Wrzesnióweczki 2012 | Forum dla mam

Dziewczyny, ja na szybko )bo wszystko ostatnio w biegu, ale pamiętam o Was 😉 )
Zdrowych, Wesołych i Spokojnych Świąt, w rodzinnej atmosferze, mimo wszystko, gdzie by nie były 🙂 :****

Iza, daj znać, co i jak!! mam nadzieję, że to nic poważnego!! Trzymajcie się ciepło Kochani!! Zdróweczka dla maluszka 😘 😘 😘

Witam dziewczyny ja tylko na chwile bo zaraz uciekam spac... Ola od trzech dni marudzi nie wiem czy ja choroba jakas lapie czy piatki sie szykuja powoli do wyjscia bo w sumie wszystko jest tak jak przy zabkowaniu...

Isa jak tam Szymek ci za baba ja to bym chyba skarge zlozyla jak moze powiedziec ze sie nie zna i miec taki stosunek do pacjenta zwlaszcza dziecka ale sie wkurzylam jak to przeczytalam... ech duzo zdrowka zycze ni to swieta nieciekawe...

Dziewczyny jeszcze raz wszystkiego dobrego i zdrowka dla was i waszych rodzin a dziewczynom w. ciazy slodkiego obzarstwa niech wam w brzuszki pojdzie a co hehe

Witam dziewczyny ja tylko na chwile bo zaraz uciekam spac... Ola od trzech dni marudzi nie wiem czy ja choroba jakas lapie czy piatki sie szykuja powoli do wyjscia bo w sumie wszystko jest tak jak przy zabkowaniu...

Isa jak tam Szymek ci za baba ja to bym chyba skarge zlozyla jak moze powiedziec ze sie nie zna i miec taki stosunek do pacjenta zwlaszcza dziecka ale sie wkurzylam jak to przeczytalam... ech duzo zdrowka zycze ni to swieta nieciekawe...

Dziewczyny jeszcze raz wszystkiego dobrego i zdrowka dla was i waszych rodzin a dziewczynom w. ciazy slodkiego obzarstwa niech wam w brzuszki pojdzie a co hehe

Witam 😉

Dzień dobry 🙂
Mam nadzieję, że wszystkim święta mijają spokojnie. My u moich rodziców, słodkie lenistwo... Laura śpi, Mateusz z dziadkiem a ja mam luzu troszkę. Też bym się przespała ale potem się nie pozbieram 😁

Cos mi sie wydaje, ze Szymciu w szpitalu 😞

Biedaki 😞 oby szybko mogli wracać.
Krzyś dziś nie spał w ciągu dnia więc już poszedł spać. Kończę winko i też się kładę bo pewnie wcześnie wstanie 🤨

Dzień Dobry 😉

My dzis mnóstwo spraw do załatwienia. Dzień zwykły, M juz pojechał po skrzynki na zabawki do Lidla bo dziś mają być 😉 a akurat miałam kupować 🙂

Nadrobilam Was 😉
Doti, Aisza ale ladne brzuszki 🙂
Pati gratuluje-nie doczytalam wczesniej ze Ty tez w ciazy 😉 no i fajnie ze cora-tak jak chcialas
Isa masakra z tym babskiem z dyzuru... ze tez po tylu ostatnich skandalach, niktorzy lekarze sie nie boja i tak olewacko wszystko traktuja, no a szczegolnie dziecko. a jak Szymonek? lepiej? jestescie w domu czy w szpitalu?

ja od kilku dni walcze z zapaleniem cycka :/ jade na antybiotykach, bol masakra, dreszcze, goraczka po 40 stopni i tego typu atrakcje... w sam raz na swieta :/

no, ale Wam jeszcze dzis zycze udanego swietowania

Święta, święta i po świętach... Bilans: kolejny kilogram do przodu 🤔
Wiadomo coś o Szymku?

Czesc... jakie ja mam skurcze dziś to masakra. Nie moge wstac zeby brzuch sie nie napinał. Chyba dzis dzien lenia przymusowy...Jeszcze cos w kregoslupie chyba sie przestawilo, bo ciagnie mnie bol od biodra po kostke tylem nogi...
A pranie czeka na powieszenie i dzieci na zabawe...

witam,

sama nie wiem od czego zacząć... mogłabym pisać i pisać...
w skrócie - Szymon ok, coraz lepiej... byliśmy wtedy na pogotowiu bo biedak nic nie chciał pić i leciał mi na rękach, przestraszyłam się... gorączka ponad 40stopni.
na pogotowiu stwierdzili że to 3dniówka lub zęby, bo płuca, gardło itd czyste. dali mi do wyboru czy szpital (gdzie pełno dzieci chorych na angine, zapalenie płuc i inne choroby) czy dom. nie zastanawiałam się tylko wybrałam dom, bo nie chciałam żeby coś złapał... na siłę wpychałam mu wodę, żeby się nie odwodnił. jednym cięgiem 2 dni przeleżeliśmy w łóżku, on ciągle spał a jak nie spał to płakał... M przyjechał dodatkowy stres... nowa sytuacja, wybicie z rytmu. wstydził się go, nie chciał z nim iść na nocnik i nawet na ręce... tak jakoś dziwnie. ciągle je muszę być.
dopiero dzisiaj jest w pełni zdrowy, bo sam prosi się o picie. niestety jak nie jadł tak do tej pory jest ciężko... 😞
wczoraj był chwile na polku to odżył.
niestety widzę jakąś dziwną zmianę... jest tak jakby 'przestraszony' i zmulony. nic go nie interesuje na nic nie ma ochoty itp. niby głodny ale jak już coś zrobię to płacze.

mam nadzieje że u was ok. niestety nie mam czasu poczytać co u was bo przylepa nie odstępuje mnie na krok.
a myślałam że troche odpocznę jak przyjedzie M, a czuje się jeszcze gorzej, muszę zajmować się małym i w dodatku wysłuchiwać niezadowolonego męża 😞

tyle u nas.

Isa dużo zdrówka dla Szymusia :* Czemu to mąż niezadowolony? Nie widzi, że dziecko chore? Mam nadzieję, że teraz juz Szymuś dojdzie do siebie i powolutku wszystko wróci do normy :*

Iza, my tez sie tu martwilismy o Was. Dobrze, ze obyło się bez szpitala. Szymek jest zmęczony tym wszystkim , dojdzie do siebie , spokojnie. Dodatkowo tata wrócil i tez cos nowego. Nie martw sie 😘
a dlaczego mąż niezadowolony? Z powrotu? Na stale juz czy tylko na chwilę jest?
Trzymajcie sie :*

Isa to super, że wszystko jest dobrze a Szymek przyzwyczai się do taty i wszystko wróci do normy. Dajcie mu trochę czasu i od razu mężusiowi się polepszy 😉
A u nas burza 🤢 ledwo zdążyłam posiać sobie warzywa w ogródku. Ale mam wyczucie. Skończyłam siać, weszłam do domu i lunął deszcz a potem grad. 😁

Witajcie Mamusie. Mam dzis mega stresa bo jade na kontrolne usg.
Wczoraj miałam bardzo ciężki dzień. Ciągłe bardzo nieprzyjemne skurcze utrudniały mi funkcjonowanie... W nocy też nie było najlepiej. Piłam i biegałam siku na zmianę. Obudziłam sie z bólem głowy i jak pomyślę, że muszę zaprowadzić Mateusza do przedszkola to już mi słabo...

Będzie dobrze - zobaczysz 🙂 Nie martw się na zapas.

No wróciłam. Groszek wreszcie zechciał pokazać buźkę 😉 mam pierwsze foto buzi w tej ciąży. Wszystko jest ok, rośnie tak jak należy, waga wyszła 2831g, czyli o 1200g więcej niż miesiąc temu. Mam nadzieję, że teraz trochę zwolni z przyrostem bo może mieć problem z wyjściem hahaha

Doti fajnie, że wszystko oki i Groszek przybiera. No i że fotkę udało się w końcu zrobić 🙂 Jeszcze będziesz mieć jakieś usg przez porodem??

u nas leje... i taki przymulony człowiek... a jeszcze dodatkowo cycek nie do końca zdrowy, więc zamulam strasznie :/

a tu nasz wielkanocny Kurczaczek 🙂
[IMG]http://i60.tinypic.com/14j9k5u.jpg[/IMG]

Buffy jaka słodzina!!!!!!
Ja USG pewnie będę miała przed samym porodem dopiero.

Doti jeszcze chwilka i będziesz mieć swojego Słodziaczka 😁 A coś nad imieniem myślicie?? Czy czekasz na natchnienie gdy Mu spojrzysz w oczka?? 🙂

a tu jeszcze moje brzucho - dwa dni przed porodem 😉 Słonie górą! :P
[IMG]http://i60.tinypic.com/vjsow.jpg[/IMG]

Ja nad imieniem myślę od 13 tygodnia ciąży :P z tym, że mój M stwierdził że mamy czas i powie mi jak się urodzi...
Jeszcze miesiąc czasu.... oszaleję!!!!

hehe-faceci...oni zawsze mają czas :P bo coś właśnie pamiętałam, że u Was chyba też przez chwilę był Szymon 😉

😉 😉

Buffy ale cudny kurczaczek 🙂

Doti jaka buziunia 🙂) widzisz w tej ciąży najmniej przytylas a moze największy bobasek 🙂
i akurat zaprzeczysz powszechnemu stwierdzeniu ze mama słoń to dziecko duuuuze 🙂
Wyrwalosci i sil zycze 🙂 juz niedługo!

Dobranoc