Skocz do zawartości

Wrzesnióweczki 2012 | Forum dla mam


Doti_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Ogolne, to podaje sie np. marchewke czy jabluszko i tak np co drugi dzien okolo tygodnia, bo jak no, podasz marchew za dwa dni jablko a dziecku wystapi alergia lub bol brzuszka,to nie bedzie wiadomo od czego...

Ja na pewno czekam do polowy lutego , czyli jak mala skonczy 5 miesiecy. Przynajmniej poki co mam taki zamiar.
Jeszcze sie zdaza najesc tego wszystkiego, wiec nie ma sie co spieszyc.

Agn, nie obraz sie 🙂) ale sama sie kiedys przyznalas, ze jestes panikujaca mamuska 🙂)
Nie martw sie kobieto uciekajacym oczkiem malucha, maluszki maja slabe nerwy wzrokowe i z tego te zezowanie. U dzieciakow zazwyczaj okolo roczku powinno sie to wyregulowac.
Ja ostatnio bylam u kolegi,bo Nadii nadal sie zdarza, ze jej oczko spiernicza 🙂
Ale wzrok ma jak ta lala, nawet lepszy od przecietnych dzieciakow w jej wieku, a oczko ucieka najczesciej ze zmeczenia.. i by sie zgadzalo,bo jesli jej sie to dzieje to zazwyczaj poznym wieczorem, albo po jakihs przezyciach

Uciekam kapac Tituche 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos_m

    1712

  • karolka84_m

    1970

  • Doti_m

    2393

  • latka_m

    1749

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Małgosia ja również, zanim zgłosiłabym się z dzieckiem do szpitala skonsultowałabym to jeszcze z innym lekarzem, to z doświadczenia z pierwszą córką 😉

Wszystkiego naj dla Gabrysia i Marcinka 😁

Kasia moja Majeczka średnio je co 3 godziny i zjada 150 ale często zdarza jej się wypić np 60-80 ml, straszna wiercipięta z niej i też jak przerwie jedzenie to za nic nie wcisnę jej smoczka 😁 Ale jaj tak do 20 minut po nie chce dalej to jej nie zmuszam i musi czekac kolejne 3 godziny 😁 Nie mogę jej dawać na żądanie MM. Zgłodnieje, to zje, najważniejsze, że zdrowa i przybiera na wadze 😁

latka ja dopiero zaczynam urozmaicanie diety, Tymon jest młodszy od Mai więc nie masz się co spieszyć 😉
Zaczęłam od herbatki jabłko-melisa, jak wypiła całą butlę i na drugi dzień nic jej nie dolegało i zrobiła ładną kupkę dałam jej przecier z jabłka ok 3 łyżeczki. I tak będę jej podawać już codziennie zwiększając porcje a póżniej inne owoce. Po kilku dniach tak samo zrobię z marchewką i innymi dozwolonymi po 4 m-cu. I jak się dziecko przyzwyczai takim obiadkiem i deserkiem karmi się codziennie rezygnując z jednej porcji mleka. No i zamierzam na dniach wprowadzić kleik bezglutenowy kukurydziany i ryżowy po 4 m-cu na noc, by oduczyć nocnego jedzenia, choć i tak je tylko raz w nocy, chcę by żołądek jej odpoczywał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Sandros ja to panikara pierwszego stopnia 😁
Ale ten strach o maleństwo potęguje to, że tak długo się o nią staraliśmy i przeszłam tyle prób in vitro, że byłam na skraju załamania 🤔 a po jednej narkozie mieli problem z wybudzeniem mnie 🤔 A jak ja wrócę do pracy i zostawię małą w żłobku to nawet mój M nie wie 😁 Z oczkami wszystko super a Maja była uśmiechnięta i piszczała z radości na cały gabinet 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej dziewczyny u nas już lepiej. Maja już tak nie płakała tuliłam ją. Mamy jeden problem mała przez tą długą intubacje zapomniała jak się ssie i cwiczymy cały czas smoczkiem i normalnie butelka ale jest postęp bo teraz wieczorem małym smoczkiem zaciągnęła aż 55ml a po tym była spocona jak szczurek;-) Zapalenie płuc znika,kardiologicznie jest ok także mam nadzieję,że jak Maja nauczy się jeść porządnie to po nowym roku nas wypuszcza;-)
DOBRANOC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ogłaszam wszem i wobec iż czeka Nas kolejna zamiana imienia 🙂
może jestem głupia, ale nie chcę by miała imię Karolina!
Nie jestem z Marcinem, nie chce mieć ze mną kontaktu itd.
Więc nie będę mu dawać satysfakcji z tego, że imię pozostało bez zmian!
Co Wy na to??

Postanowiłam zmienić na POLA

A mój Cukiereczek skończył dziś 3 miesiące ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
dobry,
u nas nocka ok... mały poszedł spać po kąpieli o 21 obudził się na jedzenie o 2 i o 6
a od 7:30 już jesteśmy na nogach...

Tusia możesz jeszcze zmienić imię? u mnie w urzędzie mówili że do 3 miesięcy, później nie ma mowy...
i najlepszego dla Twojej niuni ! 😉

my sylwestra spędzamy we 3...

kurde po tych świętach mam 3kg na plusie 😮 koniec z jedzeniem!! ;/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej my już na nogach.
Nocka oczywiście co dwie godzinki karmienie ,boże już dwa tygodnie się tak meczymy jeszcze trzy i powinno być koniec. 😮
Tusia imię Pola ładne ,ale zgadzam się z Sandra ,że Lenka było świetne.
Wiki je ca dwie godzinki również w dzień ,ale za to częściej zdarza jej się przysypiać mam nadzieje ,że to ok. Bo w dzień już nie spala , a teraz prawie po każdym karmieniu 🤨
Będę musiała to skonsultować z lekarka .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień Dobry 😁

Natalia super, że u Mai coraz lepiej 😁

Tusia nie jesteś głupia, niektóre decyzje trzeba przemyśleć. Dałaś szansę Marcinowi, zmieniłaś imię córeczce, by był zadowolony a on tego nie docenił i nie uszanował. Niech żyje sobie z mamusią a ciebie może pocałować w ... Sory, ale jest głupi i nieodpowiedzialny. Dobra decyzja 😁 Zamiast cieszyć się, że poświęcałaś czas córeczce to kazał ci ze szmatą biegać 😠

A moja nastolatka jedzie dziś do babci do Berlina na Sylwestra, boję się jak cholera bo będą szli pod Bramę Brandenburską a wiadomo, co się tam dzieje 🤨 Ale muszę się z tym liczyć, że powoli będzie mi wyfruwać....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
dzie dobry.
super nocka tylko 2 pobudki 🙂 od 8 nie śpimy 😁
a mnie się bardzie podoba Pola 😉i dobrze że zmieniasz, nie daj mu tej satysfakcji że postawił na swoim...

isa ja idę na dietę od 2 stycznia, razem z siostrą hahaha

mixi mój Oskar też domaga się co 2 godziny jedzenia. a ale ja przyśnieto je co 3-4 godzin. przez ostatnie 1,5 tyg w nocy budził się co 2 godziny 😮 a dziś tylko 2 razy. chyba nie wiem o co chodzi hahaha 😁
co do spania to u nas w domu śpi tak 3-4 razy po 20-30 min.. a u moich rodziców nawet 2 godz. u dzadków głośno, ludzi dużo to lepiej śpi 😁

a teraz próbuje wyskoczyć z leżaczka 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
czesc mamuski u nas dobra nocka zasnela ok 22;30 wstala 7;30 bo maz halasowal szykujac sie do pracy 😁
Pola ladne 😉
pewno mozna normalnie zmienic imie -> ja musze zmienic akt urodzenia malej bo przy moim nazwisku widnieje imie meza, a w paszporcie i dowodzie mam swoje i tak sie uczepili tego w konsulacie jak probowalismy wyrobic malej paszport ze szok 😠 klocilismy sie z nimi chyba godzine tam ale na nic, najlepsze jest to ze probowalam sie tam dodzwonic 2 dni i nikt nie raczyl odebrac, w koncu ktos odebral i powiedzial ze nie bedzie z tym nazwiskiem zadnego problemu bo pod spodem jest napisane imie panienskie matki wiec bez problemu wyrobia nam paszport, ale jak widac mieli problem i to wielki.. wyslali nas do dziala prawa przyczepili sie do meza nazwiska rodowego 😮 do wszystkiego czego mogli.. juz bylam taka wsciekla ze sie zryczalam tam a mala co chwile beczala... i pani sie mnie pyta czy moze planowalam jechac na swieta do Polski, mowie jej ze TAAK a ona sie smiejac mi w twarz mowi ze jej baardzo przykro.. 🤨 zaczelam na nia krzyczec ze kto udziela falszywych informacji , ze niedojz ze czekam miesiac na spotkanie , burdel niesamowity, to jeszcze problemy robi z niczego ... to mi dala karteczke ze jak zmienie akt urodzenia to moge przyjsc bez kolejki 🙃 ...
no wiec bylam w urzedzie w ktorym zarejestrowalismy mala ale tam nie maja prawa tego zmienic, dali mi tysiace kartek do wypelnienia i wyslania poczta.. wczoraj juz wyslalam i niech to zmieniaja , pojedziemy znow wyrobic paszport i jak sie do czegokolwiek dowala to sie wsciekne!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
edith napisał(a):
dzonatalie czyli nie tylko w Polsce burdel na kókach w urzędach 😁 ja jak mam iść gdzieś załatwić coś w urzędzie to mnie nerwa bierze 😠 po głupie becikowe 3 razy musiałam chodzić 😠


no wlasnie w Polskim Konsulacie w Londynie maja taki burdel i wszystkiego sie czepiaja !!! 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Tussiiaa napisał(a):
Ogłaszam wszem i wobec iż czeka Nas kolejna zamiana imienia 🙂
może jestem głupia, ale nie chcę by miała imię Karolina!
Nie jestem z Marcinem, nie chce mieć ze mną kontaktu itd.
Więc nie będę mu dawać satysfakcji z tego, że imię pozostało bez zmian!
Co Wy na to??

Postanowiłam zmienić na POLA

A mój Cukiereczek skończył dziś 3 miesiące ☺️


Tusia, bardzo dobrze moim zdaniem, nie daj mu tej satysfakcji, szczerze, to ja byłam zdziwiona, że w ogóle uległaś mu z tym imieniem po tych jego wcześniejszych jazdach i szantażach
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
dzonatalie napisał(a):
edith napisał(a):
dzonatalie czyli nie tylko w Polsce burdel na kókach w urzędach 😁 ja jak mam iść gdzieś załatwić coś w urzędzie to mnie nerwa bierze 😠 po głupie becikowe 3 razy musiałam chodzić 😠


no wlasnie w Polskim Konsulacie w Londynie maja taki burdel i wszystkiego sie czepiaja !!! 🤢


czyli standard 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej.
My nareszcie w domu. Dzisiaj wyszliśmy. Zgodnie z zaleceniami lekarza napisałam wszystkim, że jest zakaz odwiedzin przez tydzień bo nie chcę już tam wracać. Całe święta spędzilismy w szpitalu. A byliśmy tam od soboty przed świętami. Na pogotowiu byliśmy 3 razy zanim okazało się, że to bezobjawowe zapalenie płuc. 😮 W czwartek pojechaliśmy bo Borys cały dzień płakał i spał na zmianę. Myślałam, że może coś zjadłam nieświeżego czy coś w tym stylu i mu zaszkodziło. Pani go zbadała i stwierdziła, że ona nic tu nie widzi i żebym poszła jutro do swojego lekarza i zrobiła wyniki. Więc na drugi dzień do pediatry i wyniki na cito, niestety dopiero na 13. Mały jak na złość siku nie chciał zrobić z tym woreczkiem, w końcu po 16 się udało. Wyniki dostałam dopiero po 20 więc znowu na pogotowie bo CRP 58. Tam lekarka mi mówi, że bez zastrzyków albo szpitala się nie obejdzie i mamy rano z małym przyjechać bo to chyba zapalenie dróg moczowych . Wpadamy rano a tam kolejka i 1,5 h czekania. Oddałam małego M. do samochodu żeby się czymś nie zaraził i jeżdzili po mieście żeby mały spał a ja siedziałam i czekałam. Kolejny lekarz stwierdził, że to nie to zapalenie i wysłał nas na zdjęcie RTG płuc bo teraz jest sezon na zapalenie płuc u maluchów i rzeczywiście się okazało, że to bezobjawowe zapalenie płuc i szpital. Masakra. A jeszcze zakładały mu pielęgniarki wenflon i nie mogły się wkłóć. Próbowały 3 razy w głowę, jedną rączkę i dopiero w drugą się udało a ja ryczałam razem z nim. 😞 Mówie Wam tragedia. Teraz wiem co Natalia przeżywa choć z Borysem nie było tak źle jak z Mają. I powiedzieli mi, że to mogło być powikłanie po szczepieniu albo ktoś go zarził jakimś wirusem i poszło mu na płuca.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...