Skocz do zawartości

LISTOPADÓWKI 2011 | Forum dla mam


aaa_aniusia_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Ten dietetyk mi dietę ustawi - dla mnie to strasznie ważne, bo mam wrażenie, że moje nawyki żywieniowe nie są najlepsze, a nie chcę kombinować na własną rękę, bo tylko sobie zaszkodzę 😜
A już mnie koszmarnie wkurza mój nadbagaż i naprawdę patrzeć na siebie nie mogę - czuję się jak jakaś wąsata baba zza Uralu 😠 😠 Tym bardziej, że pierwsze kiloski złapałam przed ciążą jak rzuciłam palenie, zmieniłam pracę i za bardzo przyzwyczaiłam pupę do autka, a ciąża tylko mi ich dodała!
Cóż... trzymanie diety i ćwiczenia to już niestety moja działka 😁 No ale przyznaj jeść normalnie (bo dieta jest ustawiana pod daną osobę) i chudnąć to strasznie fajna perspektywa 🙃 🙃 a wiem, że to działa, bo moja babcia już do tej babeczki chodzi i efekty są porażające 🤪

Acha...byliśmy wczoraj "na bioderkach" i Pan Dr-ek rzekł: "Zmykać i się już nie pojawiać" 😁
Za tydzień w środę szczepienie...brrr... ale u mojego pediatry, więc tyle dobrego 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Shelby_m

    1290

  • yenefer07_m

    1098

  • Cherry_m

    1404

  • lala89_m

    1088

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
hej kochne
musze powiedziec ze jestem zszokowana sprawa magdzi z sosnowca i wynikiem calej sprawy wszystko ale zeby wlasna matka rozumiem ze szok i tak dalej ale nawet w szoku zadna matka nie zrobilaby czegos podobnego i to jeszcze przez taki dlugi okres czasu najgorsze jest to ze przez nia teraz polacy beda sie bali pomagac w podbnych sprawach ktorych mam nadzieje nie ebdzie bo jezeli faktycznie dojdzie kiedys do takiego poprwania to wszystcy beda pmietac ta sytuacje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/402/dscn0693x.jpg/][IMG]http://img402.imageshack.us/img402/4747/dscn0693x.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[IMG]http://img402.imageshack.us/img402/7277/dscn0718h.jpg[/IMG]
By [URL=http://profile.imageshack.us/user/aaa_aniusia]aaa_aniusia[/URL] at 2012-02-04

[IMG]http://img163.imageshack.us/img163/5927/dscn0722p.jpg[/IMG]
By [URL=http://profile.imageshack.us/user/aaa_aniusia]aaa_aniusia[/URL] at 2012-02-04
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
no właśnie miałam pytać o to samo 🙂 coś tu ciiiiszaaaa....
u nas z rana było -24 stopnie brrrrrr, aż miałam lód na oknie w kuchni! chyba przez dużą różnicę temperatur 😉 ze spaceru nici dzisiaj, bo lodowato, a miało być -6 około. durne prognozy...
Filip wczoraj na wieczór dał mi popalić, bo jadł i mocno ulewał, jadł i ulewał... potem był zmęczony, ale zasnąć nie mogł, więc płakał i płakał... im bardziej płakał, tym bardziej ulewał... ostatecznie wmusiłam w niego modyfikowane i ululałam na rękach... było już po 23 😞 dzisiaj za to ciut grzeczniejszy, ale troszkę jakby marudny. dobrze, że dał ciut poprasować, bo już dwie pralki się nazbierały 😉 teraz śpi pół godzinki, więc nadrabiam czytanie na kompie, mailowanie etc.
A! zepsuł mi się laktator! znaczy taka mała gumowa nasadka-chyba jest jakaś dziurka, bo najpierw ciągnie/zasysa pierś,a potem jakby ktoś balon przekłuwał... sssss... i dupa 😞 jeśli taki będzie system jedzenia Filipa, to na noc dostanie modyfikowane. bo całe popołudnia wisi co dwie godziny i nie nadążam z produkcją mleka 😞 zobaczymy jak będzie...
no i koniec pisania, bo się budzi 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nadrobiłam, co pisałyście, ale na raty i oczywiście już większości nie pamiętam... A mała właśnie się obudziła... Jeszcze gada z owadami z karuzeli, ale pewnie niezbyt długo tak wytrzyma 🙂
U mnie po ciąży 3kg na... minusie 😜 Ale i tak jeszcze z 5 do zrzucenia. Niestety ćwiczenia odpadają przynajmniej na razie, bo po kilku brzuszkach przez kilka dni pojawiły się drobne plamienia i pobolewa mnie brzuch. Mam nadzieję, że to przejdzie szybko, bo zacznę się martwić...
Judzia, właśnie pamiętałam, że ktoś jeszcze miał mieć szczepienie 2 lutego, ale nie pamiętałam kto 🙂 Teraz czekam na środę, ale chciałabym już mieć to za sobą, bo ten płacz, ból, później złe samopoczucie po szczepionkach...
A my na razie we dwie leworęczne jesteśmy 🙂 Ja to już taka będę, ale Nince może się zmienić. Ale woli chwytać lewą rączką, lewą nóżką mocniej macha i główkę częściej w lewą stronę odwraca.
Wydaje mi się, że z mojej córci to taki chudzioszek jest... Mierzona i ważona dopiero będzie, ale przy tych ok. 62cm waży pewnie nawet nie 5,5kg... no i wygląda na taką chudziutką, chociaż pucki ma okrąglutkie i fałdki na udkach też są 🙂 I tak się zastanawiam czy by jej za jakiś czas nie zacząć dokarmiać modyfikowanym mlekiem.
co do sprawy Madzi, to nie śledzę tego, co się dzieje, ale powiem szczerze, że sama nie wiem, jakbym się zachowała, gdyby zdarzyło się jakieś nieszczęście i coś się Nince stało. Już nie chodzi nawet o to, ile w tym wszystkim jest prawdy, ale o to że matka, która kocha swoje dziecko nad życie i nagle coś się dzieje, dziecko nie oddycha, sinieje, może doznać ogromnego szoku i nie działać racjonalnie. Ja bym chyba zwariowała z jednej chwili...
I na koniec dodam, że dziewczynki macie piękne dzieciaczki, jeden dzidziuś piękniejszy od drugiego. I wszystkie się bardzo ładnie rozwijają, chociaż każdy dzieciaczek w swoim własnym tempie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Manaloa, ok może i Katarzyna doznała ogromnego szoku i nie działała racjonalnie, ale co za matka grzebie własne dziecko pod gruzami, ukrywa jego śmierć, kłamie jak perfekcjonistka, proponuje mężowi wyjście do kina na jakiś horror jak gdyby nigdy nic... Ona nie kochała Madzi- gdyby tak było nie pozwoliłaby żeby ciało leżało zamarznięte przez półtora tygodnia!! Chciałaby godnego pochówku!
Ja cały czas myślę o tym aniołku... 😞
Mam przed oczami scenę z filmu Titanic kiedy to w morzu pływało zamarznięte ciałko niemowlaka, i właśnie tak ta laleczka musiała wyglądać.. Sorki za to co tu piszę ale cały czas mi to siedzi w głowie i ciężko mi się tego pozbyć.

(*) spoczywaj w pokoju Madziu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Czesc. Jak mnie tu dawno nie bylo.
Od czasu do czasu was podczytywalam, ale nie mialam czasu napisac.
Uspic malego w dzien to nie lada wyczyn.
W czwartek bylismy na szcepieniu. Maly ma juz 62 cm i wazy 5,2 kg. Jak wrocilismy do domciu to od razu dalam mu kropelki przeciwbolowe i na szczescie pomogly.
Tez daje mu jablko i wcina tak samo jak sok z marchewki. Czasami daje mu koperek do picia na baczki.

Sprawa malej Madzi wstrzasajaca. Dla mnie podejrzany jest ojciec dziewczynki. Znosil wozek - to musial byc w domu i nic nie zauwazyl? Zachowanie matki przeciez nie moglo byc normalne. A znoszac wozek to tez by cos zauwazyl. Dla mnie wszystko to jest dziwne. Szkoda tylko tej malenkiej Madzi. Spoczywaj w pokoju malenka [*]

Zdjecia dzieciaczkow cudne. Naprawde listopadowe bobaski sa sliczne.

Ide mojego malego lobuziaka kapac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
witam i ja.
ostatnio brakło mi czasu na forum przez anemie syna spadek wagi i brak apetytu.. całymi dniami mógł tylko pić wode,teraz jest lepiej, wszystko nadrobiłam na forum, na szczepieniu byliśmy 2 lutego mały troszk płakał, jednak wkurzyłam się gdyż przychodnia zgubiła karte szczepień 😠, gdy wrócilismy do domu to nawet nie czekałam na jakieś objawy tylko zaaplikowałam czopek, Wiktor waży już 6 405 czyli przybrał w ciągu 6 dni 175gram (mało? dużo? sama nie wiem :dry 🙂 i ma 67cm, ktoś pytał o obwód główki Wiktor ma 39 cm, powoli wychodzimy z anemii jednak nadal jesteśmy na żelazie, następna wizyta 14 lutego, czyli dwa dni wcześniej badanie krwi a na wizycie analiza wyników, szczepienie na pneumokoki, i chyba tyle, w końcu mój syn się przyzwyczaił do nowego mleka tego pepti.. 🙂 kurcze ktoś pisał że mu za puszke wychodzi ok 5-6 zl my płacimy 8zł, czy mogła byś mi napisać w jakiej aptece się zaopatrujesz?? przepraszam że nie pamiętam kto.. ale zupełnie mi z głowy wyleciało ☺️
jutro wstawie zdjęcie, by na "swieżo" było. Pozdrawiamy i trzymajcie się cieplutko!

a co do maleńkiej Madzi [*], to szkoda mi po prostu tej małej istotki.. nie wyobrażam sobie takiego zachowania.. brak mi słów.. wiec wole przemilczeć bestwialstwo p. Katrzyny..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
175g w ciągu 6 dni to chyba tak w sam raz 🙂 I nie wiem, jak to powinno być teraz, ale przy pierwszej wizycie położna mówiła, że dziecko powinno średnio przybierać 20g na dobę. Więc jeżeli to jest nadal aktualne dla 3-miesięcznego dzieciątka, to trzeba przyznać, że Wiktor bardzo ładnie rośnie.
Dziecka zawsze najbardziej szkoda, gdy dzieje się jakaś krzywda, a jeszcze my mamy, które tulimy do piersi takie maleństwa, chyba z jeszcze większymi uczuciami podchodzimy do tego... a przynajmniej ja, bo kiedy sobie pomyślę, że Nince mogłoby się coś stać, to aż same łzy mi do oczu napływają. I przyznam, że odkąd usłyszałam, że to dziecko upadło i gdzieś tam uderzyło główką, to bardziej uważam przy jakimś przenoszeniu, przebieraniu, kąpaniu... I jak już pisałam, nie śledzę tej sprawy, więc na temat matki Madzi się nie wypowiadam i nie oceniam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej Mamusie, ja dziś wieczorową porą się melduję, bo byliśmy w gościach itd...ale jaką cudną noc miałam 🙂 🙂 🙂 mały spał od 21 do 4 rano, zjadł 150 ml i dalej spał do 8:30...w końcu porządnie się wyspałam 🙂 Wstałam naładowana tak pozytywną energią, że przez cały dzień się uśmiechałam 🙂
Z pogodą tez u nas nie jest źle, bo 4 stopnie na plus 🙂

Co do sprawy małej Madzi, to serce pęka...ja też teraz bardziej uważam jak podnoszę i noszę Oskara...jedyne co mogę napisać, to wypadki się zdarzają, takie czy inne, ale cała ta szopka jaką odegrała ta matka i to jak potraktowała ciało dziecka...nie mieści mi się w głowie 😞 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam!
U nas dobrze 🙂 Podczytuje ale brakuje mi czasu na pisanie.
Z takich ''nowości'' u nas to Maja jakoś z dnia na dzień zaczęła gaworzyć, gugać i ssać całe rączki! Jestem w szoku jak to możliwe żeby tak z dnia na dzień właśnie zrobić taki postęp! Ładnie powtarza aa gyyy - bacznie obserwuje moje usta jak ja to robie i sama próbuje. Czasami nie trafi rączką do buzi ale szuka jej języczkiem i ssa i ciumka 😁 noo super widok. A jak się uśmiecha! Śpi ładnie w łóżeczku - nocki dalej od 22-23 do 4 - 5. Potem do 8. Więc się wysypiamy. A rano jak się budzi to na dzień dobry wita mnie uśmiech. Nasze enu to dalej bebiko 120/130 ml co 3 godzinki (oprócz nocek wtedy ma dłuższą przerwe) herbatki średnio 100 ml dziennie - ale nie zawsze, czasem wcale nie chce pić. No i jabłuszko. Z witamin to tylko K+D
Dziewczyny - te które borykają się z wysypką na buzi niemowlaczków i nie wiedzą czy to skaza czy nie skaza.. Synek mojego kuzyna dostał strasznej wysypki na całym ciele a w szczególności w takich miejscach jak typowa skaza. Buzka oropna - sucha wysypana, błyszcząca,za uszkami tez czerwona sucha i wysypana. Diagnoza pediatry - skaza i mleko na recepte. Jednak najpierw inaczej postąpili - zaczęli go kąpać w emolium i buzke smarować kremem emolium - do dwóch dni wszystko zlazło i nic nie wysakuje mimo noralnego mleka - nie tego dla skazy. 😮
Jak tylko sie o tym dowiedziałąm to sama kupiłąm ten krem - bo maja często miała wysypke ze smoczka albo ze śliny, i różne remy nie dawały rady więc myślałam że tak już no musi być - a tu prosze ładnie wszysto wygląda po tym kremiku. Jedynie co mnie zmartwił to to że zacząla jej schodzić skórka z bródki - właśnie tam gdzie miała krosteczki ale jak jej zeszła tak teraz ma już ładną i nic się nie dzieje , a jak widze że znów zaczyna się robić czerwona od śliny i pocierania rączkami to znów smaruje kremem i już po problemie 🙂

co do sprawy małej Madzi - szok. Siedzi mi ta dziewczynka w głowie okropnie - pewnie dlatego że sama mam teraz małą córcie. Jestem jednak szczęśliwa tylko z jednegopowodu - że nie zrobili z matki wariatki (jak to lubią) tylko uznali że była poczytalna w tamtym moencie - i mam nadzieje że czeka ją wieli wyrok / pomijając fakt że ja sama wycięłabym jej wszystko co ma w środku - żeby już nigdy nie miała dziecka.

Teraz zmykam do mężulka 🙂
a tu dla wszystkich forumowych cioteczek -



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej mamuski!
widze, ze kontrowersyjna sprawa malej Madzi nadal na tapecie...
Jak dla mnie to wszystko jakies takie nienormalne... wypadki owszem sie zdarzaja ale zeby tak ocenic samodzielnie, czy dziecko zyje czy tez nie??!! Bez wezwania pomocy lekarskiej czy jakiejkolwiek?? Gdyby mi sie cos takiego przytrafilo, za wszelka cene chcialabym ratowac dziecko nie dopuszczajac do siebie tego najgorszego... a nie bez emocji wyjsc z domu, wsadzic do wozka i isc je bylegdzie zakopac?? 🤨
Pamietam jak mi Mia czasem sie przewrocila, uderzyla, lub spadla gdzies - jak to niemowlaki gramolace sie wszedzie potrafia to ja przezywalam, kazdy jej uraz bardziej niz ona sama...nie raz placzac razem z nia i dlugo po niej obwiniajac siebie oczywiscie, obserwowalam corcie czy nie zachowuje sie dziwnie inaczej bo gdybym cos zauwazyla to pedze do najblizszego szpitala natychmiast!!! Kazdy maly siniak czy guz to bylo dla mnei wielkie i straszne wydarzenie...
A to co sie przytrafilo Madzi - jak tak mozna - bez emocji, bez troski dla wlasnego dziecka postapic?? I tak zbeszczescic zwloki? ehhhhhhhh szkoda gadac 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień dobry mamusie, dziś już mały nie był dla mnie taki łaskawy w nocy i o 6 rano puścił fontannę na podłogę...zdarza mu się tak średnio raz na tydzień...eh
No i smoczek porzucił już całkowicie...w ogóle nie chce ssać...za to kupiłam mu taką szmacianą szeleszczacą książeczkę i to jest teraz numer jeden w buzi Oskara 🙂
No i ślini się niemiłosiernie!!!
Tatuś ma dziś wolne i pojechał do Londynu po paszport, a potem jedziemy na miasto na zakupy i opchać się do BurgerKinga, bo mnie taka naszła ochota , że jak nie zjem to zwariuję 🙂
Potem płaczę, że gruba jestem, ale to już inna inszość 🙂

Lala89 Maja super, taka roześmiana 🙂

My tez mieliśmy sporo krostek u Oskara na buzi i kupiłam Oilatum Junior krem i też poschodziły, o Emolium słyszałam, że super i będę go w Polsce kupować też, no bo tu siłą rzeczy nie ma 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć dziewczyny 🙂
Lala dzięki za info o tym Emolium....tak się złożyło, że w sobotę zrobiłam zamówienie w doz.pl i właśnie kupiłam emulsję do kąpieli i krem z Emolium 🙂 Twój wpis tylko mnie utwierdził, że to dobry zakup 😉 zastanawiałam się również nad żelem na ciemieniuchę z tej firmy ale w ostateczności nie kupiłam...muszę iść do apteki i może jakąś maść polecą....Dominik ma jedną wielką łuskę na głowie...masakra!!! dodatkowo nawet w brwiach schodzi mu skóra....to mnie tylko utwierdza, że na 100% jest na coś uczulony....w tym tygodniu jedziemy do laboratorium zrobić test na nietolerancję białka...zobaczymy co pokaże. Nabiału nie jem tzn. wczoraj dolałam sobie troszkę mleczka skondensowanego do kawy i to na tyle z nabiału 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć dziewczyny! Odzyskałam wreszcie komputer i mogę napisać co u nas słychać.
Jesteśmy wszycsy zdrowi (odpukać). Gabrysia dzisaj cała przejęta bo ma balik w przedszkolu i zgadnijcie za co jest przebrana ta typowa dziewczynka? Ulka własnie zajada rodzynki i nie bedzie chciała jeść obiadu, Piotruś śpi aja moglam usiąść do komputera.
W ubiegly poniedziałek byliśmy z Piotrusiem na USG głowki i brzuszka i na szczeście wszystko OK 😁, tzn lewy róg czołowy mózgu moze sobie być troszkę wiekszy niż prawy i nikomu to nie wadzi, a powiększony kielich jednej nerki nie jest groźny do momentu pojawienia się infekcji dróg moczowych a tych mam nadzieję, że nie bedzie, nie ma oznak zatrzymywania moczu, cieszę się bardzo 😁 😁 😁, bo strasznie się stresowałam wynikami tego badania. 14 lutego mamy szczepienie: 5w1 i pneumokoki.
Piotruś pije już tylko wyłacznie mieszankę ok 150 ml 5-6 razy dziennie, ładnie śpi w nocy 2-3 razy trzeba go "zatkać" smoczkiem a na jedzenie budzi się około 5-6. Jest bardzo pogodny i gadatliwy, płacze tylko jak jes gładny i musi czekać na butlę i jak brzuszek dokucza (na szczęście coraz mniej). Aha polubił kapiele.
No i muszę kończyc bo się obudził, poźniej nadrobię zaległości.
Pozdrowienia i buziaczki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...