Skocz do zawartości

Lutóweczki 2012 | Forum dla mam


timecontrol15_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 9,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • monisiaj22_m

    1131

  • konefka_m

    1074

  • olcia157_m

    1118

  • aniag070_m

    886

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Malwina napisz jak tam po wizycie u lekarza. My po odczulaniu wracamy do normy. Hania przez 2 dni miała mega biegunkę a mnie wczoraj dopadł ból krzyża promieniujący na nogę masakra jakaś 🥴
Ja mam właśnie półmetek ciąży 😆 Mówię wam bez pomocy bliskich ciąża przy tak małym dziecku to mega wysiłek. Staram sie myśleć pozytywnie ale czasem czuję się taka bezsilna że szok 🤢
Dziewczyny czy Wy też już wyjęłyście te szczebelki z łóżeczka? Ja wyjmuje teraz w dzień i Hania sama się układa w łóżeczku i jak się obudzi to sama wstaje i przychodzi do mnie zastanawiam się co by było gdybym na noc jej zostawiła otwarte.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Oooo już nie gadajcie, że wiosna przyszła i siedzicie wyłącznie na dworze. U nas od dawna ciepło i czas na forum znajdywałam, mimo wiosny i pracy do 18.30.

Właśnie jeszcze dzisiaj, poniedziałek i wtorek i koniec. Już mi się niedobrze robi jak wchodze do biura. Rozumiem, jak ktoś może nie mieć humoru raz na jakiś czas, bo się nie wyspał czy co, ale jak codziennie to już normalnie się nóż otwiera.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ewunia, moja N. miała 1,5 roku, więc więcej niż Hania, ale wierz mi wiem co mówisz. Jeszcze te wychodzenie dwa razy dziennie, a do końca października był skwar jak nie wiem co. N. tak naprawdę od zawsze miała problemy ze spaniem, więc tez spac nie było jak.
U Natalii wychodzi chyba hiperaktywność. Mam nadzieję, że się mylę. Wszystko na to wskazuje. Jak robię z nią zadania domowe to ona nie potrafi się skupić ani minuty. Myślałam, że to może zmęczenie, ale nie ważne jaka pora dnia... zakłada bluzkę na głowę, nogi na stół, itp. Z tago co zauważyłam, jest najgorsza w grupie z pracami. Nie klei w tych miejscach gdzie potrzeba, a wszystkie inne dzieci robią to poprawnie. Najgorzej maluje, koloruje... no i te problemy ze spaniem od urodzenia...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja jak wyciągnęłam to Hania bardzo polubiła swoje łóżeczko. Często układa lalkę spać albo naukłada sobie książek wchodzi i je sobie potem przegląda. Ona śpi teraz raz dziennie i czasem to tylko 40 minut ale w ciągu dnia idzie sobie poleżeć odpocząć poprzewraca się tak z 20 minut i przychodzi dalej się bawić 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
🙂
my już jakis czas temu wyciągneliśmy szczebelki, mała lubi przesiadywać w łóżeczku wyłazi wyłazi kiedy ma ochotę 🙂 w nocy śpi z nami ☺️
nie ma co zaraz zakładać najgorszego, może Natalkę nudzą tego typu prace, z resztą nic w tym dziwnego takie małe dzieci to najchętniej czas spędzają w ruchu 🙂 🙂 ona ma 3 latka? czy więcej?
mój siostrzeniec miał podobnie (w sierpniu skończy 5 lat), na każdą próbę mojej siostry z rysowaniem czy innymi pracami reagował znudzeniem, wydziwiał miny itp. ale teraz już jest lepiej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
U lekarza nic konkretnego.Nawyzywał lekarza który nam dał skierowanie i nie powiedział,że na badanie musi Gabryś sie wypróżnić.
Kazał pojechać na oddział do chirurgi dziecięcej i tam moja ciocia ma mu zrobić lewatywę i później do lekarza.Powiedział,że zrobi badanie i wtedy najprawdopodobniej do szpitala na specjalistyczne badania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Marta czy pod Twoim okiem Natalka potrafi te rzeczy, jak jej pokazujesz? Nie wiem , nie znam się, ale wiem jak człowieka potrafią takie rzeczy nakręcać 🥴

Ja po spacerku z Michałem, nogi mi z tyłka wychodzą, piasku mamy wszędzie, chyba obok mieszkania zrobie sobie własną piaskowicę. Trochę boję się placu zabaw, tym bardziej że ludzie tam z psami wychodzą 🤢

Malwina czyli lekarze żadnej wiedzy o prowadzeniu przypadłości Gabrysia... Może traficie na prawidlową diagnozę, żeby synek Twój się nie męczył
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Malwina, współczuję Ci, niby temat taki banalny, bo kupa, a tyle problemów z tym ma Gabryś.

Agnes, Gwiazda skończyła już 3,5 roku. Ona i tak jest cały czas w ruchu, ale zadanie domowe to zwykle kilka minut, a ona nie potrafi się skupić ani jednej minuty.
Ania, wiesz co, różnie, potrafi i nie potrafi.
Ogólnie to jak był ten nasz dzień rodziców w przedszkolu, to się przypatrzyłam jej i dzieciom. Niestety N. radzi sobie najgorzej. Najlepiej jej idzie wycinanie i klejenie. Najgorzej kolorowanie. Te prace co przynosi do domu codziennie, to czasami wołają o pomstę do nieba. Mąż stwierdził, że może nie ma telentu. Ale dzieci wychodzą z pracami i wszystkie mają ładne, a N. zwykle ma jakieś bazgroły. Jak bylismy w przedszkolu to na jednej z tablic były prace, na drzewie trzeba bylo ponaklejać jabłka. wszystkie były ok, ale Natalii. jabłka były na konarze, a nie na gałęziach. Tylko Natalia tak nakleiła. Pani wsponiała, że N. nie ma za dobrego kontaktu z kilkoma dzieczynkami. Kłócą się! W tym wieku? Nie wiem o co chodzi. Dzieci sa w różnym wieku, jest nawet kilkoro o rok starszych, ale większość jest z tego samego roku. A jeden chłopiec, który jest starszy o chyba z 3 tygodnie, po prostu aż dech zapiera, wszystko pięknie koloruje, wycina.
Nie wiem, może ja się sama nakręciłam, ale obserwuje ją już od dawna i niestety żadnych pozytywów nie widzę. Myślałam, że może od niej za dużo wymagam. Posadziłam zatem męża w weekend, żeby z nią zrobił zadanie. To ten patrzył na mnie jak sroka w gnat, bo N. jak tylko usiadła, tak zanim jeszcze jej wytłumaczył do końca to ona już zaczeła się wyginac na krześle, kłaśc nogi i widać było, że zupełnie go nie słucha i myśli o czym innym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ewka ile razy siadam na forum to mam pisać o tym radzeniu sobie w ciązy i z dzieckiem.. Nawet nie strasz że tak ciężko, ja chciałambym w niedługim czasiem chodzić z brzszkiem ale ja mieszkam sama , bez rodziny, 11km do domu rodzinnego. Wię c jestem zdaana na siebie w razie kolejnej ciązy.
Aleksandra szkoda mi Was, pamiętam jak karmiłas piersią, jak Szymon ładnie przybierał. Koniecznie napisz co m wybadają lb jakie podejrzenia.
Marta wiem że łatwo mówić, ale dopatruj się w Natalce też pozytywów, może sprawnościowo jest dobra?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Aniu staram się 🙂 tylko akurat z tej sprawności na razie nie musi sie wykazywać w przedszkolu, a w tych wszystkich swoich robótkach niestety tak. No nic, zobaczymy jak jej będzie szło dalej.
Ja też mieszkam daleko od domu, w ciąży nie miałam żadnej pomocy, od nikogo. Mama jest u mnie raz, dwa w roku, ja w PL też. Teściowa nigdy mi nie pomagała w niczym. Jak człowiek musi dać sobie radę to daje. A my kobiety, matki Polki, zawsze sobie damy radę!

Ale mam mega śpiączkę. U nas dzisiaj w cieniu 27st. Nawet nie zahaczyłam dzisiaj o plac zabaw w drodze powrotnej, bo pali w czaszkę jak nie wiem co. Wyjdziemy o 18.30.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć dziewczyny!
Współczuje problemów z dzieciaczkami,mam nadzieje ,że szybko się wyjaśni co im jest.

Ewa moja siostra miała 20 lat jak urodziła pierwsze dziecko,21 jak drugie,a 22 trzecie.Było jej bardzo ciężko,bo teściowa jej nic nie pomagała tylko jeszcze wiecznie krytykowała.Ale teraz z czasem mówi ,że nie żałuje.Ty też sobie poradzisz na pewno. Najgorsze są pierwsze lata wiadomo ,a potem już z górki 😉.

Marta moja Wiktoria ma 9 lat i nadal nie lubi kolorować,odrabianie lekcji to dla niej kara,a jest najlepszą uczennicą w klasie.Natalka jest jeszcze mała i nie w głowie jej nauka tylko woli zabawę 😎.Nie martw się na zapas.Będzie starsza to będziesz widziała postępy.

Malwina co jest twojej siostrzenicy ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A właśnie miałam pisać Wam,że jak wczoraj pojechałam i popatrzyłam na polską służbę zdrowia to nóż w kieszeni mi sie otwiera.
Wczoraj siostrzenica miała endoskopie 40(!) minut bo byli studenci,wyszło,że ma zwężoną krtań i 3 migdał,miała badanie robione przez laryngologa i nie zauważył 3 migdała.Debile.A co najlepsze na początku twierdzili,że na pewno symuluje chorobę,moja siostra nie zostawała z Mirelką(9 lat) w szpitalu to powiedzieli,że dzieckiem się nie interesuje no i każde leki trzeba kupić.Także moja siostra wydała na same leki 480 zł i 200 zł na dojazd za 4 dni.Tylko kurde dziecko do szpitala wysłać.
No właśnie Marta każdy tak mówi :a co ty się martwisz tą kupą.A tak na serio nie życzę nikomu żeby jego dziecko darło się podczas robienia kupy i tłukło całym ciałem o podłogę tak jak mój to robi.Dzisiaj znowu była akcja i dużo krwi.
Marta mój siostrzeniec miał niecałe 4 latka jak chodził do przedszkola,był i do teraz jest noga z kolorowania i rysowania,też nie umiał usiedzieć w miejscu minuty ale z wiekiem mu przeszło,teraz ma 11 lat i wygrywa konkursy w szkole,tylko ze sportem i plastyką nie najlepiej u niego.Także głowa do góry.
A i miałam sie pochwalić wczoraj przyszła paczka do mnie ja patrzę a w niej nowy telefon LG L5 i list od Bartka 🙃 Pomiędzy nami już trochę lepiej z czego jestem zadowolona 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Aniag - tak ładnie Szymon przybierał jak go karmiłam - jak przestałam mial 9,5 miesiąca bo pokarm straciłam przez guzka w piersi... i od tamtej pory waga mu staneła i wzrost też

konefka nie ma za co przepraszać. 🙂
U nas roznie w zależności od dnia - od poczatku Szymon miał problem z odbijaniem - jak karmiłam piersią to musiałam go średnio co 3 minuty do gory wziąśc bo płakał bo chciał odbić (zawsze zazdrościłam osoba które karmia od poczatku do końca a po wszystkim jak dziecko zje i idzie do gory do odbijania - odbije sie i to wszystko a u nas i ja się męczylam i Szymon bo gdy on plakal ja z nim bo nie potrafilam mu pomóc :/)- myslałam ze zbyt lapczywie je no ale jak pierś poszła w odstawkę i zaczeło się jedzenie normalne (choć i tak wszystkiego nie moze jeśc bo go od razu wysypuje lub brzuch ma twardy albo mu się ciągle odbija) dalej ten sam problem byl no i waga i wzrost staneła.

Teraz jak bieże leki w końcu przesypia mi całe noce - nie budzi się 15-20 razu w ciągu nocy na odbijanie i ja sie wysypiam i on teraz no ale ciągle na lekach - na jelita i na trzustkę plus ciągle probiotyk.
prawdopodobnie jest podejrzenie nie trawienie tłuszczów w trzusce - dlatego kupi ma takie jakby mial rozwolnienie - wiec przeciwnie niż Malwina - gdzie Gabrys ma zatwardzenie. I po prostu wszystkie składnieki wydale z siebie a nie zatrzymuje organizm.

Dziś go zwazyłam dla ciekawości i w ciągu 2 tygodni przybrał już 540g i poszedl do gory bo w końcu ciuchy na 74 cm nie wisza na niego.

Oby w czerwcu jak bedziemy w szpitalu wyszło co i dlaczego jest nie tak i by leczenie nie było skomplikowane i nie dozywotnie....

Najwazniejsze że jest zawsze usmiechniętym smieszkiem wiec mam wesło w domu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,
Biedne dzieciaczki 😞 Oby wszystko się unormowało u was dziewczyny !!
Mojego też zsypało i to mega... podejrzewam,że to uczulenie na kota i psa,bo kilka razy głaskał na dworze 😠 Teraz z tym walczę ehhhh... mam w domu fenistil,więc podaję jak nie przejdzie to do lekarza.
Wydaje mi się,ze to moze być też kwestia jedzenia... coś go uczula mimo braku nowości,bo twarz taka zarumieniona i oczywiście pupa czerwona :/
Zaczełam go kapać w krochmalu domowej roboty i powiem,że trochę to lepiej wygląda... Wywaliłam chusteczki nawilżane i myjemy pod wodą i zasypujemy maką ziemniaczaną bądź alantanem. Trochę się poprawia.

Marta - daj na luz 🙂 N jest za mała na stwierdzenie adhd, może po prostu jest bardziej żywa i tyle. Co do wykonywania prac plastycznych... Pamiętam jak na początku jej przygody z przedszkolem też się zamartwiałaś,że Natalia nie potrafi trzymać nożyczek itp a inne dzieci dają sobie radę. Jak widać opanowała tą umiejętność i teraz ją udoskonala 😉 Nie porównuj jej do innych dzieci. Mimo pewnych norm rozwojowych to każde rozwija się trochę inaczej. Nie wiem czy db kojarzę,ale Natalia chyba jest z końca roku,tak? Jeśli tak,to odpowiedź jest oczywista- ma prawie rok w plecy w stosunku do innych z tego samego rocznika. Więc porównywanie prac dziecka ze stycznia i grudnia jest totalnym nieporozumieniem,nawet 3 tygodnie różnicy między dziećmi jest istotne 🙂 Same to widzimy 🙂 Jeśli dodamy do tego charakter dziecka,jego emocje i środowisko w którym wzrasta to już mamy odpowiedź.
Spróbuj ustalić pewien rytuał pracy w domu,jakieś ćwiczenia,kolorowanki za które Natalia dostanie nagrodę. Fajne są takie pieczątki z uśmiechniętą/ smutną buzią. Może to ją zmotywuje żeby dostawać jak najczęściej uśmiechnięte miny 🙂 ? A jak się wierci to huknąć raz,dwa powiedzieć stanowczo co będziecie teraz robić i że po zrobieniu tego jednego zadania ma wolne. Efekty przyjdą za jakiś czas,zobaczysz.
Jeśli chodzi o kłótnie w tym wieku to jest temat na osobny post 🙂 Grunt to uczyć dziecko asertywności (nie oddawania,gdy ktoś go uderzy) tylko mówienia w razie potrzeby : "nie chcę żebyś mi tak robił" "jest mi przykro" "boli mnie" . Skutkuje !!
powiedz mi jak w turcji dzieci idą do szkoły? jako 6 czy 7 latki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...