Marcóweczki 2012 | Forum dla mam

hej a nas dawidek przez zabki budzi sie w nocy praktycznie co godzine nie chce jesc ani pic tylko placze i nawet spac nie chce.klade go o 20 a wstaje mi juz o 5 i gnida mala nie chce spac dalej

astraaa napisał(a):

Lady u nas jak szły dolne ząbki to też pomagała tetra i ogółem smarowanie. Ale te górne u Wikuni to jakaś masakiera jest. i chyba u większości dzieci, Alankowi też dały górne popalić i Mani na przykład...
Ja dzisiaj robię podejście do kaszki manny bo kupiłam wczoraj po dłuuuugiej przerwie. Skoro mleczno-ryżowa nie szkodzi już to może ta też będzie okej. Dam kaszkę, posprzątam i idziemy na spacerek też.

Astra moja Mania cierpi tylko przez prawą górną dwójkę. Przebiła się w kawałku ale ani drgnie dalej, a przy jedynkach i lewej dwójce (górnych)nawet nie poczuła kiedy wyszły jej. Przy tych ząbkach nic się nie działo, nawet spuchniętych dziąsełek nie miała. w nocy budzi się z rykiem przez tą dwójkę i obie ręce ma w buzi. Dzisiaj obudziła się o 4 i pobudka co pół godziny, i tak do 5.30. Wzięłam ją do siebie, dałam cycusia i usnęła wtulona we mnie ☺️ potrzebowała ciepełka mamusi 🙂 i spała do 7.40 🙂 do lekarza już ją zarejestrowałam, ale już jak dotykam uszek to nic się nie dzieje 🤨 przeszło samo z siebie? Albo może to od zębów. Ale i tak niech ją zobaczy, niech w gardełko zajrzy i sprawdzi czy ma te pleśniawki czy nie.

Polka buziaki 🙂 😘

Alan zjadl jogurcik
powoli sie szykujemy do wyjadu.....
nawet cieplo za oknem
ale i tak mlodzi jada w kurtkach zimowych,bo to jest zdradliwa pogoda

ciekawe co Pani w sklepie powie jak nas zobaczy z kolejnymi butami 😠

Najlepszego dla Polinkiii 🙂))))

Mam wnerwa, lekarka do ktorej mielismy isc do kontroli dzis nie przyjmuje ;/ wiec trza do innej ;[
Przynajmniej badanie krwi zrobilam.
Dość mam tego chorowania, jak do poniedziałku nie bedziemy zdrowi to kurwa wynosze sie stad do cieplych krajow! Przy takiej czestotliwosci z jaka chorujemy to ja wroce do pracy na dwa dni a potem znowu pojde na chorobowe ;/

A jeszcze miałam beznadziejny sen ze moj tata zmarl a na pogrzebie tylko ja ryczałam ;/

Karol mi nie napompował kółek w wózku, już go zjebałam.

Ogólnie więc spoko :P

A sto lat Polcia 😘

Jeszcze dla Wiki Kiki 😁 Stówka 😁

dekujemy w imieniu śppiącej królewny, która właśnie odpadła
ja kawa, Majka obiad gotuje :P

a ja jakoś butów jeszcze nie reklamowałam dziecięcych, a mamy rożne przeróżne i z ccc i deichmana- elephanten czy baren, geoxy czy bartki,

ale musze zareklamować moją złotą bransoletkę bo ona jest z takich duzych kółek i sądwa kółka które jakby miały rowki jeszcze, niby grawer i normalnie, one się łamią i zniekształcają 😞

lady POla już zjada pięty z chleba
suszę je i zajada jak szalona, a jemy ciemny to i ona też 🙂
ciamka się ten chleb

a moze jak nie chce kaszki a chcesz dawać jej gluten to spróbuj innej kaszy
tej zdrowy brzuszek ona ma gładsza konsystencję przynajmniej ta 8 zbóż nestle no i całkiem smakuje
albo są jeszcze pierwsze ciatseczka, co mozna w wodzie albo w mleku rozpuscic, dodac owoce i masz deser 🙂

POla ogolie ma jazdy na jedzenie co drugi dzien
i zauważyłam ze woli jesc dania niż zupy


aaaaaaa miałam napisać i zapominam
śniło mi sięże w ciazy byłam
poszłąm na badanie do giny mojej a ona z uśmiechem
o dzidziuś już duzy jakiś 6 tydzien, mnie szczeka opadła i normalnie w szoku
a ona ale widzę że chłopczyk tym razem
no i ja przeciwniczka chłopczyków, rozpłynęłam się
no bo gdyby chyba już miało być to by był Adaś 🙂

lady_m4ryjane napisał(a):

astraaa napisał(a):

miałyśmy iść, ale zanim małe zjadło kaszkę, to się rozpadało....
spać mi się chce.
o.

No weź nie pierdziel. bo u mnie na razie słońce, a na spacer jeszcze nie poszłyśmy, bo po awanturze o kaszę zasnęła mi jak beton. A jak u Ciebie pada to zaraz będzie u mnie 😞
Night mojej zęby jeszcze żadne nie wyrosły, a i tak wstaje 5-6. Ranny ptaszek jest i tyle. W tygodniu gdy idę do pracy to mi nie przeszkadza, ale w weekend mogłaby pospać dłużej 🙃
A z tą kaszą to ja już nie wiem co wykombinować. Z jabłkiem też nie pasowało. Wpadła w morderczy szał, a wtedy oprócz odruchów wymiotnych jeszcze się krztusi jak ma w papie kaszę. Jak ona gluten będzie jadła zanim będzie miała zęby do gryzienia pieczywa?
Wstawiłam rosół, czekam aż księżniczka wstanie i dmucham na chmury za oknem 😉

Nie przejmuj się Lady. Mój Fifi też nie tolerował kaszki na gęsto i chłop jak dąb rośnie. A jeszcze nie dawałaś manny? Ja kupiłam z Nestle albo BoboVita (nie pamiętam) taka błyskawiczną jak ryżowa czy kukurydziana i tym zagęszczam jej mleko. Możesz też na wodzie ugotować zwykłej manny i tylko zagęścić. Moja Zuza też nie bardzo chce kachę na gęsto, al eto mały problem

No i nawet sie nie przywitałam ☺️
Grzesiek wpadł do pokoju, póxniej Filip przyszedł marudzić bo kazałam wyłączyć mu kompa, kurde non stop siedzi i naparza w Main Kraft'a, o i teraz też przylazł marudzić. Juz nie mam do niego siły 😠
Fotę Zuzy mam i tak się mierzę zeby wrzucić i ciągle coś. Może wieczorkiem mi się uda, bo zaraz jedziemy kupic zmywarę, bo chyba już z pół roku temu nam się zjebała, a góry naczyń wiecznie w zlewie, i rachunki za wodę kosmiczne 🤢

A co do chlebka, to odwazna Asterka jesteś 😉 Ja się boję takich eksperymentów bo Zuza wiecznie na coś uczulona... 😞

astraaa napisał(a):

a ja rzadko używam zmywarki, jest bo jest, ale rzadko jest włączana. Ja zmywam na bieżąco, taką mam banię 🙃 a za wodę płacimy około 40zł,więc tragedii nie ma 😁

meti84 napisał(a):

A co do chlebka, to odwazna Asterka jesteś 😉 Ja się boję takich eksperymentów bo Zuza wiecznie na coś uczulona... 😞

Nie no, za wiele go nie zjadla, ugryzła ze cztery razy, bo usnęła potem. Nie ma na nic uczulenia, więc tak się nie cykam. Chleb jak chleb, ja się tego masła bardziej cykałam, ale widzę,że reakcja jest ok 🙂 właściwie to już jadla jakiś obiadek, wiem,że były to brokuły i coś tam i to było ze śmietanką, nie pamiętam czy bobovita czy hipp. W każdym razie się przyjęło. Ja jak sama jej gotuję to też dodaję troszeczkę śmietany i troszeczkę masła, chyba 5 miesięcy miała jak jej podałam swojej roboty zupkę z masłem, co Ewcia się dziwiła 🙂 ale nic jej nie było po tym. I teraz też ok.

Z drugiej strony to kiedys o wiele szybciej dawali wszystko dzieciom, tyle, ze to żarcie nie było takie sztuczne jak dziś, ale jak swoje masełko, nie ma skłonności do uczuleń no to spoko.

A my za wodę płacimy miesięcznie średnio 150-200 zł, więc masakra 😮

Dobra, uciekam, bo juz mnie gonią

A moja się krztusi jak jej zagęszczam mleczko. Chyba musi się nauczyć pić przez ten smiczek 3 przepływowy albo powinnam więcej kleiku wsypywać. Na 210 ml wsypuję jej 3 łyżeczki.

zaczynamy z męzem robić liste wydatków
któraś mówiła że robi
zawsze chcielismy ale teraz już kartka wisi na scianie i nawet pierwsze wpisy się pojawiły
bo czasami jak sobie sami policzymy ile tego wydajemy to aż jest dziwne
wiec czas to sprawdzić 🙂 silne postanowienie 🙂

do tego POlenka sięobudzila,
ale nigdzie nie idziemy bo słonńce zaszło
kurde astra ja tez bym coś porobiła, bo jat teraz z nimi w domu siedze kolejny dzien to moje nerwy są na pograniczu samobójstwa
i nawet po MAjce widzę że jest nerwowa :P

ej słuchajcie tego
wczoraj przy kolacji
była lekka spinka z Michałem, moze spinka to nawet za duze słowo, dyskusja
o to że on idzie na mayday z mezem kolezanki Adamem
no i dzisiaj Majka do mnie
czemu krzyczałaś na tatę?
ja udaje zdziwiona
Majk=u o co ci chodzi?
a ona, to gdzie on ma iść z tym Adamem?

pierdolnełam, wiedziałam że moje dziecku jest kumate, ale nie wiedziałam ze wskoczyła juz na taki lewel. wiec koniec obgadywania i wogole dyskusji z mezem :P

izunia1986op napisał(a):

Musi byc dzielny

chce skierowanie zabrac do alergologa
niech robia mlodemu testy z krwi
bo ja sie ograniczam z nabialem i czekolada,a jeszcze nam wychodza nowe zmiany 😠
kolezanka mowila,ze tylko prywatnie z krwi robia testy
trudno wydam te 300zl,ale moze cos wiecej wyjdzie
jak wogole cos wyjdzie


maly spi

ide poszukac od NIko butow zimowych z tamtego roku,bo dzisiaj chyab w sandalach pojedzie do Opola
kolejne buty do reklamacji(tydz.temu kupione:blink 🙂
to jest chore
co oni za badziewie robia

hej, alanku trzymaj się 🙂
co do testów to moze i robia maluchom prywatnie, a na NFZ to robia powyzej 2 roku zycia. my chodzilismy z zuzia pamietam, co miała te zmiany, potem okazało sie ze od grzania grzejników, i jak przyszło co do czego, miała juz te 2 lata to zmian nie było i nie robili testów, a wtedy zanim sie zorientowali ze nie od jedzenia, bo je to samo w kółko, to nachodzilismy sie, a jak mogli robic testy to juz nie chodzilismy.
ciekawe czy takim maluszkom jak wydasz 300zł cos wyjdzie. ciekawe

witajcie 🙂

sto Lat dla Polusi i kikusiowej Wiki 🙂

ja wstałam ok 9 ledwo zywa, z nosa niby jakos okropnie nie leci, ale cały czas kreci i niezbyt dobrez mi, głowa nawala.
Moja Iguska od kilku dni wstaje o 3 w nocy i albo zje cyca i sie utuli albo nie 😞
dzis np zjadła i nie chciała spac. włozyłam do łózeczka , zabawek naniosłam i siedziała. potem ok 5 kupe walneła (juz nie pamietam kiedy jej sie to zdarzyło w nocy), pzrebrałam ja i dałam do cyca ze mzoe teraz zasnie, i troche pzryspała. a potem maz wstał do niej.
teraz juz z 3h spi.
moja tez jakas nerwowa, tez zwalam na te zeby. wole choroby nie wypatrywac.
ale u nas poki co tylko ta dolna jedynka z 20.10 🙂


astraaa napisał(a):

No z tymi butami to poracha jest
jakbym kupowała mu na ruskim rynku tobym skleiła i finał
a tak to też nieraz jeżdżę z reklamacją, bo ja mu ze względu na te jego nogi powykrzywiane muszę kupować zawsze dobre buty. Zresztą ja mam banię na punkcie butów, a teraz tym bardziej, jak on ma te pięty krzywe i płaskostopie.
Nie rozumiem jak but szyty, dobrej marki, po dwóch dniach może być bez podeszwy 😮
jadę, reklamuję, a pan mowi "oj, ale to chyba nie od nas te buciki, bo to ewidentnie jest podróbka, nie jest szyta, tylko klejona". Rzucam w niego paragonem, robię groźną minę i mada faka wymienia.
"i nie róbcie więcej ludzi w chuja". Wychodzę z fochem. Zawsze 😁

nio porazka.
ja w sumie nie wydawałam jakos mnóstwo kasy na buty, ale do tej pory np zimowe to były od czasu do czasu, na snieg, a nie chodziła codziennie, ciekawe jak te ze smyka, niby z membrana, zdadza egzamin.

Obudziła sie niunia bo słysze grzechotki z lózka. chyba niegłodna a jadła ok 9, myslałam ze krócej pospi. zaraz bedzie pzreprawa z zupa/obiadek.
rodzice dzis przywioza słoików co nakupili w leclercku, a tu sie dziecko obraziło. zobaczymy czy tknie którys otwarty wczoraj słoiczek, do potem babeczki. musze was do konca podczytac.