Skocz do zawartości

LISTOPADÓWKI 2011 | Forum dla mam


aaa_aniusia_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 12,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Shelby_m

    1290

  • yenefer07_m

    1098

  • Cherry_m

    1404

  • lala89_m

    1088

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Dzień dobry Mamusie!

Kupiłam Izie matę piankową taką układana jak puzzle z literkami i zrobiłam jej plac zabaw teraz w wykuszu koło stołu, więc praktycznie siedzi koło mnie.. zobaczymy czy teraz będzie się więcej bawiła a ja będe mogła więcej popisać lub kawkę wypić... 😉

ANABELLE KOŃCZ MI TU Z POPALANIEM!!!! KOBIETO TYLKO SZKODZISZ SOBIE!!!!!!!!!! WIĘCEJ SZKODY NIŻ POŻYTKU!!!! A POMYŚL JAKIE FAJNE ZABAWKI MOGŁABYS KUPIĆ MIKUSIOWI ZA FAJKI!!! OD DZISIAJ SĄ W LIDLU Z FISHERA PO 30 JAKIEŚ... TO PATZR JEDNA ZABAWKA ZA 3 PACZKI FAJEK.. ALBO NAWET ZA DWIE PACZKI!!!!

Cherry tak mi przykro, że Twojego brata to spotkało! Najwazniejsze, że dobrze się dla niego skończyło! Dużo, dużo zdrówka dla niego!!!

Ok to powiem mojemu, ale jak to usłyszy to pewnie mnie odesle z kwitkiem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aaa_aniusia niestety jak się gotuje dla siebie i dziecka to tzreba znieść bardziej jałowe jedzenie 😉 z zupa nie ma problemu, bo ja gotuję razem, na końcu odlewam dla Izuni i resztę dla nas doprawiam mocniej 😉 ale z pierogami sie tak nie da niestety... 😞

U nas od rana też tak jakoś nieciekawie.. mglisto to może nie.. ale snieg padał, tak pruszył... 😞

Lala89 pewnie, że dalibyście radę, gdyby coś.. każda by dała! Bo która niby nie? Pewnie byłoby ciężej, ale nei do nie przeskoczenia! Kolejne dziecko toż to tylko się cieszyć a nie płakać!!!

Ech czasami przy dwójce lepiej niż z jednym ciągle marudzącym! Bo jak dwoje to się sobą zajmą, czasami pobiją... ale chyba więcej jednak się sobą razem zajmą! Latem miałam na wakacjach dwóch bratanków 3 i 4 latka plus moja wtedy 7 miesięczna córka! I co? Oni do niej mówili, bawili się z nią, tzn podawali zabawki... gilali.. no ja nie wiedziałam że mam dwoje dodatkowych dzieci.. no poza godzinami jedzenia, bo oni akurat do jedzenia to ostatni 😞

Ja też już tęsknię do lata, a w zasadzie to do wiosny 😉

My wychodzimy teraz na godzinkę na sanki, a po powrocie przekładam Ize do gondoli i dalej na spacer i ona mi wtedy zasypia, wracam do domu, zostawiam ją na dworze a ja mam czas dla siebie czy domu 😉

lala rozumeim Cię doskonale co chcesz powiedzieć, bo jak mi się spóźniał kilka miesięcy temu okres miałam to samo... 😉 z jednej str niby nie, a z drugiej właściwie czemu nie? 😉

O super, że wspólnie wyjedziecie do Chorwacji! To prawda tam przyn ajmniej pogoda pewna!

Widzę, że szwagierka zalazła Ci za skórę! Ale jak tak, to ja tez bym się wkurzała i faktycznie tak jak Ty jeśli biorą dziadkowie a oni dają szwagierce małą to nie dawałaym do dziadków wcale! No jak tak może być, że matka nie wie, gdzie jest jej dziecko???? I jeszcze najlepsze, że nie zyczy sobie by tam było!!! No ja bym się wkurzyła nieźle!

My tez nie zostawiamy Izuni, chyba, że chce wyjśc na zakupy (najczesciej biorę ją ze soba) a nie chce jej narażac na choróbsko... i czasami zostawiam mojej siorze lub mamie jak latem chcieliśmy sobie zrobić wyjazd krótki motorem... No Izuni na motor nie weźniemy, bo nie da rady 😞 a pasja jest... a że moja siora chetnie się nia zajmie u nas w domu to korzystamy z okazji.. i jak do znajmomych idziemy na impreze to tez iza w domu zostaje z rodzicami lub najczesciej z siorką 😉

MOnia to szkoda, że nie macie wspólnie z mężem urlopów! Ale miejmy nadzieję, że w końcu sie uda 😉 a na działeczce też jest super!



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aaa_aniusia możesz zmiksować jabłka i zamrozić! A wcześniej np poporcjować! Ja ma tak zrobione właśnie papierówki, brzoskwinie, truskawki, jagody, maliny i poporcjowałam w słoiczki po jedzonku Izuni i za wierch położyłam kawałwk folii spożywczej, obwiazałam gumka recepturka i teraz rozmrazam i dodaje takie musy do kaszki, albo jako samodzielne danie...

Możesz też zetrzec na tarce i zagotować w słoikach... lub pokroić na połowki i kompocik w słikach zrobić... 😉

Shelby oo to ja poproszę taką! hmm chyba zaraz sobie cappucinko zrobię 😉
a powiedz dekorację na górze jak robisz?

Lala ach jak słodko sobie śpiocha... super takie widoczki są...
I na spacerze sliczniutko!

A ten syrop najpierw wlewasz do szklanki a potem normalnie robisz latte tak?
Ja jestem od niedawna posiadaczką ekspresu co robi pyszne kawki i jeszcze nie poznałam bajerów jakie można nim robic 😉

Nic musze iśc zaraz zgrzac zupkę Izuni, ja w międzyczasie kawkę wypiję i chyba wyskocze do Lidla...

Bratowa z Majką (2,5 roku) ma wpaść po południu do mojej mamy czyli do domu obok więc i my wtedy tam wpadniemy coby Izunia pobawiła się z Majunią... Iza uwielbia dzieci, więc do teściów dzisiaj nie jadę .. YUPII 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
McDusia- W ciazy cale lato przesiedzielismy na dzialce, rok temu tez. Na dzialce rozstawiamy basen i basenik dla malego, wiec jest fajnie. Zobaczymy jak w tym roku bedzie, jak maly bedzie juz porzadnie zaiwanial po dzialce i wszystkiego bedzie ciekaw.
Nie pracuje narazie, bo nie przedluzyli mi umowy po macierzynskim.A mialam wrocic do pracy- tak szef mowil. Maly na dlugo sam beze mnie nie zostanie, wiec narazie nie ma mowy o pracy. A chcialam isc chociaz na 1/2 etatu, no ale trzeba jeszcze troche poczekac.

My juz po obiadku,dzisiaj byla pomidorowa. Łukaszek tez troszke zjadl i pozniej przysnal.

Lala- Maja jak zawsze sliczniusia.

Shelby- kawka ladnie wyglada a napewno jeszcze lepiej smakuje.

Cherry- zdrowka dla brata, oby juz bylo wszystko dobrze i choroba nie powrocila.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monia ja mieszkam na wsi, więc też basenik mielismy przed domem całe lato... a teściowie mieszkają w samym Poznaniu i oni mają działeczkę po drugiej stronie jeziora nad którym ja mieszkam, akurat tak się złozyło 😉 heh i własnie jeździmy na działkę czasami... tam tak cisza, spokój... ale my jak jedziemy to tego samego dnia wracamy, no mo mamy jakies 4 km... a brat mojego męża z zona i pól roku straszym synkiem od naszej Izuni (Karolek jest z 15 lipca) własnie np na weekend tam jeździli latem!

Ja też siedze w domu z córką, ale to z własnego wyboru... praca na mnie czeka na szczęście 😉 Mam umowe na stałe, więc raczej nie czuje się zagrozona z powodu małego dziecka, tym bardziej, że to budżetowa posadka 😉

Iza dzisiaj zjadłą spaghetti ze słoiczka, takie kupne, bo akurat nie miałam na dzisiaj dla niej zupki, a my zjemy gołąbki później.. tzn Iza wtedy z nami znowu zje 😉
Mój żarłoczek.. teraz jeszcze wcina paluszki na zupkę, bo sama zupka to za mało dla niej...

Dopiję kawkę, zaczekam na kupkę i pojedziemy do Lidla 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Oj Babeczki 🙂 ja mam inne trochę podejście odnośnie drugiego dziecka. Uważam, że czym szybciej tym lepiej, póki są siły i nie wyszłam jeszcze do końca z pieluch. Mi przysparza mnóstwo radości i szczęścia przebywanie z Nimi. Będzie ciężko, ale damy radę. Chcieliśmy tego oboje, więc będziemy się wspierać.
Niestety czasem bywa tak, że jak się odkłada to i odkłada, to z wygody się już nie decyduje na drugie maleństwo.
A kasa teraz to nie jest aż tak duży wydatek, ciuchy są, trzeba kupować pieluchy, kosmetyki. Też uważam, że damy radę. Gorzej będzie jak chłopaki zaczną chodzić do szkoły, bo dodatkowe zajęcia kosztują, ale to dopiero za kilka lat i nasz standard życia myślę, że ulegnie zmianie. Nasi rodzice mieli w końcu dużo gorzej w latach 80-tych i sobie poradzili.
Najważniejsze jest to, żeby się kochać i wspierać z mężem, wtedy wszystko do przodu 🙂.
Ciało faktycznie masakra, ale zawsze ciężką pracą można wyjść na prostą. Kremy nie czynią cudów, ale razem z dietą i ćwiczeniami dają niezły efekt. Biust jak biust, po pierwszej ciąży i tak jest zmasakrowany 😉.

Aniu a w jakim szpitalu u Nas miałaś CC. Ja mam się już wstępnie w tym tygodniu umówić na wywołanie. Mają mnie podleczyć z infekcji i jeśli samo się nie ruszy za miesiąc przyjdę od razu na OXY.
Masaż szyjki o zgrozo... Położna robiła podczas porodu... właśnie nic mnie tak nie bolało, jak sprawdzanie niby rozwarcia, to przecież powinno trwać z 30 sekund a nie z kilka minut!

Mam takie pytanko, jakie warzywka dajecie pociechom do zupy ? Chyba już wyczerpałam pomysły.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
madziu --a odnosnie tego co napisalas...mnie narazie na drugie dziecko nie stac pod wzgledem mieszkania poprotu nie ma miejsca jezeli by nam sie udalo z ta zamiana tez chcialabym miec ale gdzies za rok dwa:] ale zycze ci i zreszta wiem ze dasz rade..z dwojka jestes swietna dziewczyna i super mama masz wspierajacego meza wiec napewno bedzie dobrze:]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Mamusie,
przepraszam że ne odpiszę na wszyskie Wasze posty ale tak pędzicie że szok!!
Podczytuję Was w nocy w telefonie ale nie mogę odpisać.
U nas dzisiaj pierwszy dzień bez drzemki więc nie da rady nawet w dzień usiąść a wieczorami pracuję.

Pamiętam że Anabelle i McDusia zwróciły się do mnięc zapamiętałam
I tak: Moja koleżanka nie szczepi na nic dziecka dlatego że pracuje z dziećmi autystycznymi i rodzice tych dzieci uważają że autyzm u ich dzieci spowodowały u nich szczepionki, a poza tym jest ekomamą 🙂
Moja Emilka miała E-coli w moczu po urodzeniu (chociaz coraz bardziej wątpię ze naprawde tak było) ale potem powtarzaliśmy badania co jakiś czas i już było ok, ale nasza pediatra mimo że to w moim odczuciu najlepszy lekarz jakiego mogłam znaleźć, nie zwracała uwagi na to czy z moczem ok podczas szczepień, chociaz może zwracała tylko głośno tego nie mówiła.

Pisałyście sporo o cc. Ja bardzo chciałam rodzić naturalnie i dla mnie cc to byłaby porażka ale wiadomo że najwazniejsze jest zdrowie dziecka i matki więc jeśli coś szłoby nie tak i musieliby mnie ciąć to bez wahania bym się zgodziła (jesli w ogóle ktoś by mnie o tę zgodę pytał 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

madzia_m3 dokładnie wtedy, gdy były tylko pieluszki tetrowe... i to prane we frani...
żadnych słoiczków tylko mausia musiała gotować... ciuszków też za wiele nie było tylko każda mama miała po kilka sztuk i musiało starczyć... ech to dopiero było mieć dziecko...

My oficjalnie mówimy, że chcemy drugie dziecko, bo jakoś nie wyobrażam sobie miec tylko jedno... ale chciałabym wrócić do pracy na chwilę i potem zajść w drugą ciążę, a to tylko ze względów finansowych i możliwości awansu... wiecie miałam dostac awans i podwyżkę, a raczej dodatek funkcyjny w grudniu w tym, w którym urodziłam Izunię, ale nie dostałam bo przebywałam na zwolnieniu... więc teraz chce wrócić, dostac to co miałam obiecane, że dostanę, a później zaszaleć z drugim dzieckiem... 😉 a nie chce by ta dziewczyna co mnie zastepuje teraz kilka lat za mnie pracowała, bo nigdy nic nie wiadomo...

Tak jak napisałaś Kochana: "Najważniejsze jest to, żeby się kochać i wspierać z mężem, wtedy wszystko do przodu . " święte słowa!

Ja tam moim ciałem się nie przejmuję! Piękna nie jestem! Chuda też nie! Ale dla dziecka warto!!!

Ja daję wszystkie warzywa! Bez wyjątku, a nie przepraszam papryki nie daję i czosnku...
Gotuję jej tak jak dla nas.. tzn ja robię tak, że gotuję większą porcję zupy i później częśc wlewam do miksera i delikatnie zniksuje i dodaje pokrojone mięsko i wkładam w słoiczki po kupnym jedzneiu i wkładam do lodówki.. kiedyś tak na tydzień gotowałam, ale teraz to na max 3 dni, tzn ten dzień co ugotuje i dwa nastepne... czasami w miedzyczasie dostanie coś innego, więc ten ostatni słiczek je nastepnego dnia... można co prawda mrozić, ale wolę jak ma częściej cos innego, a tak by codziennie inną zupkę jadła to chyba musiałabym słoiczkowe dawać gotowe ze sklepu...

aaa_aniusia a kiedy będziesz wiedziała z tym mieszkaniem? pisałaś wczoraj ale nie zapamiętałam...

Tak to mój profil. Ok. wysyłaj 😉



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marinel_E oglądałam program jakiś czas temu o tych szczepionkach, o podejrzeniu właśnie, że powodują że dziecko staje się autystyczne...
ja do końca nie jestem przekonana, czy to faktycznie one są powodem tego...

Własnie mówili, że rodzice łącza fakt szczepienia z zachorowaniem, bo szczepienie po 12 miesiacu a w tym okresie własnie autyzm u dzieci się objawia, tzn rodzice zaczynaja zauważać, że z dzieckiem jest coś nie tak... no nie wiem, ja ososbiście nie spotkałam się z żadnym autystycznym dzieckiem i nie umiem stwierdzić, czy faktycznie zachorowania sa od szczepionek czy to zbieg okolicznośći... no były badania niby nad tym... ale też były badania, że to nie szczeionki powodyują.. wiadomo przemysł farmaceutyczny będzie mówił, że to nie od szczepionek... no bo chcą ich jak najwięcej sprzedać...

na pewno trudny to temat.. jednak ja zaszczepię... tylko musi minąć czas po antybiotykoterapii na pocz. stycznia...

Właśnie musiałam pozwolić wdrapać się dziecku na górę, bo poszła na schody.. a jak tam idzie to niby mówię, że nie wolno, ale idę za nią i asekuruję i pozwalam jej na górę wejść, bo to dla niej gimnmastyka 😉

Hmm a robiła badania moczu? Bo niby na jakiej podstawie miałaby ocenić czy z moczem jest oki?

Chyba jak trafiłam na Izbe Przyjęć to w tych papierach co dali do podpisania... ha ha chyba jako jedyna je czytałam... bo wody odchodziły ale skurczy nie było i mi się nie spieszyło 😉 to było napisane, że w razie czego wyrażam zgodę na wszelkie operacje i coś tam coś tam.. wiecie tak po prawniczemu zapiski... 😉



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

McDusia ja też mam takie zdanie co do autyzmu że to zbieg okoliczności jednak niektórzy lekarze uważaja że MMR należy zaszczepić ale możliwie jak najpóźniej.

Zmykam bo Emisia ładnie się bawi i o spaniu nie mysli więc idę z nią poubierać lale. Musimy się bawić do 19. Rany czy to moje dziecko juz nie będzie spać w ciągu dnia? 🙃 🤪 🙃 Przecież przedszkolaki niektóre jeszcze drzemią
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
McDusia
ale zdjęcia z urodzinek extra 🙂 No zakochać się można w tej myszce!

Marinel może i dla Ciebie lepeij będzie jak Emisia nie będzie spać w ciągu dnia, a zaśnie np. ok 19.00 juz na noc , więc będziesz mogła popracować w spokoju.. Chociaż pewnie będziesz tak wymęczona że najchętniej padłabyś razem z nią :
)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lala Twój mąz taki wysoki? czy tylko tak na zdjęciu wyszło? albo Ty taka mała? 😉
Łał jaką Ty masz figurę po ciąży!!! ja nawet przed ciążą takiej nie miałam 😞
Zdjęcie Majki z 10 grudnia rok wcześniej i rok później robi wrażenie!
Ja co miesiąc robiłam z misiami.. super sa takie porównania 😉

Marinel ja myślę, że to jednorazowo tylko! U nas czasami się zdarzy, że Iza jakąś drzemkę opuści, ale nastepnego dnia lub po 2 dniach wszystko wraca do normy! Oby i u Was tak było! Bo ciężko chyba byłoby znieść cały dzień bez ani jednje dzremki Emilki... 😞

Właśnie syrena strażacka u nas trzeci raz zawyła... czyżby chłopaki na jakąś akcje jechali?
Teraz taka pogoda to kto wie czym tam ludzie pala i jakie pomysły mają.. a na wsiach wszystko mozliwe 😞 Emerytury/renty rolnicze zazwyczaj bardzo niskie... opał drogi... a w chałupie jak zimno to czymś napalic trzeba....

U mnie była przed chwilką mama, bo wróciła z pracy, a że mamy wspólne podwórze to Iza zaraz wychaczyła i pukała do drzwi tarasowych, by babcia przyszła!
Teraz dostała mleko i poszła spać. Tzn ja ją uspiłam, bo o tej godz zawsze na spacerze zasypia, ale dzisiaj to mi się nic nie chce! Nie poszłam na spacer -8,5 dzisiaj u nas ani nie pojechałam do Lidla... 😞 i pewnie już dzisiaj nie pojadę... no chyba, że jak mąż wróci to prosto z nim pojadę a Iza zostanie z moją mamą... no ale nie wiem czy mężwoi bedzie się chiało.. chociaz mój mąż to prawie nigdy mi niczego nie odmawia 😉

Wypiłam kawusię, ale chyba jeszcze jedną sobie zrobię i wezmę się za coś w domu.. chociaz posprzatane mam, obiad ugotowany, wyprane, a prasować nie mam zamiaru hi hi

O 17 mój serial leci, ale wtedy pewnie już do babci pójdziemy... mojej mamie już dałam prezencik, ale z moją mamą mieszka moja babcia więc do niej pójdziemy.. poszłabym wcześniej ale chce wtedy, gdy będzie mój brat z zona i córeczką!



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Marinel u Nas Kubuś nawet gorzej śpi jak się nie zdrzemnie w ciągu dnia.
Przeważnie jest jedna drzemka koło 1,5 h lub dwie po godzinie.
Chodzimy spać o 21.30, wstajemy koło 8.

Dzisiaj sobie zdałam sprawę, że to już miesiąc do porodu, jejku jak ten czas leci. Lekarka mówiła, że da na mszę jak wytrwam do końca ,może mimo tych wszystkich problemów uda mi się.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...