Skocz do zawartości

MAJÓWECZKI 2012 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
a propo's słodkich dzieci juz 2 dni po czwartu mój mały piorunek prowadził monolog tradycyjnie przed lustrem w przedpokoju i nagle zapłakał a tu krew się leje- no tak się witał łapką z odbiciem, że -NIE WIEM DO DZIŚ JAKIM CUDEM!!!!- odciął sobie prawie cały opuszek małego palca u lewej dłoni w efekcie po wizycie na izbie przyjęć opuszka już nie ma 😞
no ale przecież dodatkowo opatrunek który miał być nie zdejmowany przez 2 dni a potem na sucho zmieniany był w ciągu najbliższej doby ok 20 razy!!!- nie przesadzam- zakładany na nowo bo przecież mu się nie podobał...

lustro całe...mhm...może od tej listy aluminiowej ale ona kurcze gładka bo spr z każdej strony. Krew do dzisiaj gdzieś znajduje...

Widzę po nim już teraz talent do psocenia- muszę przyznać ile rzeczy on popsuł, oderwał to nikomu się nie przytrafiło nigdy w tym domu a on- proszę bardzo pokazuje, że źle coś wykonane jest 🙃 😮
głowa przynajmniej raz dziennie uderzona, staje przy meblach właśnie najmniej stabilnych ze wszystkich, jak palucha przytnie w szufladzie to nie płacze- chowa go na chwilę pod pachę zaskoczony i z powrotem za szufladę. DŁUGO BY OPOWIADAĆ!

I pomyśleć, że do ok pół roku mówiłam że właściwie nie ma co przy nim robić.
Zwracam honor mojej Mariance- była super aniołkiem 😉 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 835
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
O, Justyna w Polsce, jakaś okazja czy urlop po prostu? Załapaliście się na śnieg? U nas już prawie go nie ma..
Dzisiaj mnie tchnęło i wytachałam Hubisiowi pchacz po Bartku. Ledwo go złożyłam a Hubiś go opadł i w długą! Nie zdążyłam mu nawet pokazać po to jest!!! Bartek z tym pchaczem swobodnie się przemieszczał po roku dopiero a ten ancymon szalony pomyka, że nie do wiary 🙂 No i dzisiaj zrobił coś czego Bartek NIGDY mi nie zrobił a mianowicie siedząc w foteliku nagle sobie w nim stanął i zadowolony potrzył przez okno. Ja wiem, że dzieci tak robią ale jakos nie jestem przyzwyczajona do takich akcji! No nic, trzeba zacząć przypinać dziecko... Zupełnie innych mam synów!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć Mamcie 🙂

u mnie kompletnie brak czasu pracuje po 12 h bo jestem sama w robocie robie za 5... Wczoraj zmarł kumpel chory na białaczkę walczył do samego konca a miał dopiero 19 lat ;(

Adaś śmiga z pchaczem ale się wkurza ze za wolno i woli raczej jak pchacz ciągnie za sobą fajnie sobie tupta 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
witam!
a u mnie to się mój organizm postarzał! a odporność...bk
Mania, Igor, mąż zakatarzeni na maxa nic nie robią bo przecież chorują a ja -ich opekunka- wyszłam na tym jak zabłocki na mydle z zapaleniem ucha i antybiotykiem i nadal urobiona po pachy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No to bidna jesteś. Mam nadzieję, że juz lepiej. Dzisiaj mnie rozkłada przeziębienie jakieś. Mam nadzieję, że na przeziębieniu się zakończy.
Hubiś od wczoraj woła "Aam" jak jest głodny i przy jedzeniu z każdą łyżką mówi, fajne to jak nie wiem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
a cześć dziewczęta!
pewnie teraz będziemy rzadziej wpadać bo maluchy bardziej absorbujące a i wiosna puka do okien więc głowy kierujemy w tamtą stronę a nie do komputera.
wpadajcie jednak czasem by się czymś najzwyczajniej pochwalić lub po prostu pożalić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ja chyba pozbyłam się zapalenia ucha, chociaż taka nie pewna jestem ale gardło nawala jak cholera szczególnie w nocy no i przyplątał się na szczęście tyci tyci katarek ale przez to, że spływa po ścianie gardła zaczęłam kaszleć,
bu- "jak nie urok to sraczka" jak to moja śp babcia Marianna mówiła...

a Ty Asia rozwaliło Cię? czy się udało. U mnie nawet mojego męża ze stalową odpornością coś tam próbuje powalić, jakiś katarek i ogólne rozbicie. Grunt, że dzieciaczki jak ta lala zdrowe!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
no a mój Igorito dalej bez zębek, wczoraj zważony 10 230g.
chodzi przy mebelkach i puszcza się coraz śmielej, no no zobaczymy co to będzie. A tydzień temu wlazł na schody u brata i myk, myk chciał na górę za dziećmi - nie na żadnych tam kolanach tylko agent na stópkach bo się pewnie trzymał barierki łapkami. Ze 3 schodki przeszedł zanim go złapałam.

No a u was co takiego laleczki?

oj pomyślałam właśnie, że by trochę nad skórą brzusia popracować....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej laseczki
dawno nie zaglądałam bo czasu brak - dziewczyny nadal na zmianę chorują - takie pierdoły niby tj katar kaszel ale wiadomo w domu trzeba odciedzieć potem druga się zaraża i znowu w domu siedzimy... zwariować można!!!! do tego w pracy duużo więc czasu dla siebie brak - jedyny plus to że schudłam trochę w końcu

Emma nadal bezzębna choć lada dzień pojawią się 2 zęby bo już czuuję je pod dziąsłami, sama wstaje i stoi ale chodzić nie chce na razie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
cześć!
zatem widzę, że u każdego po staremu i przede wszystkim w normie a to w sumie dobrze 😁
no u mnie też typowo jak na wiosnę kurw... z takim kaszlem wieczorem, że zaraz płuca wypluję...

malutki gorączkuje trzeci wieczór a dziś właściwie cały dzień i nie daje dotknąć dziąsełek i nie chce wszystkiego jeść, no może niedługo napiszę, że mamy wreszcie zęby bo u nas chyba hurtem będą 4! bo w pn pani dr tak zasugerowała jak go obejrzała, że widać że się tyle szykuje do startu. no to zaraz się okaże czy się nie pomyliła.
Mania łagodniej przechodziła, tzn nie z temp 38,3-39! czasem miała co najwyżej 37 stopni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Mamusie
Cześć dziewczynki, czyżby nasze forum się sypało?? Wierzę w Was, juz jeden kryzys przetrwałyśmy 🙂
Hubi już baaardzo absorbujący, próbuje sam chodzić, ciągle woła "aaam aaam" ale oczywiście kaszek i zupek to nie za bardzo chce jeść.
Zatrzymaliśmy się na 6 zębach i ani rusz więcej. Co by tu jeszcze.... Niech ta wiosna przyjdzie!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej!
u nas też po staremu- czyli bez ząbków, puszcza się i stoi i nawet wczoraj ze stojącej bez trzymanki ślicznie przykucną i usiadł super zgrabnie- ale nie chodzi. Ładnie je- chociaż co kilka dni chyba bolą go dziąsełka bo traci wtedy apetyt na 2 dni i nawet nie da dotknąć ich.

U nas też bez wiosny ale plus poniedziałkowej wizyty kontrolnej w CZD w Międzylesiu (por. metaboliczna) jest taki, że już nie musimy tam jeździć i dobrze, szczególnie, że ostatnio prof spóźniła się 1,5 godz!!! a dzieciaki były tam na czczo! I o dziwo mój mały, który niby miał maluśkie ciemiączko przy ur okazało się, że nadal je ma- a niby miało bardzo szybko mu zarosnąć- HA HA to i wiem co tak zęby opornie wychodzą jak te kości takie "leniwe". Jedno pewne, żeby się nie doszukiwać, że coś nie tak- gospodarka wapniowo - fosforowa w normie. W ogóle wszystko w normie.

Adaś starszy brawo za chodzenie.
A Emi ma wreszcie ząbki?

Szkoda, że my nie mamy rocznego urlopu macierzyńskiego....

Chcę wiosny!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej mamusie
u nas jak zwykle czasu brak na wszystko - ale z dzieciakami to już tak pewnie zawsze będzie - choć ten tydzień to dla nas chwila oddechu bo Domka pojechała na narty z rodzinką więc chwilowo mamy tylko 1 dziecko 🙂 o ile spokojniej jest!!

Emma staje przy meblach ale nie chodzi jeszcze przy nich, nadal chodzi do żłobka tak na ok 4-5h/dziennie, ma w końcu 1 zęba a drugi w drodze 🙂 -ogólnie dizecko cud miód w porównaniu z siostrą
ja zmęczona choć z 1 dzieckiem mniej - wrócił dziadek (marynarz) który bardzo nam pomaga jak jest przy opiece nad dziećmi więc teraz liczę na to że odeśpimy.
U nas zima na maxa! wszędzie biało! a jeszcze przedwczoraj było piękne słonko.. ja chcę wiosnę!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ale Ci Ania zazdroszczę!!! Marzenie... Ja nie mogę narzekać na Bartka bo naprawdę złoty chłopak (jak przychodzą do nas rówieśnicy to później mam wyrzuty sumienia jak w ogóle mogę "krzyczeć" na Bartka i go krytykować za pierdoły... On jest taki grzeczny w porównaniu do rówieśników, że szok 😉 ). Najbardziej mi się marzy, żeby mi ktoś Huberta zabrał a ja bym wtedy siedziała z Bartkiem, robiła prace plastyczne i czytała, czytała... Właśnie, moje dziecko 3-letnie czyta. Liczy to do nie wiem ilu bo potrafi cierpliwie siedzieć i zliczać do ponad stu. Proste działania mu wprowadzam normalnie żeby się nie nudził. I nie myślcie, że go do tego zmuszałam... On spragniony czytania, liczenia, poznawania znaków drogowych!!! Czasem mnie błaga żebym z nim poćwiczyła pisanie literek, szlaczki. Pisze kredą po tablicy sobie, laurki sam wypisuje no i sms-y do babci namiętnie wypisuje (robiąc masę błędów ale można zrozumieć 🙂 ) I kłóci się ze mną, że źle mu mówię, że pisze się "babcia" bo przecież musi byc w środku "p" ! No i czyta "niedźwiedź" i mi mówi, że źle bo powinno być "ć" na końcu. Wytłumacz to 3-latkowi... Normalnie elementarz lecimy i sobie czyta "Ala ma kota. To kotek Ady a to rybki Adama. itd A na basenie zaczął już SAM pływać na plecach. Nie wiem, może to normalne wśród 3-latków tylko mi sie wydaje, że on jakis taki inny. No i mi powiedzcie co ja mam z nim zrobić, wysłać za pół roku do maluchów gdzie będzie się uczył rozpoznawać kolory, które znał jeszcze zanim nauczył się mówić? On nawet śmiesznie by wyglądał w maluchach - przy swoich 105cm jest wyższy niż 4-latki z osiedla. I co ja mam robić? 🙂

A Hubiś zaczyna chodzić chodzić. Od kilku dni po kilka kroczków a dzisiaj to już ze 2 metry przeszedł. Będzie się działo! Bartek chodzić zaczął dopiero jak miał 13 miesięcy!!!

Pozdrawiam Was mamuśki, piszcie czasem co u Was!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...