Skocz do zawartości

MAJÓWECZKI 2012 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
justyna_malutka napisał(a):
joannar napisał(a):
ja też zacznę od warzyw. Justyna mąż kulturysta? To Cie kobieto pewnie na rękach nosi (nosił 😉 ) , no jak zdrowy.

Kulturysta ale na rękach nie chciał mnie nosić hehe

kurcze a taka okazja 🙂
Za dwoch synow to juz Ci sie noszenie na rekach nalezy!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 835
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Hej, o kurcze- jak fajnie 🙂 Adam chetnie jadl? Pewnie nie bardzo wiedzial jak to przezuwac 🙂 ze sloiczka czy sama robilas? raz czy juz kilka razy? A i czy jeszcze probowal cos innego?
My to tylko lizemy na razie ale jak wroce do siebie to tez sprobujemy ! Koniecznie!
Justyna a Ty tez swojemu Adasiowi cos dalas ekstra?

Wczoraj mi sie przypomnialo, ze przeciez i Marysia od marchwi zaczynala, nawet mam zdj.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Asiu oto foto Adasia po minie wnioskowałam ,ze mu bardzo smakowało 🙂 pierwszą marchewkę dałam mu hippa ze słoiczka jadł już wsumie 5 razy pierwsze dwa słoiczek a teraz robie mu młodą marchewkę z ogródka przywiozłam od cioci i chyba mu lepiej smakuje 🙂 narazie je tylko marchewe i na noc robie mu kaszkę śpi od 20-9/9:30 nie wiem czy to przez to czy jak 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A co do mojego zawodu (bo ten temat sie przewijał) to nie specjalizuję się w dzieciach. Raczej unikam szczerze mówiąc 😉 Generalnie dorośli, ortopedia, neurologia.. Z Manią to koniecznie coś trzeba robić bo z wiekeim bedzie jej coraz trudniej. Stopy pewnie trzeba będzie manualnie uelastycznić i ćwiczeniami utrwalić efekt. No i postymulować u niej prawidłowy chód/ bieg itd. Bierzcie sie do roboty!! 🙂
Urządniczką nie byłam nigdy ale pracowałam również jako przedstawiciel handlowy sprzętu do fizjoterapii. Kasa z tego była ale to nie praca dla matki - dużo czasu i energii trzeba w to wkładać. Wolę się już skupić na pomaganiu ludziom 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
witajcie wróciłam z urlopu było super pogoda dopisała 🙂
Ja mojemu Wiktorowi własnie dziś dałam pierwszy raz 3 łyzeczki marchwi ale sie krzywił hehe.
Ja skończyłam zarzadznie w administracji i pracuje jako Referent ds. administracyjnych w biurze, ale tez mysle o powrocie do pracy i albo dadza mi podwyzke albo szukam cos lepszego 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej witam!
wróciliśmy do Wa-wy.
Już po chrzcie na którym mały nie chciał się położyć na ręku w momencie chrztu i jako jedyny na 7 chrztów chciał być cały czas w pionie. Prawie nie spał cały dzień, jednak ogólnie tragedii nie było.
Od wczoraj non stop zasysa wargi i jęczy. mhm.......
Asia ciepło nad tym morzem teraz masz? Dzięki za poradę, utwierdziłaś mnie.
Emi teraz chcesz jakoś juz wracać do pracy?

Tysia no właśnie mamy takie zdj Marianki z marchewką na buzi 😁 Jaką kaszkę podajesz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Mój mały ciągle by siedział na cycu teraz ale pokarm widzę, że mam- tylko odkąd tak te wargi zasysa, to i moje piersi by też zasysał. Raz w nocy tak mnie coś lewa pierś bolała jak się przystawiał (dodam ja zaspana i on) a rano taki krwiak z boku brodawki bo nie zasysał jej tylko z boku otoczkę.
Wczoraj gadałam z położną, że może jednak głodny poradziła bym poczekała do szczepienia, sprawdziła przyrost wagi czy nie odbiega od norm i wtedy mu ewentualnie coś podawać extra. Chociaż już mnie korci, bo normalka ślinę przełyka jak widzi jak jem 😁 a z drugiej strony miło tak przy cycu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja mam maciezynski do polowy listopada, jeszcze urlop wiec do konca grudnia jestem w domu jeszcze troche czasu jest ale mysle by kogos znalesc i wrucic do pracy, u nas w Goerliz teraz jest jakas nowa fabryka moze tam sie uda załapać, zobaczymy 🙂
Dzis bede dawała małemu jabuszko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
witam! Normalnie przebiję wszystkie chyba wasze historie co się wam przytrafiły:

Wczoraj Iguś przebudził się z drzemki i rozłożyłam się z nim wygodnie do karmienia a tu ktoś puka, raz, drugi, trzeci... no trudno musiałam wstać i otworzyć- a tam dwie babki (pomyślałam- o nie! jehowe!). Nagle babeczki pytają czy nazywam się tak i tak i wyciągają odznaki policyjne, przedstawiają się, weszłyśmy do mieszkania i mówią że dnia (jakiegoś tam) w sortowni śmieci pod Wa-wą znaleziono zwłoki noworodka i JA!?! 😮 zostałam "wytypowana " jako ewentualna sprawczyni!!!!!!!!!!! Wyobrażacie sobie to?
Zobaczyły, że mam Igusia jednak w domu poprosiły o jego książeczkę, pytały o grupę krwi i czy w ciąży nie była mi udzielana jakaś tam pilna pomoc medyczna w tamtej miejscowości (uwaga!- bo podobno była!) a ja ostatni raz to byłam tam ze 3 lata temu po buty ortopedyczne. Spisały dane mojego lekarza a potem zmieniły temat i zaczęły wypytywać jak rodziłam bo okazało się że jedna z nich zaciążyła po 15 latach od poprzedniej ciąży i się "przygotowuje" do porodu...

Przeprosiły, że mnie nastraszyły ale muszą spr wszystko po tych akcjach ostatnich jak z tymi zwłokami chłopczyka porzuconego nad jeziorem.
Babki miały odrobinę pomylone nazwisko ale jednak z moim adresem.....
A jak zaraz wyszłam na spacer z dzieciakami to okazało się że wcześniej wypytywali moich najbliższych sąsiadów o nas.......

I co wy na to? Bo mój brat policjant (inne miasto) na to wszystko po prostu roześmiał się w głos, że też mnie to się przytrafiło.

A dodam, że zwłoki znaleziono 2 tyg przed moim porodem 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej .
jak pusto. może teraz po wakacjach coś się ruszy.
Moja córcia poszła dziś do przedszkola pełna radości 😁 to już starszak pełną gębą. Wbiegła do przedszkola i skoczyła na ręce pani woźnej na przywitanie 😁 że też pani Renatce się ręce nie urwały od mojego ciężarka...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
czesc mamusie! Pustki na naszym forum. Nic sie nie dzieje, wiec nawet nie chce mi sie pisac. Adaś też już jadł marcheweczke i zupke z marcheweczka i ryzem. Smakowało mu bardzo. Patrzył czy aby na pewno mama nie ma już więcej. Mały głodomorek. A pozatym przyszły wyniki badań mojego męża i okazało się że wirus, który go męczy to cytomegalia. Mam tylko nadzieje, że dzieciaczki się nie zaraziły.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...