Skocz do zawartości

LISTOPADÓWKI 2011 | Forum dla mam


aaa_aniusia_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 12,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Shelby_m

    1290

  • yenefer07_m

    1098

  • Cherry_m

    1404

  • lala89_m

    1088

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Hej. Własnie wróciliśmy z nad jeziorka. Koleżanka jechała z córcią, mężem i najlepsza koleżanka Oskara prawie dwuletnią Natalia i zabrali nas ze sobą, bo mają duże 7 osobowe auto 😉 Było naprawdę fajnie, woda cieplutka, ale co z tego skoro mój synek wrzeszczy jak dotknie choćby małym paluchem wody....ach. Za to ładnie bawił się piaskiem i był bardzo grzeczny 🙂 Dzieciaki padły w aucie, przeniosłam go śpiącego w wózku i śpi dalej już w łóżeczku 🙂

Jutro wystawiam tez ogłoszenie wynajmu mojej chaty, tamta para z dzieckiem sie nie zdecydowała, ale nie dziwię się, z pięcioletnim dzieckiem w jednym pokoju tez bym się nie zdecydowała, tym bardziej, że to świeży związek, ona ma dziecko z poprzedniego małżeństwa...wiec potrzebują intymności...może i nawet lepiej , bo miałam im wynająć na czarno(bo to znajomi)a tak zrobię wszystko legalnie, żeby mieć czarno na białym co i jak...

Dziś przyjeżdża jeszcze przyjaciółka z Wrocka z synkiem, więc tydzień ploteczkowy się zapowiada 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej mamusie!

ja padam na pysk! Moje dziecko odegrało mi taki koncert na koniec dnia że mam serdecznie dość :/Małż w pracy jeszcze więc jestem ze wszytskim sama. Jeszcze chcę spakować torbe na lotnisko bo jutro jadę z moim tatą odwieźć siostrę bo leci do Angli. Mam nadzieję że jutro Maja zachowa się ładnie, nie tak jak wczoraj i nie tak jak dziś.. Już teraz wiem że wezmę ze sobą herbatke z melisą! powaga! i to nie dla mnie a dla Mai!
Bunt dwulatka?! ktoś wie ile to może potrwać??????????????? Wyginanię się na wszystkie strony, wycie (to już nawet nie płącz!) , piszczenie , kładzenie się na podłogę i walenie rękami i nogami - tak taak to moja słodka córeczka!!! Nie pasuje mi do niej takie zachowanie bo jest serio uroczą dziewczynką z dwoma kickami a ttakie cyrki odstawia że wymiękam!

No nic.. muszę się jakoś pozbierać do kupy żeby rano wstać z bananem na twarzy!


Wiola co to za ziajka?

Yen super że dzionek udany! Moja Maja lubi wodę (wykluczając dzisiejszą kąpiel wrr...) Jak jesteśmy nad zalewem to chętnie się pluska, ale i tak najlepiej się siedzi przy brzegu i tapla wodą z piaskiem 🙂


i wiecie tak psiacze i psiacze dziś na to moje dziecko.. ale jak ją już okąpałam w tym ryku, ubrałam w piżamke i nakremowałąm to jak dałam jej butle z mlekiem i widziałam tą buźke już taką zasypiającą to wynagrodziło mi to cały taki dzień!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
widzę, że bunt dwulatka na tapecie, całe szczęście, że wszystkie to przechodzimy, bo możnaby pomyśleć, że to jakieś zaniedbania wychowawcze 😉 a to po prostu taka kolej rzeczy i trzeba przez to przejść, życzę każdej z Was i sobie również, aby jak najszybciej i najmniej boleśnie skończyła się ta szkoła przetrwania i zawsze starczało cierpliwości

u nas notoryczne rzucanie przedmiotami i histeryczny płacz, najbardziej lubi wrzucać za kanapę a potem jęczy, że czegoś nie ma :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Zosiu mam nadzieję ! Ale wiecie czasem aż wstyd na ulicy jak dziecko się wygina i drze ile wlezie!

Dziś byliśmy na lotnisku - zafascynowanie Mai trwał 5 minut 🙂 potem latała jak szalona! Mimo że wypiła całą butelke melisy!

Wiecie.. potrzebuję urlopu! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam. Dziś rozpoczęłam odzwyczajenie Oskara do siusiania w pampersa. Według mojego dziadka jest za wcześnie, ale spróbuję...zobaczymy czy przez tydzień będzie jakiś progres, czy Oskar zrozumie o co kaman?...jeśli nie , to naukę odłożymy na wiosnę. W każdym razie kupiłam dziś 6 par gatek...no i Oskar zdążył już obsikać dziadka, babcię, przedpokój i kuchnię, po czym zrezygnowani założyli mu pampersa eh...jutro rano znowu jedziemy nad jeziorko...to zdejmę Oskarowi pieluchę...generalnie przeraża mnie to siusianie wszędzie, bo ja taka pedantka troszke jestem...najbardziej boję sie o kanapę, ale zaopatrzyłam się w folię, stare prześcieradła itd...zabieram ją do Anglii, więc nie chcę jej zniszczyć 😞

No i zdecydowaliśmy, że jednak nie będziemy jechać do UK samochodem...będziemy wynajmować firmę na przeprowadzkę, fakt koszt duży, bo ponad 500 funtów, ale przeraża nas myśl podróży z Oskarem w aucie 28 godz.. Tak więc kartony pojadą busem, a mój przyleci po nas i wrócimy z nim samolotem. Ale mebli nie zabieramy, bo chodź w miarę nowe, to strasznie się kurzą...teraz marzą mi sie białe 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam. I tyle z naszej nauki sikania, że dzisiaj prawie cały dzień spędził w pampersie, bo tu zakupy, tu spacer, to i tamto...to już nawet nie chodzi o to, że Oskar na razie nie rozumie o co chodzi...ale o to, że jak uczyć dziecko skoro muszę wyjść na miasto...no bez pampersa nie da rady, bo za daleko bym nie poszła, podobnie ze spacerem, placem zabaw itd...już chyba łatwiej byłoby zima , kiedy się mało wychodzi na dwór i dziecko siedzi w domu, dziś znowu byliśmy nad jeziorkiem, to latał bez pampersa, ale co z tego, to było raptem tylko kilka godz. 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Yen brawko dla Oskarka za odwagę 😁!
słodki jest!

no właśnie z tym pampresem to i ja się zmagam. Maja mówi sii w momence kiedy je robi, ale żeby nie było łatwo to nie chce na nocnik! przykładowo sadzam ją na nocniku bo mówi mi siii i wiem że jeszcze nie siusiala.. no ale za chwilke schodzi z nocnika ucieka i albo wcale nie nasika albo nasika wszędzie tylko nie tam gdzie trzeba! akurat w tym przypadku uciekła i koło lodówki nasiusiała! Na klozecie tez nie chce - wie że my tam siusiamy bo moje dziecko pilnuje mnie cały czas więc na siusiu tez idziemy razem czasami 🙂 i wtedy mói mi mama siiiii! No i sama siebie pytam jaki tu sens jak dziecko i tak na plac zabaw wychodzi w pampersie i do sklepu i wgl! tak jak dziś pojechalam z nią do centrum handlowego i całe popołudnie nam zeszło! Zła jestem na siebie bo jak miała 9 miesięcy to robiła i siku i kupke na nocnik!!! przy chorobie odpuściłam i od tamtej pory już nie chce! :/ to drugi żal jaki do siebie mam w macierzyństwie - pierwszy to ten że nie mogłam jej karmić dłużej piersią - nie mam nic do mleka mm ale nikt mi nie powie że cokolwiek może zastąpić karmienie piersią - chodzi mi o bliskość nie o sam pokarm! 🙂 no ale co zrobić!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Lala89 no właśnie u mnie jest podobnie...jak tu zdjąć dziecku pampersa, kiedy to trzeba iść na miasto itd...jejku karmienie mojego syna i pampers to dwie moje aktualnie największe zmory...na dzień dzisiejszy stopuje z chodzeniem bez pieluchy, może spróbujemy znowu za parę dni 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Shelby wierzę, że się cieszysz 😁
Od moich córek odpocznę (być możne) w przyszłym tygodniu, dziewczyny na 2-3 dni mają jechać do babci. Zobaczymy czy babcia nie zmieni zdania.

Gabi jutro ma zabieg usunięcia 3 migdała, w pełnej narkozie, mam nadzieje, że pójdzie wszystko gładko.
Mam nadzieję, ze jej to pomoże na problemy ze słyszeniem głosek, a jak nie to bierzemy się za intensywne ćwiczenia logopedyczne.
I na pierwszą połowę sierpnia mykamy na obóz - ale sobie odpocznę od tych typowo "domowych" zajęć - gotowanie itp. Dla Gabrysi to ma być jej pierwsza kolonia zuchowa - jako 100% uczestnik a nie córka komendanta obozu 😁, bo w sumie to jej 7 obóz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej laski! Dawno mnie nie było, ostatnio malo postów. Każda z nas wiekszosc czasu spedza na dworze ze swoimi pociechami. Do poludnia juz zaliczylismy spacerek. Potem obiadek i w kimkę popoludniową. Musze Wam powiedziec że moje dziecko na dworze nie chodzi ale biega, nie ma na nic czasu. hehe 🙂 a mamcia ma taki aerobik że wieczorem padam na cycki, nie raz w ubraniu jak mlody usypia to ja razem z nim.
U nas słonce pelną gębą, wakacje superowe. W weekend bylismy na wsi, wyszalal sie poganial kury, kaczki. Dla niego to wielka radocha, bo w miescie luzno biegajacej kury czy kaczki nie uświadczysz, no chyba że pływającej w rosole :P heheh
Ja nadal bez kompa, teraz mam laptopa pozyczonego (nie wiem na jak długo). Wiec poki co jestem tak z doskoku...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
yen, ja wierzę, że znajdziecie dla siebie piękne mieszkanie, nie martw się!!!

martka - ooo, obóz już 7 raz? no no 🙂 pięknie! 😁
niech no się tam uda wszystko na tej operacji!!!!!!!

Anabelle - witamy ponownie 🙂

Maksio zaszczepiony, jakoś przeżył 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Shelby napisał(a):

martka - ooo, obóz już 7 raz? no no 🙂 pięknie! 😁
niech no się tam uda wszystko na tej operacji!!!!!!!

Pewnie, że 7 raz, jak zalicza się pierwszy w wieku 4 mcy 😁. Operacja ok, cała obsługa medyczna miała fajne podejście do dzieci, np. usypiana była u mnie na kolanach. Już się czuje całkiem dobrze, trzeba jej przypominać, że ma przyhamować.

Super, że już po szczepieniu. 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...