LISTOPADÓWKI 2011 | Forum dla mam

kobietki a mnie sie zachcialo ciasta takiego "na wypasie" no i przesadzilam 😞
biszkopt przekladany masa budyniowa, na wierzchu masa budyniowa, owoce(truskawki, maliny i borowki) i chcialam dac jeszcze galaretke, ale nie wiem czemu nie pomyslalam 😞 🙂 i splynela cala na dno ciasta 😮 i dupa... 🙂 no ale i tak zjemy 😁

cos mialam pisac...

acha juz wiem...
co do tej wysypki czy czegos tam u eli na szyjce... jutro pedze do szpitala rano, bo dzisiaj sie caly dzien drapala, i pojawiaja sie nowe plamki na cycuszkach, pod pepkiem, na dloni, na nodze, policzku, no a szyja to juz callllla zaatakowana 😞 i tak mi szkoda tego mojego skarba... a ze jutro dzien wolny od pracy, rodzinny nie przyjmuje, wiec do szpitala... a tam jakies 4 godzinki pewnie poczekamy... 😞 no ale coz... moze cos na to poradza...

dobra spadam spac, a raczej czytac ksiazke... 😁

DOBRANOC I KOLOROWYCH SNOW 😘

Cherry, ja to blondasek 🙂 Co prawda teraz ciemny, ale słońca złapię i się rozjaśni 😁 I często mi się zdarza, że osoby które spotykam dziwią się, że moja uroda i charakterek się gryzą 😜 (szczególnie panowie maja z tym problem)
Wydaje mi się, że wszystkie tu czujemy się jakbyśmy się świetnie i długo znały 🙂 -juz nawet mój małżonek zaczyna łapać która jest która, bo oczywiście czasami mu o Was opowiadam 😁 Zresztą sama sobie się dziwię, bo nigdy na żadnym formum się nie udzielałam, a już jakikolwiek związek z kimkolwiek przez neta to mi się w głowinie nie mieścił 😁

I byłabym zapomniała... Cygnee -Twoje fotki powaliły mnie na łopatki - jesteś naprawdę fantastyczna 🤪

Ponawiam pytanie odnosnie podania maluszkowi chleba Dawałyście juz waszym skarba jesli tak to w jakiej postaci

Cześć MAMUSIE!!
oczywiście staram się was czytać na bieżąco 🙂
śliczne z was mamusie no i oczywiście wasze dzieciaczki też śliczne 🙂
moje cudeńko takie kochane!! śmieje się ciągle, zabawi się sama, zaczęła przekręcać się na brzuszek, no i od około miesiąca ze smakiem wcina swoją nożynkę 🙂 obiadki też oczywiscie 🙂 i wszystko jej smakuje 🙂 nie miałam jeszcze tak, że dałam jej coś jeść a jej nie smakowało 🙂 a już przebieramy, wybieramy w słoiczkach no i gotuję jej czasem zupkę sama!! do tego wcina pół jabłka na raz- co dziennie 🙂 tylko nie uznaje butelki :/ picie łyżeczką to masakra!! wczoraj np. dostała bobofruta jabłko, winogrona, jagody i wszystko było w soczku :/ pupcia w końcu nam się wygoiła mam nadzieję, że już tak zostanie bo już 2 razy po 2 dniach powracało :/ uczulenie na buzi też już na szczęście mineło!! a teraz mamy inny problem 😞 chyba łapie katarek 😞(( tzn obie łąpiemy chyba katar!!! kiedyś któraś z was pisała o inhalacjach czym inhalowałyście dzieciaczki???? tak mi szkoda tego mojego Skarba!!
miłego dzionka życzę!! u nas pogoda brzydka nie nastraja!!
a no i muszę się pochawlić, że w sobotę zaczelismy przeprowadzkę!! mam nadzieję, że w najbliższy weekend będziemy już u siebie!!

14A11 napisał(a):

Ponawiam pytanie odnosnie podania maluszkowi chleba Dawałyście juz waszym skarba jesli tak to w jakiej postaci

Ja nnie wiem po co ten chleb - chyba chodzi o gluten? Ja zaczęlam wprowadzać w postaci kaszki manny do zupki, chleba nie dawałam i nie widzę potrzeby żeby dawać.

14A11 napisał(a):

Ponawiam pytanie odnosnie podania maluszkowi chleba Dawałyście juz waszym skarba jesli tak to w jakiej postaci

ja daję małą kromkę przy piętce lub ćwiartkę małej bułki 🙂 czasem większą kromę... pilnuję, żeby nie było mocno twardej skórki, no i siedzę jak je, bo wymemla ten chlebek na maxa 🙂 dzisiaj zjadł już ćwiartkę bułki-zostało na pół kciuka 😉
Krusyna! podzielam Twoje zdanie dot. forum i udzielania się w ogóle 🙂 🙂 🙂 to też mój "debiut" i jestem zdziwiona moim zaangażowaniem 😉

daje tez krazki kukurydziane o smaku jablka 😉

Cygnee a może to tzrydniówka?
Zaniu dziękujemy 🙂
Cherry mnie tez fryzjer goni - szkoda że się nie zgadałysmy, pojechalybyśmy razem 🙂 Co powiesz na spotkanko, np w środę? Tym razem u mnie 🙂

Witajcie Kochane,

Ja dzisiaj w domku, a nie w pracy, ale mam tyle roboty, kolokwia, przygotowanie zadań, że nie wiem w co ręce włożyć. A Kubuś z tatą w domu ( mąż zmienia pracę i ma urlop), ale i tak ich słyszę cały czas i nie mogę się opanować, żeby do nich nie polecić.

Jeśli chodzi o moją aktywność na forach to przed ciąża byłą zerowa, teraz mam Was i siębadzo z tego cieszę.

A co do kolorów włosów mi się zmienił bardzo, na ciemniejszy co najmniej o dwa tony, ale też liczę na lato. Kupiłam sobie wprawdzie jakąś naftę kosmetyczną do rozjaśnienia, ale nic nie pomaga. Niestety włosy wypadają mi garściami.

witam 🙂
wanilia - to raczej nie trzydniowka, bo ma ta wysypke juz ponad tydzien, tylko, ze wczesniej sie nie drapala, no i ma lekko podwyrzszona temperature - 37,2. zaraz spadamy do szpitala... mama mowi, ze to moze byc skaza bialkowa... zobaczymy (przeczytalam sklad deserkow, ktore jej dawalam - i niestety jest tam mleko, wiec moze mama ma racje...)

co do forum - to tez jestescie moimi pierwszymi znajomymi (a moze cos wiecej- w sumie kazda z nas sie wyzala, cieszy, wszystko przezywamy razem... 😁 ) internetowymi 🙂 no i bardzoi sie ciesze, ze was mam!!! czasami az mi was brakuje 🙂

co do chleba- ela czasami memla pietke, ale nie zjada calej, tylko troszke 🙂

dobra ja spadam sie szykowac...
odezwe sie jak wrocimy... trzymajcie kciuki 🙂

Madzia, mi też teraz zaczęły włosy wypadać, mimo tego że nadal biorę pregnal. Farmacutka dała mi Biotebal 5 - lek zawierający biotynę i jest duuuużo lepiej. Powierdzała też, że niestety co ma wypaść, to i tak wypadnie, a lecą dopiero teraz, bo niedawno przestałam karmić.

Dopiero ostatnio dałam małemu chlebową piętkę do pociamkania (co to była za radość uuuuu....), ale gluten wprowadzam za pomocą kaszy m., więc chleb to u nas po prostu atrakcja 😁

Ja nie dawałam chlebka poczekam, widziałam że są takie herbatniki dla dzieci ale dopiero po 7 miesiącu, dlatego ja czekam. Na razie kaszę manną jemy z pokarmem.

Ja Wam napiszę, że w ogóle przez ciążę to się wszyscy jakoś oddalili, a ostatnio dostałam takiego ciosa od przyjaciółki z która staż mam ponad 20 lat. Bierze ślub w czerwcu i na świadka poprosiła koleżankę z którą niestety za bardzo się nie lubimy. To w sumie może jeszcze jakoś bym przełknęła, ale dowiedziałam się o wszystkim ostatnia ze znajomych- przez przypadek, a jako argument usłyszałam przecież masz dziecko jak byś sobie dała radę. Więc już naprawdę zaczęłam w to wszystko wątpić, przekonuję się, że chyba mój mąż jest jedyną osobą która mnie teraz zrozumie, inni zrozumieją mam nadzieję z czasem, ale wtedy będzie już na wszystko za późno.

hej dziewczynki
u nas pogoda paskudna. Cały czas pada deszcz i do tego temperatura 6,8 stopnia. Masakra. Wczoraj Maja zjadła szpinak z ziemniakami- wszystko co jej do tej pory podałam nic nie odrzuciła. Jutro dam jej rybkę: cukinia z łososiem zobaczymy 🙂
Łóżeczko obniżone. Jakoś nie mogę się przyzwyczaić. Wydaje się taka maleńka z wtym łóżeczku 😁
Dziewczyny ile teraz wasze maleństwa 😉 zjadają mleczka? Bo coś moja Majcia ostatnio jest niejadkiem 🥴 mam nadzieję że spowodowane jest ząbkami. Podaje jej rano mleczko z kleikiem zje ledwo 70 ml póżniej obiadek zje cały słoiczek, po południu mleczko i wieczorem mleczko z kleikiem też zje ok 70, 80 oraz około godz 3 nad ranem znowu mleczko zje 180 . co drugi dzień daje jej zamiast obiadku deserek słoiczek.

madzia_m3 napisał(a):

Ja nie dawałam chlebka poczekam, widziałam że są takie herbatniki dla dzieci ale dopiero po 7 miesiącu, dlatego ja czekam. Na razie kaszę manną jemy z pokarmem.

Ja Wam napiszę, że w ogóle przez ciążę to się wszyscy jakoś oddalili, a ostatnio dostałam takiego ciosa od przyjaciółki z która staż mam ponad 20 lat. Bierze ślub w czerwcu i na świadka poprosiła koleżankę z którą niestety za bardzo się nie lubimy. To w sumie może jeszcze jakoś bym przełknęła, ale dowiedziałam się o wszystkim ostatnia ze znajomych- przez przypadek, a jako argument usłyszałam przecież masz dziecko jak byś sobie dała radę. Więc już naprawdę zaczęłam w to wszystko wątpić, przekonuję się, że chyba mój mąż jest jedyną osobą która mnie teraz zrozumie, inni zrozumieją mam nadzieję z czasem, ale wtedy będzie już na wszystko za późno.

Madziu, tak ponoć właśnie jest, że Ci co dzieci nie mają, od tych dzieciatych się oddalają... U nas jest podobnie -trudno nam się spotkać nie tylko z naszymi bezdzietnymi przyjaciółmi, bo już nie jesteśmy atrakcyjnym, imprezowym towarzystwem, ale też mamy problem z tymi, których dzieci są kilka lat starsze od Maksa - najczęściej przez choroby, ale też ze względu na to, że nasz maluch źle znosi hałas i chaos i niestety musimy takich spotkań unikać albo je maksymalnie skracać. Oczywiście nie da się Maksa do jazgotu przyzwyczaić, bo on po prostu tego nie lubi i już. Najczęściej więc jesteśmy w trójeczkę lub spotykamy się z tymi, których dzieciaki są w wieku Maksikowskiego - to łącznie 3 pary i tylko oni nam zostali 🙂

Co macie dziś na obiad ???? U nas kalafiorowa - mmmmm... ale mam na nią ochotę 😁

Cherry - dzięki za linki - już zamówiłam 🙂

🙂

Boziu.... nie macie pojęcia, jaką mam chcicę na kolejnego malucha........................


Martusiap - Maksik generalnie zjada po 180 ml, choć ostatnio nieco mniej - myślę, że przez zmianę pogody (jak jest cieplej, to się nie chce jeść i już)

Krusyna,

Ja na obiadek mam devolaye. Zupuy nie mam siły robić, godzinę spędziłam na sprzątaniu kuchni bo moje kochanie(mąż) zbiło dwie butelki z sokiem ciemnym Kubusia. Głowa mi pęka. Moi mężczyźni na spacerku.

No nasi wszyscy znajomi nie mają dzieci, jesteśmy pierwsi, więc...

No i Kursyna za każdym razem kiedy patrzę na Kubusia i na jego uśmiech to utwierdzam, że drugie jak najszybciej. To jest najwspanialsze uczucie i tak naprawdę tylko to się liczy 🙂... Tylko z drugiej strony trzeba popatrzeć czasem też na $, że może być nam bardzo ciężko, ale co tam miłość zwycięży wszystko 🙂

dziewczyny mam pytanko która jeszcze nie ochrzciła maleństwa. Ja niestety musiałam przełożyć chrzciny na 17 czerwca. Strasznie póżno prawda. 😞

Lecę Kubusiowi sok zrobić z marchewek i jabłek. Biedak ma zatwardzenie od trzech dni 😞

Ojej... bidulek... koniecznie jabłuszka !!!

Madzia, ja sobie pomyślałam, że $ nigdy nie będzie dość, a Maksikowski nie może przez to być sam... Na pewno plusem jest to, że wszystkie ciuchy i akcesoria dla niemowląt już mamy, a na mleko i pampersy kasa zawsze się znajdzie 🙂

Kusyna 🙂 masz świętą rację :*

dziewczyny no szlag mnie trafia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
wyslali nas z kwitkiem do domu, bo to nie jest nic strasznego, i mam isc do rodzinnego 😠 😠 😠 no cholera mnie bierze...

a moze wy cos podpowiecie, tak to wyglada... strasznie...

ze znajomymi u nas jest podobnie, zostali nam tylko emiliusze - bezdzietni, z ktorymi utrzymujemy staly kontakt i sa wyrozumiali, zdaja sobie sprawe, ze o 19 nie odbieramy tel., nie otwieramy drzwi- bo kapiemy mala 🙂 ale niektorzy, to normalnie...

co do dzieciaczkow- my chcemy 3 🙂 no ijuz niedlugo kolejne starania 😁 juz sie doczekac nie moge... i staran 🙃 🙃 🙃 i ciazy.... ahhh znowu z brzuszkiem chodzic.... tylko teraz juz nie bedzie tak blogo, bo ela 😁 ale i tak juz mi sie sni brzuszek i braciszek dla eli 🙂

No jestem na bieżąco ale teraz oglądam zdjęcia – śliczne te nasze dzieciaczki!!!!
Lala – super ciasteczka – świnki! Świnki też sama lepiłaś? Yeee!!!! A jaka Majcia plażowiczka w leżaku/hamaku, superaśna!!!!
Cygnee – Elunia wymiata w tym fotelu, Ty super pokazujesz brzuszek – właśnie coś takiego mam, He, He. Jak czytałam was nie zalogowana to nie widzę zdjęć, no i czytam u Ciebie - tata w foteliku i sobie pomyślałam, że tak ci się napisało i mówię do mojego, że już sobie twojego męża wyobrażam w foteliku. No i dziś patrzę i oczom nie wierzę!!!!!! A mnie się wydawało (jak cię nie widziałam), że jesteś „wielka kobita” a ty taka drobniuteńka…… A wysypka wygląda mi na jakąś pokrzywkę, przemyśl czy może coś ją uczulać – jedzenie, proszek, słońce (choć chyba go nie za dużo u was), płyn do płukania, może coś nowego wprowadzałaś…..
Yen – Oskarek już na siedząco całkiem się kąpie super!!!!!
Wanilia – no Weri modelka taka, że szok na zdjęciu profilowym ależ ty ją stroisz, no i jak tu się nie starać o dziewczynkę, co? Mój marzy o córuni tylko jak tu z kaską wyrobić przy trójce??? Martka, jak ty kobitko dajesz radę, bo to już raczej dzieciaczków trzeba dopilnować, jest co robić w każdym bądź razie!!!!!
Gosiaq – twój Filippo też elegant, że ho,ho i super podcięta grzyweczka!!!

Co do forum ja też pierwszy raz się zapisałam i …..ogromnie się cieszę!!!!!!! Moje forumowe ciotki klotki kochane!!!!!!!
Jasiek nie przekreca się jeszcze choć na Maksa się wygina i lada moment….. Jak go biorę pod rączki to staje na wyprostowanych nogach i chętnie wyszedłby z pokoju! A Mat – bardzo grzeczny, jak porównuję do dzieci, z którymi się stykam to jest naprawdę dobrze wychowany (ehhh, aż bym sobie nieskromnie dała brawko za niego, He, He) 🙃 🙃 🙃

zaka- to masz "nieskromne" brawko ode mnie 😁
no wlasnie z tych uczulaczy, to tylko mleko w puddingu... juz dawno odstawilam (jakies4 dni temu, moze dluzej) i nic nie schodzi- jest o tyle gorzej, ze teraz ja to swedzi i sie bidulka drapie caly czas... 😞
no jestem "wielka baba" 🙂 ale dziekuje za mile slowka 😁 no tak staralam sie podniesc wisienke na duchu... ale chyba sie nie udalo 😞 na zdjeciach nie widac mojego "maciusia"... (tak mowie na swoj brzuchol 😁)

Hej Kobiety!!! 🙂 🙂 Ja z zapytaniem, jakie macie spacerówki??? Bo nie mam pojęcia jaką kupić, bo ta którą posiadam jest przeogromna i ciężka do samochodu ledwo wchodzi (musi być kombi) no i nie wiem na co zwrócić uwagę przy zakupie... Może któraś z Was ma jakąś z której jest zadowolona?? 🙂 🙂