Marcóweczki 2012 | Forum dla mam

nie mam pojecia izo ;/
ja dzis zreszta jak zawsze nie pije bo pilnuje dziecka domu obejscia bo wszyscy dzis beda nie przytomni
hubi spi od 11 😮 😮

amaretto z colą? o fe
znaczy nie próbowałam tylko mi się zdaje
ja amaretto tylko do tiramisu dodaje 🙂
a co do drinka, mnie zdarzało się wypić jakieś piwko, ale raczej nie całe
tylko wtedy pola budziła się koło 4
nie wiem co Ci doradzić

domek posprzatałam
dzieci nawet mam dziś fajne
już rosół na jutro ugotowałam
no i już zjadysmy sobie z Majka
schiza mam czy iść na ten basen z polą czy nie
bo znowu łapie jakieś akcje że ona coś czasem zakaszle
ale idziemy koniec siedzenia pod kloszem 🙂

dzisiaj była kolejna rozmowa o szczepionce z Majka
no i oczywiscie potem Majka rozmawiała z polą
że troche uszczypie i nie ma sie czego bać 🙂
zaczęlam stosować wiecej nagród niż kar i dzisiaj jest lepiej
ale nie pwoiem żebym oczu nie wiwijała 🙂

no to widzę że dzisiaj prawie każda imprezuje
naj naj dla jubilatki 🙂

czy tylko mnie ten czas tak zasuwa?
jezu moje dziecko jutro bedzie miało 9 miesiecy,a ja pamietam jak rok temu na Mikoła wypuścili mnie ze szpitala bo krwawiłam

izunia1986op napisał(a):

impreza sie szykuje

Amaretko i cola sie chlodzi 😜

zimowki zalozone
dziecko spi przy cycu

ejj
moge wypic slabego drina jak mlody pojdzie spac i pije dopiero okolo 2?

Izunia poczytaj moze w necie. moze jakiegos drnka słabego, mysle ze mozesz. ja jak karmie ok 20, biore antybiotyk, i potem ok 3-4 karmie. antybiotyk to nie drink, wiem, ale stezenie alkoholuw organizmie chyba najwieksze zaraz po wypiciu jest, a potem zanika, tak mi sie wydaje. wiec z okazji urodzinek mysle ze alankowi nie zaszkodzi, jak mamusia sobie walnie 😉

Wikuś sto lat, zdrówka Ty mała-duza dziewczynko 🙂

Astra super chodzik, ten drewniany. widac ze nie jakis plastikowy badziew 🙂

Sztunia, czas leci, leci, tez tak mi sie w mysli kołacza tamtoroczne swieta BN.
a co z Maja o szczepionce?? boi się czy co??
wiesz jak napisałas o karach i nagrodach to zaraz mi sie wartszaty przypominały. ze zamiast kar stosowac konsekwencje. ustalac z dzieckiem, ze zalezy ci na tym czy tamtym. i chciałabys zeby cos zrobiło, a np ze koncekwencja tego ze nie chce posprzatac bedzie to ze mało czasu bedziecie miec na wspolna zabawe, czy cos razem ustalic, zeby wiedziała ze np jak czegos nie zrobi to wtedy to i to, jakby taka ustalona kara, ze wie wczesniej ze cos nastapi, i sama decyduje o tym, jest swiadoma, jak nie zje to np nie ogląda bajki czy cos. nie wiem jakie podac przykłądy. mam ta ksiazke co jest na jej podstawie tez warsztat, moze pzreczytam dzis ten rozdział to podpowiem. a moze Ty tak własnie robisz, bo Ty stosujesz rózne zasady z tych ksiazek, moze jest ci to znane. ja na tych warsztatach tez sie wiele nauczyłam, bo np wiele jest takich cwiczen ze pozwalaja poczuc sie jak dziecko. i widzisz jak samemu reagujesz, ze na słowa mamy zamiast zrobic cos to odpowiadasz buntem i chcesz zrobic na pzrekór, i ze wiele zalezy od tonu mówienia itd.
ide do Iguski sie bawic. maz do sklepu leci, zuza spi, a na 17 wybieramy sie do Igusi chrzestnego na urodzinki, pozniejszy obiadek -pyzy z miesem, roboty tesciowej, mniam...

w dupie
napije sie jak skoncze karmic

Dawid mowi jasne napij sie i caly dzien bedzie spac
boje sie i tyle

wszystko gotowe
pora sie przebrac,bo w dresie kolezanki mnie zastana 😜

glowa mnie znowu boli

Wikus sto lat

Alan kupsko wali
musze len do owocow dodac,bo do obiadu zapomnialam 😠

nie ewcia ona nie wiedziała co znaczy słowo szczepionka
wiec jej powiedziałam co ją czeka
wczoraj np. nie chciała za bardzo o tym słyszeć
dzisiaj już lepiej
wie że to zaboli ale to dla jej dobra a potem pojdziemy na wielki deser 🙂
jestem zdania że trzeba dzieci przygotowywac na takie coś, żeby traumy potem nie było
tak jak u laryngologa, mnóstwo dzieci płakało bo ktoś coś wkładał do ucha nosa
a przedw wzystkim bał się teo światła na czole
a że ja bawiłmś się z MAjką w uchologa to wizyta przebiegła wydaje mi się bezstresowo
dla mnie łatwiej bo się nie upocę trzymają glizdę wijącą się
no i dla lekarza łatwiej bo faktycznie przebada dokładniej gdy dziecko siedzi spokojnie 🙂

a te konsekwencje, taaaaaaaaaaak ale to dla mnie i tak potocznie zwane kary 🙂
gdy Maja nie chce czegoś zrobić, albo robi coś co nie będzie miała dobrego skutku informuje ją o nastepstwach, no i potem one konsekwentnie następują
tak jak teraz za bardzo nie mamy się czym bawić bo zabawki poszły do dzieci które sprzatają
obiecuje że bedzie sprzatać
wiec sprawdzimy to przy najblizszej okazji
poki co dzisiaj miała kilka odchyłów ale jest o niebo lepiej niż np. przedwczoraj

My po spacerku, cale nie jest tak ciepło, ale Zuza opatulona była, pospala troszkę, nie zmarzła.

Kółko od wózka mi odpadło 😮 😮 😮 Dobrze, że już na podwórku, potem mężuś będzie majsterkował 🙂

Idę kręcić te krokiety, bo dzisiaj chyba na kolację ten obiad będzie... 😜

sztunia napisał(a):

nie ewcia ona nie wiedziała co znaczy słowo szczepionka
wiec jej powiedziałam co ją czeka
wczoraj np. nie chciała za bardzo o tym słyszeć
dzisiaj już lepiej
wie że to zaboli ale to dla jej dobra a potem pojdziemy na wielki deser 🙂
jestem zdania że trzeba dzieci przygotowywac na takie coś, żeby traumy potem nie było
tak jak u laryngologa, mnóstwo dzieci płakało bo ktoś coś wkładał do ucha nosa
a przedw wzystkim bał się teo światła na czole
a że ja bawiłmś się z MAjką w uchologa to wizyta przebiegła wydaje mi się bezstresowo
dla mnie łatwiej bo się nie upocę trzymają glizdę wijącą się
no i dla lekarza łatwiej bo faktycznie przebada dokładniej gdy dziecko siedzi spokojnie 🙂

a te konsekwencje, taaaaaaaaaaak ale to dla mnie i tak potocznie zwane kary 🙂
gdy Maja nie chce czegoś zrobić, albo robi coś co nie będzie miała dobrego skutku informuje ją o nastepstwach, no i potem one konsekwentnie następują
tak jak teraz za bardzo nie mamy się czym bawić bo zabawki poszły do dzieci które sprzatają
obiecuje że bedzie sprzatać
wiec sprawdzimy to przy najblizszej okazji
poki co dzisiaj miała kilka odchyłów ale jest o niebo lepiej niż np. przedwczoraj

nio to fajnie, ja włąsnie myslałam ze Ty to stosujesz, skoro czytasz te rózne poradniki. tam w nich jest. na moja tez działa, tez sie taka zrobiła, i na zegarku ja uczymy jak sie znac, i jak wie ze 15min ma byc to wie ze np do 3 dojdzie duza wskazówka i widze siedzi na kompie, i gra w kolorowanki czy cos, i zerka na zegarek, jak pzrychodzi czas wstaje i koniec. nie ma bitwy. nio i ostatnio tez mówili ze trzeba dziecku mówic ciągle odnoszac sie do jego dumy, jak cos robi, to uczy samodzielnosci. zeby nei mówic: jestem z ciebie dumna, ttylko "zobacz jak ładnie cos tam zrobiłas, mozesz byc z siebie dumna" moja to ajk słyszy to tak sie cieszy i cała w skowronkach gotowa wszytsko sama zrobic.
a ze szczepieniem, ja swoja tez przygotowywałam na pneumo, juz ona 3,5 roku miała, i jeszcze widziała jak iga sie sczpiła wczesniej, bo ze mna była chyba z 2x. ale tez musiałam tłumaczyc, super było. ja sie bardziej denerwowałam niz ona. była bardzo dzielna. to wiele daje, tak jak piszesz Sztunia, te badania czy cos. ja np do kardiologa jak z nia szłam to nie pzrygotowałam, ajkos w tym zabieganiu iw ogole, i istan katorga, darła sie, płakała, baba nic nie słyszała. i teraz staram sie juz pzrekonywac, mówic c bedzie itd. naprawde działa 🙂

meti84 napisał(a):

My po spacerku, cale nie jest tak ciepło, ale Zuza opatulona była, pospala troszkę, nie zmarzła.

Kółko od wózka mi odpadło 😮 😮 😮 Dobrze, że już na podwórku, potem mężuś będzie majsterkował 🙂

Idę kręcić te krokiety, bo dzisiaj chyba na kolację ten obiad będzie... 😜

a miałas nowy wózek czy jakis uzywany?? bo jak nowy to nieźle, jak odpadło. chyba nie eksploatujecie za mocno ajk dzidzia 9 miechów ma.

Naj dla Zuzi i Wiki :*

Wróciliśmy dziś od mych rodziców, lałam wosk prze zklucz i wyszła mi jak nic śliczna dziewczyneczka 😁 Nie wiem co to ma znaczyć ;]

Co do alkoholu i karmienia - ja sobie czasem piwko na wieczór strzeliłam bo dziad spał do rana ale ostatnio się budzi na żarcie. No i właśnie bo Lady pytałas. Od kiedy zaczęły się choróbska to Dżony zaczął doceniać posiłki w nocy :] Tak bardzo że drze ryja jak z cyca nie wyskocze. I wychodzi tak ze 3 razy w nocy nawet. Ale muszę się ogarnąć i poświęcić jakiś weekend żeby go odzwyczaić. Nie męczy mnie to bo przychodzę, przystawiam, on kilka razy pociągnie i śpi jak suseł. A ja spadam do siebie. Mimo wszystko przydałoby się zrezygnować z tej rozrywki 😎
Na wode nie pójdzie, już próbowałam z herbatą. Wypił oczywiście ale i tak chciał się przytulić do cyca. Kij z tym, damy rade.

Jutro chrzciny ;] A pojutrze do pracy 😮

ewcia, stelaż jest po dwójce dzieci, więc ma prawo czasem coś sie sknocic, ale to nic powaznego raczej. tata by mi zrobil zaraz, ale musze mu wcisnac zuze 😜
Cwaniara, nie chce zupek mi ostatnio jesc
zapomnialam napisac, wczoraj dostala jogurcik, zobaczymy jak zareaguje, wysypki nie ma poi co, kupa ładna 🙂

ja tam ewcia aż tylu poradnikow nie przeczytałam ale duzo sie napatrzyłam
przede wszystkim błedy mojej siostry, ktora uwazam i tak za atorytet i nie miałam odwagi jakos jej pouczac, ale widze teraz po latach te konsekwencje i nie powtarzałam tych wzorców
dla mnie tez duzo dala superniania, czesto to ogladalam i tam faktycznie jest duzo jak dla mnie madrosci
no a przede wszystkim chec posiadania fajowskiego dziecko to mnie najbardziej determinuje, dziecka z ktorym wszedzie mozesz wyjsc ktore nie narobi ci siary, przy tym bedzie pełne checi do działania, poznawania, które bedzie ciekawe zycia, ale które bedzie wiedziało że w ramionach rodziców ma najwieksze wsparcie i ze nam ufa sie bezgranicznie i zawsze mu pomozemy nawet jak zrobi cos niedobrego

amen
bo paznokcie właśnie malujemy

Wróciliśmy. Najpierw był ryk, bo tyle obcych twarzy, ale potem sięoswoiła, a potem znów był ryk, bo śpiąca i mało sobie pięściami oczu nie wydłubała. Mimo, że więcej ją usypialiśmy w dzień z pozytywnym skutkiem ona jak przychodzi jej godzina nie da się oszukać. Aż jej się sińce pod oczami robią gdy śpiąca.
Wracaliśmy i prawie by w nas orzypierdolił jakiś oszołom gdy jechałam przez skrzyżowanie na pełnym gazie, bo zielone miałam, a on se skręcał jakby nic nie jechało na środkowy pas. Serce miałam w dupie już, Łukasz nawet się wydarł, bo to od jego strony (i dzidka z tyłu) i mówi, że już widział jak w nas przypieprzy. Szczęście Bozia czuwała i gwałtownie skręciłam omijając czuba i nie przypieprzając w nic prawą stroną.
I komórkę nsm okradli. Łukasza zajebisty rower crossowy i stary nic nie warty tv. A mieliśmy super drzwi zabezpieczone. Musieli się napracować.
Jak to mówi mój szef biednemu wiatr w oczy, nóż w plecy i chuj w dupę 😜
Kurwa tyle wydatków teraz było z tym notariuszem, remontem, który wyszedł droższy i jeszcze niani trzeba będzie płacić. Cóż roweru na zimę kupować nie będziemy ale dla nas ten rower miał wartość sentymentalną. Fajowe wspomnienia jak się poznaliśmy dopiero co i Łukasz jechał do mnie 60km 🙂 i takie tam.

W sobotę wieczorem dużo pijanych pewno :/
Czekamy na policajów z tą komórką. A ja bym spać poszła chętnie :/

uzywalam pulmex jak Nikos byl maly
dzialanie ma jak wick dla starszych dzieci
ja tez sie smaruje jak jestem chora

kolezanki pojechaly
zrobilam sobie slabego drina i kurwa po 3 lykach czulam sie wypita 😮
a wiec moj zlew w kuchni napil sie dzisiaj amaretto z cola 😠

ale za to zjadlam troche zupku porowej i salatki z kuksu z kurczakiem
mam nadzieje,ze Alankwi nic nie bedzie


ide spac

Fiku trzymam kciuki za jutro
cos od Ciebie chcialam ............juz zapomnialam 😜

Lady to Wam posprzatali

ale akcje lady 😞 wspołczuje.

Kika moze pomoze, to ogolnie na jakies przeziebienia, takie rozgrzewajace jest. zobaczysz.

my po wizycie u szwagra i siostry. ich trzech muszkieterów na jakies rekolekcje weekendowe pojechało pod białymstokiem, i taka cisza w domku jak chłopaków nie ma. tylko zeby im z tej ciszy kolejny sie nie urodził.
najadłam sie pyz z miesem, pychota.
Iga tylko beczała troche, nie wiem czy sie ich pzrestraszyła czy jak, czy ze nowe miejsce. ogolnie czasami sie tak rozwyc jej zdarza bez powodu. chyba ze kolejne zęby ida, bo znów slina leci i jakas niespokojna.
zrobiłam jej tez dzis koktajl/deser taki z jabłek i bananów, ale sie zażerała. mam jeszcze w słoiczku na jutro. pierwszy raz jadła taki swój, amm nadzieje ze nie od tego ten ryk.
wzielam antybiotyk, jutro ostatnia tabletka rano. dupka juz prawie sie wygoiła, i znów od kup zaczyna sie robic gorsza.
ale mała jest teraz taka pzresłodka, kochana, non stop sie jarzy i robi brawo i koci koci, az podskakuje na tyłku jak siedzi na nózkach, słodziak. i ta gęba ze zębami, słodziak.
az mi żal ja zostawiac, przezywam po raz drugi, i niani tzreba zostawic, i płacic za to ze z taka niunka fajna se posiedzi.
ciekawe jak my bedziemy z kasa wychodzic, i pzredszkole i niania. jeszcze te kino domowe szarpnie za kieszen. maz juz noce zarywa i czyta i czyta, i gada z ludzmi, i dalej nic nie wiemy, kazdy ma inne zdanie,

sztunia a móisz ze siostre obserwujesz. jakie ma dzieci?? tą Zuzkę pewnie tak??
ja sueprnianie tez kiedys ogladałam, ale ze mnie taka bestia ze ja wiele nie pamietam. jak nie wdroże to zaraz mi umyka. a zreszta bycie rodzicem i wychowanie to ciezka praca, ciezko cos od dziecka wyegzekwowac, tylko ajk psizesz to nie ma byc na zasadzie, dziecko-rodzic, podwładny- władca, tylko na zasadzie, pwoiedzmy partnerstwa. inaczej jak z mezem, ale dziecko trzeba jak człowieka traktowac, a nie robota co to bedzie robił tylko to co my bedziemy chciec.
nio zobaczymy, jak nam sie te wychowanie uda. wiadomo kazdy sie stara a róznei wychodzi. ja np czasami mamie mówiłam, ze źle siostre moja młodsza wychowali, nianczyli, wszytsko miała podane i teraz taki nieudacznik zyciowy troche jest.
ale...
ogladam julke bo mam 6 odcinków zaległosci... w tv był 172 a ja na 166 jestem. a jak Iza ty?? na bieżaco jestes??

izunia1986op napisał(a):

uzywalam pulmex jak Nikos byl maly
dzialanie ma jak wick dla starszych dzieci
ja tez sie smaruje jak jestem chora

kolezanki pojechaly
zrobilam sobie slabego drina i kurwa po 3 lykach czulam sie wypita 😮
a wiec moj zlew w kuchni napil sie dzisiaj amaretto z cola 😠

ale za to zjadlam troche zupku porowej i salatki z kuksu z kurczakiem
mam nadzieje,ze Alankwi nic nie bedzie


ide spac

Fiku trzymam kciuki za jutro
cos od Ciebie chcialam ............juz zapomnialam 😜

Lady to Wam posprzatali

to krótka imprezka taka, myslałam ze taka całonocna 🙂 hehe
ale tak xle zareagowałas na drinka?? ja pamietam jak po zuzi miałam kiepska głowe, mogłam siepołowa piwa napic. a tearz czasmai shandy walne, wiec trenuje. a Ty iza chyba tez nie jakas alkoholowa za bardzo wiec pewnie dlatego tak wzieło.

Cześć i pa 😁
Spadam prasować i spać, jutro wielki dzień Dżona Majkela 😁 Wyzbędzie się diabełka i będzie już grzeczny, o! 😁

Dobranoc :*

fikumiku napisał(a):

Cześć i pa 😁
Spadam prasować i spać, jutro wielki dzień Dżona Majkela 😁 Wyzbędzie się diabełka i będzie już grzeczny, o! 😁

Dobranoc :*

Fiku on Jan Michał?? oooo to niespodzianka 🙂
oby się dobrze sprawował, daj znac jak sie imprezka udała 🙂

Hejo...

ja Julke wieczorami gladam 🙂Ale juz sie konczy


noc straszna
Alan spal ze mna ,a i tak sie ciagle budzil 😠
stan podgraczkowy mial
wiec stawiam na zeby

teraz siedzi na puzzlach i rozrzuca po calym pokoju klocki drewniane

ale mrozio jest
tak fajnie na dworze

impreza calonocna moze byc jak maz jest
jak jestem sama to nawet ochoty brak na dlugie siedzenie

hej
padam, ale dałam pierwszeńwo michałowi bo on chyba ma gorzej 🙂
bo u niego chyba zatoki, w kazdym razie ja daje rade, a co najważniejsze głowa nie boli
aczkolwiek wywaliłam wczoraj dużo martini :P
i miałam świetną zabawe, bo czułam się non stop na rauszu, a nie tak jakoś okropnie piajna
wrócilismy przzed 2 w nocy
szczęście Pola wstała na papu o 6 🙂 i pospalysmy do 8

o lady jakie ciule!!!

a ewcia ona ma Zuze 12 lat i Nine 6 lat

Polciu zdrowka....jeszcze 3 m-c i roczek 🤪 😘

kolejny zebol sie przebil
czyli i da nam na raz trojki gorna i dolna z prawj strony

w sumie 8 zebow juz mamy
ale przednie łopaty wymiataja 😜

Fikus i Dzonus zyjecie 😜
milej imprezy 🙂

Ale te Wasze dzieciorki zębate, Ula nadal tylko dwa ma i na razie nic więcej się nie zapowiada. Ale wcina jakby już komplet miała 😁

Moja mała spisała się świetnie wczoraj na basenie, jeszcze 2-3 tygodnie i będzie skakać do wody!!! 😁 😁 😁 Podjarana tym jestem, ale jednocześnie mam pietra, co to będzie 🤪

Impreza spoczko, jedynie mąż mnie wkurwił, bo mi zrobił awanturę, że za dużo ryżu ugotowałam. Nagadałam mu i dziś już mnie przepraszał 😉 Nie po to dwa dni zapierniczam w kuchni, żeby wszystko było dopięte na ostatni guzik i niczego nie brakło, żeby mi tu wyrzuty z powodu takiej pierdoły robił! No!

Jutro mam wolne, chciałabym z tej okazji maszynę do szycia uruchomić, bo mam parę ubrań do naprawy. Liczę, że moje dziecię pozwoli mi się za to zabrać.

za duzo ryzu 😮

dobre 😜

Iza, to tylko facet może wymyślić!