Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam


Anika_77_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
No Aniqa... 🤢
Aga dzieki, ale u Jasminy tout nie jest raczej problem realnego zaparcia, tylko celowe wstraymywanie kupy. Czasami dzici "dopada" cos takiego z dnia na dzien. U nas moze to byc kekwencja jakiegos rzeczywistego malego zatwardzenia, ktore zbudowalo uraz. Tak jak Ankqa napisala, za bardzo nie ma na to rady, dziecko musi sie uporac. Najgorsze,ze moga byc tego skutki zdrowotne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 33 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • coquelicot_m

    4145

  • wanilia_m

    3197

  • aaagaaa_m

    4128

  • marika321_m

    3698

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Wanilia 😘 😘 😘mam nadzieję że noc już lepiej ....jak Hubi ???
zaglądał ktoś już do opatrunku ??? jakieś wieści o wyjściu ???

Coq siostrzenica też miała taki problem ale właśnie siostra stosowała takie różne metody na rozluźnienie kupy by nie dochodziło do sytuacji "że to boli" dużo soku z jabłek, jabłka no śliwki suszone 😉te w słoiczku gerbera np.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej,

wynikow jak nie bylo tak nei ma 😞
Coq moja kolezanka ma taki sam problem ze swoja corka. Malej pomagaly suszone sliwki (na rozrzedzenie kupki) oraz lyzka oliwy z oliwek do kazdego posilku (oliwa powodowala ze kupka byla sliska i nie dawalo sie jej wstrzymac). Do dzis to stosuje bo mala caly czas sie boi ze bedzie ja to bolalo. Pomimo ze mala ma juz 5 latek nadal to trwa.
Wanilia trzymam kciuki zeby szybko wszystko przeszlo 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Najpierw kilka słów do Wanili
Kochana jesteśmy z Tobą 😘
Wczoraj w kościele się mocno za Was modliłam... chyba moje dziecko wyczuło powagę sytuacji, bo wyjątkowo grzeczne było i pozwoliło mi się skupić...
Zbyt wiele na Was spadło w jednym czasie 😞... oby ten zły czas szybko minął... dla Hubcia zdrówka 😘 dla Ciebie sił, sił, sił 😘... rozumiem, że czujesz się bezsilna, bezradna i najzwyczajniej zmęczona... musicie przetrwać ten ciężki czas 😘
Wczoraj próbowałam z Wanilią rozmawiać... ale Hubi tak strasznie płakał 😞... sama później z godzinę wyłam 😞
Przytulam wirtualnie... 😘
I jeśli jakkolwiek mogę pomóc... to wiesz...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

Basieńka jeśli o przedszkole chodzi... do elektroniki to nam jeszcze daleko... oj daleko 😜... gdzie tam Twoja metropolia a moja wieszczyna 😜... ale chyba nie chcesz mi powiedzieć, że tam komputer decyduje... u nas też oczywiście punkty grają rolę i z tymi cukierkoma to ja się śmieję... ale tak to właśnie jest, że główną rolę to i tak "plecy" grają... w zeszłym roku córka znajomej dostała się do przedszkola w wieku 2 lata i 3 m-ce 😮... no ale dziadek jakiś wysokopostawiony urzędnik w mieście. No i masz 2 pkt mniej niż ja... tata bezrobotny 😉
A z wynikami chciałam Cię pocieszyć, bo wiem, że oczekiwanie straszne jest... moja mama kiedyś genetyczne badania w kierunku raka robiła i pamiętam, że właśnie im dłużej się miało oczekiwać tym lepiej... bo te złe komórki wyrastały jako pierwsze... i mam nadzieję, że w Twoim przypadku jest właśnie tak samo 🙂
Już doczytałam... gratulacje mamuśka 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Na szczescie moj maz pracuje na umowe o dzielo, wiec tez pracujacy 😉
U Nas niestety komp decyduje. Panie nie maja jak Ci tych punktow dodac... nawet jak jest wysoce postawiony urzednik....
A dzieci mlodsze niz 3 lata u Nas tez sie dostaja, ale maja mniejsze szanse i zwykle jest to z naboru uzupelniajacego a nie w pierwszej turze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Coq kupy... śmierdzący temat poruszyłaś 😉 U nas Jula potrafi siedzieć na nocniczku, bajeczkę oglądać i do tego jeszcze chrupki wcinać 😁 No ale powaga już... też uważam, że Jaśminka musi sobie z tym sama poradzić... mój siostrzeniec niedługo 5 lat kończy... niedługo!!! toż to ciotka jutro 😁.... do dziś dnia kupa trudny temat... chyba miał już 4 lata skończone jak robił kupy, ale tylko do pampersa i jeszcze mamusia musiała go za rączki trzymać... przestawienie go na ubikację było mega trudne... pamiętam jak sis moja bezsilna była... kiedyś w przedszkolu zrobił kupę do majtek i się nie przyznał, no w takim wieku dziecko się już najzwyczajniej wstydzi i jeszcze później się okazało, że tego dnia obiadek na stojąco jadł, więc nie wiadomo jak długo z tą kupą w majtach latał 🤢... doraźnie podawała mu DUPHALAC... ale niestety tu problem tkwi w psychice... i chyba ostrożnie trzeba, żeby dziecka nie zniechęcać, dietą się wspomagać... oj trudny temat...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Jula dziś do żłobka w podskokach leciała... a jak mijałyśmy szkołę to już posikana byłam... w klasie dzieci śpiewają i Jula do mnie: mamo, pokazuje ucho, znaczy się słyszysz 😁... no słyszę kochanie dzieci śpiewają... i ona chyba myślała, że to jej dzieci śpiewają i takie turbodoładowanie włączyła, że do samego żłobka już nie mogłam jej dogonić... buziak i już jej nie było 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Basienka84 napisał(a):
WYNIKI:
Kariotyp Meski Prawidlowy 🤪 🤪 🤪 🤪
Kamien z serca 🤪 🤪 🤪 🤪
Moge spokojnie jechac na szkolenie 😁



Basieńka 🤪 🤪 🤪 🤪 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

dreszcze aż mnie przeleciały po całym ciele !!!!!w oczach łzy....szcęścia ofkors 🤪 🤪 🤪 😘 😘 😘 😘 😘

i muszę powiedzieć a nie mówiłyśmy!!!!! 😘 😘 😘 😘 😘

BARDZO SIĘ CIESZĘ RAZEM Z WAMI!!!! 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Basienka84 napisał(a):
Na szczescie moj maz pracuje na umowe o dzielo, wiec tez pracujacy 😉
U Nas niestety komp decyduje. Panie nie maja jak Ci tych punktow dodac... nawet jak jest wysoce postawiony urzednik....
A dzieci mlodsze niz 3 lata u Nas tez sie dostaja, ale maja mniejsze szanse i zwykle jest to z naboru uzupelniajacego a nie w pierwszej turze 🙂

Teoretycznie i praktycznie zresztą też nasze dzieci we wrześniu też będą młodsze niż 3 lata 😉
W jednym z naszych przedszkoli utworzyli grupę dla maluszków od 2,5 lat... ale 2,3 😲
I nie chce mi się wierzyć, że temu komputerowi się nic nie pomaga 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
meliska napisał(a):
Basienka84 napisał(a):
Na szczescie moj maz pracuje na umowe o dzielo, wiec tez pracujacy 😉
U Nas niestety komp decyduje. Panie nie maja jak Ci tych punktow dodac... nawet jak jest wysoce postawiony urzednik....
A dzieci mlodsze niz 3 lata u Nas tez sie dostaja, ale maja mniejsze szanse i zwykle jest to z naboru uzupelniajacego a nie w pierwszej turze 🙂

Teoretycznie i praktycznie zresztą też nasze dzieci we wrześniu też będą młodsze niż 3 lata 😉
W jednym z naszych przedszkoli utworzyli grupę dla maluszków od 2,5 lat... ale 2,3 😲
I nie chce mi się wierzyć, że temu komputerowi się nic nie pomaga 😜

U Nas na szcescie liczy sie rocznikowo, a nie miesiecznie. Inaczej byloby trudno sie dostac. Wiesz ogolnie jest tak ze jesli sa miejsca to przyjmuje sie mlodsze. Mysmy nigdy nie probowali zeby Floro sie dostal wczesniej. Te 2,3 to nie taka rzonica do 2,5 skoro taka grupe zrobili. Niestety u Nas nie ma grup 2,5. Roczniko dziecko musi miec 3 latka i tyle. Mlodsze moga byc, ale z naboru dodatkowego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
wanilia napisał(a):
Dziewczyny nas chca wypisac albo przeniesc na oddzial ogolny 😮 opatrunek zmieniony, wg lekarza raczka sie ladnie goi, wg mnie wyglada przerazajaco..

Wanilia nie wiem co Ci napisac.... mon m. tez sie dziwil, ze go do domu wypisuja i ze tylko 5 dni zwolnienia dostal...okazalo sie wszystko szybko sie zagoilo. Bron Boze nie porownuje operacji, bo poziom komlikacji zupelnie inny, ale moze czasami w naszych oczach cos wyglada fatalnie, a tak naprawde wszystko jest na najlepszej drodze. 🙂
Basiu ogromne usciski dla Ciebie i Malenstwa. 🙃 Coz za DOBRE wiesci! Wszystkie tu czekalysmy wlasnie na taka wiadomosc! 🙂

Dziekuje Wam za podzielenie sie tym co wiecie w temacie wstrzymywania kup. Jak juz trzeci dzien nie ma kupy, albo kiedy Jasmina zaczyna "tancowac" to czuje, ze dopada mnie bezsilnosc i niepokoj. Dzis gotowalam obiiad i tak rozmyslalam, ze az oczy pelne lez mialam...tak sie boje, ze problem sie nasili....

Czytam o tych listach do przedszkola i tylko co przychodzi mi do glowy to Wasz luz (byc moze pozorny), przyszedl czas na przedszkole i juz. Oczywiscie pracujecie, nie ma wyjscia... ale nie obawiacie sie nic a nic? 🤢

Asiu zapomnialam wczoraj.....miesiac zleci szybko! (to juz koniec marca?) i maz bedzie z Toba! Pewnie, ze dziwnie skoro codziennie wracal do domu z pracy, ale sie przyzwyczaisz. 😘

Moje dziewcze spi. Katar -masakra!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
coquelicot napisał(a):

Czytam o tych listach do przedszkola i tylko co przychodzi mi do glowy to Wasz luz (byc moze pozorny), przyszedl czas na przedszkole i juz. Oczywiscie pracujecie, nie ma wyjscia... ale nie obawiacie sie nic a nic? 🤢

Ja sie boje tylko tego ze cos mu nie bedzie pasowalo w tym przedszkolu, ale teraz jest juz starszy i widze ze bardziej zalezy mu na zabawia z dziecmi niz tym czy go ktos obcy nosi na rekach czy nie. Uwazam ze nie ma sie czego bac. W szczegolnosci ze Floro sie cieszy jak chodzi do klubu wiec z przedszkola tez powienin sie cieszyc. Inna kwestia jest to ze kiedys musisz poslac dziecko... obowiazek w polsce a wiadomo im pozniej zaczynasz edukacje takie dziecko tym moze ciezej sie przyzwyczajac do nowej rzeczywistosci.
Ostatnia kwestia to to ze przez poslanie do przedszkola widze jak maly szybko dorasta i nie jest juz taka mala osobka, ktora trzeba sie non stop zajmowac. On juz dobrze wie czego chce i umie to wyrazic. Jest bardzo samodzielny i czasem az sie lezka w oku kreci jak sie na niego tak patrzy. No ale coz jeszcze kilkanascie lat i wyfrunie malenstwo z domu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
asienka84 napisał(a):
coquelicot napisał(a):

Czytam o tych listach do przedszkola i tylko co przychodzi mi do glowy to Wasz luz (byc moze pozorny), przyszedl czas na przedszkole i juz. Oczywiscie pracujecie, nie ma wyjscia... ale nie obawiacie sie nic a nic? 🤢

Ja sie boje tylko tego ze cos mu nie bedzie pasowalo w tym przedszkolu, ale teraz jest juz starszy i widze ze bardziej zalezy mu na zabawia z dziecmi niz tym czy go ktos obcy nosi na rekach czy nie. Uwazam ze nie ma sie czego bac. W szczegolnosci ze Floro sie cieszy jak chodzi do klubu wiec z przedszkola tez powienin sie cieszyc. Inna kwestia jest to ze kiedys musisz poslac dziecko... obowiazek w polsce a wiadomo im pozniej zaczynasz edukacje takie dziecko tym moze ciezej sie przyzwyczajac do nowej rzeczywistosci.
Ostatnia kwestia to to ze przez poslanie do przedszkola widze jak maly szybko dorasta i nie jest juz taka mala osobka, ktora trzeba sie non stop zajmowac. On juz dobrze wie czego chce i umie to wyrazic. Jest bardzo samodzielny i czasem az sie lezka w oku kreci jak sie na niego tak patrzy. No ale coz jeszcze kilkanascie lat i wyfrunie malenstwo z domu...


Basiu, dla Ciebie jest o tyle latwiej, ze Florek od dawna w klubie. Juz tu niedawno pisalam, ze poznalam taka opinie pani pedagog z przedszkola, ze tak naprawde dziecko w wieku 3 lat na przedszkole nie jest gotowe. Ja obawiam sie nie tylko rozlaki, ale tez "surowosci" przedszkola, tego ze tam jest sporo dzieci i nie zawsze mozna pochylic sie nad tym jednym, jakiegos systèmeu kar i nagrod.itd...rok pozniej chyba dziecko juz bardziej dojrzale bedzie. Mnie chyba bardziej zalezy na bliskosci niz na samodzielnosci i czasie, zeby dziecku zbudowac solidny kregoslup, ze jak w koncu pojdzie do przedszkola, to i tak bedzie na swiat patrzylo przez nasze wartosci. Troche to niekonkretne co napisalam, ale inaczej nie umiem 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
coquelicot napisał(a):
asienka84 napisał(a):
coquelicot napisał(a):

Czytam o tych listach do przedszkola i tylko co przychodzi mi do glowy to Wasz luz (byc moze pozorny), przyszedl czas na przedszkole i juz. Oczywiscie pracujecie, nie ma wyjscia... ale nie obawiacie sie nic a nic? 🤢

Ja sie boje tylko tego ze cos mu nie bedzie pasowalo w tym przedszkolu, ale teraz jest juz starszy i widze ze bardziej zalezy mu na zabawia z dziecmi niz tym czy go ktos obcy nosi na rekach czy nie. Uwazam ze nie ma sie czego bac. W szczegolnosci ze Floro sie cieszy jak chodzi do klubu wiec z przedszkola tez powienin sie cieszyc. Inna kwestia jest to ze kiedys musisz poslac dziecko... obowiazek w polsce a wiadomo im pozniej zaczynasz edukacje takie dziecko tym moze ciezej sie przyzwyczajac do nowej rzeczywistosci.
Ostatnia kwestia to to ze przez poslanie do przedszkola widze jak maly szybko dorasta i nie jest juz taka mala osobka, ktora trzeba sie non stop zajmowac. On juz dobrze wie czego chce i umie to wyrazic. Jest bardzo samodzielny i czasem az sie lezka w oku kreci jak sie na niego tak patrzy. No ale coz jeszcze kilkanascie lat i wyfrunie malenstwo z domu...


Basiu, dla Ciebie jest o tyle latwiej, ze Florek od dawna w klubie. Juz tu niedawno pisalam, ze poznalam taka opinie pani pedagog z przedszkola, ze tak naprawde dziecko w wieku 3 lat na przedszkole nie jest gotowe. Ja obawiam sie nie tylko rozlaki, ale tez "surowosci" przedszkola, tego ze tam jest sporo dzieci i nie zawsze mozna pochylic sie nad tym jednym, jakiegos systèmeu kar i nagrod.itd...rok pozniej chyba dziecko juz bardziej dojrzale bedzie. Mnie chyba bardziej zalezy na bliskosci niz na samodzielnosci i czasie, zeby dziecku zbudowac solidny kregoslup, ze jak w koncu pojdzie do przedszkola, to i tak bedzie na swiat patrzylo przez nasze wartosci. Troche to niekonkretne co napisalam, ale inaczej nie umiem 🙃

Dlatego pisalam ze u mnie nie ma sie czego bac, bo Floro przyzwyczajony.
Co do opinii Pani pediatry to nie do konca sie z nia zgadzam. Tutaj duzo zalezy od dziecka jakie jest. W tej chwili w Polsce wprowadzili obowiazek pierwszej klasy w wieku 6 lat. I tu tez sa rozne opinie. Niektore dzieci sa na to gotowe a inne nie.
Ty wiesz najlepiej jakie jest Twoje dziecko bo przebywasz z nim 24/7. Nie sugeruj sie zadnymi opiniami czy pediatrow czy naszymi. Ty znasz swoje dziecko i wiesz czego ono potrzebuje i czy jest gotowe na rozlake z Toba czy nie.
Co do "surowosci" masz racje jest to zupelnie inne srodowisko, nie wiem jakie sa przedszkola we Francji, ale wiem ze w tym do ktorego zapisalam Flora przejmuja sie kazdym dzieckiem. Jesli potrzebuje wiecej zainteresowania to mu je dadza, potrzebuje pomocy to ja dostanie. Nie zostawiaja dziecka samego siebie i czekaja co bedzie. Aczkolwiek jesli cos zle zrobi kara musi byc. To samo jest u mnie w domu jak mu sie mowi ze czegos nie wolno a on i tak swoje to dostaje kare. Nie zawsze sie z nia zgadza i dosc czesto probuje zwalic na kogos lub cos innego, ale wie co mu grozi jak zle zrobi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Basia pomyslam sobie, ze moglam napisac to prosciej, ze po prostu pewnie Ty i ja mamy troche inny pomysl na rodzicielstwo. Ty stawiasz bardziej na samodzielnosc dziecko, a ja na jak najdluzsza bliskosc, ktora uzaleniona jest oczywiscie od mozliwosci pozostania z maluchem w domu.
Troche pracowalam tu w przedszkolu, trudno mi ocenic, bo wtedy dzieci byly oddawane pod nasza opieke, ale raczej panuje sprecyzowane zasady ....i ja to rozumiem, bo gdzie jest 30 dzieci jakis sposob trzeba wymyslac, a nie zastanawiac sie dlaczego Adas krzyczy, co sie sa tym kryje, jest proste pôlecenie "nie krzycz" i idziemy dalej.
A karom to akurat jestem przeciwna wiec nawet chmurki i sloneczka uwazam za nez sensu 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej.
przedszkole...sen z powiek.ale raczej sobie daruję w tym roku,chyba ze bym dostała pracę w owym przedszkolu i by mi dziecko wtedy przyjeli to owszem. szanse mamy żadne więc pozostanę przy sprzątaniu z braku wyjścia.
dzisiaj zaszalałam i kupiłam sobie rolki ☺️ nie do końca jestem zadowolona ale dopiero jutro przed 16 będę mogła w nich poszaleć i zobaczyć na ile są dobre.zaskoczenie moje po załozeniu nowych rolek prawie sie skończyło na spadnięciu z ławki bo mi nogi odjechały 😁 stare musiałam nieźle cisnąć żeby pojechały a te same jeżdżą 😮 😁 tylko mi jakos w nich za luźno...jutro dam czadu!! dzień nr 2 bez męża póki co przeżyłam.nawet własnoręcznie skręciłam hulajnogę dla Milenki 😎 (ciag dalszy uzbieranych pieniążków przez dziewczynki).no i tu szleństwo wydawania kasy na dziewuchy się zakończyło bo zostało 70zł wiec składamy znowu 🙂 teraz mają taki wypas że serce mi rosnie jak patrzę na ich radość.Milenka w dalszym ciagu nie chce schodzić z trampoliny 🙂
Wanilia bidulek mały Hubercik... ściskam...
Coq mam nadzieje ze kupa była...
Basia dobre wiadomości serca nam radują! super że jest wszystko dobrze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Aniqa1111 napisał(a):
Basia, fantastyczna wiadomosc!!! Bardzo sie ciesze, ze Bobo jest zdrowe!

Coq, jestes przeciwna karom? A jesli moge wiedziec, co stosujesz, jak Yasmine jest niegrzeczna, a mowienie nie pomaga? Bo zaintrygowalas mnie 😉

A Tobie zadam inné pytanie, co rozumiesz pod pojeciem grzeczna-niegrzeczna?

Asia kupy brak, mimo, ze zrobilam jej sok z jablkba i ze jedla suszona morele...ale generalnie dzis nic nie jadla, choc wcale mnie to nie dziwi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...