Wrzesnióweczki 2012 | Forum dla mam

Witam się po nieprzespanej nocce. Izula ciągle chciała cyca, a jak go już dostałą to jadła 5 minut i zasypiała a za godzinkę to samo.
Teraz zasnęła więc trzeba zrobić obiad.

Sandross dopiero dziś ta paczuszka poszła, bo niestety nie byłam nigdzie poza domem, gdyż pogoda do d..y

Pozdrawiam wszystkich.

Dzieki September..
Spoko u nas sezon chorobowy, ja od soboty z chaty nie wychodzilam :'(

u nas dzis pieekne slonce ide wazyc pyze 😁

Nie wierze dziewczyny dostałam w koncu macierzynski 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪
od 1 stycznia do 16lutego...a poród był we wrześniu 😁 😁 😁 😁 😁 leje z tej firmyD: 😁 😁 😁

Dzonatalie, ano mamy super pogode ma tak byc na pewno do pon choc to nigdy nie wiadomo rsz snieg pruszy a na drugi dzien slonce i 10 na plusie 😁
Jak często chodzisz na wazenie? 🙂 milego spacerku

A my w domku siedzimy.
W niedziele jedziemy do teściowe i babci M .
Wiki właśnie nauczyła się trzeć zęby o zęby ,aż mi ciarki przechodzą ,nie lubię tego . 🤢 🤢 🤢

Ja sie umeczyłam robieniem tortu... tu efekty. Nie do końca jestem zadowolona bo nie chciał współpracowac :/
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/690/dsci1815horz.jpg/][IMG]http://img690.imageshack.us/img690/1873/dsci1815horz.jpg[/IMG][/URL]

latka napisał(a):

Dzonatalie, ano mamy super pogode ma tak byc na pewno do pon choc to nigdy nie wiadomo rsz snieg pruszy a na drugi dzien slonce i 10 na plusie 😁
Jak często chodzisz na wazenie? 🙂 milego spacerku

wlasnie wrocilismy z wazenia i spacerku, mala usnela przy pieknej pogodzie i troche nawet pospala jak wrocilismy do domku, mala pyza wazy 7.330g 🤪

latka u nas w przychodni maja cos w stylu "child centre" w kazdy wtorek i piatek od 13 do 14:30 mozna przyjsc zwazyc itp. no wiec pierwszy raz w sumie poszlam tam 18 stycznia ale bede starala sie wazyc chodz raz w miesiacu bo tak to nie mam innej okazji zeby ja zwazyc jak sama nie pojde 😜

Doti co Ty gadasz, piekny tort gratuluje talentu!! 🤪

jeeeeeju jaka wymięta jestem 🤢 Głowa mnie rozbolała, niedobrze mi się zrobiło... Przydałaby sie godzinka snu. Ale siedze sama z dziećmi i nie bardzo mam możliwość. Mam nadzieję że tort do jutra dotrzyma w takiej samej formie...

Dzonatalie piękną wage ma Naisha!
Na małych zdjeciach wyglada super ale masa cukrowa jakas za sucha i chce pekac 🤢

Mixi pozwolisz ze zareklamuje moją mamę: http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=5287013&id=88294
Możesz do niej napisać zapytanie o wersje ze zdjeciem bo wiem ze robiła 😉
Ale postawiłas dziewczyny do pionu pytaniem o beta hgc :P

Natalko Maja super nadgania po pobycie w szpitalu!

Idziemy walczyc z kupa bo marchewka i banan Małą zatkały :/

ja tez dzis jakas nie do zycia, glowa mnie boli , plecy mnie bola, spiaca jestem ze 🤢 a Naisha zwarta i gotowa do zabawy 😁

Dzonatalie, u nas tez tak jest raz w tyg. W pon. Wazenie 😉 ja właśnie chodze raz w miesiacu 😉 bylam w ten pon i wazy 7.02 a mi sie wydawalo ze waga pokazywala 7.20 ale moze zle mi sie wydawalo 😜

Doti, swietny tort, ja to bym taki umiala tylko świetnie zespsuc z moja cierpliwością:P

Hej
Ja się szybko witam. Podróż była udana, malutki był b.grzeczny i mam nadzieję ze tak samo ubedzie z lotem powtórnym. 🙂
Niestety wciąż jest chory 😞
Mam nadzieję ze wszystkie dzieciaczki zdrowe.
Buziaczki

Marylu, udanego pobuty w Polsce 🙂 no i obys znalazła jakiegos dobrego lekarza niech w końcu Krzys wyzdrowieje;*

Marylu dużo zdrówka dla Krzysia!

Latka uwierz tez miałam taki moment ze chciałam nim rzucic o sciane :P

cos mi sie z cycami porobiło i mam nadprodukcje mleka 🙃

Marylu super że lot udany. Oby Krzysiu jeszcze tylko wyzdrowiał!

Doti ale dzieło 😁 piękny!

Doti, powinnaś zawodowo się tym zająć!! śliczny tort!! 🤪 🤪 🤪
Marylu, mam nadzieję, że wreszcie uda się wyleczyć Krzysia i że wrócicie zdrowi do uk 😉
Natalia, ciesz się, że dostałaś... ja wciąż czekam 😠 😠 😠

synuś śpi, a ja się wzięłam za przebieranie zdjęć do wywołania... wreszcie się zmobilizowałam i na płyty muszę zgrać, zastanawiam się nad kupnem przenośnego twardego dysku, żeby mieć go na zdjęcia, bo narazie wszystko na kompie i aż się boję, co by było, gdyby coś kompa trafiło 🤢

.

Doti, tort jest cudny!

Jak Ty robisz te napisy i kwiatki??

synuś śpi, a ja się wzięłam za przebieranie zdjęć do wywołania... wreszcie się zmobilizowałam i na płyty muszę zgrać, zastanawiam się nad kupnem przenośnego twardego dysku, żeby mieć go na zdjęcia, bo narazie wszystko na kompie i aż się boję, co by było, gdyby coś kompa trafiło 🤢

no dokladnie, mojego starego laptopa szlag juz trafil i po wszystkich zdjeciach - slubnych, ciazowych i wszystkich innych normalnie nie moge tego przezyc wszystko przepadlo i nie dostane ich spowrotem chyba ze ten stary grat cudem sie wlaczy ale w to watpie,
teraz na biezaco wywoluje zdjecia Naishy , kupilam juz duzy album polowe zapelnilam,mam 2 ksiazki "moj pierwszy pamietnik" tam tez wklejam i uzupelniam no i w razie wypadku zostawiam na karcie aparatu zeby nie przepadly 🤢

Pati używam wykrojników 🙂

Moze by tak jakiś kurs zrobić........ 🤔

Doti napisał(a):

Pati używam wykrojników 🙂

Moze by tak jakiś kurs zrobić........ 🤔

no pewnie babko lec na kurs 🤪 taki talent szkoda by sie zmarnowal!! a tu by zawsze cos wpadlo a torty zawsze ludzie kupuja 🙂

ech, mój Mały nie chce jeść domowych obiadków, narobiłam troszkę słoiczków i lipa. Wczoraj, aż mi zwymiotował 😞 a Hippa wcina, że mu się buzia cieszy.
Dziewczyny w jakiej postaci podajecie dzieciaczkom jabłuszko, takie skrobane surowe czy ze słoiczka. Ja na razie podawałam z Gerbera, boje się dać takie surowe, żeby nie dostał biegunki.Może macie jakieś sposoby na domowe obiadki, co by lepiej smakowały

Doti napisał(a):

Pati używam wykrojników 🙂

Moze by tak jakiś kurs zrobić........ 🤔

no zastanów się, bo masz talent kobito!! 😉

Doti piękny tort 🙂
Szkoda że tak daleko mieszkasz bo by mi się taki na chrzciny przydał 🙂

anie napisał(a):

ech, mój Mały nie chce jeść domowych obiadków, narobiłam troszkę słoiczków i lipa. Wczoraj, aż mi zwymiotował 😞 a Hippa wcina, że mu się buzia cieszy.
Dziewczyny w jakiej postaci podajecie dzieciaczkom jabłuszko, takie skrobane surowe czy ze słoiczka. Ja na razie podawałam z Gerbera, boje się dać takie surowe, żeby nie dostał biegunki.Może macie jakieś sposoby na domowe obiadki, co by lepiej smakowały

ja jeszcze nic nie dawałam mojej Gabi, ale zamierzam dawać domowe jedzenie,
słyszałam właśnie, że często jak dziecko zacznie jadać słoiczki to potem domowych nie chcą

moja mama też mi mówiła, że moja najmłodsza siostra (12 lat) była na słoiczkach, bo wiadomo wygoda itd. no i ciężko było u niej wprowadzić stałe potrawy, nie chciała jeść normalnych obiadów, z nią do tej pory są problemy z jedzeniem
a u pozostałych, co byli wychowywani na domowym jedzeniu nie było problemów z rozszerzaniem diety,
ale wiadomo każdy robi po swojemu i jak tam komu wygodnie

co do jabłka to ja będę dawać mus, na pewno z początku nie surowe, potem jak się oswoi z musem to może zacznę trzeć surowe jabłuszko