Skocz do zawartości

LISTOPADÓWKI 2011 | Forum dla mam


aaa_aniusia_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
dzień dobry bardzo 🙂
dziękuję za komplementy 🙂

Kasiu - ojjj mnie to też mocno drażni, każdy tekst, nawet niezamierzony, odnośnie pieniędzy, tak, jakbym była darmozjadem...
ale w takich sytuacjach mąż zawsze mówi, że zarabiam co najmniej tyle, ile płaciłoby się opiekunce...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Shelby_m

    1290

  • yenefer07_m

    1098

  • Cherry_m

    1404

  • lala89_m

    1088

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Zosiu u nas też się nie opłąca zostawienie Mai ani w żłobku ani w domu z kimś do opieki (opiekunki mają też swoje wymagania)
Mój nigdy mi niczego nie liczy i nie wylicza.. a teraz takim tekstem walnął że tak jak mówisz poczułam się jak darmozjad i wgl :/ Bo mój małż wielce odkłada na wakacje..no nie moja wina że w garażu stoją maszyny warte przynajmniej 8tys :/ wielce miały się sprzedać a jakoś dupa. Prosze się żeby wystawił wszystkie na allegro to wystawił jedną 😮 ehh.

Wyczuwa że coś jest nie tak bo mało co się odzywam - tylko jak musze. Odzywam się normalnie (krótko tak, nie itp) kiedy o coś pyta. Ostatnio sobie nagrabił i tak już a wczoraj to dolał oliwy do ognia :/

Raz: wkurza mnie to że od tygodnia jak jest w pracy to nawet łąskawie nie zadzwoni i nie zapyta co tam u nas i czy wgl wszystko ok. Wczoraj jak wrócił z pracy to nawet nie przyszedł się z nami przywitać (byłam z Mają u góry u teściowej) Zjadł obiad i zaraz pobiegł do garażu- nawet nie wiedziałam czy wrócił z pracy czy nie.. Jejku no zależy mi na takim czymś , może wyolbrzymiam 😞

Jak się ma dziecko to zupełnie inaczej patrzy się na życie codzienne - też tak macie?

No i taka zdołowana jestem przez to wszystko.. niestety mój facet jest taki, że żeby zrozumieć to trzeba mu pokazać czarno na białym, że coś jest nie tak..
Dlatego teraz podczas moich trochę cichych dni ma okazje do refleksji 🤢

Do tego telefon mi się psuje 🤢






No ale już nie marudze.
Byłam w biedronce ale tam nie było tych kubeczków z brokatem i tą wodą blablabla..i wgl tych rzeczy dla maluszków. No więc poszłam do innej biedronki a tam wypas normalnie
Kupiłam kubek z uchwytami i słomką i talerzyki myszki.
Potem chciałam iść na plac zabaw z Mają ale tak się zimno zrobiło że koszmar normalnie!

ide bo moje dziecko płacze bo sama nie wie czego chce :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Shelby fotka cudna!!! A raczej babeczka na niej 😉 Ślicznie wyszłaś i piękny makijaż!!! No i oczywiście gratuluję wygranej!!!

Kochane dzisiaj przeżyłam chwile grozy!!! Pojechaliśmy z Moim do urzędu miasta złozyć wniosek o dowód osobisty dla Oskara...no i wracając, stanęliśmy koło auta, bo Mój palił papierosa, a Oskar siedział już w aucie i bawił sie kluczykami, drzwi miał uchylone oczywiście...no i jak Mój spalił fajkę, zamknełam drzwi od strony Oskara, idziemy z drugiej strony, żeby wejść do auta, a Oskar w tym czasie zrobił klik klik i zamknął się z kluczykami w aucie 😲 😲 😲
Boshe nogi się pode mną ugięły!!! Mój zaczął mówić do niego przez szybkę, żeby znowu włączył przycisk, ale on naciskał nie ten co trzeba. Nie zastanawiając się ani chwili leciałam co sił przez pól miasta do domu do dziadków, bo klucze, telefon itd też zostało w aucie...i zadzwoniłam do babci, żeby powiedziała gdzie dziadek ma klucze zapasowe, bo byliśmy jego autem...a babcia na to, że nie ma 😲 Więc ja już panika!!! Ale brat, na szczęście był w domu, powiedział, że na pewno ma i zaczął szukać...no i znalazł...potem mnie podwiózł swoim autem do nich. Oskar na szczęście nie zaczął jeszcze płakać, ale dobre pół godz spędził zamknięty w aucie. Boshe Mój o mało z siebie nie wyszedł, czuł się bezsilny, nie mógł nic zrobić...w razie w by w końcu szybę wybił, ale woleliśmy tego uniknąć.
Boshe....nikomu nie życzę!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Yen dziękuje 🙂

My też już mieliśmy tak z Mają 🙂 Na zakupach Maja bawiła się kluczami w foteliku a my pakowaliśmy zakupy. W ten dzień wyjątkowo auto było całe załadowane (to chyba było przed świętami) No ale jakoś sobie poradziliśmy

My po szczepieniu. Maja waży 9,5kg i ma 84cm
Teraz mamy spokój na 5 lat 🙂

Dobra lece sprzątać :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kurde mi do głowy też by nie przyszło coś takiego. Sami czasami dajemy kluczyki by się pobawił 😮 😮 😮

Yen Ty jesteś teraz na urlopie czy co? Okres wypowiedzenia chyba masz krótki?

U nas pogoda do dupy... zimno i chyba zacznie padać.

Jutro mam ostatni zjazd i egzamin i NIC NIE UMIEM!!!

ale noc jest długa........... 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam, ja własnie po pracy. Boshe z dnia na dzień coraz więcej roboty nam daja, dobrze, że stamtąd uciekam!!!

Cherry niby na okresie próbnym okres wypowiedzenia jest krótki, ale w umowie swojej mam okres wypowiedzenia dwa tyg, oni się tak zabezpieczają, żeby nie zostać na lodzie z dnia na dzień...będę pracować włącznie do 4 czerwca, a potem idę wykorzystać swoje 5 dni urlopu i koniec!!!Tak więc jeszcze ponad tydzień pracy przede mną.

A tak w ogóle to osiwieję...Mój juz płacze, że będzie musiał rozstać się z Oskarem na 3 miesiące...ja nie mam pojęcia co zrobić z mieszkaniem, chcemy je wynająć, ale zastanawiamy się czy z meblami, czy meble sprzedać, czy zabrac je do Anglii, muszę też swoje kochane auto sprzedać...boshe, Mój pojedzie i wszystko będzie na mojej głowie!!!Chciałabym wygrać w totka i nie musieć nigdzie jechać 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
yenefer07 napisał(a):
Witam, ja własnie po pracy. Boshe z dnia na dzień coraz więcej roboty nam daja, dobrze, że stamtąd uciekam!!!

Cherry niby na okresie próbnym okres wypowiedzenia jest krótki, ale w umowie swojej mam okres wypowiedzenia dwa tyg, oni się tak zabezpieczają, żeby nie zostać na lodzie z dnia na dzień...będę pracować włącznie do 4 czerwca, a potem idę wykorzystać swoje 5 dni urlopu i koniec!!!Tak więc jeszcze ponad tydzień pracy przede mną.

A tak w ogóle to osiwieję...Mój juz płacze, że będzie musiał rozstać się z Oskarem na 3 miesiące...ja nie mam pojęcia co zrobić z mieszkaniem, chcemy je wynająć, ale zastanawiamy się czy z meblami, czy meble sprzedać, czy zabrac je do Anglii, muszę też swoje kochane auto sprzedać...boshe, Mój pojedzie i wszystko będzie na mojej głowie!!!Chciałabym wygrać w totka i nie musieć nigdzie jechać 😞


Weż meble do Angli 🙂 Mieszkanie wynajmij a auto sprzedaj. Nie martw sie to rzecz nabyta!

M na szanse na powrót ? Na to samo stanowisko?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cherry tak, mój M napisał do swojej byłej menager i ta poszła porozmawiać z szefem wszystkich szefów i bardzo chętnie przyjmą go z powrotem, na to samo stanowisko i za te same pieniądze, w przeciwnym razie byśmy nie wracali, bo nie zdołałby nas utrzymać z jednej pensji, a tak da radę 🙂 Tak sobie myślę, że z tym powrotem to była jednak wtopa i tak jakbyśmy dostaliśmy dostali teraz szanse by ten błąd naprawić...błąd nie błąd...nie żałuję, bo to nie był stracony czas, ale to moje miasto...co mogę rzec...powoli wymiera, choć jest naprawdę piękne, przyszłość żadna...a jeśli miałabym się wyprowadzić do innego miasta, to w sumie na jedno wyjdzie czy to UK czy inne miasto, i tak nie u siebie 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
yenefer07 napisał(a):
Szkoda mi tylko dziadków...niedawno z ust mojego ojca padł taki tekst" już byłem taki zrezygnowany i zmęczony życiem, a dzięki Oskarowi znowu życie do mnie wróciło"...płakać się chce...a ja go zabiorę z powrotem 😞


NO TO CHYBA BĘDZIECIE MUSIELI RAZ NA JAKIŚ CZAS BILETY DZIDKOM KUPIĆ 😜 😜 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
właśnie Yen, bilecik na ładnej promocji na 2-3 tygodnie - powinien uspokoić dziadkowe serce 🙂

Zosiu! jaka z Ciebie świetna makijażystka! wcale się nie dziwię, że Cię wybrali 🙂

no i obiecałam zdjęcie:
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/2058/3c9677d7bed17a76med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/2058/11d3daec4198deffmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/2058/6fea3d7f8f047361med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images36.fotosik.pl/490/a5556637c12f743cmed.jpg[/IMG][/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
MAMUSIE NAJJ NAJJJ NAJJJ!!!!

Yen dacie rade! Dziadki też!!!
Gosiu pisałąm na fb że fajna babeczka z Ciebie 🙂 A chłopaków masz fiu fiu fiuu!

DZIEWCZYNY! CO NA DZIEŃ DZIECKA? BOZIU MAJA MA TYLE ZABAWEK, UBRANEK I WGL ŻE NIE MAM POJĘCIA CO KUPIĆ ŻEBY JEJ SPRAWIĆ RADOŚĆ!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
gosiaq - jakaś Ty piękna, a syn "komunista" jeszcze piękniejszy, nie gniewaj się, ale wiesz, biała szata i w ogóle 🙂 no i dziękuję za komplement 🙂

yen - ach, sam fakt, że Oskar jest, to już chyba dziadkowi starczy, co? a przecież będziecie się widywać, ale nie tak często, na pewno zależy mu na Waszym szczęściu, a jak tu nie możecie się odnaleźć to co zrobić innego...

wszystkim Mamusiom, Mamuśkom wiele miłości od dzieci!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
unas katarek, a właściwie gęsty okropny katar :/ Rano Majusia wstała z chrypką. Mam nadzieje że jej nie chwyci nic większego. Podaje lipomal, cebion, wapno Nasivin i hascosept . Ahh ak ja nie lubię patrzeć na te chore oczęta 😞 Zaraz lece zrobić syrop z cebuli.

Oby to było takie przejściowe po szczepieniu 😞 i jeszcze ta pogoda do bani :/ Zimno jak diabli, więc wole nie wychodzić - i tak zaraz będzie padać ..wrr


No i wiecie.. Kupiłam Majusi pościel 200/150 do tego kolorową poszewke w kucyki pony. Tamte już miała malutkie i odkrywała się w nocy strasznie. Mamy już 3 dzień jest o wiele lepiej (część kołdry włożyłam pod materac bo łóżko jest rozłożone na długości 135) I tak jakoś dla mnie to tak jakby kolejny etap taki już bardziej pod przedszkolaka niż niemowlaka. Takie jakieś dziwne uczucie mam ''boże jak ona rośnie'' 🙂 I tak dla mnie zawsze będzie malutką córusią mamusi !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Przepraszam za prawie meisięczna swoją nieobecność, ale obiecuję już być na bieżąco 😉

Lala i jak efekt czerwonego pisaka na ścianie? 😉
Gratuluję byłej bratowej córeczki i życze zdrowia! Faktycznie Kruszynka!
Ale udało Ci się buciki kupić!
Moja mamcia ma przed wejściem do domu zawieszone te małe surfinie w mega mixie kolorystycznym 😉
Ja jak byłamw ciązy kupiłam piłkę do skakania, potem jak Izunia była malutka kłądłam ją na brzuszku na piłce i delikatnie ruszalam piłka, a teraz skaczemy, skaczemy jak nie razem to ona sama tzn ja ją tzrymam albo uderzami rączkami w piłkę i chichot niezły przy tym 😉

Yen i jak z pracą? Zostajesz?

Cherry powodzenia na studiach!
Nie tylko Oskar ma katar przy ząbkowaniu, moje dziecię ma podobnie! Do tego rozwolnienie i od razu krwistoczerwony tyłeczek 😞

Zaniu całe szczęście, że w zderzeniu z sarną nic powazniejszego się nie stało!

Zaniu Zaniu wcale nie opuściłam Was, tylko ja mam taki okres zawodowo, że 2-3 tygodnie maja to szał!

Zdjęcia Emisi cudne!

Jejku, no co za ciotka! Chyba udusiłabym babsztyla! tez bym nie chciała już tam się budowac po takich akcjach! Przykro mi, że musiałaś się tak denerwować!

Shelby gratuluję wygranej! Ty to masz dziewczyno szczęście!

aaa_aniusia no co za perfidna baba! Jak mozna zabrac piłkę, która nie jest jej i jeszcze jak właściciel chce ją to nie chce oddać! Az się włos na głowie jeży!!!


Póki co mi brakuje pomysłów na Dzień Dziecka, ale pewnie tak jak wczoraj na Dzień Mamy dałam jej farbki i zrobiła dla mnie laurkę rączkami 😉

Resztę muszę dopiero zaplanować 😉

Ja miałam dostać rowerek dla Izy od mojej chrzesniaczki (dałam jej na roczek, a nie powiem bo troochę kosztował i fajny jest), ale okazało się, że na większym nie umie jeździć,a na tym jak przesunęłi siodełko do tyłu (w tym egzemplarzu jest regulacja siodełka) to jeszcze sama sobie na nim jeździ, więc nie dostaniemy w tym roku. Kupować raczej tez nie będę bo w zasadzie na podwórzu mamy nieutwardzoną nawierzchnię póki co i ciężko samej by się jeździło! Na spacery chodzimy z wózkiem (mieszkając na wsi nie jest problemem wchodzenie i wychodzenie z domu), bo najczęsciej spi sobie na spacerkach... albo pod koniec spaceru zasypia, albo od razu na wyjściu z domu...

Iza właśnie siedzi na nocniku, w tle leci nasze wesele 😉 Iza wyjęła płytę i włączyłam ha ha.. aż łezka się w oku zakręciła 😉


Iza zasnęła więc czytam dalej..

Jen no nie wierzę! No i przykro mi to mówić, ale serio nie wierzę, że tutaj mąż nic nie znajdzie i musicie wyjechać! Wydaje mi się, że chyba chcecie trochę tego wyjazdu, Ty zmęczona pracą tutaj.. mąz znudzony brakiem bracy (a w ogóle starał się znaleźc czy tylko szukał tak by nie znaleźć? Sama praca do niego nie przyjdzie...)

Wasz wybór! Życzę powodzenia w każdym bądź razie skoro tego chcecie 😉

Ale zgrabna z Ciebie mamuśka 😉 Ślicznie wyglądasz! Masz pięknego synka!
O tak.. niedługo bunt dwulatka się zacznie na dobre 😉

Shelby no też Ci się sąsiadka trafiła!
MOja bratowa daje swojej 3 letniej córeczce (28.06 będzie miałą 3 latka) smoka do spania i majunia ma sliczne ząbki! Mało tego pieknie mówi, zaczęła bardzo szybko mówić niecały rok miała,a jak była w wieku naszych dzieci to zdaniami już mówiła! I gdzie tu mowa, że długotrwałe ssanie smoka powoduje seplenienie i wady zgryzu????

Lala ojj lkudzie potrafią wkurzyć! My też tylko w wózku spacerujemy, a po nóżkach biega koło domu 😉

Ja Ciebie doskonale rozumiem, bo mi mąz też nigdy nic nie wypomina, ale właśnie czasmai jak ma dodatkowa kasę to mi daje i mówi masz bo i tak wydasz... ha ha ale ja się nie obrażam, on wie ile wydaje na zakupy, ile rachunki iw ie, że nic zbędego i niepotzrevbnego nie kupuje.. 😉

I jak szczepienie? Dlaczego aż 3 ukłucia???

ja gdybym poszła do pracy i oddała małą do żłobka za tysiąc zł to odliczając koszty dojazdów itp zostawałoby mi jakieś 500 zeta na rękę.. niby dużo, ale chyba nie az na tyle, by rezygnwać z pobytu z dzieckiem w domu 😉 Tyle, że ja tam coś jeszcze na zleceniówki staram się dorobić..

Yen kurcze to mieliście przygodę! Masakra!

Ja miałam kiedyś podobną, ale pojechałam kupić bilety na pociąg, bo nastepnego dnia jechałamw delegację i wzięłam ze sobą mojego bratanka 2 czy 3 letniego wtedy.. bo kocha pociągi. Wyszłam z auta zamknęłam drzwi od str kierowcy na kluczyk, kluczyk włozyłam do torebki i poszłam z drugiej str wyjąc małego z fotelika. Przy wyjmowaniu połozyłam torebkę na chwilę na podłogę, wyjęłam małego i zamknęłam drzwi z wduszoną kulka! I.. zobaczyłam, że torebka została w środku, a w niej dokumenty, kluczyki, telkefon, portfel... fajnie nie? w miejscu publ;icznym na samym widoku! I co teraz? Zaczepiłam kogoś na ulicy by pozyczył mi telefon bym mogła zadzwonić do domu by przywieźli mi zapasowe kluczyki.. ale w domu nikt nie odbierał! Dzownie do brata i co? nie pamietam numeru tel! Do mojego męża do dzisiaj nie znam nr tel! I co? Ja z małym na rękach koło auta, bez dokumentów bez niczego! Poszłam do taksówkarza i mówie jaka sytuacja i podwiózł mnie do mojego wtedy jeszcze narzeczonego do domu, zaczekał za kasa która musiałam wziasc od Przema by mu zapłacic... Potem od Przema dzwoniłam do domu tak długo aż ktos odebrał a w miedzy czasie pojechalismy na dworzec... ja poszłam z młodym ogladac pociagi, a maz pilnował auta i torebki w nim tak długo, az brat z zapasowymi kluczami nie przyjechał.. Godzina zeszła! dobrze, że małego wyjęłam!!!

Cherry jak egzamin? Rozumiem, że do przodu 😉

Gosiu pisałam już na FB ale powiem to i tutaj: Jesteś piękną mamusią!

Lala zdrówka dla Majuni!

Ojj tak dzieci rosną, ale dla nas mam zawsze będa dziećmi!

Ok nadrobiłam WAs. Cały miesiąc sumiennie odpracowałam 😉 Obiecuję być na bieżąco już teraz 😉

Iza dzisiaj już lepoiej z katarem, ja tez już lepiej, ale nadal mam zawalony nochal 😞
Pogoda u nas dzisiaj jakaś ładniejsza, bo ostatnie dni 8 stopni, deszczowo.. mąz wczoraj w kominku nam napalił i pojechał złozyć swojej mamie zyczenia, bo ja z Iza nie chciałam jechać, raz, że to nie moja mama a teściowa, a dwa że my chore, a tam męża bratanek z nimi mieszka 5 miesięcy starszy od Izuni, więc nie chciałam go zarazić! 😉

Pisałam Wam o wizycie u gastroenterologa na FB. Podjęłam decyzję że nie zrobię badania gastroskopii Izuni, bo serio nie widze owodów ku temu, a to, że lekarz mówi, że powodem jest fakt, iż Iza jest poniżej 3 centyla no trudno! Niech swoje dzieci tak bada!
Musze jedynie kał jej zbadac na pasożyty i koniec kropka. Musze tylko dopilnowac by na nocnik zrobiła, ale od kilku dni daję jej cebion i wapno bo obudziła się z katarem pewnego ranka i oczywiście srakę ma już nie wiem czy po syropach czy może dolne trójki wychodzą... bo górne już ma 😉

Izunia nadal śpi, a ja ide zrobić obiadek..
płyta z wesela skończyła się, ale jakas muzyka w tle leci, więc nawet nie wyłączam, bo taka elikatna, przyjemna dla ucha, może lepiej Izuni sie przy niej spi... 😉)

MIłego dnia Mamusie 😉


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja też doczytałam wszystkie posty.
Gosiaq piękna ahhh wiosenna, pełna życia babeczka!
Yen szkoda że musicie wracać, współczuję Ci. Jak wiadomo pieniądze to nie wszystko, ale bez nich ciężko więc rozumiem waszą decyzję. Dziadkom też współczuję bo wiem jak bardzo będą tęsknili. Na zdjęciach widać że sporo schudłaś, już nie musisz kręcić hula hopem. No ale jak ty w pracy nic nie jadłaś nie piłaś bo nie miałaś czasu to zrozumiałe że waga poleciała. To kiedy planujecie wyjazd?
Lala zdrówka dla Majeczki! Emilkę też kaszle ale powiem wam że sama nie wiem co robić czy iść do lekarza bo od dłuższego czasu ją kaszle TYLKO rano, potem przez dzień jest spokój. Nie ma kataru gorączki nic!!! Dawałam jej różne syropki ale nadal kaszle przez sen albo po przebudzeniu. Już chyba to trwa drugi miesiąc. Poza tym jest wesoła, normalnie je, nie wiem czy mam z nią iść do lekarza. Wstrzymuję ostatnie szczepienie z tego powodu.

Spóźnione życzenia dla wszystkich mamusiek!!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam 🙂

Zaniu tak ostatnio sporo schudłam, przez tą pracę właśnie...chociaż ja to chyba mam anoreksję( żart) , bo jak patrzę na siebie w lustrze to nie widzę żebym schudła, tylko od innych to słyszę.

McDusiaależ Tys się rozpisała kobitko!!!
Wiesz co, prawda jest taka, że wcale nie cieszymy się na powrót do UK, najchętniej zostalibyśmy tutaj, dlatego też gramy w totka itd...ale u nas w mieście jest kiepsko z pracą...mój małż szukał pracy, większość jego aplikacji wysłałam osobiście...i nic...nawet jednego telefonu, gdzie on i doświadczenie ma itd...
Gdyby okazało się , że nie przyjmą go na to samo stanowisko w UK to byśmy nawet nie myśleli o powrocie...ale jednak stało się inaczej, czekają na niego...zaczęliśmy zastanawiać się jaka przyszłość czeka nas jak zostaniemy i wyjedziemy...no i wszystko przemawia za UK, choć będziemy sami i znów będziemy mieszkać w wynajmowanym mieszkaniu...uwierz mi, że wcale tego nie chcę, ale wiem, że na chwilę obecna to najrozsądniejsza decyzja...

Mój małż wyjeżdża już w tą sobotę, ja z Oskarkiem do końca wakacji będę płaszczyć tyłek w domku...czyli tak jak miało być 🙂 Mój musi zarobić na autko i wynajem chatki, wtedy po nas przyjedzie.
Kochane , ale spokojnie będę Wam zdawać relację 🙂

GosiaQ A Ty pięknie Babo wyglądasz...laska , że hoo, a chłopaki cudne!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
o widzę, że życie na forum powraca 😁 super!

Zaniu - Maksio ma taki podobny kaszel od końcówki lutego - po szczepieniu na odrę, świnkę i różyczkę, ale jutro idziemy do alergologa

Yen - a u Was jak ze smoczkiem? Oskar też jest smoczkowym chłopaczkiem, nie?

McDusia - witaj ponownie na forum 🙂 historia samochodowa mrozi krew w żyłach, jak człowiek się spieszy, to czasem dzieją się takie rzeczy, zdrówka dla córeczki

lala - no i Majusi też zdrówka dużo!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...