Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam


Anika_77_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 33 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • coquelicot_m

    4145

  • wanilia_m

    3197

  • aaagaaa_m

    4128

  • marika321_m

    3698

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Basieńka cudowna wiadomość!!! Buzia mi się sama uśmiechnęła 🙂 to niech Maluszek teraz zdrowo rośnie 🙂

Wanilia a dużą ma ranę Hubi?
Mam nadzieję, że już lepiej.

Asia zobaczysz, że szybko minie i mąż wróci 🙂 a tęsknota wiele miłych rzeczy sprawia 🙂

Co do przedszkola to u nas wnioski przyjmowane od 1 do 15 kwietnia. My już zlozylismy wniosek w piątek. No i obydwoje rodzice pracujący to nasz w sumie jedyny plus. Zobaczymy. Mam nadzieję że będzie na tyle miejsc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Aniqa1111 napisał(a):
Pierwszzadalam pytanie ;p chodzi mi o typowe sytuacje, gdy dziecko robi na zlosc, psoci, mimo ze wie,ze nie wolno, a mowienie, proszenie, zakazywanie nie pomaga...no chyba ze Yasmine nigdy Ci na zlosc nie robi 😉 bo Kalina to akurat specjalistka w robieniu na przekor

Przeprzszam, ze dopiero odpowiadam, ale musialam zajac sie Jasmina.
Wg. mnie dziecko nie robi nic na zlosc, nie manipuluje ltd. bo po prostu tego nie potrafi, nie mysli takimi kategoriami jak dorosly. Robi cos, bo np.traktuje to jako swietna zabawe, chce na siebie zwrocic uwage, wyladowuje emocje, ktorych nie potrafi kontrolowac tak jak m'y, z przyczyn technicznych - ma niedojrzaly mozg, bo sfera odpowiedzialna za kontrolowanie emocji rozwija sie chyba do 25 roku zycia. Itd. Oto dlaczego zadalam Ci pytanie, dzieci grzeczne i niegrzeczne to takie etykietki wymyslone przez doroslych.
Nie wiem teraz tez o jakich karach mowisz, co dla Ciebie jest kara dla niespelna 2,5letniego dziecka, za co mozna je karac. Rozumiem, ze o klapsach nie mowimy. Kary typu "nie pojdziesz na dwor, nie bedzie bajki" chyba maja sie nijak do tak malego dziecka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Coq piszac ze wypisuja chore dziecko mialam na mysli jelitowke a nie reke. Ostatecznie skierowali nas na kontynuacje leczenia do brzegu bo na przeniesieie do innego szpitala we wro sie nie zgodzilam. W Brzegu okazalo sie ze nie ma wolnej izolatki wiec tez sie nie zgodzilam na hospitalizacje. Lekarka wykazala sie zrozumieniem, zbadala Huberta i kaxala zglosic sie w razie nasilenia objawow. No i jestesmy w domu. Nie musze chyba pisac ze sie poplakalam przy powitaniu z Werka. A w Huberta jakby nowe zycie wstapilo w domu, zaczal sie smiac do Werusi i gadac 🙂 zjadl nawet zupke na kolacje 🙂 w nocy dwa razy mi wymiotowal ale tez duzo pil - az mnie cycki bola. Na popoludnie owilam wizyte prv zeby lekarz ocenil jego stan.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Coq ja się nie zgodzę że gzrezczne i niegrzeczne dzieci to tylko wymysł dorosłych moje dziecko wie jak robić na złość i zarówno wie jak byc grzecznym i niegrzecznym 😜 nie mówię że każdą taka sytuację rozumie bo wiadomo poznaje jeszcze świat ale wiele zachowań już rozróżnia i u nas jest kara np "pójdziesz do kąta" albo "nie będzie bajki" w kącie stał może 3-4 razy ale samo to zdanie na niego działa i w sytuacji przykładowej- nie pluje piciem po podłogach ......wie że powinien przestać ....

a klaps był raz ☺️po którym sama płakałam 🥴 i nigdy więcej..... ☺️ 😞

aaaa i sytuacja z niedzieli dziewczynka chodzi po piaskownicy i sypie tak piaskiem by osypać po głowach inne dzieci .....
i ja mu cichutko mówię dziewczynka jest niegrzeczna-widzisz( bo już inne dziecko płacze bo w oczach piach) ....i on mówi : tak nie wolno ...to ałaaaa!! czyli ewidentnie rozróżnia co dobre a co złe.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Wanilia ciesze sie, ze jestescie juz w domu. 🙂 Pamietam, ze moj pediatra byl zdziwiony, ze tak dlugo nas trzymali z rotawirusem w szpitalu....stwierdzil, ze zarobic chcieli 🤔 Wiec moze faktycznie nie ma potrzeby.
Jasmina zaczela strasznie kaszlec, wczoraj na mokro, a dzis na sucho, ze az mnie boli jak to slysze.Rano goraczka....widac, ze czuje sie fatalnie. Ja jak na zlosc cierpie okrewowy bol brzucha.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Oj wiem, ze spotkam sie z murem w sprawie grzeczny-niegrzeczny, czy kara jest dobra? 😉Podkreslam ze nikogo nie oceniam, sami tak zostalisy wychowani, w systemie kar, wiec wydaje sie to oczywista oczywistosc.
Marika rozroznia i wie jakie to zle co zrobil czy tylko unika kary?

Jest taka pani psycholog moze Wam znana, pani Agnieszka Stein.
W pewnym komentarzu napisala tak: "To prawda, że dzieci działają dla własnych korzyści. W NVC mówimy, że dzieci robią różne rzeczy po to, żeby zaspokoić swoje potrzeby. I nie ma w tym nic złego. Wręcz przeciwnie. To powód do radości.
Naszym zadaniem jako rodziców nie jest karanie dzieci tylko uczenie ich, jak mogą zaspokoić swoje potrzeby w inny, nie raniący innych sposób. Kara tego nie nauczy. Może spowodować, że dziecko zaprzestanie jakiegoś zachowania ale nie spowoduje, że dziecko lepiej zrozumie swoje zachowanie, nauczy się radzić sobie z emocjami czy nauczy się skuteczniej dbać o siebie. A często kara powoduje, że dziecko zaczyna kłamać i mniej chętnie z nami współpracuje.
Jak powiedział Alfie Kohn, bardzo naiwny jest ten, kto sądzi, że dziecko ukarane za pobicie swojej siostry zacznie ją dzięki temu bardziej lubić.
Kary są niepotrzebne i nieskuteczne jeśli rodzicom zależy na czymś więcej niż tylko posłuszeństwie.Chciałabym jeszcze odnieść się do jednej myśli, która często w rozmowach o karach powraca.
Jak nauczyć dziecko co jest dobre, a co złe bez kar?
Da się oczywiście.
Ale w NVC idziemy jeszcze dalej i mówimy, że nie chodzi nam o to, żeby uczyć co jest dobre a co złe. Ważniejsze dla nas jest uczenie dzieci empatii, a więc tego, że inni ludzie tak samo jak dziecko mają swoje potrzeby i że można szukać sposobu uwzględniania ich w swoich zachowaniach.
Tak więc, kiedy jedno dziecko uderzy drugie to moim celem nie jest pokazanie mu, że to co zrobiło jest złe (bo ludzie, którzy wiedzą co jest złe wcale nie przestają tego robić). Ja chcę mu pokazać:
- że zależy mi na zrozumieniu o co mu chodziło
- że to drugie dziecko pewnie teraz jest smutne i cierpi
- ŻE JEST INNA DROGA można zadbać o swoje potrzeby tak, żeby powodować mniej cierpienia a więcej radości
I tylko tego chcę nauczyć swoje dziecko. "

Dziewczyny, szczerze nie chce wdawac sie w dyskusje. Mnie wystarczaja powyzsze slowa, aby poczuc, ze nie tedy droga...Mam sa soba klapsa, nie powiem, ze nigdy klasycznej kary nie zastosuje...bede sie starac. To sa takie moje rozne nowe odkrycia, ktore wdrazam w zycie, na szczescie wczesniej nie bylam zbyt daleko od tego. 😉
Dziekuje za uwage. Kropka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hejka kochane!!!
Basia gratuluje wyników supe cieszę się i wszyscy tu!!!
Wanilia fajnie że już w domku ale to co przeżyłaś z Hubciem to wasze !!!
Marika masz racje co do niegrzeczne dziecko i grzeczne!!! U mnie jest to samo i musze zacząc stosować kary!!!
ja w pracy dziś mega nerwowka!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej.
Coq ja to podziwiam Twoje spokojne podejście i też bym tak chciała ale nie potrafię wielu rzeczy rozgraniczać i być spokojna kiedy w środku burza... z pewnością Twoja córcia będzie dobrze wychowana i mądra! wszystkie byśmy chciały wychowywać mądrze ale to takie truuudne...
rolki jeszcze nie próbowane bo nie miałam co z dziećmi zrobić.wiec do jutra rolencje...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej,
Ja sobie siedze w Zdunowie na szkoleniu :-) w piatek wracam do domu. Jest tu cisz, wioska dosc mala, totalne oderwanie od rzeczywistosci. Moge sie odprezyc i odpoczac.
Floro dobrze sobie radzi w domu z swoim tatusiem i przez telefon opowiedzial mi swoj dzien.

Co do grzeczny i nie grzeczny... Kazda z nas ma swoja wizje wychowanie dziecka. Dzielenie sie opinia nie jest niczym zlym. Wiem jak moje dziecko reaguje na niektore rzeczy bo je znam. Widze ze wie co jest dobre a co zle. Przyklad z biciem dzieci jest dobry dziecko musi zrozumiec dlaczego jest to zle oraz dlaczego tak zareagowalo. Natomiast uwazam ze sa granice. Przyklad z mojego zycia. Florek kiedys podchodzil do mnie o mnie ciagnie za wlosy. Pytam sie co chce. On stoi i sie usmiecha. Wiec zadaje mu po kolei pytania typu czy jest glody, czy chce zeby sie z nim pobawic, etc. Odpowiedz zawsze nie wiem. Wiec mu mowie ze ciagniecie za wlosy boli i mama jest teraz smutna. Floro sie smieje. Po chwili takiej rozmowy znowu mnie ciagnie za wlosy. Rozmowa sie powtarza. I tak jeszcze 3 raz. Jak 6 raz mnie pociagnal za wlosy zapytalam czy wie jak to boli, powiedzial ze nie. Wiec go tez pociagnelam i zapytalam czy boli powiedzial ze tak. Czy jest mu milo mowi ze nie. Czy zrobi to po raz kolejny nie. Dla mnie byla to forma kary. Tak samo bylo z gryzieniem. Od tamtej pory sytuacja sie nie powtarza. Uwazam ze opinie psychologow sa rozne i zawsze sie znajdzie taka zeby poparla to co ja mysle. Dla mnie "zlotym" srodkiem jest znalezienie kompromisu pomiedzy jak to nazywamy "kary i nagrady" a tzw. "Bez stresowym wychowaniem".

Nie ma ogolnie jak dla mnie dobrego i zlego sposobu wychowania. Dla kazdej z nas jej sposob jest najlepszy i jego bedzie sie trzymac. Charakter dziecka tez wplywa na sposob wychowania.

Takie moje trzy grosze :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
asiadudzika napisał(a):
hej.
Coq ja to podziwiam Twoje spokojne podejście i też bym tak chciała ale nie potrafię wielu rzeczy rozgraniczać i być spokojna kiedy w środku burza... z pewnością Twoja córcia będzie dobrze wychowana i mądra! wszystkie byśmy chciały wychowywać mądrze ale to takie truuudne...
rolki jeszcze nie próbowane bo nie miałam co z dziećmi zrobić.wiec do jutra rolencje...

Alez Asiu zapewniam Cie, ze we mnie tez sie cdziennie gotuje 😉 Robotem nie jestem, wiec i zawsze nie uda sie stlumic emocji, zreszta nikomu na dobre taka rzecz nie wyjdzie, bo w koncu i tak nastapi wybuch.
Basia przede wszystkim zazdroszcze tej wsi 🙂
Zgadzam sie z Toba kazdy ma swoj pomysl na rodzicielstwo, ale opiniami watro sie wymienic.
Mnie beztresowe wychowanie kojarzy sie raczej z brakiem brania odpowiedzialnosci za dziecko, z uleganiem jemu i niemoca powidzenia "nie"...
A twoja " kara" w moim odczuciu nia nie byla. Wiekokrotnie prosilas Florka, pytalas go dlaczego tak robi, dociekalas, wyjasnialas i w koncu pokazalas mû co czujesz. Nie krzyczalas, nie bilas, nie zastosowalas kary oderwanej od czynu typu kat, czy inny jezyk.

Dzis byla kupa, a nawet dwie...ale cos mi sie wydaje, ze jeszcze trzecia powinna byc. Oczywiscie placz i ramiona mamy niezbedne. Wykapalam ja, umylam wlosy, dalam doliprane i usnela na godzine, chyba ze snu druga kupa ja wybudzila i z ta juz poradzila sobie sama, przybiegla tylko zadowolona z pelna pielucha.
Teraz juz spi moje dziewcze. Katar nawet mija, tylko kaszel okropny, na szczescie nie kaszle non stop. Syrop z cebuli jej daje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
dzień dobry!!
dawno mnie tak rano nie było 😮 a tu Marika jakieś ściemnianie zapodaje z rana 😁 dzień zaczął sie mroźno w sumie bo u nas -3 o 7. mam ambitny plan umyć dzisiaj okna.firanka zdjeta w pokoju tylko mroźno tak na okna jeszcze... poczekam z godzinkę jak będzie cieplej.tymczasem Mila wstała i już po kaszy jest 🙂 humor w normie to może okna da umyć 😉 wczoraj siedziałam wieczorem na necie i znalazłam taki fajny przepis na ciasto http://sprawdzonakuchnia.pl/magiczne-ciasto/ można też zrobić kakaowe dając troche wiecej niż pół szkl mąki i uzupełnić kakao. zrobie na pewno ale moze na niedziele.teraz Ł. nie ma to nie ma komu robić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Muszę się Wam pochwalić 🙂 po pracy byłam u notariusza i minęliśmy się z M. bo on na 16 szedł do pracy.

No i jak po 17 weszłam do domu to wiatrołap posprzątany. I to jak! Potem salon czysciutki p, podłogi umyte, wszystko pięknie. Kuchnia czysta, płyta gazowa błyszczy a mamy szklaną więc niełatwo jest ją tak doczyscic żeby nie było żadnych smug. A była idealna. Do tego nawet czajnik utłuszczony był, a teraz błyszczy.
No cały dół podłogi pomyte i to jeszcze odpowiednimi ruchami, pp mojemu, bo w żadnych maziajów nie ma.

Musiałam go wychwalić 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
aga ale masz wypas 🤪 też bym tak chciała! a meża chwal i mam nadzieje kolacje mu za to zrobiłaś?!
pojeździłam dzisiaj na rolkach i myślałam że je oddam...tak mnie nogi napirzały ze szok 😮 ale sie nie dałam i jeździłam dalej.teraz jest spoko 🙂 juz nie bolą aż tak za to czuje jak mi łydki pracują i wcale mi to nie pasuje bo i tak mam umięśnione (właśnie od rolek i roweru)...kozaków długich nie moge kupić przez to 🤢 ale jak to tak fajnie!! jak dzieciak sie cieszyłam i gleba też była bo chciałam sobie podskok zrobić i kolano mi sie na zewnątrz wykręciło...a powiem że bolało konkretnie i bałam sie wstać ale musiałam być twarda bo Julka patrzyła wiec zęby zaciśnięte i jade dalej 😁 😁 musze jeszcze poćwiczyć 😉 do umycia zostało mi jeszcze okno w kuchni i łazience wiec luz.jutro zrobię.firanki poprane, do prasowania.przyjemniej sie zrobiło 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziewczyny chcialam usiasc do kompa i napisac porzadnego posta ale chyba w najblizszym czasie mi sie nie uda wiec nie rozwodzac sie zbytnio : dziekuje za wsparcie i slowa otuchy podczas pobytu w szpitalu. Najwazniejsze bylo dla mnie to ze mam komu napisac co czuje i jak nam zle - nawet o 3 w nocy i nawet ze swiadomoscia ze przeczytacie to duzo pozniej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...