Skocz do zawartości

Marcóweczki 2012 | Forum dla mam


izunia1986op_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 17,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ewcia_m

    1877

  • izunia1986op_m

    2844

  • kasia_sztuk_m

    1738

  • sztunia_m

    1650

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Astra napisał(a):
w ogóle z tym wpychaniem se palców to masakra jest
moja czesto wymiotuje albo sie dławi bo tak daleko ładuje 🙃


u nas Iga wpycha, ale nie tak daleko, w ogole nigdy nie zwymiotowała, ulała moze ze 2 razy ale nie wiem czy to nie po tcyh tabletkach z vit D, bo to sie zdarzyło niedawno odkad mamy rozpuszczane te tabletki, mzoe jakies w smaku nie teges albo cos.
dziecko pzrez palce poznaje swiat i pomaga w tym wyrzynaniu zabków, na bolace dziasła.
ale nasza od palców woli chyba jednak kciuki, raz jeden raz drugi ssie, łobuz.. chyba jednak przykleje plastrem do buzi smok...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja piąchy ssie, albo wyciąga smoka z buzi łapką i ssie jego krawędź plastikową trzymając sobie przy buzi 🙃 A generalnie to zasysa głośno wszystko co jej wpadnie pod papę 😉 Dziś jak ją nosiłam to zauważyłam, że ssie kawałek mojej bluzki 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lady_m4ryjane napisał(a):
Moja piąchy ssie, albo wyciąga smoka z buzi łapką i ssie jego krawędź plastikową trzymając sobie przy buzi 🙃 A generalnie to zasysa głośno wszystko co jej wpadnie pod papę 😉 Dziś jak ją nosiłam to zauważyłam, że ssie kawałek mojej bluzki 😉

Moja sobie lapie w pięść kawał bluzki pod szyją i ładuje do buzi, mąz się smieje,że wariatka, bo koszulę w zębach nosi 😁 i wiecznie upluta 😁
chyba zacznę jaj zakladać śliniak i niech go sobie tarmosi, byle nie kciuk

Dzisiaj idzie sąsiad i się śmieje z daleka,że u naszej Wikusi to z daleka tylko ta wielka ondulacja widoczna 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Astra napisał(a):
lady_m4ryjane napisał(a):
Moja piąchy ssie, albo wyciąga smoka z buzi łapką i ssie jego krawędź plastikową trzymając sobie przy buzi 🙃 A generalnie to zasysa głośno wszystko co jej wpadnie pod papę 😉 Dziś jak ją nosiłam to zauważyłam, że ssie kawałek mojej bluzki 😉

Moja sobie lapie w pięść kawał bluzki pod szyją i ładuje do buzi, mąz się smieje,że wariatka, bo koszulę w zębach nosi 😁 i wiecznie upluta 😁
chyba zacznę jaj zakladać śliniak i niech go sobie tarmosi, byle nie kciuk

Dzisiaj idzie sąsiad i się śmieje z daleka,że u naszej Wikusi to z daleka tylko ta wielka ondulacja widoczna 😁


hehe bo ona super chopin jest 🙂
a u nas Iguska nieczego nie tarmosi, ubranek nie "zjada" kciuki i koniec, to jej zajecie. tak mnie to wkurza, ale nie wiem za bardzo jak temu zapobiec... nio chyba ze plastrem przykleje smoczek.... moze spróbuję 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Lady a jak tam Twoja "8" ??
mi sie tez wyrzyna i boli jak cholera, cała szczeka po lewej stronie. miałam juz jakas rope jak jezdziłam w czwartek do dentystki, ale niby poszturała cos, dała jakis lek na to przygryźć wacikiem i juz.
ale dalej boli jak cholera...a karmie i mi nie nie wolno 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój palce zjada tak że czsami się dławi i wymiotuje raz całą ręke wsadził co do spania to ze smaokiem ale jak już na dobre zaśnie to wyrzuca go z buzi naszło mnie na placka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ewcia napisał(a):
dziewczyny mające starsze dzieci; czy wy szczepiłyscie pzreciwko pneumokokom wasze starszaki?? czy np przed pójsciem do pzredszkola iza szczepiłas Nikosia??

Ja nie szczepiłam, chociaż jako wcześniak byl w grupie podwyższonego ryzyka, i nadal nie zamierzam szczepić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heheheh Wera swoje ubrania też ciamka, a jak ma kiecę to super szczęśliwa jest, bo może zadrzeć ją do góry i ciamkać 😁 Jak tylko założyłam jej sukienkę do chrztu to od razu w piąchy i do ciamkania. Chwila moment i cała pognieciona była. Ale to len, więc mógł być pognieciony 😉

Muszę zacząć mówić na Werkę też Nika, bo właściwie tak zamierzałam wymyślając to imię, a w końcu wychodzi tylko Werka i Werka. Bo ona taka Werka jest po prostu 🙃

A Ewcia co do ósemki to właśnie skończyłam antybiotyk, więc jest ok. Ale mi obie zaropiały dolne i już nie miałam jak jeść.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja Gocha raz w życiu w zeszłym roku się na grypę zaszczepiła, bo pracuje w Medicover i mieli to za darmo. Parę dni po szczepieniu dostała tak paskudnej grypy, jakiej w życiu nie miała. Miało ją to uodpornić, a tylko wywołało chorobę. Mówi, że już nigdy w życiu się nie da namówić. 2 tygodnie chorowała. Ja też nie będę się na grypę szczepić nigdy, tym bardziej, że nie pamiętam kiedy ostatni raz grypę miałam, nie licząc jelitówki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja ciocia pracowała na poczcie i tam mieli szczepienia na grypę dla pracowników, to mówiła,że jak nigdy wcześniej nie miała grypy, tak po tym szczepieniu nie mogła się wychorować. Zaatakowała ją z trzykrotną siłą 😮 dlatego też nie będę szczepić, już wiele razy takie scenariusze słyszalam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ewcia napisał(a):
izunia1986op napisał(a):
ewcia napisał(a):
izunia1986op napisał(a):
Jak podnosze siedzenie na pierwszy stopien to ma tak samo jak na kolanach,a nawet nizej.
Rehabilitantka nam pozwolila tak miec 🙂
A ns kolanach i tak siedzi wiec mysle,ze jest tak ok 🤪Nawet na focie widac,ze sie dobiera do talerza 😁


dzieki za komentarze 😉

My jedziemy do De na poczatku sierpnia.
Pojedziemy chyba na noc.Zobaczymy jeszcze.
Alan uwielbia w aucie jezdzic-po mamie to dzieci maja 😉


AHA, A MÓWISZ ZE REHABILITANTKA POZWOLIŁA 4,5 MIESIECZNEMU DZIECKU TAK PODNOSIC?? NIO MZOE I TAK, JA WIEM ZE JAK Z ZUZIA SIOSTRY MEZA PYTAŁĄM TO MÓWIŁA ZEBY JESZCZE TROCHE POCZEKAC, JAK ONA SAMA NIE SIEDZI I KREGOSŁUP SŁABY.


my i tak zle dzieci nosimy,przewijamy................tak sie dowiedzialam u lekarza 😮
ja teraz sie mecze z jakis łapaniem i noszeniem dziecka w sposob jaki nam kazano.Masakra
Mam nadzieje,ze to sie szybko skonczy.
Ale co tam dla dzieci wszystko.

Ja na opinie lakarzy patrze roznie.
Mamy w rodzinie kardiologa i najlepiej to nic nie jesc i tyle.
Wszystko zle,szkodliwe itd.


ze na serce wszytsko szkodzi?? a ciekawe jak sam sie odzywia ten kardiolog?? wszytskiego sobie odmawia??
a jak Izunia tzreba nosic i pzrewijac?? coz pzrewijaniem nie tak np??
ja wiem jak nosic nie moge ze wzgledu an te bioderka, ze musi byc okrakiem i do mnie, albo jak wieksze to na biodrze, a nie mozna nosic tył(em do siebie i jeszcze np w kroku trzymac. zreszta nogi musza byc na nogi a nie swobodnie zwisac, póki co u nas.



wiesz co jak on je to nie mam zielonego pojecia.........nam to potrafi wyklady dawac,a sam swiety na bank nie jest 🙂

wiekszosc rodzicow przewijajac bobasa łapie go za nogi i do gury unosi,a to w ich oczach jest zle.
my sie nosimy na prawej rece tak na boku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ewcia napisał(a):
lady_m4ryjane napisał(a):
Ja małą sadzam na kolanach w takim półleżeniu jak jest w foteliku, to samo w spacerówce też już jeździła w półleżeniu. Nie może być takie dziecko ciągle na płasko, bo przecież nic nie widzi. Zresztą myślę, że na chwilę żadna pozycja nie zaszkodzi, tylko tak w pionie całkiem lepiej nie sadzać.
Astra Werka po tej połowie słoiczka jabłka też miała lekko zielonkawą kupę, ale humor ma świetny, brzuch ją nie boli, więc jest ok. W ogóle jestem zdumiona jak ładnie przyjmuje te nowe pokarmy. Żadnych sensacji. A wczoraj jeszcze łyżeczkę kleiku dostała do mleka na noc.
Dziś dojadła drugie pół słoika i to jak szybko 🙂 Ale się trochę buldoży przy jedzeniu łyżeczką i cały czas gaduli przy tym takie: "amamamamłłamła". Dla niej na razie mleko to konkret. Mówię, że mleko to dla niej kotlet jest 😉 Po słoiczku zawsze się rzuca na mleko jeszcze z większym apetytem 🙂


nio z tym sadzaniem tak jak Ty piszesz to ja sie zgadzam. tylko np nasza juz wcale nie chce lezec na płasko, na płasko na brzuszku tylko,a w wózku wiadomo tak nie polezy. i nie wiem?? wy wychodzcie na 30 min na spacer np?? bo ja jak ide to jest 2-3h zawsze. i jeszcze jak np piszecie ze sadzacie tak na kolanach to w sumie pewnie wiecej dziecko tak półsiedzi niz lezy.
a jednak na płasko dla takiego dziecka jest najlepiej, a ze nic nie widzi i sie drze to ja wiem... to samo z zuza było. normalny czas...



Ja wychodze na spacer to czasami 4h 🙂
Alanek bardzo dobrze znosi spacerek w pozycji lezacej.A wiec np:tak jak wczoraj Niko sie gdzies bawil to mlody go podgladal z podniesionym oparciem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ewcia napisał(a):
no i hubcio duzy chłop, a ja mówie ze iga 7kg i duza.

PS. byłam pzrebrac Ige, zuzia krzyczała z pokoju do mnie, i miałam reke pod pupa sucha juz,a Iga mnie olała ciepłym moczem 😞
a propos, Iza Ty pisałas chyba ze nikos zadowolony bo 3 noc spi u siebie w pokoju?? to on z wami sypiał?? czy spał a w nocy przychodził do Was/Ciebie??




no,on zasypial u siebie i w nocy przychodzil do nas
raczej nad ranem
na spiku,bo pare razy zdziwko rano walil dlaczego u nas jest 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...