Skocz do zawartości

LISTOPADÓWKI 2011 | Forum dla mam


aaa_aniusia_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 12,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Shelby_m

    1290

  • yenefer07_m

    1098

  • Cherry_m

    1404

  • lala89_m

    1088

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
cześć dziewczyny!
jak dawno mnie tu nie było. Zawsze chciałam najpierw przecyztać wszystko na bieżąco i potem coś napisać ale nazbierało się tyle tego ,zę nie ma mowy o takiej kolejności.
maly ryczy i mam go na rekach wiec bedzie bez polskich znakow 😞
wrocilam do pracy, juz 2 tyg pracuje. na poczatku masakra, bo dojezdzam i nie ma mnie w domu 10 godzin, wszedzie biegiem i padam na twarz.
jas wstaje codziennie miedzy 4 a 5 rano i juz z nim musze sie naszykowac, mata do szkoly, jaska. obaj ida spac ok 22-ej i dopiero wtedy mam czas cos w domu ogarnac ale przewaznie nie mam sily wiec "plan oszczednosciowy"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
w ta sobote tez do pracy i dom kurzem zarosnie chyba.
po komunii ok, wszystko sie udalo tylko wykonczył mnie pierwszy tydzień - wrocilam do racy, bialy tydzień, dzieci itd
jas sie wycwanił, krzyczy jak sam zostanie na moment, szok. 21 maja wazył 8790 i miał 71 cm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Zaka! Ty zapracowana kobieto!! Jak Ty to ogarniasz?!?! Normalnnie 10 oklasków for You 😎
Dzieci + praca = niezły mix 😉 Do czego my kobiety jesteśmy zdolne!! I nikt nam za to orderów nie wręcza 🤨 Trzymam kciuki za Ciebie! A Jasiek to kawał chłopa 😁 😁 i dobrze niech rośnie nam tu kawaler 🙃 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej mamuśki 🙂

u nas to chyba nic nowego. Wczoraj Maja dostała to krzesełko o którym pisałąm wcześnie - polecam jest super! http://allegro.pl/krzeslo-krzeselko-stolik-baby-mix-pepe-zabawka-i2377018174.html do tego przyszła taka zabawka zawieszka też fajna - ina niż jest pokazana ale o wiele ładniejsza 😁 więc jestem srasznie zadowolona 🙂 no i Mai się też podoba.
Yen ten aligator to mnie kusi za każdym razem jak jestem w ikei 😁 a Oskarek super z nim wygląda - aligartor usypiacz 🙂

Dziś zrezygnowałyśmy ze spaceru bo wieje strasznie. Wczoraj goście, dzisiaj goście (chrzestny od Mai wpadnie z dziewczyna) i jutro też goście.. i taki ten weekand bez odpoczynku 🙂

aaa i wkurzyłam się bardzo bo Moi dziadkowie ze strony taty nawet nie zadzwonili na dzień dziecka do Mai - o nas już nie wspominam.. Gwiazdke i wielkanoc też sobie odpuścili. Ostatnio przyjechali do nas początkiem grudnia. My za to jeżdziliśmy tam na dzień babci,dziadka , byliśmy na ich urodzinach i rocznicy. A oni nawet zadzwonić nie mogą?! A przejeżdzają obok nas kilka razy w tygodniu.. Przepraszam ale musze sie wyżalić, a wkurzyłam się jeszcze bardziej bo dziś też przejeżdżali pod naszym domem - nawet mnie mijali jak szłam z psem (ja przechodziłam na pasach a oni stali przed pasami) Noż kurka jedną prawnuczke mają i ją olewają, w dupie ich mam! już nas nie zobaczą! nawet na urodziny nie zadzwonie!!!

Moja mama to przerabiała z nimi.. bo na ich ślub też nie przyszli - a wiecie czemu bo jak to możliwe że ich syn wziął sobie babe z dwójką dzieci! (ja i mój brat jesteśmy z wcześniejszego małżeństwa) Nawet jak się potem Ala urodziła to na chrzcinach nie byli bo rodzice nie mogą mieć ślubu kościelnego 😮 Potem jakoś im przeszło i zaczęli się interesować. Ale tak jak mówie - mnie już nie zobaczą u siebie. Już się nie będe starać.

Tylko chodzi o Maje, jak kiedyś będzie starsza a dzieci w szkole będą się chwalić że pradziadków mają itp to co jej powiem - że jej pradziadki ją olali? 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Lala ja CIe rozumiem mój tata nie jest z moja mama i na chrzciny nie dał Kubie zadnego prezentu Kompletnie nic. A w dzien dziecka miał przyjechac ale cos mu wypadło wiec miał byc dzis ale jak sie go spytałam czy ma prezent to powiedzial ze nie bo nie ma kasy A ma co sobote jezdzi na łódke do Czorsztyna 20 zł mu zal na wnuka A najlepsze jest to ze by tu przyjechał a jeszcz eprzez 28 dni mieszkamy z tesciami i by sie tłumaczyl czemu nie ma prezentu a zaraz potem jak to fajnie jest na łódce Chyba bym sie ze wstydu spalila Staram sie tym nie przejmowac Kocham tate ale nie rozumiem do mnie nawet w urodziny nie dzwoni a Kube widzial ostatnio przed swietami Wielkanocnymi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Lala, nie przejmuj się!! To tylko pradziadkowie 🙂 🙂 najważniejsze dla Mai jest i będzie to, że ma szczęśliwych rodziców którzy są razem, ma zapewne świetnych dziadków... Tyle jej na pewno wystarczy!!! A ja tak samo mogę narzekać na swoją teściową, która jest codziennie w mieście bo pracuje w fabryce a widzi Zosię tylko wtedy jak mój mąż przyjedzie i pojedziemy tam na wieś... Czyli widzi małą raz w miesiącu, a potem się dziwi, że dziecko do niej na ręce nie chce i placze jak ją widzi 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Lala89 no to wyobraź sobie , że dziadkowie Oskara od strony Mojego wczoraj ani nie przyszli, ani nie zadzwonili!!!Nie wiem co o tym myśleć? Mama mojego dzwoniła do niego , żeby mu złożyć zyczenia na dzień dziecka i wspaminała mu , że wpadnie do Nas i cos tam przyniesie Oskarowi, ale czemu do mnie nie zadzwoniła i osobiście mi tego nie powiedziała 🤨 Generalnie mam z nimi bardzo dobry kontakt i nigdy nie było spięć itd, ale to wczorajsze zachowanie troszkę mnie zdziwiło...nie omieszkałam wygarnąć Mojemu przez tel co o tym myślę...jak dla mnie Oskar ma tylko jednych dziadków i są nimi moi rodzice...Oskarek dostał od nich fajna książeczkę o zwierzątkach i pieniążki 🙂 I moja przyjaciółka też mnie zaskoczyła , bo kupiła mu takie radyjko Tutaj podaj wyświetlaną nazwę linku...
i boską koszulkę na lato 🙂

A u nas w mieście są Dni Głogowa, festyn , koncerty , wesołe miasteczko itd...tylko pogoda nie sprzyja , więc się nie wybieram! Ale za to wczoraj zostawiłam Oskara na dwie godz u dziadków i poszłam zwiedzić z przyjaciółką takie tunele pod miastem z czasów wojny...były dostepne dla zwiedzających z okazji Dni Głogowa 🙂 Klaustrofibicznie się w nich czułam, wąskie , ciemne i niskie, ale chcę kiedy opowiedzieć synowi, co się znajduje pod naszym miastem 🙂

No i Oskar takiego kupsztala przed chwilą szczelił, że nie wiedziałam jak go wytrzeć heheh...od razu go wykapałam i teraz zasnął...kurcze będę musiał go wybudzic za godz, bo jak teraz usnie juz na noc, to pewnie zrobi pobódkę o 3 w nocy 🙂 Często tak mam, że musze go koło 19 obudzić, żeby się jeszcze pobawił itd...a wtedy on tak płacze jak go budze, ale wyjścia nie mam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Yenefer właśnie o czymś takim mówie.. kurcze jak jest ma się dziecko to jakoś inaczej się do tego podchodzi. Boli mnie to że tak nas olali - dodam że jak mieszkałam z rodzicami to nie moge powiedzieć bo przyjeżdżali na każde moje urodziny i dawali 100zł, na dzień dziecka, święta też po 50zł - zawsze dostawałyśmy z siostrami i rodzice. Ale gdy tylko się wyprowadziłam na swoje to już nic nie dostałam ani na urodziny i święta. Jakoś tego nie odczuwałam bo tu nie chodzi o kase, tylko o pamięć. Chciałam jakoś się przybliżyć do nich żeby Maja miała tych pradziadków no.. i jeżdziłam jak głupia na urodzinki, dni babci.. ale z tym dniem dziecka przegieli.
Sama nie wiem co myślałabym na Twoim miejscu.. bo człowiek się cieszy że dziecko ma święto a tu taka klapa. I pewnie sama nie chciałaś życzeń dla siebie tylko liczyłaś na te dla Oskara..

jeszcze o moich dziadkach.. oni zawsze mieli swoje za skórą, bo kiedy mama zaszła w ciąże z Pauliną - a to było 3 miesiące po porodzie Ali to powiedzieli że ''mnożymy się jak króliki'' 😮 potem znów włazili do dupy.. innym razem była wielkanoc i nas zaprosili - miałam wtedy 16 lat i rok byłam już z Marcinem. Siedząc przy stole już po obiedzie dziadek włączył tv i tam leciał program o samotnych matkach i wiecie co babcia powiedziała ''noo ciekawe jak wasza kasia skończy bo bóg wie co ona z tym marcinem robi, jeszcze szkoły nie skończy i bachora wam do domu przyniesie'' - ja poczułam się jakbym dostała w pysk.. mama była w takim szoku że automatycznie z tatą podziękowali za obiad i zaczęła ubierać młode. Pojechaliśmy potem na cmentarz odwiedzić wujka i tak pospacerować - dodam że zawsze zostawaliśmy na kawe i kolacje. Ale wtedy to przegieli. Ja pamiętam to do dziś, moi rodzice też. Szkołe skończyłam, za mąż wyszłam i mam śliczną córke. Rodzice są dumni, ja moge z głową podniesioną chodzić. Także dziadki mieli czasem takie właśnie jazdy - ale teraz to tak do dupy wchodzą serio - Jacuś (tata) to , Jacuś tamto.. postanowiłam jakoś o tym wszystkim zapomnieć i traktować ich normalnie bo po tamtej wielkanocy miałam zryty beret. Szkoda że nie docenili tego. Widocznie faktycznie Maja jest dla nich ''bachorem'' a najlepsze jest to że w pierwszej ławce w kościele siedzą, i to zawsze pół godziny przed mszą żeby nikt im jej nie zajął.

No ale już kurcze nie bede wracać do tego to temat dla mnie zamknięty! Dobrze że mam Was i moge się wyżalić! Dziękuje :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 🙂 🙂 🙂

od razu pisze że moge rzadko wpadac bo moj komp sie zepsuł 😞 😞 😞 i nie wiem ile to potrwa i ile to będzie kosztowało 😞 😞 😞

A tak się cieszyłam bo miałam dostawac teraz wiele tekstów do tłumaczenia a teraz to dupa!!! Póki kompa nie naprawwie to sobie nic nie dorobię 😞 😞 😞

Dziś byli dziadkowie i dali prezentosy na dzień dziecka. Chrzestna Kacpra dała kasę i chce za nią kupić fotelik 9-18 kg ale nie mam pojęcia jaki ... te co maja najlepsze oceny w testach kosztują około 700-800 PLN a nas na to teraz nie stać....

Z nowości to Armando obraca się z brzuszka na plecy w w chwilach szaleństwa to się toczy... 😁 😁 😁 Próbuje też raczkować...i siadać 😁 😮 😮 😮 no zobaczymy jak to dalej pójdzie!!!

Mieliśmy dziś i wczoraj gości hahaha małą trzyletnia Marysię której jest pełno.... huk puk wszystkie zabawki juz w drugim końcu mieszkania a najlepsza to była rozlana moja herbata ... śmiechu było z agentkii co nie miara a jeszcze więcej sprzatania 😁 😁 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiu i Yenefer doskonale Was rozumiem! U nas to samo! Dziadkowie Emi od strony męża ani nie zadzwonili ani nie przyszli a Emilka to ich pierwsza wnuczka! Moja mama od 3 tyg jeździła za sukieneczkami dla Emilki i co chwilę brała i wymieniała jak okazywały się za małe i w końcu kupiła 3 a Ojciec mojego męża powiedział że do nas nie przyjdą bo przeszkadza mu to że musi myć ręce jak do nas przychodzi 😞 Zrobiło mi się tak strasznie przykro bo uważają mnie za dziwaczkę dlatego że chronię Emilkę i proszę gości i umycie rąk! Obcy ludzie wiedzą że trzeba myć ręce jak się do dziecka przychodzi a własnym dziadkom to przeszkadza. Za nic mają to że dotykają mnóstwa brudnych rzeczy po drodze kluczy, telefonu, barierek tramwaju w którym jeżdzą miliony ludzi nie tylko tych dbających o higienę... Przychodząc i dotykając Emilki rączki i zabawki wiedzą że te wszystkie zarazki trafią zaraz do jej buźki bo wszystko chce posmakować i bierze do buzi. Po tych wszystkich prześciach z zakażeniami E.coli naprawdę boję się do Emilkę i sama dbam żeby wszystko wokół niej było czyste.

Teraz też badanie moczu wyszło źle, wysokie leukocyty i liczne bakterie ale w bakteriologii mi powiedzieli żebym powtórzyła badanie bo ilość jednej patogennej pałeczki jest niezmienna i szkoda truć dziecko antybiotykiem. Najgorsze że bardzo trudno pobrać sterylnie mocz u tak aktywnego dziecka które nie poleży na pleckach nawet 10 minut a czasami trzeba czekać długo dłużej.

Mimo tych wszystkich żali mam ochotę spędzić dzisiaj miło dzień z Emi i zabrać ją na festyn. Was również życzę MIŁEGO DNIA!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
witam i ja kochane 🙂
wybaczcie, ale nie jestem w stanie madrobic wszystkiego, bo internet u rodziciw dziala jakby chcial a nie mogl 🙂 a nie chce mi sie czekac okolo 5 minut na otwarcie kazdej strony... 😁 mam nadzieje, ze mi wybaczycie 🙂
no to tak...
zaczne od poczatku- lot - no moje dziecko to aniol wcielony 😁 przy samym starcie, jak zaczelismy kolowac - zasnela 🙂 obudzila sie oczywiscie po swoich 20 minutach i byla zadziwiajaco grzeczna, bawila sie u mnie na kolanach, a pozniej jak zaczela lekko marudzic- spacer po pokladzie - 2x od dzioba do ogona i spowrotem na fotel - przy ladowaniu- znowu zasnela, wiec musialam ja budzic, zeby wyjsc z samolotu...aha... na lotnisku bylam 3 godziny przed wylotem i ledwo zdazylam sie wysikac 😁 nie wiem jak mi ten czas zlecial... masakra 🙂
no i nie plakala -przez chwilke tylko jak zaczelismy schodzic do ladowania, ale to byla moze minutka 🙂
no gorzej bylo juz w drodze do domu... nie chciala juz siedziec w foteliku i prawie cala droge byla u mnie na rekach 🙂 przyjechal po nas moj brat, zaprosil mnie na obiadek w drodze do domku- mniam... pycha 🙂 nie ma to jak polskie jedzenie 😁 (rodzicom powiedzial, ze umowil sie z dziewczyna) jak w koncu dojechalismy do domu, wzial ele na rece i wszedl na taras- ani tata ani mama jej nie poznali 😁 😁 😁 dopiero jak ja dolaczylam do nich to byly lzy i pytania"skad wy sie tu wzielyscie " 😜no i tak - pierwsza nocka nie byla za ciekawa, mala budzila sie co chwilke, ale jak juz sie kolo niej polozylam- spala jak kamien 🙂
nastepnego dnia rano pojechalismy do pediatry 🙂 ela jest zdrowiutka- nie musze isc do zadnego specjalisty - a wysypka (egzema) - podejrzenie skazy bialkowej, zmiana mleka na pepti 2 (musialam od razu przejsc na 2 i pepti, bez mieszania), odstawienie wszystkiego mlecznego, kapiel w emolium i smarowanie w emolium, do tego zyrtex... no i powiem wam, ze chyba to jest to, bo powoli jej schodzi... bardzo powoli, ale jednak - aha no i odstawienie tych sterydow... 🙂
no i z nowosci - mamy pierwszego zabka 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 dolna lewa jedynka 🙂 znalazlam w dzien dziecka 🙂 ja 🙂 bedzie sukienka 🙂 ela dostala od dziadkow pieska, ktory szczeka i ma czujnik ruchu, jak sie ruszy to wita, skomle, i cieszy sie, i skacze 🙂 ela jest wniebowzieta 😁 powiem wam, ze chyba czeka mnie kupno psa - ona wrecz wariuje jak widzi jakies zwierzatko - a pies to juz w ogole jest krzyk, pisk i wyciaganie raczek 🙂
jutro znowu do miasta- na cmentarz, i zakupki... no i prezent wujaszek musi eli kupic zalegly na dzien dziecka 🙂a w srode chyba do tesciow pojade... no zobaczymy jak ela bedzie sie czula 🙂
no i od drugiej nocki zasypia juz sama i spokojnieV 🙂 do dziadkow tez juz sie przyzwyczaila, wiec jest coraz lepiej 🙂 teraz sie do drugich dziadkow bedzie musiala sie przyzwyczaic 🙂cholerka, tylko pogody brakuje 😞
jak mi sie uda, to nadrobie jeszcze wszystko, moze u tesciow mi sie uda 🙂
dobra, napisalam sie troche 🙂
caluje was goraco z deszczowego rybakowa 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Marinel cóż zrobić, Maja dziadków ma super - serio, ale pradziadków to już serio nie zobaczy !

Cygnee świetne wiadomości - a taka niespodzianka dla rodziców wzruszająca! i super że wszystko się tak udało - ja to jestem papla i z radości chyba nie umiałabym wytrzymać żeby zachować to w tajemnicy! SUPER!

Cherry gdybyś blisko mieszkała to mój mąż infrmatyk chętnie by ci pomógł.. ale ta odległość :/ :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witajcie Mamuśki,

Moje małe Słońce od kilku dni mnie straszy, stanem podgorączkowym koło 37,4 i kaszelkiem lekkim, ale pani Doktór obsłuchała, powiedziała, że czysto tylko lekko zaczerwienione gardełko, a temperatura lekka może być od zębów i nie widzi przeciwwskazań, żeby wychodzić na dwór.

Kubusia ogólnie nie można ani na sekundę zostawić samego jeśli nie jest przypięty do swojego krzesełka lub nie leży w swoim łóżku. Jego sposób na poruszanie to turlanie i ewentualnie obracanie się na brzuchu lub plecach tak jak wskazówki zegara. Zazwyczaj wygląda to tak, że podnosi pupsko, a ponieważ sobie nie radzi to turla się do celu. Mamy duży salon i regularnie przemieszcza się za matę. Strach mnie obleciał jak poszłam do toalety a mój malec przeturlał się do kuchni. Napieram na męża żeby pomyślał nad jakimiś zabezpieczeniami na kanty.

Jeśli chodzi o jedzenie to zaliczyliśmy truskawki i moje dziecko uwielbia, nie ma uczulenia, tak samo zaliczyliśmy kakao w kaszy manny hipa i też mogę go spokojnie nazwać ciastkiem, bo wszystko co słodkie je bez umiaru. Co do wagi to mamy 200 g niedowagi po wizycie pani Doktor. W sumie to wszyscy patrząc na Kubusia mówią, że jest dobrze dożywiony, póki się go nie rozbierze, same kości. Ale nie wiem czy wasze dzieci też tak maja ale u nas kupa 2 razy to minimum w ciągu dnia i nie ma co się do niej przyczepić.
No i poza tym Kubuś sam wypija z niekapka codziennie około 150 ml wody żywca. Nie dajemy soków, nie przyzwyczajamy do słodkiego picia, wystarczy, że na śniadanie kasza manna ma cukier i owocki.

U nas ząbków zero.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cherry,

My kupując dla Kubusia nosidełko zdecydowaliśmy się na Maxi Cosi CabroFix + baza FamilyFix. Teraz następne krzesełko pasujące do tej bazy to :

http://www.tosia.pl/sklep/product/p/1452/maxi,cosi,pearl.html#

Myślę, że jeszcze spokojnie do zakupu poczekamy 2 miesiące.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej Dziewczynki 🙂

Ja tylko na momencik;

- u nas ząbków nadal brak,
- kupy też zazwyczaj 2 dziennie, chociaż często i więcej,
- Maksikowski nadal rusza się tylko jak się wkurzy albo jak bardzo chce się dostać do jakiejś zabawki - oznacza to, że umie, ale mu się nie chce 😜
- siedzi sam, zresztą jak leży na grubszej podusi, to się sam podniesie do siadu, a jak całkiem płasko, to jeszcze nie daje rady,
- oczywiście u mojego malucha kosteczek policzyć się nie da, bo ma bobaskowe ciałko, ale przy jego wzroście nie ma również nadwagi - podobnie jak Kubuś nie dostaje słodkich soczków, owocki wystarczą - pracujemy nad wyrabianiem pozytywnych nawyków żywieniowych
😁
- kupiłam fotelik recaro young sport 9 - 36 kg

Madzia, a spacerek to po euro, co????
-
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Krusyna może w przyszłym tygodniu co ? Ja teraz jeszcze zawalona robotą jestem 🙂.

A mój Malec nie usiedzi sam bez podparcia, nie daje rady, no może z kilka sekund, ja nie chcę go tam zmuszać. Piszecie, że wasze dzieci stoją mój tam nie stoi. Widać każdy ma swoje tempo... A no i pediatra która u nas była powiedziała, że ona uważa, że Kubusiowi rehabilitacja niepotrzebna... każdy mówi co innego 😞 .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
madzia_m3 napisał(a):
Krusyna może w przyszłym tygodniu co ? Ja teraz jeszcze zawalona robotą jestem 🙂.

A mój Malec nie usiedzi sam bez podparcia, nie daje rady, no może z kilka sekund, ja nie chcę go tam zmuszać. Piszecie, że wasze dzieci stoją mój tam nie stoi. Widać każdy ma swoje tempo... A no i pediatra która u nas była powiedziała, że ona uważa, że Kubusiowi rehabilitacja niepotrzebna... każdy mówi co innego 😞 .


Oczywiście, że naszym dzieciaczkom nie są potrzebne rehabilitacje 🙂 No baaa....takim dzieciom?????
Maksik siedzi bez podparcia, nawet sięga po zabawki i potem szybko się prostuje...trzymany pod paszkami ładnie stoi i sprężynuje - och jak on by chciał pobiegać 😁
Jutro mamy zaległe szczepienie - WZW i pneumokoki, więc pewnie doktorzyca znowu go dokładnie wymaca, wybada i zważy 🙂 Trzymajcie kciuki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...