Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam


Anika_77_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
marika321 napisał(a):
hmmm a ja uważam że 6-latka bransoletkę szybko zgubi 🤔 😜 kolczyki to już co innego więc może lepiej kolczyki...... 😉a może to tylko moje siostrzenice takie roztrzepane 😜 i ciągle gdzieś coś kładą wogóle nie pamiętając gdzie to jest..... 🤔

mala nie moze zadnych kolczykow nosic,uszy jej bola.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 33 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • coquelicot_m

    4145

  • wanilia_m

    3197

  • aaagaaa_m

    4128

  • marika321_m

    3698

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
wanilia napisał(a):
A tak wogóle to dzień dobry,
ale miałam popołudnie i wieczor wczoraj fatalne...Odsunęłam szafę w sypialni bo chciałam poodkurzać i odkryłam grzyba w rogu. jak wrocił M odsuneliśmy dużą szafę i to samo 😞 od razu pouechaliśmy do sklepu po środek do mycia ścian, poodsuwaliśmy wszystko i w nocy wyszorowaliśmy. W sypialni jeszcze z dwa dni będzie walić chlorem pewnie mimo że okno na oscierz otwarte. dzis ma isć drugi środek który ma ponoć zapobiegAC ponownemu wyjsciu grzyba. Babka w sklepie mowiła ze nie nadążają wyk;ladać tych srodków grzybobójczych tak ludzie kupują. to dzielnica ze starymi domami, widać wszystko źle zaizolowane i zawilgotniałe a przy takiej pogodzie dla pleśni raj 😞 szczerze mowiąc podłamałam się wczoraj...

u nas dokladnie to samo!!! bloki maja ze 30 lat. a jaki to srodek zapobiegajacy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Wanilia grzyb trudna sprawa ponoć 🥴... ale co Ty na stare domy zwalasz... u sąsiadów też na ścianach wychodzi, a blok niecałe 4 lata temu oddany 😲... u nas na szczęście nie widać, ale jedna ściana w ciemnym kolorze, na drugiej kamień... mam nadzieję, że to dziadostwo się gdzie nie czai 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cloe nie wiem gdzie środek M schował, jak wyjmiemy wieczorem to napiszę co to jest
Pisząc stare ściany mialam na mysli stare= źle zaizolowane. Do tego w mieszkaniu prawie nie ma wentylacji i zbiera sie wilgoć na oknach...no nic, jakoś musimy tą zimę przeżyc. A w domu mamy zaprojektowaną porządną wentylację więc liczę na to że to ostatnia przygoda z tym dziadostwem 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ja używałam SAVO na pleśń bardzo dobry środek ja co prawda czyściłam tym małą pleśń u babci w domu ale myślę że skuteczny bo problem znikł wyczyściłam tym i później za-psikałam zapobiegawczo szafkę lekko odsunęliśmy by powietrze dobiegało i już ze 2 lata problem nie wrócił.......ale fakt wali chlorem strasznie...... 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziewczyny nie będę sie rozpisywać ani tym bardziej szukać dla siebie wytłumaczenia ale Werka mnie dzis od rana wyprowadza z rownowagi, zachowuj się okropnie, w sumie to głównie wyje albo bije Huberta a ja straciłam cierpliwośc i krzyczę i mam ochotę ją rozszarpać....I jak sobie uświadomiłam jak bardzo jestem na nią zła zadzwoniłam do sąsiadki i wzięła ją do siebie bo ja muszę odsapnąć..W końcu to tylko dwuletnie dziecko które sie niewyspalo i wyłażą mu zęby ale ja też mam ciezki okre, nałożyło sie kilka spraw które mnie dołują, do tego ten grzyb i burdel w domu bo wszystko z szaf powywalane i cała moja empatia wyparowała i czuj tylko wkurwienie : taką złość która mnie aż fizycznie dotyka, nie wiem czy wiecie o co mi chodzi 😞 Więc chyba lepiej że mi Werka na chwilę z oczu zniknęła bo mogłabym powiedzieć kilka słów za dużo, zwłaszcza że od wczoraj co chwilę mikrokupy lądują w gaciach i nie woła na kibelek tylko je wyciska po kątach...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
wanilia dzieki, zakupie chyba!!

a tak z innej beczki to wiecie co mi maz wczoraj powiedzial? ze jestem "taka niesamodzielna" a dzisiaj ze "sie nim wysluguje". a wiecie czemu?
bo wczoraj poprosilam go zeby przed praca zaprowadzil julka do babci (mieszka 200m od jego pracy) bo zalatwilam mu tam opieke na dwie godziny bo ja jechalam z JAgienka na plac budowy.

no ja pier* rece mi opadly...

czy wasi mezowie tez sa tacy ciezcy jak sie ich o cos poprosi?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
wanilia napisał(a):
Dziewczyny nie będę sie rozpisywać ani tym bardziej szukać dla siebie wytłumaczenia ale Werka mnie dzis od rana wyprowadza z rownowagi, zachowuj się okropnie, w sumie to głównie wyje albo bije Huberta a ja straciłam cierpliwośc i krzyczę i mam ochotę ją rozszarpać....I jak sobie uświadomiłam jak bardzo jestem na nią zła zadzwoniłam do sąsiadki i wzięła ją do siebie bo ja muszę odsapnąć..W końcu to tylko dwuletnie dziecko które sie niewyspalo i wyłażą mu zęby ale ja też mam ciezki okre, nałożyło sie kilka spraw które mnie dołują, do tego ten grzyb i burdel w domu bo wszystko z szaf powywalane i cała moja empatia wyparowała i czuj tylko wkurwienie : taką złość która mnie aż fizycznie dotyka, nie wiem czy wiecie o co mi chodzi 😞 Więc chyba lepiej że mi Werka na chwilę z oczu zniknęła bo mogłabym powiedzieć kilka słów za dużo, zwłaszcza że od wczoraj co chwilę mikrokupy lądują w gaciach i nie woła na kibelek tylko je wyciska po kątach...


julek wlasnie zlamal mi okulary przeciwsloneczne...
no w kazdym razie dzis jest nawet spokojny, moze dlatego ze ma katar i zle sie czuje... za to Jagienka ryczla cale dopoludnia, zupe robilam na 5 rat! wtedy julek zarzyczyl sobie tosty!! wiec z mala w jednej rece mu robilam a i tak sie darla.. dopiero jak ja wzialam do chusty to zasnela...uff, teraz z nia musze tak chodzic 😉
ale powiem Ci ze mam takie dni kiedy zaciskam usta bo jakbym zaczela sie drzec na Julka to by mu uszy zwiedly. sa rozne dni... a na koniecc maz Ci jeszcze powie ze "jestes niesamodzielna" hahaha 😉
nikt nie mowil ze bedzie nudno 🙂))) wanilka zobaczysz ich wieczorem spiacych to Ci przejdzie caly wkurw 🙂))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
chloe napisał(a):
wanilia dzieki, zakupie chyba!!

a tak z innej beczki to wiecie co mi maz wczoraj powiedzial? ze jestem "taka niesamodzielna" a dzisiaj ze "sie nim wysluguje". a wiecie czemu?
bo wczoraj poprosilam go zeby przed praca zaprowadzil julka do babci (mieszka 200m od jego pracy) bo zalatwilam mu tam opieke na dwie godziny bo ja jechalam z JAgienka na plac budowy.

no ja pier* rece mi opadly...

czy wasi mezowie tez sa tacy ciezcy jak sie ich o cos poprosi?

ooojjj tak ,..... ja wczoraj wrocilam z pracy z mega zakupami... siedzial przy kompie pracowal... zrobilam obiad... spakowalam kube i kowie by go w aucie do fotelika zapial.... bo ja ztym kregoaslupem w matizie mam problem;/ to powiedzial ze sie do wygody przyzwyczailam i sie tylko wysluguje... wiec witaj w klubie 😞((( niestety oni chyba tacy sa.... moj zamiast sie cieszyc ze zabiream malego.... i bedzie mial spokoj to mial problem by zejsc pod dom a stalam pod sama klatka i tylko wlozyc mi go w fotelik;/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dobry wieczór.

Jestem chora tzn. nie jakoś poważnie, ale łamie mnie w kościach, gardło niby nie boli, a jednak, bo jak przełykam i mówię to odczuwam ból...no i głowa jakoś tak od tyłu rwie.
Meliska zdjęcia genialne. Julia faktycznie spódniczkę na miarę księżniczki miała. Widać, że szalenie odważna z niej dziewczyna, totalne przeciwieństwo Jaśminy...ale myślę, że moja córka ma coś z mojego charkteru i za tłumami nie będzie nigdy przepadać. 😉
Chloe Wanilia podziwiam Was na serio, sama nie wiem jak odnalazłabym się w sytuacji, gdzie ciągle jest coś do zrobienia przy dzieciach, bo jak nie jedno to drugie.
Wanilia znalazłaś dobre rozwiązanie na rozładowanie emocji, dobrze, że Werka nie ma oporów, aby iść do sąsiadki. Szkoda, że gdzieś tam jeszcze inne sprawy dołują, ale w końcu wyjdzie słońce.
Ja ostatnio też jestem u kresu wytrzymałości momentami, bo Jaśmina mnie nie spuszcza z oka 🤢 Niby już do babci się przyzwyczaiła, choć nie ma mowy, aby usiadła jej na kolanach i tym podobne, ale ja muszę wszędzie być...wystarczy, że babcia siedzi gdzieś bliżej drzwi w kuchni, a ja wejdę w głąb to już jest panika, że tak daleko stoke...czuę się jak z kulą u nogi 🤔 Nawet nie ma mowy, żebym poszła np. na góre, a ona została na dole...męczące to jest.
A grzyb - u nas w domu mamy go pełno i zimą wypsikujemy mnóstwo środków. Dom ma prawie trzydzieści lat, ojciec budował go sam, a murarzem też nie jest, no i żadnych remontów zewnętrznych, także lipa...remontujemy, a za rok, dwa witaj grzybie.
A mężowie, no cóż ja od mojego odpoczywam 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziewczyny nie uwierzycie!!!
moj maz przytaszczyl dzisiaj do domu 12 latniego yorka 😮
bo wlascicielom sie znudzil i chcieli go uspic 😠
tym sposobem stalam sie posiadaczka 3 swinek, 3 psow i 3 dzieci (bo maz to jak dziecko trzeba traktowac! 😉) !!! 😲
nie znacie kogos kto by chcial sie zaopiekowac ta psia babcia?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
chloe napisał(a):
Dziewczyny nie uwierzycie!!!
moj maz przytaszczyl dzisiaj do domu 12 latniego yorka 😮
bo wlascicielom sie znudzil i chcieli go uspic 😠
tym sposobem stalam sie posiadaczka 3 swinek, 3 psow i 3 dzieci (bo maz to jak dziecko trzeba traktowac! 😉) !!! 😲
nie znacie kogos kto by chcial sie zaopiekowac ta psia babcia?

Jezus Maria, współczuje 😉 no na serio, ja bym zwariowala 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ale żeby nie było to wszystko nadrobiłam 🙂

Meliska super zdjęcia! a Julka!!! no po prostu cud 🙂 i jaka odważna 🙂

Wanilia no to Weroniczka mocno z mową ruszyła 🙂
a co do Twojego rozdrażnienia, to ja ostatnio też tak miałam...

Chloe faceci 🤢
a co do kolejnego psa to ja ja nie wiem czy bym dała radę...
a pieska wiadomo, że szkoda...

Agami Tobie mogę powiedzieć to samo co i Chloe 😉

Coq to nie daj się chorobie 😘

Mam nadzieję, że nic nie pomieszałam 😜

poza tym:
wczoraj byliśmy na Mikołajkach dla dzieci w pracy u M. i super było 🙂 Maciek mega zadowolony, Mikołaja się nie bał w ogóle 😁 wręcz przeciwnie, nie mógł się doczekać aż Mikołaj go zawoła, i jak długo nie nadchodziła jego pora to w końcu wyrwał się do Mikołaja, stanął przed nim i walnął tekstem "pezent da mi" 😁

a co do mowy, to powtórzy praktycznie wszystko: i "aniołek", rozróżnia "ciepło"-"zimno", "sucho"-"mokro" , no w sumie dużo słów mówi, każde powtórzy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Bry,
Chloe tak tak, dwójka małych dzieci i dwa psy a Ty potrzebujesz odrobiny pomocy? Zdecydowanie jesteś niesamodzielna 😉 A co do kolejnego psiaka to mam nadzieję że będzie się nim zajmował Twój mąż... 🥴
To na razie tyle, u mnie nadal armagedon : łacznie 8 zębów pcha się na wierzch - sprawiedliwie po 4 u każdgo dziecka 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
aniqa, holi, wanilia, aagaa, marika dziekuje za wyrazy wspolczucia 🙂)
piesek nadal u nas , pytam wszystkich czy ktos nie chce ale ciezko dla takiego staruszka znalezc dom. ogolnie w kondycji jest dobrej, chrapie jak spi hehe 😉

a w ogole dzisiaj pol dnia bylam z mala na budowie, julek u babci bo katarzysko ma i nie chcialam zeby przemarzl.
okna nam montowali, i okazalo sie ze jedno tarasowe sobie zle zmierzyli barany i musza jeszze jedno zamawiac!!! a w drugim tarasowym pekla im szyba jak wstawiali!!! 😠 co za osly!!! takze poczekam sobie jeszcze na moje wymarzone okna 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hejka kochane!!! Ja już po delegacji męża!!! super imprezka w czechach!! zwiedzanie podziemi z winem ekstraa i degustacja i jedzonko i super hotel !!! Mały został z dziadkami na noc!!!
A dziś z teściem wypiałam po 2 lampki wina i własnie jem moje sledzie zrobione przeze mnie pychaaaaa mi wyszły!! i tak
A jutro do pracyyy!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...