Skocz do zawartości

Lutóweczki 2012 | Forum dla mam


timecontrol15_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
jak facet bije regularnie, to jest inna sytuacja. Jeżeli zdarzyło się to raz, pierwszy raz, to nie jest wcale powiedziane, że będzie lał. Kazdemu nerwy mogą puścić i z bezsilności można podnieść rękę. I nie jest to w żadnym wypadku tłumaczenie, ale jedno podniesienie ręki wcale nie nazywa faceta oprawcą. U mnie było odwrotnie, bo to mi puściły nerwy i to ja byłam bezsilna, mega zmęczona i miałam dosyć. Bardzo się pokłóciliśmy co kto powinien i mi już brakło siły i argumentów, a mąz jeszcze mi podnisł ciśnienie i to ostro. Nie uderzył, ale jemu po liściu puściły nerwy i podniósł rękę, choć nie uderzył. Nie znalazłam się drugi raz w takiej sytuacji, więc nie wiem na chwilę obecną czy bym wybaczyła czy nie. Dzisiaj oboje wiemy, że to co było, było z naszej winy, mąż więcej mi pomaga, więc gdzieś te mega zmęczenie jest mniej mega. Ale i tak wiem, że jeszcze nie raz się zetniemy mniej lub bardziej, bo jesteśmy oboje dosyć temperamentni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • monisiaj22_m

    1131

  • konefka_m

    1074

  • olcia157_m

    1118

  • aniag070_m

    886

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Hej 🙂
Czytałam was przez telefon w pracy podczas usypiania dzieci 😁 i nie chciało mi się odpisywać 😉
Malwina,dobrze myślisz- próbuj. przynajmniej nie będziesz sobie pluć w brodę,że nie walczyłaś. Jedyne co bym Wam proponowała to wynieść się od rodziców Bartka. Sugerując się tym co opowiadałaś to tak nie macie w nich żadnego oparcia,raczej spięcia a płacić za siebie tak musicie .. Jeśli otrzymałaś propozycję pracy w Drawsku to ją przyjmij,Gabrysia wyślij do żłobka a Bartek niech dołączy tutaj do was. Jakąś pracę znajdzie,chyba ze ma bardzo dobrą i szkoda rzucać. Byłabyś bliżej rodziców,najbliższych na których możesz zawsze liczyć. Może brzmi to w stylu "phi,łatwo mówić,to nie jest takie proste" ale wydaje mi się logiczne,skoro tak myślicie żeby się teraz wyprowadzić od Teściów. Dobra koniec tematu 🙂 Rób jak uważasz.

Boze czy wasze dzieci (zwłaszcza chłopcy) też tak za wami "szaleją" ? Mój jak mnie straci z pola widzenia to lament,tłuczenie głową i wrzask "mamama mamama " 🤢 Wiecie mam tego dość, wczoraj nie było mnie godzinę (pojechałam na zakupy). Co to jest godzina? najpierw przebic sie przez miasto w te korki autem 😮 ehhh podobno taki im armagedon zafundował,że wolałam tego nie słuchać.... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Jeśli pójdę do pracy to od razu zapowiedziałam że się wyprowadzamy nawet jeśli moja wypłata miałaby pójść na opłacenie mieszkania.Bartek nie chce mieszkać bliżej moich rodziców z resztą ja też nie.Wolę być dalej od nich.
Jak na razie go zwodzę,jesli się wykaże to wrócę a jeśli nie to trudno.Ja jak na razie jestem niedostępna i traktuję go chłodno.
Tynka mój mały też tak ma że zaraz wyje jak ja wyjdę.Masakra jakaś.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Malwina masz racje trochę mu pokaz że nie tak łatwo niech żałuje za to co zrobił a później sama zobaczysz 🙂 🙂

kurcze to ja widze ze to taki wiek u nas tez istny sahjgon i jeden wielki ryk jak mnie nie ma dawniej było obojętnie ja czy Kuba ale teraz nawet Kuba nie wystarcza w tym tygodniu mam na rano do pracy więc wychodzę jak ona jeszcze śpi ale w następnym już będzie gorzej bo będzie przychodziła niania i ja będę musiała zniknąć strasznie mnie stresuje ta sytuacja jak ona płacze jak wychodzę wiem ze nicj ej nie jest i zaraz sie juz bawi z niania ale szkoda mi jej bardzo 😞 wczoraj na przykład poszłam do sąsiadki na chwilkę coś tam zanieść i za 10 minut Kuba dzwoni ze amis tak ryczy ze się nie da wytrzymać mowie ze już ide ale cos jeszcze sie zagadałyśmy i on dzwoni juz nie idź bo zasnęła, poszła spać o 18:30 no masakra jakaś nie mogę nigdzie wyjść jak już jestem to muszę być!!! pewnie to taki czas nie????

Aha wyszła nam druga czwórka na dole czyli mamy 10 ząbali 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
🙂
u nas sytuacja zupełnie odwrotna, mała nigdy nie zapłakała za mną, mimo że nie wychodzę "cichaczem", zostaje bez problemu z tatą a jak ma jeszcze przy sobie siostrę to już w ogóle cała szczęśliwa, z nianią jest co trzy tygodnie przez średnio cztery dni i też nie ma problemu, ja to martwię się czy ona taka obojętna 🤨 Ola była zupełnie inna, podobnie jak u Was nie mogłam zniknąć z oczu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
U nas to samo, ja nawet do lazienki nie moge isc. A nie chce go wpuszczac bo otwiera wode w bidecie. Zaslonilam miska kran, wiec jak wbiegnie za mna i za nim sciagnie miske, ja zdaze spodnie podciagnac. Najgorzej bo spi z nami i uwielbia nasze lozko. Jak go wieczorem poloze do lozeczka za 2 h sie przebudza i placze, wstaje na rowne nogi. Tylko go przeloze do naszego lozka od razu spi.
U nas dzis brzydko i pada deszcz. Jest tylko 10 stopni.
Gratulacje dla nowych zabkow. U nas nic nie wychodzi. Ponoc lepiej jak zabki wyjda szybciej dziecko tak nie cierpi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ale popisalyscie troszke ja zamiast sprzatac bo maly spi to siedze i czytam 😉
co do malzenstw ze do 7 lat sie docieraja to chyba troszke wiecej my jestesmy 9 lat po slubie a 14 razem i jeszcze jeszcze co prawda coraz rzadziej ale tez mamy spiecia i zgrzyty, ale mi naszczescie szybko przechodzi 😆 ja bym tez Malwina dala druga szanse kazdy ma chwile slabosci i kazdy moze popelnic blad a odejsc zawsze mozesz jak wam sie nie uda nie rob nic pochopnie i pod wplywem emocji...ja juz sie przekonalam ze najlepiej wyjasniac z soba jak emocje opadna bo wtedy czlowiek przemysli na spokojnie i gada spokojnie a nie wrzaski krzyki...ja moge powiedziec ze napewno dalalbym druga szanse ale kazdy jest inny.

bujaczek super...mowisz ze korzysta z niego non stop...chyba tez zainwesuje w taki 🙂

hmm co tam jeszcze pisalyscie 🥴 skleroza 😁

ale wczoraj jazde mialam bo tabsy mi sie skonczyly a ostatnio maz mi wykupywal i odpis powinien miec na kolejne a tu odpisu brak 🤪 wnerwilam sie bo moj lekarz jest 60 km od nas i musialam dzwonic i pytac czy mnie przyjmnie ...no i dupa musialam jechac po recepte nowa na szczescie gosciu spoko i wypisal 😉
tak to z tymi facetami jest...ale bez nich byloby smutno 🙂

spadam sprzatac 😉 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
zapomnialam moj tez nie opuszcza mnie na krok...nawet w swieta u tesciow nie chcial spac bo myslal ze go chyba zostawimy a zostal u nich raptem 2 razy...masakra...jak wroce po 10 min to tak sie zachowuje jakby mnie z tydzien nie bylo tuli tuli...ale fajne to jest 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
U nas jest to samo,tylko mama i mama.Zwłaszcza teraz jak jest chory.Pojechałam dzisiaj do Staszowa jak spał.Wróciłam po 2 godzinach i jak mnie tylko zobaczył to nawet mi nie dał kurtki zdjąć tylko od razu do mnie.Fajne to jest ale też męczące,bo nic nie mogę zrobić.

Zadzwoniłam dzisiaj do przychodni,chciałam iść z dzieciakami żeby lekarz je osłuchał czy tam nic na oskrzelach nie słychać, a pielęgniarka mi mówi ,że lekarz nie przyjmie nas bo jest za dużo ludzi 😠. Powiedziała,że jak są bardzo chore to do Staszowa do przychodni mamy jechać. Siostra mojego poszła ze swoimi bez dzwonienia do przychodni i też ich nie przyjął.Masakra jakaś 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Mnie wkurza takie gadanie w przychodni,że nie przyjmą z dzieckiem.
Jak mi pani w rejestracji tak ostatnio powiedziała to jej grzecznie spytałam czy wie,że dziecko muszą przyjąć nawet bez ważnego ubezpieczenia.Oczy wielkie zrobiła ale nadal twierdziła,że nas nie przyjmie.Więc zażądałam od niej na piśmie,że dziecka mi nie przyjmie i zapowiedziałam,że napiszę skargę na nią.Moment i się miejsce znalazło.

U mnie jest o tyle dobrze,że jak jest mój tata w domu to Gabryś ciągle za nim chodzi i ja mam trochę wolnego,ale za to jak go nie ma to muszę być na każdym kroku obok niego.

Dzisiaj patrzę a Gabryś ma 9 ząbka i to po lewej stronie na górze i chyba 5 bo wymacać nie dał.A ja nawet nie wiedziałam,że coś mu tam wyłazi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Moje dziecko znów spało u cioci bo ja wczoraj biegałam wyniki rano robić. Jak przyszłam do siostry to Hanka znów uśmiech i dalej do zabawy tak samo zareagowała na tatę. Więc śmiało możemy stwierdzić, że mamy cygańskie dziecko 😆
Dziś moje dzieciątko obudziło się z katarem 🥴 i ciekawe co będzie z naszym czwartkowym szczepieniem 🥴
Co do rowerka to na razie się sprawdza 😆 Hanka już wczoraj opanowała wsiadanie i zsiadanie 😁
Dziś też oddajemy dziecko trzeba korzystać z życia 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Mój mąż wczoraj się świetnie bawił na imprezie,a dzisiaj jest chory.Jak nas jutro lekarz znowu nie będzie chciał przyjąć to chyba zrobię tam sajgon 😠.Wiktoria chociaż już nie gorączkuje to tak jest osłabiona przez kaszel ,że mi dzisiaj zemdlała.W święta siostrzeniec Rafała też po chorobie był i też zemdlał.To chyba przez tego wirusa.Staram się nie wpadać w panikę bo ja w Jej wieku też zemdlałam,ale jutro wezmę skierowanie na badania krwi bo może jakaś anemia się jej przyplątała.Czarek też już nie gorączkuje,ale wezmę Go żeby lekarz sprawdził jak tam oskrzela się trzymają.Coś mi się wydaje ,że bez antybiotyku się nie obejdzie u obojga 😞.A ja nie mam wyboru,muszę się jakoś trzymać, bo ktoś to wszystko musi ogarnąć 🤨.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kaśka zdrowia dla Was . Wiem jakie to jest denerwujące jak w pzrychodni łaskę robią za wykonywanie swojej pracy 😠
Coś cisza u nas.
Ewka miałam Ci pisać że soda u nas pomogła na wysypke na łokciu 🤪 pierwszy raz wsypałam do kąpieli i jestem mega zadowolona.
Michał wczoraj był z babcią (teściową) pierwszy raz tyle bez mamy czy taty 3h bo pojechałam na pogrzeb. Nie powiem , troche się denerwowałam jak sobie poradzą. Ale szwagierka mówiła że byl bardzo grzeczny 🤪 więc kolejny kron do przodu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
no dziewczyny szybkiego powrotu do zdrówka waszym maluszkom 🙂my zdrowi i czekamy na wiosnę któa ma sie juz na dniach pojawić Nikoś próbuje powtarzać karzde słowo które mu powiem,ładnie chodzi za reke na spacerki chociaż jak go wsadze do wózka tez siedzi ale wole isc na nóżkach z nim zeby sobie pogonił i lepiej na noc usypiał 🙂 🙂 dużo tez teraz rozumi powiem mu wyrzuć pampersa do kosza to biegnie i wyrzuca 🙂 nawet zaczeły go interesowac zabawki auta jezdzi po całym domu i brrrrrrr woła.pije juz normalnie PLAY kubusia z butelki i sie nie zalewa acha i mamy 2 nowe ząbki czwórki górne to juz 10 ząbków mamy.dziś juz kupiliśmy pampersy nr5 strasznie zauwarzyłam i nie tylko jak ze wyciąga nikosia do gory nogi mu sie dłuższe zrobiły 🙂 i buciki kupujemy juz roz. 22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Czesc.
Chorowitkom duzo zdrowka :* u nas tez baba potrafiła mnie wygonić z przychodni bo brak numerkow, a dziecko goraczka prawie 40 stopnii! myslalam, ze kurwe zabije na miejscu.
My nadal mamy 6 zabków, ale dziasła napuchnieta na gornych trojkach i dolnych dwojkach 🙂

Ja jutro mam zabieg, byl u mnie sasiad chirurg i powiedział, ze bedzie wycinania paznokcia się nie obejdzie bo mnie strasznie wrosl, ropi się i narosało dzikie mieso :/ boli masakrycznie :/
Pocieszył mnie tym, ze dwa-trzy dni po zabiegu mam dni wyjete z zycia :/ bo boli, rozcina cały paluch, wyjmuje paznokcia i zszywa :/ mam sie stawic do spzitala jak bedzie mial jutro duzur, zadzownic po niego i wezmie mnie, bgrrr boje się normlnie :p

Ada nauczyla się zakrecac i odkrecac butlki po napojach :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kamila współczuję na samą myśl robi mi się słabo 😞 mi też zaczynały wrastać paznokcie to się musiał mąż nimi zając ładnie powycinał i potem ruloniki z waty i teraz mam spokój.
Co do odkręcania butelek gratuluję nowej umiejętności uważaj teraz kochana bo Hanka juz jakiś czas temu załapała o co chodzi i teraz kremy i inne gadżety muszą byc pochowane bo odkręca i zjada zawartość.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
U nas dzisiaj znowu ryk z kupą ale nie z bólu raczej ze strachu.
W końcu po 3 dniach się wypróżnił.
Coś mój młodzieniec zaczyna brzydko kaszleć,ale pojedziemy za 2-3 dni do poradni z ciocią to na oddział nas zabierze.
A ja oczywiście mam opryszczkę i kupiłam sobie plastry żeby małego nie zarazić.
Kamila współczuję,ja na szczęście dość szybko zareagowałam i dałam radę bez chirurga.
Od weekendu zaczynam egzaminy masakra jakaś.
Dzisiaj byłam w lumpku i fajne młodemu spodnie bojówki kupiłam zielone.
Kochane miałyście może styczność z siemieniem lnianym?A jeśli tak to jak sie je podaję?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć! My po wizycie.jak rano zadzwoniłam do przychodni i babka usłyszała mój głos to chyba nie miała odwagi nam odmówić.Tylko powiedziała,żebyśmy przyjechali tak 10-11.Wszyscy jesteśmy na antybiotyku.Lekarz osłuchał Czarka i stwierdził ,że mu antybiotyk nie potrzebny,ale jak usłyszał jak kaszle to od razu zmienił zdanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej,
Kasia, wiesz co ja nie jestem panikara, ale jakby mi Natalia zemdlała to szybko bym leciała do lekarza. Mi się wydaje to nienormalne. Nie wiem już sama.

Kamila współczuję i życzę odwagi.

Maliwna, masz zamiar podać Gabrysiowi to siemię, żeby łatwiej się wpróżniał? Kiedyś słyszałam, że działa na problemy z zatwardzeniami. Nie próbowałam, bo u nas jest na razie bezproblemowo u obydwojga. Tutaj babki podają dzieciom łyżeczkę oliwy dziennie, podobno też działa.

Nas chyba choroby już opuściły...przynajmniej na razie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...