LISTOPADÓWKI 2011 | Forum dla mam

martka3 napisał(a):

To ja znikam, muszę wyskoczyć na małe zakupy choć pogoda taka, że się nie chce z domu wychodzić. Pa

U mnie śliczne słoneczko, około 6 stopni, ale wiatr głowy urywa, więc jeśli się nie uspokoi, to ze spaceru nici 😠

a my juz po spacerku co prawda godzinnym ale sie odbył, u nas za oknem szaro, jednak jak wyszliśmy na spacer to ja sie zgrzałam lekki wiaterek ok 5 stopni,
co do paczki ja rownież nie dostałam a wiktor ma już 4 miesiące, pierwszą dostaliśmy jakieś dwa tyg po porodzie małego a drugiej jeszcze nie ma.. może się doczekamy.
jeszcze raz dziękuje za kondolencje
i właśnie się u nas rozpadało 😁

my mieismy chrzciny w mieszkaniu tesciow na 19 osób, zmieściliśmy się wszyscy (całe szczęście) i co jak co ja na swoją teściową nie mogę narzekać, kobieta do rany przyłóż zorganizowała praktycznie sama całe chrzciny, my przyjechaliśmy na gotowe, jeszcze dzwoniła do nas jakie chcemy dania itp. w końcu zrobiła 5 dań gorących 3 sałatki mnóstwo przekąsek ciast, jedynie co zamawiała to torta (bezowy, nie był bardzo słodki, wiek każdemu odpowiadał) a mały był spokojny, wszyscy go wynosili na rekach, prawde mówiąc tego dnia trzymałam go tylko w kościele ☺️ , a przez reszte dnia bawiły go babcie ciocie wujkowie, i mój 8 letni siostrzeniec 😮

wysłało sie dwa razy więc skasowałam jeden 😉

Dobrze, że Twój maluch dał się innym nosić 🙂 Maks niestety na to nie pozwolił, baa... był tak zmęczony, że zaczynał płakać nawet, jak ktoś na niego patrzył 😁
Zresztą mój synek wiecznie mi takiego psikusa zrobi - ja opowiadam, że ona taki kochany, pogodny, wiecznie uśmiechnięty, a jak przychodzą do nas goście, to mały zaczyna marudzić 😁 No i matka na klamczuchę wychodzi 🙃 Wyjątkiem jest jego chrzestny, który się z Maksem wygłupia i mały się cały czas chichra 🙂

nawet został z zupełnie obcą mu osobą na ponad 4 godziny, w tym czasie my pojechaliśmy na pogrzeb, ale podobno był spokojny, dopiero jak nie potrafił zasnąć sam to się rozpłakał. chwalić nie będę bo właśnie mój skarb zaczyna marudzić 😁 😁 jak on dobrze wie że się o nim mówi...
mały cwaniaczek

czesc piekna pogoda byla ale sie skonczyla he dzis nawet niejest zimno alke wiatr i deszcz koszmar he ale do wiosny juz blizej niz dalej na szczescie

U mnie też szaro i ponuro, pada deszcz, i strasznie wieje! Nici z dzisiejszego spacerku 🤨
A do mnie doszły 2 paczki- jedna z Bebilonu ze śliniaczkiem i próbką mleka Bebilon2, a druga z BoboVity ze słoiczkiem z zupką marechewkową z ryżem i jakąś książka 🙂
Jadwiga- moje kondolencje!

Poza tym trochę mnie martwi ulewanie mojej Zośki... Nawet dwie godziny po jedzeniu jej się ulewa... Troszkę to dla mnie dziwne 🤔 jak ją nakarmię to nie spuszczam jej z oczu bo boje się troszkę, że się zakrztusi.

judzia a zageszczaz jej czyms mleko?? ja mam nutrton ale mozesz tez dodac troszke kleiku ryzowego lub kukurydzianego do mleka

moje dziecko zjadlo o 6 rano poszlo o 10 30 spac i tak do tej pory spi bez jedzenia he

mój syn również zaczoł ulewać tak da tyg temu... wczesniej mu sie to nie zdarzało, również potrafi robić to dwie godziny po jedzeniu 🤢
za to poszedł spać o 20 i wtedy byl ostatnio karmiony a nastepne jedzonko bylo przed 7.. budził sie tej nocy co godzine ale jeść nie chciał, a to przytulić sie a to smoczek bądz wody, i od 7 nie jadł nic dopiero o 13 jakoś udało mi sie w niego zmusić

och krusyna, jakbym czytała o swoich teściach, impreza z okazji imprezy 😁 świetnie ujęte 😁

u nas pogoda fatalna, co prawda wystaje czasem słoneczko zza chmur i nie pada, ale wieje tak, że prawie mi wózek zwiało! także po pół godzinie wróciliśmy do domu!

ostatnio jak była impreza rodzinna u mojego męża, to Maksio mimo zmęczenia i głodu uśmiechał się do wszystkich i radośnie gadał 😁 rośnie mały imprezowicz ;D

judziu - czasem jak biorę Maksia do następnego jedzenia to jeszcze sobie odbije po poprzednim!

aaa_aniusiu - ale Maksio śpioch 😁

judzia napisał(a):

Poza tym trochę mnie martwi ulewanie mojej Zośki... Nawet dwie godziny po jedzeniu jej się ulewa... Troszkę to dla mnie dziwne 🤔 jak ją nakarmię to nie spuszczam jej z oczu bo boje się troszkę, że się zakrztusi.

Moje dziewczyny ulewały dosyć mocno do ok 10 miesiąca, Piotruś tez ulewa dość mocno - hitem jest ulewanie chwilę przed kolejnym jedzeniem 🤢. Jeśli dziecko dobrze przybiera to nie ma co się przejmować ulewaniem tylko zmieniać ubranka, prać itd.

Aha to ja mam dobrze, na chrzcinach Pioruś przechodzil z rak do rak i wszyscy byli zadowoleni 🤪. Ciekawe jak bedzie za miesiąc na 35 leciu ślubu moich rodziców - robią imprezę na prawie 40 osób (z dziećmi).
No i jeszcze jedna impreza po drodze - urodziny dziewczynek na sali zabaw dla ok 11 dzieci + rodziców.

no no martka 🙂 jest co świętować 🙂

my jedziemy na roczek Maksia kuzynki 🙂 pomyśleć, że ten sam rocznik, Maksio ledwo 3 miesiące, a ona roczek 😁

Shelby napisał(a):

no no martka 🙂 jest co świętować 🙂

A jeszcze wiosną bedzię komunia chrześnicy, wesele siostry męża i urodziny córki drugiej siostry męża.

Shelby napisał(a):

my jedziemy na roczek Maksia kuzynki 🙂 pomyśleć, że ten sam rocznik, Maksio ledwo 3 miesiące, a ona roczek 😁

U nas też tak jest. Gabrysia ma 3 kuzynów ze swojego rocznika - ona z marca a chłopacy z sierpnia, wrzesnia i grudnia. A Ula z kolei ze swojego rocznika ma ciocię starszą o 2 tygodnie i kuzyna młodszego o 6 mcy. I dalej Piotruś i Kamil to jeden rocznik ale Kamil jest z kwietnia.

Witam dziewczyny
My już po szczepieniu. Jestem dumna z córci, dzielna dziewczynka. Dzisiaj miła 2 kłucia w obydwie rączki. Dopiero przy wyciągnięciu igły zaczęła płakać. Cały czas uśmiechała się do Pani doktor. Jedzonko tzw. zupki, jabłuszko mam jej wprowadzić jak skończy 4 miesiące. Następne szczepienie 11 kwietnia. Na spacerki mam wychodzić 2 razy dziennie po godzinie jak będzie temperatura dodatnia. Maja waży już 6200, ubranka zakładam jej na duże 68 i 74. Kawał kobitki mi już urosło.
Dziewczyny jak się dodaje zdjęcia?

martusiap napisał(a):

Witam dziewczyny
My już po szczepieniu. Jestem dumna z córci, dzielna dziewczynka. Dzisiaj miła 2 kłucia w obydwie rączki. Dopiero przy wyciągnięciu igły zaczęła płakać. Cały czas uśmiechała się do Pani doktor. Jedzonko tzw. zupki, jabłuszko mam jej wprowadzić jak skończy 4 miesiące. Następne szczepienie 11 kwietnia. Na spacerki mam wychodzić 2 razy dziennie po godzinie jak będzie temperatura dodatnia. Maja waży już 6200, ubranka zakładam jej na duże 68 i 74. Kawał kobitki mi już urosło.
Dziewczyny jak się dodaje zdjęcia?

Nie dodasz jeszcze zdjęcia, dopiero po 20 postach jakoś. A dlaczego na spacery tylko przy dodatniej temperaturze? Mi powiedziano ze do minus 10 spokojnie mogę wychodzić co zreszta robiłam jak było zimno i nic się nie działo

Ja też słyszałam to o tym, że z takimi dzieciątkami nie wychodzi się przy temperaturze poniżej 0, właśnie od pediatry 🙂 ale każda mama robi po swojemu 🙂 my wychodziłyśmy jak było -4, ajak naszły te mrozy to kisiłyśmy się w domku 🙂 ale na mocny wiatr nie wychodzę, bo podobno przywiewa zarazki i bakterie (też opinia dobrego starego pediatry 😉)

Ja już od miesiąca podaję Bebilon Pepti z kleikiem ryżowym, stopniowo zwiększając ilość kleiku. Teraz sypię 4 łyżeczki 🙂 i to jest sytniejsze 🙂

A i zapomniałam! Kupiłam sobie ramkę na allegro, gdzie można robić odciski rączki i nóżki (jak kto woli można nawet dwóch rączek 😉) no i zwaliłam sprawę... 🤨 wcale mi to nie wyszło!!! 😠 ta glina pofałdowała mi się i wcale w ramki nie chce wejść bo jest powyginana jak C 🤔 Pewnie coś źle zrobilam ☺️ Za to będę miała piękną ramkę na 3 zdjęcia (zamiast tych odcisków) z wygrawerowanym imieniem córci 🙂 🙂


Ps. A gdzie się podziały MamaZuzki i mia7?? 🤔

martka - to śmieszne mieć taką ciocię w swoim wieku, co?
ale w sumie... moja babcia chodziła ze swoją mamą równo w ciąży 🙂 babcia urodziła mojego tatę, a prababcia jego wujka 😁

martusiap - faktycznie spora ta Twoja Majeczka 🙂

my z Maksiem chodzimy, jak tylko się da, aż do -10, tak słyszałam 😉 no i nic mu nie jest 😉

Dziewczyny chwalicie się swoimi dzieciaczkami więc i ja postanowiłam pokazać mojego Skarba 🙂 Niestety szybko będzie miał zmarszczki mimiczne na czole bo je marszczy podobnie jak Jego babcia a moja teściowa )

agisal ślicznego masz synka!

Agisal, jaki piękny Dominik!

Agisal ślicznie 🤪