za mieszkanie w tym tyg a zapłacenie ubezpieczenia a mieszkanie poczeka, kupienie pampersów a nie lepszy kosmetyk itp... Mi finanse legły odkąd nie mam płacone 10tego każdego miesiąca a jakoś pod koniec miesiąca.... Miałam porobione zlecenia stałe, kredyt za mieszkanie był płacony 12stego i w ogóle wszystkie rachunki z mojego konta a teraz to jestem o pół miesiąca w plecy bo zus płaci w każdym miesiącu inaczej...... ech.. musiałam robić aneks do umowy kredytowej (200 zł) by do marca kredyt był płatny ostatniego dnia każdego miesiąca bo inaczej odsetki byłyby masakryczne........... no niestety i teraz właśnie jest jakoś.......... z tendencją do bylejak... ale w końcu chyba będzie normalnie ..tak się pocieszam...

Ależ to trafnie opisałaś. Choc ja jeszcze bardziej skromne ,,jakoś" znam ale co tam. No nie można miec wszystkiego. Czasem jest się na wozie czasem pod. Teraz nie jest tak zle jak ja tu byc może to przedstawiłam, ale tak bedzie bo w przyrodzie równowaga musi byc. Oj tam oj tam...

Foga współczuję z tymi finansami ja mam o tyle dobrze ze mi pracodawca płaci i jest jak było, ale jak raz o mnie zapomnieli to tez odsetki płaciłam

Justyna891 napisał(a):

Milium twoj malz nie ziemski jest 😁
oni wogole maja inne spojrzenie na wszystko,moj sie wczoraj mnie pyta co chce na urodziny to mu mowie ze swiety spokuj(w sensie ze odpoczac od wszystkiego chce) a on na to "aha tzn ze mam gdzies wyjsc tak?" 🤢 😠

Hahahahaha dobre 🤪

a ja jeszcze się pochwalę a co 😜
zaczęła mi spadać waga 🤪 🤪 🤪 na razie 4 kg ale i tak cieszę się strasznie bo to oznacza że jak latem się spotkamy to się mnie nie wystraszycie hihi 😜 🙃 🤪

moniczek napisał(a):

a ja jeszcze się pochwalę a co 😜
zaczęła mi spadać waga 🤪 🤪 🤪 na razie 4 kg ale i tak cieszę się strasznie bo to oznacza że jak latem się spotkamy to się mnie nie wystraszycie hihi 😜 🙃 🤪

No to gratulacje 😘, ale raczej nie sądzę zebyśmy sie wystraszyły 'głuptasku' jak to dziewczyny tu raz ujęły to słowo- bez obrazy oczywiście 😘

moniczek gratulacje 😘 😘 ja jakos nie moge zabrac sie za siebie ☺️ 😠 ☺️ 😠

Justyna891 napisał(a):

moniczek nawet masz suwaczek z waga.
Gratuluje efektu i trzymam kciuki za dalsze 🙂 😘

Ja również 😘 😘 😘